Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
margolka66

Podzielmy sie swoja wiedzą i doświadczeniem

Polecane posty

hejka wszytskim :) heh, ja teraz też chętnie bym sie przestawiłą na życie nocne, no ale zwierzaki mi na to nie pozwolą :D dzisiaj do 2 w nocy gotowałam kompoty i wszytskie okna jak były w domu otwarte na oścież plus drzwi, to koło północy tak sie cudownie zrobiło, tak chłodno, że chwilami miałam ochotę przymknąć jedno okno :D a teraz mimo upału, bo już w cieniu jest 27 stopni trzeba sie zabrać za porzadki, bo wczoraj nie miałam juz siły sprzątać po słoikach. no i pasuje kompoty do piwnicy wnieść, ale to ja tylko zrobię miejsce na półkach a resztą zajmie sie mąż jak wróci z pracy, takie noszenie słoików to nie na mój kręgosłup jednak, wyszło mi 55 słoików, większość litrowych, więc chyba musiała bym nosić po 5 maksymalnie żeby jakoś tego bardzo nie odczuć :P ale po co sie męczyć jak mąż zrobi to bez wysiłku. jak tylko rosa obeschnie idę na zbiór mięty do nalewki :D upał upałem, ale o zimnych jesienno-zimowo-wiosennych wieczorach trzeba pomyślec juz teraz :D miłego dnia wszystkim życzę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Emciu!!!! Hej Ann:)Hej Gościu!!!! Też bym tak chciała ale moje "niezdiagnozowane ADHD" mi nie da,więc snuję się oklapła i zmęczona:)Tak jak Ann od rana walczę z przetworami,truskawki i czereśnie ładnie obrodziły,więc idą w słoiki - nie do końca mogą dojrzeć,bo szpaki wścieklizny dostały i atakują zarówno czereśnie jak i truskawki.U mnie też już gorąco jak w piekle.Biega z wodą dla wszystkich stworów,tj.kurek,kurczaków,psa,kotów,jeść nawet nie chcą tylko w cieniu się chowają.Pozdrawiam serdecznie i miłego dnia życzę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iwaaaaaa...
upiorny dzień:O ,w pracy do wytrzymania bo jest klima,ale na zewnątrz jakby człowieka wrzątkiem polewano,,,zaglądnęłam na targ po pracy,i pochwalic panią,która mi kwiaty sprzedała,ze ma dobrą rękę,bardzo się ucieszyła,okazało się,że już była ostatni raz,bo z tak daleka z "resztkami: tego co ma już jej nie opłaca się przyjeżdzać az 50km,wpadly mi w oko,takie starodawne pelargonie,mają duże listki,twarde i ostro zakończone,i kwiaty jak może,,,,,"dzwoneczki",mam białą już kilkuletnią taką pelargonię[z szaberku:P-urwałam zaszczepkę] a teraz u niej kupiłam inne kolory,jeszcze dla mojej babci coś tam kupiłam,a kobieta w prezencie podarowała mi jeszcze kilka doniczek:) ależ mi się miło zrobiło:D pochwaliła,ze mam dobrą rękę też-bo pokazałam jej w telefonie jak jej kwiaty bujnie rosną i kwitną;) ...no i sadziałam,sadziłam,pojechalam do seniorki naszej i tez sadziłam...i już wymiękłam zupełnie,zaraz teleportuję swoje zwłoki pod prysznic,i już nic nie dam rady więcej zrobić... podziwiam Was Drogie Panie,ze w taki skwar przetwarzacie,ale jak miło zimową porą otworzyć taki słoik :P echhh,pozdrawiam🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale z was pracowite pszczółki.Ja dzisiaj z rana troche poplewiłam,a póżniej bimbałam.Truskawki prawie sie skonczyly,kilka krzaków było-ale dżemu i mrożonych wystarczy.Czekam na porzeczki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie dziś trochę chłodniej - nareszcie,wczoraj było ponad 36 stopni od strony północnej.Nawet zabezpieczone siatką cieniującą pomidory w tunelu foliowym całkiem oklapły:( Mocno je rano podlałam i zobaczymy czy nie upiekło je na cacy:o,klapnęło z 15 kropelek deszczu i dalej duchota poty wyciska.Zerwałam trochę truskawek ale musiałam nawiewać z ogrodu ,bo komary tak kąsają,że nie ma mowy o dłuższym pobycie.Dziś trochę drzemików jagodowo- truskawkowych zrobię,bo z samych truskawek dobre nie będą,jakieś one takie niezbyt smaczne przez te upały.A co Wy porabiacie? Pozdrawiam wszystkich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iwaaaaa...
hejka:)🖐️ no własnie truskawki u mnie też za smacznie nie są,nawet jak kupuję i wyglądają pięknie,to sa albo bez smaku albo strasznie kwaśne:O kiedyś,lata temu b dobre dżemy jadłam z truskawek i agrestu,ale nigdy takowych nie robiłam. upał nieziemski nadal,a komary tak samo upiorne są i u mnie,az mam guzy od pogryzien,są strasznie napastliwe😠 mam troszkę wolnego,ale za kilka h czeka mnie praca do wieczora:O,już wolałabym robić przetwory;) a co z porzeczek robicie?galaretki?bo u mojej babci czerwona porzeczka pięknie obrodziła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej iwaaaaaa - z porzeczek to głównie soki robię ale czerwonych nie mam dużo,za to czarnych bardzo sporo i też soki z nich robię ,bo je uwielbiam,czasem nalewkę lub wino dla znajomych zrobię,jest jedno z lepszych:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iwaaaaaa...
:) miałam na myśli głównie czerwone-bo te mi się rzuciły w oczy ale soczek z czarnych-mniam,i jakie bogactwo witaminki C!:classic_cool: dostalam namiary na "śpiryt" niby sprawdzone miejsce,ale mam obawy:O choć pewnie zaryzykuję.... zmykam🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
spiryt dla własnego dobra to lepiej w legalnych miejscach kupować,można się nieźle na tym tanim przejechać,obok mnie zmarło kilka osób od takiego właśnie niewiadomego pochodzenia:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Popadało,aż lepiej oddychać. Po porządkowaniu piwnicy znalazłam patelnie taka do orzeszków -macie sprawdzony przepis?Nie moge znalezc DAWNEGO!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oj coś nie chce się stronka otworzyć,przepraszam może teraz się otworzy,przepis naprawdę genialny - ja z niego korzystam. Przepis jest udstepniny przez Teresę Marcjan - więc jak sięstronka nie otworzy to poszukaj w wielkim żarciu jej przepisyhttp://www.wielkiezarcie.com/rec*pe44883.html.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość1111111111
d*pka, za przeproszeniem :) trzeba skasować spację i gwiazdkę " *" i wstawić literkę i :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry wszystkim,u mnie deszczu popadało jakby był reglamentowany i dalej sucho.Co za czort z tą pogodą w tym roku - albo pali nie miłosiernie albo leje bez ustanku.U nas już początek wysypu jagód,jutro się wybieram,zaopatrzyłam się w "broń" na komary i do lasu. Dederette podam Ci mój przepis na te ciasteczka,Ty masz formę w kształcie orzeszków a ja w kształcie serduszek. CIASTO: 25 dkg masła 4 szklanki mąki tortowej 3/4 szklanki cukru 1 cukier waniliowy 3 jajka 1 mała łyżeczka sody 1,5 łyżki octu szczypta soli Wszystkie składniki dokładnie zagnieść i gotowe:) Masa.którą uwielbiam: 20 dkg mielonych drobno orzechów włoskich 3/4 szklanki słodkiej śmietanki 30% 2 tabliczki gorzkiej czekolady 1 cukier waniliowy 1/2 szklanki cukru Śmietankę rozgrzać w rondelku dodać połamaną na drobne kawałki czekoladę i na maleńkim ogniu podgrzewać,aż czekolada się rozpuści,dodać cukier i orzechy,cukier waniliowy.Dokładnie wymieszać,tak by nie porobiły się grudki.Gdyby masa była zbyt gęsta dodać po troszkę śmietanki.Ciepłą masą nadziewać orzechy.Pozdrowienia w nowym tygodniu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam :) u mnie w końcu cos kropi, akurat zaczeło jak byłam w trakcie siekania w ogródku, ale zaraz ide dalej. w końcu nieco chłodniej, ale tylko nieco, bo 22 stopnie na zewnątrz, w domu mimo pootwieranych okien i drzwi na oścież jest 24 stopnie, nie wiem skąd :/ nalewka miętowa wczoraj nastawiona :D lipa zaczyna kwitnąć, pszczoły słychac od rana, ale to jeszcze nie to co powinno być. za 2 dni planuje zbiór lipy na herbatkę. no i prawie po mimi deszczyku :/ ale się napadało...idę do ogródka w takim razie, posiac buraczki bo z tych to widzę że po tych upałach, gradach i ulewach to już nic nie będzie... miłego dnia wszystkim :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Margolko-czy ta masa nadaje się do przełożenia biszkoptu czy krązków bezowych?Brzmi smakowicie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie wróciłam ze swojej "pustynnej"działki w polu.Ran jak tam jest sucho!!!!Pole daleko od domu więc o podlewaniu nie ma mowy,jak nie popada to klapa całkowita,wszystko zaczyna podsychać,tylko chwasty mają się dobrze. Jeśli chodzi o masę to nie wiem,jest dość twardawa jak zastygnie.Wymyśliłam ją sobie specjalnie do tych serduszek - z niczym innym lej nie próbowałam.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieki za przepisy.Będę kucharzyć bo niestety jak był upał tak teraz leje i leje i leje...Nie zdąrzyłam nawet skosić trawnika,rano trawa mokra a póżniej jeszcze bardziej ...Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To tak jak u mnie najpierw paliło teraz leje i leje.Przewróciło słoneczniki i bób,bo był bardzo silny wiatr.Przywiozłam trochę jagód w przerwie między opadami ale tylko niecałe dwa litry,bo teraz znów leje.Siedzą już w słoikach i placek upiekłam.Pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Margo :) a u nas pogoda fajna, nie gorąco nie zimno, teraz 20 stopni ale słońca prawie brak. ulewy były w województwie, ale nas na szczęście ominęły. ja dzisiaj siedzę od rana w domu i się nie ruszam prawie nigdzie, tyle co do kaczek, kur czy królika zajrzeć czy nie trzeba im dac jeść i czy wszystko w porzadku. wczoraj po 22 zaczelo sie u mnie klucie pisklaków :D pierwszy przyszedł na świat zaraz po 6 rano :D teraz jest ich 9 :) tak wiec mam zajecie :) miłego dnia wszytskim życze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
u nas zimno i leje wciąż dlatego polecam dobre ciacho www.elastyczna.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ciacho z owocami i galaretkami .....-............. upiec cienki blat biszkopta...(z 4 jajek) 25 dag masła szklanka cukru pudru szklanka mleka 7 łyżeczek żelatyny cukier waniliowy 4 jajka 3 galaretki owocowe różne kolory Owoce;sezonowe Dwie galaretki rozpuścić każdą w szklance wody,wystudzić odstawić do stężenia i pokroić w kostkę.Maslo utrzeć z cukrem,cukrem waniliowym i żółtkami na puch.Mleko zagotować lekko przestudzić i rozpuścić w nim żelatynę.Z pozostałych białek ubić sztywną pianę.Utarte masło połączyć z ostudzonym mlekiem z żelatyną i pianą z białek na końcu dodać kostki galaretki,wymieszać i wyłożyć na biszkopt ,na wierzch rozlożyć owoce wylać ostatnią rozpuszczoną galaretkę.Schłodzić.......-... Dałam truskawki i jagody

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dede ciasto w moim typie - mniam:):):D Dziewczyny robiłyście już gołąbki z młodej kapusty? Da się już?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam w plan ach,jak na razie z młodej robiłam tylko coś w stylu bigosu,wyszło całkiem,całkiem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość meduza w kropki
Kobietki mam prośbę:) wrzućcie sprawdzony przepis na zupę cebulową,ale tak łopatologicznie - krok po kroku!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej wszystkim:) Mało czasu na pisanie.Pracy tyle,że nie wiadomo w co ręce włożyć.Sąsiadka ma duży nadmiar czereśni i dostało mi się kilka wiader.Siedzę i w słoiki pakuję.Trochę jeszcze moich truskawek i tak ciągle coś.Gołąbków z młodej kapusty nie robiłam,ale chyba niedługo się pokuszę.Pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A sprawdzilas,czy czeresnie nie maja mieska w srodku,bo u nas takie wlasnie w tym roku sa .....Szkoda,tylko szpaki sie ugoscily.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×