Podzielmy sie swoja wiedzą i doświadczeniem

A ja jeśli można to proszę o farsze do krokietów jakie robicie drogie panie.

Witam...u nas zawiało mrozem silnym..biało i zimno...ale se napaliłam w CO i git....co do krokietów to ja jakościk nie robię...nalesniki zwykłe z białym serem i kapusta kiszona tuszona na patelni+cebula+pieczarki jak są w domu....smażę ją na patelni tak długo aż będzie miękka..podlewając olejem lub wodą...pod przykrywką się sobie dochodzi...potem smaże placki mąka,mleko i jajka na gęsto żeby na złoto były i zawijam farsz....a na naleśniki z serem to woda,trochę mleka,jajka,mąka i lekko ścinam coby sie przwerocic dalo a potem odsmażam z farszem już.........ostatnio na pierogi farszow nazbieralam i dzis rano nowy przepis na ciasto i farsz wyprobowalam......250g mąki i 3/4 gorącej-wrzącej wody,szczypta soli....zagniotłam ledwo bo gorące...ale ciasto super jest...zawsze z jajkiem robilam i inne proporcje ale teraz to jest numeros 1....a farsz biały ser,cukier puder do smaku,2łyżeczki proszku budyniowego i łyżeczka kaszy manny...zmasakrowałam widelcem i robiłam pierogi...pychota....a jakie Wy macie farsze????moze jakies nowe to dopisze do tych fb-kowych :)pozdrawiam i lece szukac robotki...Ania3

krokiety,,, *obgotowana kapusta kiszona,obgotowane grzyby.kapusta albo drobno nożem "ścięta" albo przez maszynkę trzeba przepuścić,,grzyby (jak suszone) namoczyć,chwilę,obgotować odcedzić,zaś ściąć nożem , na patelnię dużą,daję cebulkę,duszę na maśle,oleju dodaję,potem grzyby i kapustę,dosolić,i sporo pieprzu *obgotowana kapusta słodka,nożem drobno poszatkować,czy zaś maszynką potraktować,dużo cebuli poddusić ,mocno doprawić *mięso z rosołu(np wołowo-"kurzane")można i te warzywa z rosołu dorzucić,przez maszynkę to przepuścić,dodać cebulkę,ale tu lubię odrobinę gałki muszk,, *pieczarki,poddusić,też z cebulką,można i sera żółtego dorzucić Ogólnie na moim terenie ciasta naleśnikowego robi się więcej,z części się smaży placki a reszta zostaje,bo po zrolowaniu,,zaś się pakuje "krokieta" w ciasto i bułkę tartą..i obsmaża Ale ostatnio jeśli robię w ogóle krokiety to tylko turlam przez bułkę tartą i obsmażam,,,tak sobie tłumaczę ,ze tak jest "chudziej" Ja najbardziej lubię jednak moją fantazje,,robię nadzienie warzywno-mięsne,duszę np warzywa mrozone-np włoszczyna w słupkach do tego brokuły,cebulka,szpinak,kukurydza i osobno "żywą" paprykę,by było kolorowo,(duszę wszystko)zupełnie osobo przygotowuję np pierś (w kostkę )w jakiś ziołach(sosie sojowym),..warzywa zlepiają całość,mocno doprawiam,(dodaję też czosnek,bo lubię )i tylko potem zawinięte obsmażam na złoto na maśle,,, a osobno robię sos pieczarkowy(do którego wrzucam wiąchę selara(nać) -bo fajnie podbija smak pieczarek) i podaję złote krokiety a na pół daję pieczarki z sosu i "bzikam" samym sosem Ale równie dobrze,mogą być z samymi warzywami.. Jadłam pierogi niedawno z kapustą kiszoną i wędzonką ,,fajne ,,;) i z nadzieniem warzywnym,coś podobnego jak tu: https://www.winiary.pl/przepis.aspx/81793/pierogi-z-nadzieniem-warzywnym wiem,ze są gospodynie ,które robią farsze s wątróbek do pierogów ja lubię z płucek,,ale nie robię,,bo te płucka trzeba obgotować,itd,raz ze na to trzeba sporo czasu,dwa,,średnio są miłe dla oka :O ciasto na pierogi zawsze zarabiam b.ciepłą wodą-ale dodaję deko oleju czy masła,czasami wrzucę z 1 jajo,albo z łyżkę prawdziwej śmietany,, moja taka stara ciocia,,ciasto pierogowe robiła tylko z mąki i gorącego mleka,,,każdy ma swoje sposoby ,,, takie ciasto trzeba pod ściereczkę wsadzić,bo obsycha Pozdrawiam serdecznie,zaglądam tu,tylko coraz częściej czasu brak,i siły na pisanie,a i weny też ..Spokojnego weekendu,trzymajcie się ciepłoIv

Dzięki Ania3 i gosc:) Sluchajcie dziewczyny, a moze zapodacie przepis na paszteciki, ale takie nieskomplikowane?

i przepis łatwy na rolade biszkoptową , nieskomplikowaną która zawsze wychodzi i pyszny kremik do niej tylko nie na margarynie i surowych żółtkach bym prosiła , dziękuje z góry :)

rolada jabłkowa może być ? taka na szybko,bez kremiku a przepis na paszteciki podam jutro ,jestem padnięta po całym pracowitym dniu ...08 ,pozdrowionka :)

Wczoraj przypomniało mi się,że mam do przerobienia jeszcze kilka kg buraczków i ....zrobiłam,i barszczyk,i buraczki,i z rozpędu jeszcze upiekłam ciasto też z buraczkami /wg moich wypieków/.Udało się i jest bardzo smaczne-polecam. Grzybów też nazbieraliśmy-same podgrzybki-ok.5 kg i jeden duży ceglastopory.Dziś ostatnie koszenie ogrodu i zostaną jeszcze nieszczęsne bambusy do wycięcia.Dobrze,że mamy taką"łaskawą pogodę"i można w spokoju zakończyć jesienne prace.Pozdrawiam i pędzę jeszcze do ogrodu,bo dzień krótki...A.

Tak :) mi wogole rolada nie wychodzi , jest za puchata , a jak ją zwijam to dziwnie wygląda i przykleja się do reczniczka , proszę napisz jak robisz roladke i czy np masa makowa mogę ją nadziac , kremów nie umiem :(

Aniu ta woda do ciasta pierogowego to nie musi być wrzatek-wystarczy gorącą.Na początku mozna wymieszać łyżką wszystko i w misce a potem na stolnicę czy blat.Dodać szczyptę soli i łyżkę oliwy.Ciasto jest bardzo elastyczne i dobrze się skleja.

Hej jestem już...net "naprawiony" i jestem online-tak to się mówi? :)...co do rolad to ja też czekam na przepisy bo w końcu doczekałam się piekarnika z prawdziwego zdarzenia i można piec do woli :D ...hihi....gościu nie ma tak że kremów nie umiem...:) pytasz się a my doradzamy jak tylko umiemy najlepiej...ja specem nie jestem...ale coś tam mnie wychodzi...co do pasztecików nie wypowiem się bo nie robię...aha i dzięki za radę że wrzątek nie musi być :)hihi..już doszłam,nie chciało mi się czekać aż woda zabulgoce to mocniasto ciepłą wlałam...za wszelkie porady dziękuję...bo się uczę dzięki nim... .....miłego odpoczynku dziś i jutro...Ania3

Jak tu u nas smakowicie:):):)Cześć kuliżanki:) co do kremów to ja też specjalnym mistrzuniem nie jestem,bo moje chłopaki takich mas z jajami nie lubią,to ja się odgraniczyłam do mas budyniowych,mas budyniowo grylażowych z orzechami,a do rolady to najbardziej lubię masę z serkiem mascarpone: 250 g serka mascarpone 300 ml śmietany kremówki schłodzonej 2-3 łyżki cukru 1 gorzka czekolada 10 dkg chałwy waniliowej ciut spirtu 1 łyżka cukru waniliowego Rozpuścić czekoladę i chałwę w kąpieli wodnej. Serek mascarpone zmiksować z cukrem. Śmietanę kremówkę ubić z cukrem waniliowym. Do serka dodać rozpuszczoną ,letnią czekoladę z chałwą, wymieszać, dodawać porcjami ubitą śmietanę i delikatnie wymieszać. Tak przygotowaną masą przekładać nasączone biszkopty. Wierzch również posmarować i delikatnie posypać kakao.Lub wyłożyć takimi małymi,okrągłymi ciasteczkami w czekoladzie lub orzechami Wstawić do lodówki na kilka godzin.Inna,letnia wersja to zamiast czekolady,chałwy i % truskawki lub jagody lub maliny. Krokiety to robię albo z kapustą i grzybami,gotuję drobniutko pociachaną kapustę kwaśną do miękkości,odcedzam,wyduszam,podsmażam 2 spore cebule na złoto i dodaję do kapusty,grzyby moczę,gotuję,siekam i do reszty,następne to ok 0,5 kg i więcej pieczarek kroję w średnią kostkę,1 duża cebula w małą kostkę i chwilę podsmażam,podlewam wodą i duszę do miękkości,gdy już dobrze usmażone studzę całkiem,następnie dodaję z 20 dkg starkowanego żółtego sera,takiego ciut pikantnego,mieszam,doprawiam solą i pieprzem i gotowe - te dwie wersje to zawijam w zwykłe naleśniki,3 wersja to niezbyt lubiana przez mojego syna,to rzadko ją robię - choć ją uwielbiam:) Naleśniki robię z mąki gryczanej, jak mam mięso wołowe z rosołu to mielę je z dodatkiem 1 marchewki i 1 pietruszki z rosołu(coby mięso nie było za suche)dolewam jeszcze ciut rosołu,smażę cebulę i dodaję zmielone na proszek grzyby leśne(kilka łyżek),doprawiam j.w. U mnie dziś był piękny dzień,słoneczny i ciepły - całkiem nie jak na Wszystkich Świętych.Pozdrawiam wsie gospochy i przyjemnych snów życzę:)

Ciekawe te krokiety z mąki gryczanej.Ja robiłam trochę inaczej.Nadziewałam zwykłe naleśniki gotowaną kaszą+pieczarki+cebulka+żółty ser.

Hej...dla wszystkich którzy doceniają chlebek domowy :)ja piekłam swój pszenno-żytni 2 lata bez zmian...teraz w naszej grupie jest nowy przepis...upiekłam kilka razy i wpadłam...zalofciałam się i już...mąż i dzieci tylko ten chcą :) dzielę się najprostszym przepisem na świecie... 450g mąki pszennej 450-500 ml letniej wody 7g drożdży instant ½ szklanki szklanki otrąb 1/4 szklanki ziaren słonecznika 1/4 szklanki pestek dyni 1/8 szklanki siemienia lnianego 1 łyżka soli 1 łyżka cukru żółtko i mleko do posmarowania chleba W misce wymieszaj suche składniki, czyli mąkę, drożdże, ziarna słonecznika, pestki dyni, siemię lniane, sól i cukier. Wlej 450ml wody i wymieszaj wszystko dokładnie. Nie potrzeba długo mieszać, tylko do połączenia się wszystkich składników. Jeśli wody jest za mało i składniki nie chcą się połączyć dodaj jeszcze trochę wody. Odstaw na 15 minut. Keksówkę wyłóż papierem do pieczenia i pomaruj olejem – łatwiej wyjdzie z formy. Ciasto przelej do keksówki, posyp słonecznikiem (teraz lub po wyrośnięciu) i odstaw w ciepłe miejsce do ponownego wyrośnięcia. Wyrośnięte ciasto posmaruj roztrzepanym jajkiem i mlekiem, wstaw do nagrzanego do 180 st. C. piekarnika i piec ok. 55 – 60 minut. Pod koniec pieczenia można wyjąć chleb aby opiekł się ze wszystkich stron. Upieczony chleb studź na kratce.Moje modyfikacje...całej mąki potrza 3,5szklanki....ja daję 1 żytniej i 2,5 pszennej...drożdże rozpuszczam żywe (nie używam suchych)20g w wodzie i wlewam...przepis na jedną keksówkę....zawsze wychodzi i jest superasty...jak pieczesz rano ma poleżeć do wieczora...jak wieczorem to do rana zanim kroić.....POLECAM Ania3

Fajny chlebek Aniu.Może ktoś jeszcze ma przepis na domowe chlebki?Takie bardziej razowe?

Kobietki z grupy pieką z tego przepisu tylko mąki zmieniaja na razowe,orkiszowe i inne :) ....jestem w szoku jaki jest świeży długo...mój taki nie był... :D Ania3

Kiedyś pisała tu super kobietka Atramka,skorzystałam z jej przepisu na garnku z rolady. 4 jajka 0,5 szklanki cukru 3/4 szklanki mąki 1 łyżeczka proszku dp jabłka ze słoika Białka ubić na sztywną pianę z cukrem,dodać po 1 żółtku ciągle ubijając,następnie przesiać mąkę z proszkiem. Na dużą blachę dać papier do pieczenia na papier wyłożyć jabłka a na jabłka wylać ciasto.Piec 35-40 minut w temp. 170 - 180 stopni.Ciasto wyciągnąć na wilgotną ściereczkę pergaminem do góry,delikatnie zerwać papier i przy pomocy ściereczki zawinąć roladę jeszcze gorącą.Następnie oprószyć cukrem pudrem.Mówię wam naprawdę super ciacho!

Bardzo ciekawy ten przepis, ale ile tych jabłek, tzn. jaki wielki ten sloik z jabłkami na duzą blachę? Litrowy wystarczy?

Mogą to być jabłka z kompotu,ok.2 słoiki 0,9 litra po odcedzeniu lub świeże jabłka 5 dużych pokrojonych na małe plasterki.

Chaos na świecie na przykładzie Syrii - prof. Michael Abdalla - 2.11.2015 https://www.youtube.com/watch?v=KvDGfiHuYjM

Dzięki gościu za odp. odnośnie jabłek:) . łatwa ta rolada, więc skopiowałam i na pewno niedługo zrobię.

Uwielbiam wszystko co z jabłkami,proszę może ktoś poda sprawdzony przepis na szarlotkę.

SZARLOTKA SYPANA...wypróbowana u nas miliona razy :)WITAM WAS...30 dag mąki ( 2 szklanki ) 3 łyżeczki proszku do pieczenia jajko 15 dag cukru ( 1 szklanka) 10 dag masła jabłka prażone z cynamonem (1 duży słoik) cukier waniliowy Mąkę z proszkiem przesiać do miski, dodać jajko, cukier i masło. Wymieszać i pokruszyć w palcach. Tortownicę natłuścić i wysypać tartą bułką. Dno tortownicy wysypać połową kruszonki, docisnąć. Wyłożyć jabłka z cynamonem, posypać resztą kruszonki. Piec 40 minut w temp. 200 C. Polać polewą czekoladową. Zawsze robię podwójną porcję i piekę w prodiżu,gotuję też budyń i plackami rzucam na jabłka...Jak podzielę składniki na pół to do jednej części daję kakao-ale to takie moje udziwnienia:)Pozdrawiam Ania3 ...może reszta dziewczyn doda też jakieś przepisy na szarlotki...każda ma inny :)

Kochana jesteś Aniu,dziękuję.

Gościu dopiero się rozkręcam :) SZARLOTKA Z KREMEM...piekłam kilka razy super..przepis z grupy i garnka ciasto: 3 szklanki maki krupczatki 5 łyżek cukru 3/4 kg jabłek 1 margaryna 5 jajek 3 łyżki śmietany 18% 2 łyżeczki proszku do pieczenia Krem: 2 torebki budyniu jasnego/śmietankowy lub waniliowy/ cukier waniliowy 1 szklanka cukru wykonanie Mąkę wymieszać z proszkiem dodać cukier,posiekaną margarynę.........wyrobić ciasto dodając po jednym żółtku Z gotowego ciasta oddzielić 1/3 i włożyć do lodówki Pozostałe rozwałkować,wyłożyć formę. Jabłka zetrzeć na grubych oczkach.odcisnąć sok, rozłożyć równomiernie na cieście. Z białek ubić pianę dodać stopniowo budyń i cukier,tą masę wyłożyć delikatnie na jabłka,schłodzone ciasto pokruszyć lub zetrzeć na tarce i posypać wierzch ciasta wstawić do piekarnika piec około 60 minut w temperaturze 200...Ania3

PRZEPIS NIE MÓJ I NIE PIEKŁAM...ale wygląda zabójczo...Szarlotka z orzechami 2 szkl.mąki pszennej 1 szkl.mąki krupczatki 1/2 szkl.cukru pudru 1 łyżeczka proszku do pieczenia 6 żółtek 1 cukier waniliowy kostka masła Wszystkie składniki na ciasto zagnieść i schłodzić po czym podzielić na 2 równe części.Jedną część ciasta rozwałkować i wyłożyć na dno formy,na ciasto dać masę jabłkową.Na masę jabłkową dajemy drugą część ciasta(rozwałkować i przenieść na jabłka).Na ciasto wylewamy orzechy.Pieczemy ok.45-50 min w temp.160-170 C Pod koniec pieczenia wyłączyć górną grzałkę w piekarniku ponieważ warstwa orzechowa szybko się zarumienia,lub przykryć folią aluminiową. Masa jabłkowa ok.2 kg jabłek kisiel cytrynowy (1 1/2 opakowania) cynamon 1/2 szkl. rodzynek (niekoniecznie) cukier (ja nie dawałam ponieważ miałam bardzo słodkie jabłka) Jabłka obrać,zetrzeć na tarce o dużych oczkach,dodać rodzynki,cynamon i udusić.Jak wystygną dodać kisiel (proszek) Orzechy : 30 dkg orzechów włoskich 10 dkg masła 3-4 łyżki miodu ok.1/2 szkl.cukru (można mniej) Masło, cukier i miód zagotować w rondelku, dodać posiekane orzechy i gotować jeszcze około 5 minuty, cały czas mieszając.Ania3

NIE PIEKŁAM I NIE MÓJ...ale od zaufanej kobietki..jej ciacha zawsze wychodzą i są bajeczne...Kruche ciasto z jabłkami Ciasto: 3 szkl.mąki (może być pomieszana mąka krupczatka z pszenną) ¾ szkl.cukru pudru 1 opakowanie cukru waniliowego 6 żółtek łyżeczka proszku do pieczenia kostka masła (250g) dodatkowo : ok.1 ½ kg jabłek + cynamon 10-15 dag wiórków kokosowych 2 łyżki mąki ziemniaczanej kisiel cytrynowy rodzynki (opcjonalnie) Z podanych składników zagnieść ciasto.Schłodzić w lodówce ok.1 godz.Następnie część(ok.2/3) ciasta wyłożyć na spód formy o wym.25x30,resztę ciasta włożyć na chwilę do zamrażarki.Jabłka obrać,zetrzeć na tarce o grubych oczkach i uprażyć.Można dodać garść rodzynek.Ostudzić.Do przestudzonych wsypać kisiel.Wyłożyć na ciasto. Białka ubić na sztywną pianę,dodać 6 łyżek cukru,pod koniec ubijania dodać 2 łyżki mąki ziemniaczanej,następnie wiórki-wymieszać dokładnie łyżką.Wyłożyć na jabłka.Zetrzeć resztę ciasta.Piec w temp.170-180 ok 40-50 min.Ania3

Moja szarlotka...też pieczona wiele razy..to już koniec na dziś..hihi... Szarlotka 3szkl.mąki (u mnie 1 krupczatka 2 pszenna) 5jajek 1margaryna 1/2szkl.śmietany 1/2szkl.cukru 2łyżeczki proszku do pieczenia Zagnieść ciasto tylko z żółtkami....Odłożyć trochę na bok a resztę rozwałkować...na to jabłka posypane cukrem i cynamonem,budyń(w 2 szklankach mleka ugotować 2 budynie+cukier),piana z 5 białek ze szkl. cukru i reszta ciasta...piec ok.50 minut.Ania3

O matko i córko ale wysyp szarlotek:) Cześć wszystkim:) To i ja swoją wypiszę,przepis był inny ale jak zwykle pokombinowałam:) 3 szklanki mąki (pół na pół tortowa i krupczatka) 1 kostka masła lub margaryny 6 łyżek gęstej śmietany 5 dkg wiórek kokosowych 2 łyżeczki proszku do pieczenia 3/4 szklanki cukru 1 kisiel cytrynowy 1 mały cukier waniliowy kilka dużych jabłek lub 1 litr jabłek tartych ze słoika Jabłka obrać i pokroić na małe plasterki,zasypać kilkoma łyżkami cukru,by puściły sok,sok zlać i posypać je kisielem,wymieszać. Z wymienionych składników zagnieść ciasto i schłodzić je w lodówce.Blachę wyłożyć papierem i poskubać połowę ciasta,tak by zakryło dno.Wyłożyć jabłka w plasterkach,lub jabłka tarte uprzednio wymieszane z sypkim kisielem.Na wierzch poskubać resztę ciasta,piekarnik nagrzać do 180 stopni i piec ok 40 minut,aż się wierzch pięknie zrumieni. II wersja ciasto takie samo,jabłka pokrojone i posypane cukrem(bez kisielu) ciasto poskubane na dno - 1/2 część na ciasto jabłka,na jabłka ugotowane w 3 szklankach mleka 2 budynie wiśniowe z cukrem(budyń jeszcze gorący,na budyń resztę ciasta poskubać,piec w piekarniku nagrzanym 180 stopni ok 45 - 50 minut.Normalnie szarlotkowy szał:):) Pozdrawiam i ściskam:)

Ot sklerotyczka jestem:) - 2 jajka jeszcze do ciasta trza dać:) Jeszcze inna wersja szarlotki to taka sama jak ta z budyniem tylko,że budyń waniliowy a na budyń wyłożyć cienką warstwę wiśni drylowanych:)

Ania3 :) ta szarlotka mega łatwa i na pewno pyszna. Dzieki Margo :) Twoja tez:) Gosciom tez bardzo dziekuję Smacznych ciast nigdy za wiele:D