Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
margolka66

Podzielmy sie swoja wiedzą i doświadczeniem

Polecane posty

Mimo deszczowej pogody, moja brytanica nie odpuszcza i na spacer mnie wyciąga. Sztormiak i kalosze z szafy wyciągam i idziemy... To na razie pa...! 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
atramka, szpinak jest z jajkiem i pomidorem, więc robiłam taka sałatkę, szpinak rwałam, jajko ugotowane na twardo kroiłam do tego pomidor i dosłownie łyżeczka oleju z dyni, niby nie można ale lepiej smakowało :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ann - ratuj mnie szybciutko, bo zaczynam być głodna. A szpinak pierwszy raz w życiu w ręku trzymam. Mam taki zamrożony z Hortexu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Quanta, uważaj na siebie, tym bardziej że jak mokro to i ślisko może być...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mrozony...to zblanszuj go szybciutko, odcedź i dodaj jajo i pomidora będzie sałatka z gotowanego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wrzuc na wrzatek i pogotuj dosłownie minutę\, ale mam nadzieję że jest cały a nie mielony??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja wiem? na razie to takie "ruloniki" widzę, a co będzie po odmrożeniu to nie wiem :( Pisze, że liście mrożone

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No, tego to jeszcze nie było! Po naszym osiedlu jeździ tzw szczekaczka i na całe gardło nadaje: GŁOSUJ NA IWONĘ B.... LIDERKĘ LISTY .....!!! Ludzie, ciszej troszkę! Wasze krzyki tylko złość wzbudzają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
och jak mnie to może z równowagi wyprowadzać! Taka "reklama"... Na mnie działa jako antyreklama...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak pisze liście to powinien byc cały :) Quan, ale ta pani zachęca Cię do oddania na nią głosu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyni, dzięki za Waszą troskę! Uważam na siebie. Ciepło się ubiorę. Nie mogę przeziębić się, bo dopiero w następny poniedziałek zdjęcie szwów mnie czeka. Każda infekcja może zakłócić gojenie się rany. A kalosze mają dobre bieżniki, więc się nie poślizgnę. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o rany - nie wiem, czy ja na tym schudnę... Wprawdzie jadałam lepsze rzeczy niż ten szpinak, ale za to tak się najadłam, że masakra! Też tak miałaś Ann, czy ja może za dużo tego szpinaku nawaliłam??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Atrami, najadłas się bo 2 jajkami idzie się najeść, a co dopiero szpinakiem i pomidorem :) ja często tez do końca nie zjadałam tego co miałam. a szpinaku to tak garść świeżego brałam, nie wiem jak to było wagowo... teraz sobie przypomniałam że "śniadanie" piłam :) o 4.30 przed pójściem do pracy, obiad jadłam o 12 a ten cały lancz jak wracałam do domu, czyli o 17.30

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja zjadłam wszystko :P prawie na siłę, ale zjadłam :) kawkę wypiłam koło 9.00 a lancz zjem pewnie koło 17. Tylko teraz znowu na wołowina... Lepiej usmażyć ją na odrobinie oliwy z oliwek czy w piekarniku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki Ann :) Ty mnie skusiłaś tą dietką, więc teraz trwaj przy mnie w najgorszym :) Pocieszę Cię, że tylko do piątku - o ile oczywiście wytrzymam :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
osobiście nie smakuje mi z piekarnika, ja doprawiałam ziołami i na patelni teflonowej obsmarzałam, ale tak dosłownie po kilka sekund i cały czas przewracała, inaczej zrobi się guma, generalnie wołowinę trzeba lubic, jak ktos nie lubi to i tak na siłe je :) ale można też w piekarniku, w złotko zawinąc, tylko czy opłaca się grzac piekarnik na taki plasterek wołowinki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja się niedługo tez biore za siebie, ale teraz przy remoncie nie ma szans...brzuch nie zając nie ucieknie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
haha, oj tak! :)) brzuch nie zając - ładnie to określiłaś :) ja jeszcze łykam Kelp - ten z kolei z polecenia naszej Margolci :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
matko kochana! jakie u nas gorąco!! jest 35 stopni i to w cieniu... zdycham!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
atramka, a jak u Ciebie z gotowaniem? nie nabierasz smaka jak będziesz gotowała obiad dla rodziny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×