Podzielmy sie swoja wiedzą i doświadczeniem

ja bardzo z cuklrem i z bita smietana :) pyszne sa :)

A mi truskawki kojarzą się raczej z rwaniem, plewieniem, bo odkąd pamiętam u mnie w rodzinie były ich całe staje...-także trochę mam do nich wstręt :( Także takich zwykłych zerwanych z krzaczka raczej nie lubię, ale za to lubię dżemy i kompoty truskawkowe, albo truskawki z makaronem i najlepsze na świecie truskawki ze zsiadłym mlekiem - pychota! :)

U mnie w rodzinie,też zawsze było dużo truskawek , nawet 30 arów ale to już dawno.Ja teraz to mam tylko taką solidną grządę!!! Ale nadal je uwielbiam.I na surowo i z cukrem i z bitą śmietaną.Tak samo jak Ty atramko robię dżemy,soki i kompoty,dużo też mrożę.T mój ulubiony owoc,następne to czereśnie i winogrona.

Prosto z krzaka, w babcinym ogrodzie. I najlepsze, bo najsłodsze, takie białe nie całkiem jeszcze dojrzałe. :) Teraz jakoś już mniej. Kupiłam dzisiaj kilogram (po 8zł, ciekawe po ile u Was?) i jeszcze ani jednej nie zjadłam. Mąż widzę kilka spróbował. Jutro chcę z nich chłodnik zrobić i z groszkiem ptysiowym podać.

Dziewczynki, jak się czujecie?

Ja srednio Krzyz mnie dalej lupie wieczorami jest najgorzej A teraz brzuszek boli z przejedzenia po 2 talerzach spaghetti i grzankach z maselkiem czosnkowym i parmezanem

Kaciu, to może ciepła kąpiel z jakimś olejkiem rozgrzewającym, albo z solą i dalej kotka do łóżeczka zaproś. Ooo... łakomczuszek brzuszek! :D Dwie porcje spaghetti!! Ładnie! I jeszcze grzanki do tego! No, no! :D

Ostatnio gorace kapiele mi nie sluza strasznie mi po nic slabo Szeryf majta mi wlasnie ogonem po buzi Fredka zas u mojego meza siedzi na ekhm no na ten tego :D no wiecei na czym :D I jeszcze glodna jestem :D

Kaciu, rozbawiłaś mnie! :D:D:D

:) czym Quantka tym gdzie Fredzia lezakuje ? :D No coz lubichyba niedawno rujke miala :D Kurcze glodna jestem jak diabli albo sobie resztke sosu wyskrobie z garnka albo zrobie kanapki z serkiem fromage poledwica pomidorkiem i serem zoltym i szczypiorem albo przemoge sie i zrobie mega tortille lub kebaba :D

Kaciu, dręczysz mnie! :D I tym gdzie ona leży! :D I tym, że będziesz jeszcze pyszności jadła.:D Hihihi,,, to już lepiej spać pójdę! ;););)

ja tez zmykam dobranoc quantanemara :) ja jeszcze kuchnia i lozeczko i ekhm moze..... coisk jeszcze jak dam rade po obzarstwie ;)

Witam z samego rana :) Zapraszam na kawkę i herbatkę - bo dżdżysto dzisiaj, trzeba się jakoś postawić na nogi :) Moje urwisy już od jakiegoś czasu na nogach, trzeba było wstać bo już jeść wołały głodomorki małe :) Ja się już dobrze czuję, gardło przeszło i wszystko przeszło, aby głosu dalej nie mam - trochę mnie to już męczy tak szeptać ciągle :(

Przyłączam się do porannego przywitania.Właśnie wróciłam z ogrodu i reszty gospodarstwa.Wszystko co kurze nakarmione i napojone,biega już po łące i sadzie.Obowiązkowy przegląd ogrodu zrobiony,zasypywanie kopczyków krecich wykonane.Teraz czas przygotować śniadanie.Syn zamówił omlety z dżemem truskawkowym.Dla nas będą parówki drobiowe.

Sniadanie zjedzone,a ja już myślę o obiedzie.Jakie macie dziś plany w tym temacie?Bo u mnie całkowite przyćmienie - brak pomysłu:o

u nas wczorajsza zupka pomidorowa :) jak zwykle nagotowałam na trzy dni :/ Margolka - podobno parówki drobiowe są niezdrowe, tak mi pediatra mówił. Generalnie wszystkie parówki są nie bardzo, ale my też i tak jemy ciągle :) Ale lepsze są wieprzowe a najlepsze cielęce - ale to tak na marginesie :)

A tak, żremy! Aby żyć trzeba żreć, mądralo! :P

Fuj, parówek nie lubimy. Lepiej, boimy się ich! Wszystko przemielone i jakie by nie były (wieprzowe, cielęce, drobiowe) to dla nas chemią jadą. Co na obiad? Oto jest pytanie! :D

Na chłodnik truskawkowy chyba za chłodno! :(

O parówkach to wiem, ale do tych mam zaufanie.Właścicielem masarni jest kumpel,z którym chodziłam do szkoły.Jest to maleńka prywatna firemka i wyroby robione są tradycyjnie.Drogo tam u nich ,że hej ale za to wyroby w 100 % bez chemii i podróby.Taka parówka np. 22 zł kg, lub kiełbasa wiejska 34 zł.Ale warto tyle zapłacić!!!!Zbyt też mają b.duży.Dalej nie wiem co na obiad?

Jeśli przeszkadza ci temat żarcia"roladinia" to po co tu wchodzisz? mało to tematów o duperelach? - znajdź sobie coś co Ci odpowiada i tam zostań:o

Coś nikogo tu nie ma ,co się dzieje, też myslałam że jakimś obiadem sie podzielicie???????

Ja jestem, wróciłam z lasu,gdzie szykuję drewno na zimę,obolała jestem to i obiadek skromny!!!! Zupa ogórkowa prawie już gotowa,oraz placki z ciasta kopytkowego z maślanką.Nikogo zbytnio nie ma bo dziś sobota, to każdy sobie wypoczywa, albo nadrabia zaległości.

widzę,że tu fajne dziewczyny piszą.A mnie tak nerki bolą,że strach gadać, a może to korzonki - sama nie wiem? dziewczyny ratujcie:(

Jeśli to rzeczywiście nerki to furagin + witamina C , oraz nacieranie maścią rozgrzewającą.Ale zawsze to lepiej z lekarzem sie spotkać.Z nerkami nie ma żartów!!!!Korzonki też wredna przypadłość.Maść rub arom , jest skuteczna.

senks-margo-ciekawa gdzie reszta kobitek?Qantul też ma na choruby sposoby:o

Roladinia - nie wstyd Ci? Pppeerruka, Margo dobrze radzi, lekarz to najrozsądniejsze wyjście. Doraźnie, to ja może do Furaginy i vit. C No-Spę podpowiem (na nerki) i jeśli masz w domu jakiś przeciwzapalny lek typu Zaldiar, Ketonal to możesz sobie tym pomóc (na korzonki) ale doktor w najbliższym czasie byłby wskazany. Takie leczenie się w ciemno, częściej szkodzi niż pomaga. I jeszcze jedno, na obie te przypadłości ciepełko dobrze robi Pomimo wiosny za oknem, załóż grube skarpety, najcieplejsze papucie, długą podkoszulkę, ciepłą bluzkę i jeszcze dodatkowo przewiąż się w pasie jakimś swetrem. A ja na poranną kawencję zapraszam. Kto chętny! (_)>

senks Qantul,wiedziałam,ze na tobie tak jak na margo można polegać,jesteście ekstra.

Pppeerruka, dziękuję! Po Twoich słowach od razu milej mi się na duszy zrobiło! :) A ja się dziś czujesz?

hej moje kochane :) ja tylko na chwile zaraz spadam do parku Margolus skoro lubisz jajka faszerowane podam kilka pomyslow moze sie przydadza podstawa oczywiscie zoltko z jaja na twardo 1. zoltko wedzona makrela szczypior majonez :) sol pieprz rozdrobnic posiekac faszerowac 2. zoltko pieczarki wczesniej drobniutko posiekane podsmazone na masle z cebula szczypiorek 3. por podsmazony na masle zoltko troszke drobniutko posiekanej wedlinki :) keczup pikantny zoltko 4. zoltko rybka wedzona szczypior starty ser zolty 5. zoltko szczypior keczup majonez tunczyk w sosie wlasnym :)