Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
margolka66

Podzielmy sie swoja wiedzą i doświadczeniem

Polecane posty

Dzięki Qantul - tak zrobię!!! Atramko- Córeczce ogranicz trochę picie przed spaniem .Moje diablątko też słuchać nie chciało!!!! Ale ten kolejarz to tak mu na ambicję wjechał,że jakoś poszło.Przedtem nic nie działało,ani nocniki grające,piszczące i w różnych wzorach i kolorach,miśki sadzałam na nocnik i nic.Znajdź coś lub kogoś co słonka lubią i powiedz,że oni nie siusiają w pampersa,bo to wstyd!!!Próbuj - powodzenia:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
będę próbowała :) Dzięki za rady Margo :) A jeśli chodzi o córkę, to najgorsze jest to, że Oni oboje piją jeszcze butle mleka na noc :( Nie chcę ich oduczać, bo cieszę się, że chociaż w ten sposób, ale piją to mleko!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I kup ich ulubione cukierki czy żelki i za każde siusiu do nocniczka nagroda po jednym ;) U mnie to najlepiej zadziałało :) Wybudzania w nocy nie polecam, dziecko tylko nerwowe się stanie. Z półtorej godziny przed snem podawać najpóźniej napole i tyle. Z moimi to czekałam właśnie, czy pielucha nocna jest sucha. To był znak dla mnie, że zwieracze idealnie pracują i można przystąpić do nauki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe, pierwsze "posiedzenie" Synka zakończone sukcesem :D Może nie będzie tak źle, tylko muszę pilnować, żeby go sadzać na kobelku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
żelka już dostał - dzięki Emmi :) Wlaśnie chodzi o to, że pielucha ciągle jest mokra a mała już ma ponad 3 lata - boje się z kolei, żeby nie przetrzymać jej i żeby nauczyć tego kontrolowania :( żeby potem się nie przyzwyczaiła, że w nocy można sikać bez obaw :( A jeśli chodzi o zarabianie - eh, jak ja bym chciała! Nawet z 500zł miesięcznie bym się cieszyła za to siedzenie w domu! Tylko, że nie wierzę w to zarabianie w necie... :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Atramka//:) Znajdź przyczynę jej siusiania nocą, przecież normalnie w nocy się śpi a nie wstaje do łazienki :) Może pomoże ograniczenie picia tuż przed zaśnięciem, butlekę z mlekiem można przecież podać wcześniej. Gorąco odradzam wybudzanie w nocy, raz dwa zobaczysz negatywny wspływ u córci, dlatego próbuję ją uchronić przed niemiłymi konsekwencjami. A jak z załatwianiem się w dzień?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W dzień normalnie korzysta z łazienki, ale na noc ciągle jeszcze zakładaliśmy jej pieluszkę i tak zostało. Ale teraz stwierdziłam, że już najwyższa pora skończyć i z pieluszkami na noc - w końcu ma już ponad 3 latka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
,,Ponad 3 lata,, to jeszcze nie tragednia, aczkolwiek słuszne Twe przemyślenia :) Czyli skoro w dzień działa dobrze sprawa nocniczkowa więc można założyć, że zwieracze idealnie pracują, czyli trzeba szukać przyczyny moczenia pieluszki nocą w tych aspektach czysto pitnych jak bym to rzekła, bo przecież, normalnie nie wstaje się w nocy do łazienki. :) Ograniczenie płynów przed snem powinno rozwiązać błyskawicznie problem i nawyk zrobienia siusiu przed pójściem spać :) Potem przed Tobą akcja przetransporotwania pupci z nocniczka na sedes :D To też jest dobre ;) Wiele siły wewnętrznej i cierpliwości Ci życzę 👄 :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Emi, powiem Ci, że ja swoje Dzieciaki od razu uczę na sedesie - nocnik zupełnie pominęłam! Początkowo używałam jeszcze takiej specjalnej małej deseczki, ale teraz i tego nie chcą - chcą być "dorośli" :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Atramka//:) A widzisz, jesteś bystrzejsza ode mnie ja najpierw gimnastykowałam się pielucha- nocnik, potem od nowa, nocnik- sedes :P Głowę mam jak stodołę. Jeden misiek chory na ospę, drugi na anginę :O Poezja...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Od czasu do czasu do Was zajrzę!! Lepię właśnie pierogi i ruskie i z truskawkami.Teraz już tylko do mrożenia .Pierwsza tura zjedzona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj, Emmi - współczuję :( Zawsze wolę sama się rozchorować, niż miałaby chorować mi Maluchy. A w jakim wieku masz Dzieci? margolka - ja zamawiam z truskawkami!! Ale mi narobiłaś smaka :( A już robisz z tegorocznych?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak z tegorocznych,właśnie ładnie wysypały.Pojedliśmy świeżych,zrobiłam galaretkę z truskawkami i na pierogi starczyło.A gdybym tylko mogła to bym Ci z wielką chęcią podesłała wielki talerz na kolację.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Emulku,czy dobrze zrozumiałam ,Twoje skarby się rozchorowały? Współczuję:( Mój syn ospę przechodził , bardzo ciężko,to tym bardziej Tobie współczuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oba miśki małe chore. Wiek przedszkolny i tegoroczny będzie absolwent szkoły podstawowej ;) Ale jestem mamą również nastolatka. Taki spory rozrzut wiekowy u mnie ;) Ja dzisiaj jakiś mam taki rozprężony dzień, porobiłam to i owo ale wielu rzeczy nie zrobiłam i jakoś mi się nie chce... może potrzebuję taki dzień? Zobaczymy co przyniesie jutrzejszy dzień ;) Miłego wieczoru życzę 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Emmi u Ciebie duża różnica a u mnie możliwie najmniejsza chyba - 10 miesięcy :D Ja również życzę zdrówka Twoim Chłopakom - zmykam się pouczyć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i ja też i ja też was
dziewczyny,czy w z zupie pomidorowej też blenderujecie warzywa?I z czym ją robicie z ryżem,czy makaronem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wróciłam z ogrodu z olbrzymią wiązką kopru,od sąsiadki,zaraz będę ją przebierać.płukać i drobno kroić.Potem w pudełka po lodach i do zamrażarki.Ale jeszcze zajrzałam co u nas słychać - a tu cicho jakoś.Witam Was koleżanki z rana samego.Wracam do kopru.Mogę się z kimś podzielić;0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć :) Uwielbiam koperek, ale u mnie jeszcze nie wzeszedł :( Ja pomidorową robię i z ryżem i makaronem - różnie. I jeszcze nie blenderowałam nigdy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
-"i ja też i ja też was" siemasz - tak blenderuję tj.wyciągam marchew pietruszkę,pora,selera i blenderem to miksuję,dodając nieco wywaru.Potem do zupy.W ten sposób nie trzeba zagęszczać mąką.Warzywa dodadzą zupie dobrego smaku.A gotować to różnie i z ryżem i z makaronem. -Qata- jak już tu zajrzysz to uściski się Tobie należą moczyłam nogi wg Twoich sposobów i mniej z rana bolą-dzięki!😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
atramka-u mnie to koper wcale rosnąć nie chce,a u sąsiadki to więcej kopru niż chwastów,sam się sieje.Co roku dostaję od niej ogromne ilości i zielonego,do mrożenia i potem do kiszenia ogórków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki 🌻 :) WIdzę, że wczorajsze rozprężenie i na dzisiaj przeszło... już prawie 9 a my przed śniadaniem :O Oj leni się mama :P dzień dobry :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja śniadanie zjadłam na ogrodzie.Umyłam sobie 2 główki sałaty i żywcem ją zjadłam,wielką na nią miałam ochotę.Teraz zalałam jogurtem płatki owsiane + 2 łyżki miodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Emmi 🌻Później jeszcze jako 2 śniadanie zjem pastę z awokado+ jajko+szczypior+sezam i siemię lniane.Ale to za 2-3 godziny jak domowników nie będzie,bo jak widzą taki mój posiłek,to twierdzą,że mają odruchy wymiotne.A jak tam u was z jutrzejszym dniem dziecka - prezenty już są?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry! :) Też już jestem, oczywiście po śniadaniu. Zazdroszczę Wam tych własnych warzywek. Jestem taka raczej małomęsna kobita i od zawsze warzywa wolałę. Ale teraz to trochę oporów mam. :( Wiecie, o tę cholerną Escherichia coli chodzi. 😭 Niby nie chcę ulegać ogólnoeuropejskiej panice, a jednak ochota na kupowanie ogórków, pomidorów, sałaty, truskawek jakoś mi minęła. :( Państwo sprzedający zapewniają, że to wszystko na ich straganach krajowe, ale czy ja wiem? Każdy handlarz zrobi wszystko, żeby tylko towaru się pozbyć. Pamiętam jak kiedyś znajomy pan zapewniał kupujących, że jego pomidory bez zbędnej chemii hodowane. A mój mąż widział, jak ten pan dzień przed zrywaniem chodził po polu z taką bańką na plecach i psik, psik robił! Dla swojej rodziny pomidory i ogórki w zupełnie innym zakątku rosły i tam to faktycznie tylko obornik lądował. Powiedzcie same, jak takim ludziom wierzyć? Ja nie wierzę w te zapewnienia i na razie warzywek jeść nie będę. Mam jednak nadzieję, że poradzą sobie z tą bakterią i szybko do ulubionych witaminek będę mogła powrócić! Margo. cieszę się bardzo, że moczenie nóg Ci pomogło. :):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Qantamera//:) A nie masz gdzieś koło siebie bazarku? Na pryskane to i w minionych latach wpływu nie miałaś, ale przynajmniej będziesz wiedziała, że krajowe. Łatwo wyłuskać rolników wśród straganów pośredników :) My w dniu dziecka żadnych prezentów dzieciom nie dajemy. Wystarczą już Mikołajki, święta, urodziny... w tym dniu zawsze gdzieś się wybieramy na jakieś pikniki dziecięce itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Qantanamera//:) Sorki za skrócenie nicka 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Emmi, jest taki rynek w naszym mieście. W każdy wtorek i piątek czynny. Ale na nim prawdziwych rolników nie uświadczysz, wszystko handlarze! :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×