Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
margolka66

Podzielmy sie swoja wiedzą i doświadczeniem

Polecane posty

Gość sate69
Kurka wodna ty Aniu tez masz taaakie wielkie piekne oczy jak ja /opinia mego M/ i moje takze dyszace kolezanki zwlaszcza po duuuzym ataku.Teraz leeeca do ciebie moje dobre mysli.pa pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sate69
Padam, padam , padam .Buszowalam dzisiaj na duzym rynku , uzupelnic musialam kwiaty , ktore zmarzly i jeszcze nakupilam warzyw i ziol do nasadzen co tez mrozem oberwaly i duza czesc zakupow juz posadzilam a reszte posadze pod wieczor bo teraz trzydziesci stopni w sloncu.Obiad tez sobie z rynku przywiozlam tzn.mizeria , ziemniaczki , kalafiorki , koperek i szczyporek z wlasnego zielnika.Tam jest wszystko takie swieze widac ze wczoraj z pola lub z folii wyciete. Uwielbiam tam jezdzic.A kwiatow tam jakich roznych gatunkow zatrzesienie.I kaczuche mozna kupic z juszka na czerninke.Miluskiego wieczorku zycze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ania piszę...pozdrawiam tylko i dziękuję za troskę...ciągle spamuje:(((kofane jesteście wszystkie kobietki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Iva
się Aniu wreszcie nauczymy max treści w jednym zdaniu:P skoro nas spamuje cafe ,to trzeba zmienić lokal :O Pozdrawiam ciepło,i zmykam 😴 🖐️ papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć koleżanki kofane:) Buziol dla Ani - taki cmokasty.Sete dobry z Ciebie klient,wszystkie sadzonki wykupiłaś,czy może innym ciut się ostało?Wcale od Ciebie nie jestem lepsza,dlatego nie wolno mnie wpuszczać w takie miejsca,gdzie sadzonkami,albo nasionami handlują,bo wołami mnie trzeba ciągnąć z powrotem:) a dziś i tak się nie oparłam i zakupiłam "czarne pomidory"jeno 4 sztuki ,bo już upchnąć nie mam gdzie:( - u mnie aramgiedon - gorąco kaj u diabła na patelni lub w kociołku,do ogrodu pognałam już o 5 rano,niestety musiałam prysnąć bób,bo mszyca tak go obsiadła,że coraz bardziej czarniawy był:( Pozdrawiam serdeczniaście:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania z Podlasia
Buziol wielgachny dla kobietek z 👄szybkie pytanko czym popryskać rukolę bo dziurki są zauważyłam jakieś pchełki czy jakie paskudztwo,,,,zanim spróbuję to mnie coś zje rukolinkę:)cmok...coś naturalnego jest????czy chemię?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Anuś,moja rukola wybiła w pędy i w najlepsze zakwitła,a niech ją świnia powącha,wyrwałam i posiałam na nowo,tez ją cóś oblazło to popryskałam wywarem z pokrzyw ok 2 kg świerzych pokrzyw zalałam 10 litrami wody i przez 45 minyt gotowałam.Po wystudzeniu stało to jeszcze 12 godzin i takim zajzajerem,bez rozcieńczeniu popryskałam i rukolę i czarną porzeczkę,pryskałam wieczorem to skutków jeszcze nie znam,poczekam jak nie pomoże to mus chemia:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sate69
Hej wam w upalny sloneczny dzien.Chyba sie na Anie zapatrzylam i z Podlasia dusznosci przelecialy z wiatrem bo ja dzisiaj zadyszana .Jednak przyznam sie sama ...wczoraj po wielkich zakupach w samochodziku wracajac do domciu rozgrzani dla ochlody puscilismy klime na ful ...no i dzisiaj razem z mezem gadamy na migi albo skrzypimy jak stare drzwi od komorki.Gardzioly bola i pieka.W zwiazku z tym zamiast zimnego piwa maz serwuje wlasnie grzane z miodem.Podpatrzylam tez na G jaki sliczny rosolek u Ani po podworku biega mmm mniam mniam.Ciekawam Margolciu co dadza te twoje eko opryski ...tez bym zastosowala chetnie bo my tylko trucizny stosujem a i tak pozna czeresnia juz nadziewana cala mimo notorycznego pryskania.I dwie brzoskwinie tez umieraja na kedzierzawosc.Wisienka jedna ma bakteryjnego raka ...probujem ratowac wycinajac zajete galazki .Takze czlek sie narobi a szkodniki i chorobska potrafia wiele zniszczyc.cmokasy i usciski.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ostatnią noc spać nie mogłam w ogóle,a dzisiejszy dzień pracy ,trwał i trwał :(,że mnie się i nóżki rozjeżdżają a rączki opadają :O próbuję na jutro jakiś plan ułożyć,by dzień jak najlepiej wykorzystać,bo dzień wolnego rzadko się zdarza,no i musze ogarnąć moje poczynania,z kwiatkami,i to co posadziłam,ma i wpaść przyjaciółka,to wypadałoby ugościć,nie wiem jak to wszystko "pogodzić" chyba jak Gosia wstanę świtem :),u mnie też upały,ale i straszą gradem Ania zerknęłam w ekoporady,i mogą to być te pchełki,je trzeba oszukiwać,ukrywając rukolę za sałatą,koperkiem ,rzodkiewką,jej nie lubia podobno a jeśli juz to niech jedzą liscie ,i tak niepotrzebne,albo używac mikosiatkę,i nie lubią jak jest mokro dobrej nocy ,buzaki 🖐️ Iva

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aniazpodlasia
HEJ...Sate jak dzis się czujesz?dzieki Ivuś za info...ale spróbowalismy tej całej rukoli i nam nie smakuje...powyrywam i zasieję szczawiu czy co tam...to na spróbę było siane...dziś mam różaniec a jutro pogrzeb(zmarł teść szwagierki),to jedyna sis mojego Michałka to pojedziem bo liczony na 100 osób i trza będzie pomagać...różaniec spiewany jakieś 3 godziny,to jutro pewnie chrypę będę miała...pozdrawiam bo do wieczorka to mase pracy mam..cmoki kofane żuczki👄(ale pojechałam co?)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zgłasza się jeden z żuczków:) u mnie ciąg dalszy piekiełka,tylko rano jako tako można egzystować,wstałam z samego rana,ino świtać zaczęło i pognałam plewić ziemniory,bo niemiłosiernie zarosły,jeszcze jedna rundka poranna i będą gotowe do podgarnięcia,ja Anuś też rukolą zachwycona nie byłam a zresztą zakwitła tom wyrwała i kurki włupiły na śniadanko,w to miejsce rzodkiewkę wsiałam.wsiałam. Sete Ty nam szybko do zdrowia wracaj,bardzo Ci tego życzę:):) Ivuś nie ma innego wyjścia przynajmniej u nas jedynie rano da się żyć,zresztą ja już taki poranny agent jestem.Pozdrawiam wszystkich zdrówka życzę i buziaki ślę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
poszłam Gosiu Twoim tropem i gonię od 5ej,a powiem ,że kiedyś to i 11ej trudno było mnie dobudzić,a i kole obiada było ok :D tylko,że się wdarł peszek,lodówka zastrakowała i zamiast krzątać się przy kwiatkach i pichcić,a i piec miałam,to trzeba było przetwarzać,co było w zapasie,pieczenie odpadło,bo już nie miałam głowy do tego,więc wpadłam do cukierni,na targ po świeże warzywa i truskawki(u nas 7zeta),no i gazem do domu,bo wsjo zaczęte stało,myślałam ,że koleżanka sprawniej się wyrobi i wraz z rodzicami zjedzie do mnie na obiad,no to i bezmięsne coś zrobiłam,i mięso,i już miałam się brać za dalszą robotę,a tu zmiana planów,i sama pewnie przyjedzie wieczorem ... za to rodzina happy,że wszamali sobie obiadek taki "różnorodny" a ciasta z cukierni żaden szał,jakbym wiedziała,że mam czasu więcej to bym jeszcze co "zaczyniła" ,a tak ....dowiedziałam się jak się cukiernicy cenią :) ciekawe co z lodówką,w takim ukropie to bez niej ani rusz ... jestem już taka "zajechna" :O,,ale jak tylko zrobi się chłodniej biorę się za kwiatki przesyłam buziaki 😘 😘 😘 Iva

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sate69
Dobrze , ze tylko czytac mnie mozna bez wizji znaczy bo by napewno wszyscy na moj widok pouciekali ...baba jaga przy mnie to slicznotka .Febry , metrowe odrosty , okragle plecy od dychania a moje swisty i kaszel slychac za stodola , cera w kolorze ziemi i to jest mniej wiecej moja charakterystyka.Takze naprawde z miotla mi teraz do twarzy.Piekna ta wiosna ale daje nam Aniu popalic ...nie damy sie i przegnamy zolze mamy dobre wspierajace to nam pomoga.Dzisiaj tylko obiadek zrobilam i lubczyka calego pocielam i zamrozilam bo mi kwitnac juz zaczal.Teraz wlasnie dbam o siebie tak jak chlopakom moim kochanym obiecalam i siedze sobie w pergoli i patrze jak trawa rosnie po kolana ale nic to .... obiecalam .caluski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja czekam jak chłodniej się zrobi,odwiedziłam Tesco - a tam w promocji sadzonki aronii tom 5 szt. kupiła po 2,45 za jedną(masakryczny wydatek)wieczorkiem posadzę:),sete nie martw się ze mną nie wygrasz konkursu na miss straszydeł,tak mnie fryzjerka obciachała,że całkiem śmiało straszyć mogę o północy i to najlepiej jak będzie bardzo ciemno,bo jak jaśniej to na zawał zejść może jakiś biedak o słabszych nerwach jak nic:):) Ofcia nam gdzieś przepadła - hop,hop!!!!!Nie bój się nie pokażę Ci się więc nic Ci nie grozi:) Na obiad u mnie były kluchy śląskie z gulaszem wołowym + suszone grzyby.Pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja już po "nalocie" bo koleżanka przecież w strasznym stresie,i wsjo działo się ekspresowo zapakowałam jej całe auto dóbr,jakie gromadziłam,ale i zostało sporo,teraz muszę zrobić z resztą porządek,nie mam już zupełnie sił,i zaczynają opadac emocje i mi się ryczeć chce,bo to "nasze" ostatnie chwile:( Wy Kochane to piękne,zgrabne wiedźmy topowe :D, a ja utuczyłam się masakrycznie,i nawet się pilnując,nie bardzo są efekty,od 1,5mca omijam wszystkie fryzjerki,bo pięknością nie grzeszę,ale dlaczego ktoś ma ze mnie,za moje pieniądze robić koopę?:O stosuję okulary przeciwsłoneczne jako opaskę jest git:D! Ofcia pewnie lata w bikini po swym rancho :),i ja jak się zresetuję,to idę jeszcze coś porobić ja robiłam krokiety,z warzywami(brokuł,kukurydza,szpinak,szparagówka,papryka czerowna+ kurczak w przyprawach(wcześniej w marynacie)i to potem opieczone,nie panierowane,i do nich sos pieczarkowy,pikantny z selerem naciowym a mięsko,też kura(bo coś mi się wydawało,ze nie jedzą wieprza) nadziałam pomidorami suszonymi,szpiankiem,ser zółty,czosnek,i to konkretnie doprawione-i obtoczone płatkami jęczmiennymi tylko,i usmażone idę coś robić,żeby nie smutać :( jescze raz pozdrawiam Was Kobietki :) 🖐️ Iva

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sate69
Wlasnie sie obudzilam tzn. kaszel mnie obudzil i czytam jakie Iva smakolyki narobila jak w ekskluzywnej restaurant ale mnie teraz najbardziej to chlodna cherbata z cytryna smakuje.Margolu aronia jest super super sok zbija cholesterol ...moim rodzicom znikna a mieli duzo za duzo.Pili codziennie z cherbata.Maz wrocil z pracy ledwo zywy i chyra sobie na kanapie.Nie pamietam takiej wiosny a cala zime zdrowi bylismy.Obiad prawie nie ruszony zostal sie na kuchni.Masakra jakas normalnie.I chcialam jrszcze napisac ze w straszeniu wygladem nie mam sobie rownych i odpadly byscie w pierwszych eliminacjach.Dzis wystraszylam bardzo powaznie moja siostre co przybyla z torba cytryn i slojem miodu na odsiecz , jej mina na moj widok bezcenna.Boje sie juz drzwi otwierac zeby ktos nie zszedl niewinny.Jak bym cos bez skladu na klikala to sorki dziewuszki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ojtam ojtam, krygują się kobitki , chyba się kompelmentów dopraszają. Nie latam Ivuś w bikini,głowa nadal nudzi . Straszenie w bikini a nawet nieumyslne spowodowanie śmierci jest karalne:) A rancho to ja weekendowo załatwiam, w tygodniu to praca dla chleba:) Ivuniu, skoro Ty takie menu zapodajesz to ja od czytania tyję:( Dziewczyny trzymajcie sie zdrowo, ściskam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ofcia zaraziłaś mnie 😭,tak mnie łepek nap***ala,że mam czarność przed sobą,aż mdli,nie wiem skąd mi się to wzięlo?:( ..a tam menu...zamrażalnik trzeba było "wymieść" z zapasów,a marnowania jedzenia nie lubię,wszystko można przerobić jakoś,a resztę wpakowałam w termotorbe,w koce,odizolowałam i do wieczora przetrzymało,a lodówka jak pana zobaczyła zaczeła działać,a już liczyłam ze kupimy nową ,,, :O Miłego dnia Kobietki :D,tylko mi tam na tym ukropię prosze nie pomykać w ogródku,bo to może źle się skończyć! buziole pa🖐️Iva

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
*na/pi/nda/la było :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A u mnie burza się ozwała i huczy,wiatrzysko wieje jak szalone,oby bez jakiejś masakry się obeszło,powietrze ciężkie,że nie ma czym oddychać to wam trochę posmęcę,bo spać to się zbytnio tej nocy nie da:(,skończyłam plewić ziemniaki,jeszcze mi kukurydza została,chwastom taka pogoda sprzyja,niedawno miałam ogród czyściutki i znów lebiodki i im podobne się panoszą:( a teraz za oknami słyszę jeden szu,m padającego deszczu.Buziaki zasyłam i pozdrawiam życząc dobrej nocy,może u Was nie jest tak duszno:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
u mnie spokój,zero burz,ale za to upały masakryczne,wpadłam do kuchni świtem,by coś upichcić,przed tą żarówą :O mam nadzieję,że weekend będzie spokojny i załapię się na godziwy odpoczynek,bo ostatnio żyję w biegu,od świtu do nocy,miłego weekendu 🖐️ Iva

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sate69
Popoludniowa burza bardzo pomieszala ludkom plany.No bo ....miala byc na lonie natury ciepla majowka a tu deszcz , wiatr , pioruny i brak pradu .A mnie sie smietana zamiast ubic to sie z niej maslo zrobilo ...nigdy sie z tym nie spotkalam niby kremowka 30 procent a badziew jakis.Z pewna taka niesmialoscia napisze ...dzien bez dusznosci mialam ale sza zeby zolza nie uslyszala.Jeszcze caly czas w niebie puka .Zycze wszystkim dobrej nocy i udanej , leniwej niedzielki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka :) Przyznam się Wam, że z braku czasu i niechęci spamowej zapomniałam wręcz o istnieniu kafeterii i nie jestem na bieżąco z tym tematem - jedyny minus :) Ale powiedźcie mi czy to łut szczęścia, że mnie nie spamuje czy kafe już się naprawiło? pozdrawiam Was dziewczyny :) 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Iva
ja przestrzegam zasady,że śmietana musi być w lodówce 6h przed ubijaniem,albo "na szybko" wrzucam ją do zamrażalnika,podobno "ubijak" nie może stać w miejscu,ale robi to za mnie automat,musi być schłodzona końcówka i miska-jeśli robi się to mikserem,ważne są obroty-nie za szybkie bo oddzielą cząsteczki tłuszczu od cząsteczek wody,można ubijać i ręcznie-tak robi moja koleżanka,jak są upały to -czekam do wieczora,aż w kuchni się ochłodzi albo schodzę piętro niżej do suteren,mam sprawdzoną Łaciatą.ma spoko smak i ładnie się ubija ,i tą 30% z biedronki-ale ona jest z chemią,zagęstnikami cukier,zazwyczaj płaską łyżkę na 0,5l dodaję na końcu,i nie stosuję żelatyny,bo ubija się pięknie i trzyma formę czy to w cieście czy w deserze :) sate!a może to wpływ burzy?są takie gusła że podczas burzy mleko kwaśnieje :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Iva
pozdrawiam niedzielnie🖐️ i proszę o poradę .nagle nie wiadomo skąd pojawiły się mrówki w kuchni,,, kiedyś jak ogród był "w remoncie" to się obraziły ,że im się spokój zakłóca ,wyznaczyły sobie trasę W-Z -głównymi drzwiami poprzez hol do kuchni ,i karmy kociej :O ale to było dawno,teraz nawet nie mogę namierzyć skąd się biorą,ale na ogrodzie robią straszne szkody,podgryzają kwiatki,no jakieś mega złośliwe istoty 😠 Przesyłam buziaki papa 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sate69
Nie pomoge , nie wiem co z mrowkami zrobic moze ,,wygogluj ,, cos ja jak nie wiem to tak robie.Niedzielka zaczela sie u mnie milusio kawusia na tarasie jest idealnie nie za goraco i nie za zimno i ...nie kaszle i oddycham normalnie huuuuraaa.Ania jak tam twoj oddech?Iva no ta kremowka to mnie wczoraj zdrzaznila ostro ...technike ubijania mam taka jak ty ale smietane mialam inna niz zwykle , dzis kupilam wyprobowana z naszej mleczarni i zaraz biore sie za ubijanie .Emmi fajnie ze jestes pozdrawiam serdecznie.Wszystkie was pozdrawiam i buziakuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sate, pewnie za długo ubijałaś i przedobrzyłaś. Dlatego masło ci wyszło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sate69
No nie , ona sie nie ubila tylko od razu zwazyla ...ale nic to ubilam druga i jest oki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej wszystkim kofanym kobietkom:) U mnie ciąg dalszy piekiełka,pali nie miłosiernie,wczoraj nocą burza szalała z wichrami,dziś grilla sobie z ludzi robi:o Sete to już można do Ciebie na ciacho lecieć,odpalać miotłę? Pozdrawiam niedzielnie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×