Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
margolka66

Podzielmy sie swoja wiedzą i doświadczeniem

Polecane posty

Gość iwaaaaa...
cukinie z cebulą,przesypałam solą,by puściła sok no i każą pasteryzować jeszcze słoiki 10 min nie zrobiłam tego,ponieważ robię podobne "przetwory" i dają radę bez pasteryzacji u mnie cukinia też mała,dostałam w "prezencie" sporo,i jakby nie to,że to koniec mojego urlopu to nie "marnowałabym" soboty na gary:P smakuje mi też i to bardzo z papryki czerwonej ketchup,cała rodzina mi przypomina bym nie zapomniała go zrobić w tym roku:) ech do pałaszowania pełno chętnych ;) miłego dnia🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie chce wejść tak to może wkleję przepis:) Składniki Póki są jeszcze śliwki i dobre, pachnące pomidory-polecam domowy ketchup Nie ma konserwantów, nie jest sztucznie zagęszczany. Z porcji wychodzi 13-15 słoiczków,wielkości tych od małego ketchupu "Włocławek". 1,5 kg śliwek węgierek 2 jabłka 2 kg pomidorów 2 czerwone papryki 4 ząbki czosnku 4 duże cebule 3-4 łyżki cukru 2-3 łyżki soli 1 łyżeczka pieprzu czarnego 6 kulek jałowca 2 ziarenka ziela angielskiego 1 goździk 1/2 łyżeczki cynamonu 2 listki laurowe 1 łyżeczka gorczycy 1 łyżeczka słodkiej papryki 1 łyżeczka chili 2/3 szklanki octu Wersja do druku Wyślij przepis skomentuj Ketchup śliwkowy do słoiczków 1. Śliwki umyj i wypestkuj. Cebulę i czosnek obierz, posiekaj. Paprykę pozbaw gniazd nasiennych i pokrój w paski. Pomidory sparz i obierz ze skórki, wykrój szypułki, pokrój w duże kawałki. Jabłka umyj, wykrój gniazda nasienne i pokrój na ósemki. 2. Wszystkie pokrojone składniki włóż do dużego garnka, dolej pół szklanki wody i na dość dużym ogniu doprowadź do zagotowania często mieszając. Dodaj zmiażdżone ziarenka pieprzu, ziela angielskiego i jałowca, listki laurowe, gożdzik i gorczycę. Zmniejsz ogień i ugotuj składniki do miękkości. Zmiksuj za pomocą blendera (końcówki z nożykiem do miksera). 3. Zmiksowane składniki przetrzyj przez metalowe sitko przy użyciu drewnianej gałki lub łyzki, dokładnie przecierając i odciskając pozostałości (skórki od papryki i jabłek, pestki od pomidorów). 4. Przetarty sos wlej do dużego, płaskiego garnka i dodaj resztę przypraw oraz ocet. Gotuj na średnim ogniu, często mieszając, do odpowiedniego odparowania-najlepiej zrobić próbę gdy sos wyraźnie zaczyna gęstnieć -wylać łyżeczkę na talerzyk, pozostawić do ostygnięcia i sprawdzić gęstość. W razie potrzeby sos dopraw solą lub cukrem. 5. Ketchup wlewaj do umytych, wygrzanych w piekarniku (10 min. w temp. 150 st.C) małych słoiczków, szybko zakręcaj je pokrywkami i odwróć do góry dnem. Zostaw tak do ostygnięcia. Bardzo smacznego!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Annorl czekamy jeszcze na twój przepis,ty masz zawsze fajne te przetwory.Pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej wszystkim:):):) rzadko zaglądam,bo czas nie pozwala - obecnie zwozimy drewno z lasu,trochę to trwało,bo był zakaz wstępu do lasu,więc zwoziliśmy w szybkim tempie.Trochę w zeszłym tygodniu popadało to pozwolili.Teraz znów pali masakrycznie i sucho okropnie.Nie wiem co będzie z moimi polowymi uprawami jak ta susza tak się utrzyma,dowożę chyba przepadnie:( Też kiedyś robiłam ketchup z dodatkiem śliwek,jabłek i gruszek,był cudowny,ale zagubiłam gdzieś przepis.Ten z Wielkiego Żarcia wygląda na podobny,więc jak tylko będą pomidory - ruszam.Pozdrawiam wszystkich piszących i zaglądających:) 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iwaaaaa...
o ten ze śliwkami brzmi cudnie:) ja po tym 'doświadczeniu" z tym przepisem ,doszłam do wniosku,ze jest ok,ale robię sos słodko-kwaśny,gdzie jest własnie papryka i więcej przypraw i ten smak bardziej mi "pasi",choć ten z cukinii cebuli i koncentratu,smaczny jest, ...troszkę ogórków zrobiłam ,w sumie niewiele:O ,czekałam na następne "rzuty" ale noce u nas chłodne ,i już widzę po liściach ze ...the end😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Margo, Iwa witajcie :) przepis na keczup z cukini obiecuję dać dzisiaj najpóźniej jutro :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
annorl1 -czekam na przepisik,zajrzyj tu do nas:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kochane:) - mam pytanie:) Czy przed zamrożeniem trzeba podgotować fasolkę szparagową?:) Jeśli tak to ile minut:)Dzięki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fasolkę zawsze obgotowuję w osolonej wodzie, dosłownie kilka sekund i potem szybko do zimnej wody żeby zahartować. na cedzak i jak odcieknie można mrozić :) surowa będzie nie dobra jak zamrozisz. przepraszam za brak przepisu, ale ostatnio z niczym sie nie wyrabiam, zrobie kolacyjkę zagonię kaczuszki do kurnika i zaraz siadam z przepisem :) tak wiec obiecuję dzisiaj napisac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przepis na keczup znalazłam na necie więc nie musze pisac :) http://www.smaczny.pl/forum/topic/5284-keczup-z-cukini/ pierwszy raz jak robiłam to zamiast koncentratu pomidorowego pudliszki dałam pokrojone pomidory bo miałam ich nadmiar. z koncentratem jest gęstszy, natomiast z pomidorami musi sie nieco dłużej gotować lub zostaje taki rzadszy, ale nam to w niczym nie przeszkadzało :) w tym roku jak cukinia będzie tak rosła jak rośnie i pomidory dojrzeją to zabieram sie za ten keczup, z tamtego roku w piwnicy zostało tylko kilka słoiczków... a teraz uciekam, kolorowych snów wszytskim życzę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iwaaaaaa.....
to ten sam:D ale myślę,że ważne są te "pomidory".albo z jakiej firmy koncentrat(kupiłam taki, jak w przepisie kazali)ale jesli będę miała więcej cukinii,i swoje pomidory-to zrobię taką wersję robi się już "morelówka" ...uwielbiam:) dobrej nocy🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iwa, ostatnio jestem tak zmęczona i mam mało czasu, ze nawet nie zauważyłam ze to ten sam przepis, czytałam Twój ale jakoś nie skojarzyłam :/ ech...niech już te remonty sie skończą, bo nie wiem co sie w okół mnie dzieje... miłego dnia wszytskim życzę :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej wszystkim:) Ja też ostatnio mam szalony czas a to kiszenie ogórków,a to wiśnie ,które nabawiły się jakiegoś choróbska i liście z nich opadły,czy u Was też?Z tej przyczyny owoce są jakieś marne,no ale zagotować trzeba,walczę również z dużą ilością fasolki szparagowej,zamrażarka pęka w szwach.Fasolkę obgotowuję ok.5 minut,wrzucam do wrzątku,5 minutek,na sito,polewam zimną wodą i po odkapaniu w woreczki i do zamrażarki.Jeszcze maliny,agrest - oszaleć można:) Miłego dnia wszystkim:) Ann 🌻 iwaaaaaa🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy można fasolkę szparagową zużyć np. do sałatki warzywnej w słoiki?Próbowałyście?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ukisiłam kilka dni temu trochę ogórków,dziś zrobiły się z nich kapcie!Co zrobiłam nie tak?Boję się robić ich więcej,bo pewnie znów coś sknocę:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam :) co do fasolki szparagowej to nie wiem bo ja tylko mrożę, ekspertem w dziedzinie słoikowej fasolki jest Margolka :) a jeśli chodzi o ogórki, to skąd były te ogórki? swoje ze swojego ogródka czy kupne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej wszystkim:) - u mnie jak w piekle,trudno wytrzymać te upały,wczoraj na termometrze po raz pierwszy w życiu widziałam + 40 stopni.Normalnie masakra! Jeśli chodzi o fasolkę to też głównie ją mrożę,ale w zeszłym roku dodałam ją do sałatki z ogórków,cebuli, i papryki z dodatkiem kurkumy,w tym roku bieda u nas z ogórkami.Słońce praktycznie wszystko wypala,od miesiąca nie padało tylko pali niemiłosiernie.Mam ukiszonych ledwo 36 1/2 litrowych słoików i koniec przetwórstwa ogórkowego.Mam jeszcze trochę późno wysadzonych z doniczek,ale jak się ten upał nie uspokoi to nie wiem co z tego będzie.Tak jak mówi Ann przyczyną "kapcienia" ogórków może być fakt niezbyt dobrych ogórków,takich pędzonych nawozem,może też użyłaś wody chlorowanej lub złej soli.Najlepsza kamienna bez jodu.Pozdrawiam i miłego dnia życzę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak są ogórki przenawożone ,ciemne to robi z nich błoto muszą być swieże ,jasne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzien dobry:-) Ja tylko na chwile w sprawie mrozenia fasolki. Ja nigdy nie gotuje przed mrozeniem:-). Za to pozniej nie rozmrazam. Tylko taka mrozona wrzucam na wrzatek i jest ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość meduza w kropki
Nigdy nie miałam odwagi zamrozić nieblanszowaną fasolkę,czy na pewno nic się jej nie stanie?Dziewczyny a może macie jakieś propozycje co robić z fasolki.Mam jej tak dużo,że miejsca braknie w zamrażarce.Koleżanka robi w słoiki z solą,cukrem,kwaskiem cytrynowym ale mnie ona nie smakuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :) U mnie gorąco znów ,że trudno wytrzymać.Zrobiłam trochę ogórków kiszonych i sałatkę z ogórków,fasolki szparagowej,cebuli i marchewki z kurkumą,mam nadzieję że będzie jadalna.Tyle mi się fasolki naplęgło,że upycham ją w słoiki jako sałatkę,bo w zamrażarce miejsca brakuje.Eksperymentalnie posiałam sałatę i fasolkę szparagową na później,posadziłam też ziemniaki w ogródku,pamiętam jak kiedyś znajomy też tak późno posadził i w październiku zajadał młode ziemniaczki.Spróbuję i ja:) Pozdrawiam wszystkich:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kosztowałaś margo tą sałatkę?Dobra?Też mam masę fasolki szparagowej,tylko że tą szeroką.One smakuje mi bardziej.Też posiałam nieco na później.Też fasolkę,sałatę i szpinak.Ciekawe czy coś z tego wyjdzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka.! Sałata i szpinak powschodzily ,ale taka susza,w tym tyg ma byc 37st? Robie marmoladę z mirabelek,ale nie zawiele ,pózniej kupę przetworów,do wyrzucenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pamiętam marmoladę z mirabelek z dzieciństwa.Mama taką robiła a potem piekła cisto kr***e z kruszonką.Niebo w gębie.Dederette jak ją robisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kalomma
Och jak gorąco,ufff.... Mirabelke mam czerwoną,rozgotowuję ją z odrobiną wody-przecieram przez sito i na swój smak dodaje cukier,smażę-do słoików.Nie mam konkretnego przepisu-przepra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka! To na dobry początek dnia -pozdrawiam http://www.youtube.com/watch?v=088DkHtrCLI Doceniaj tych, którzy Cię kochają. Pomagaj tym, którzy Cię potrzebują. Przebacz tym, którzy Cię skrzywdzili. Zapomnij o tych, którzy Cię opuścili. A jeśli ktoś w życiu zada Ci cierpienie, najszlachetniejszą zemstą, jest przebaczenie !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dzięki za pomoc z mirabelkową marmoladą.U mnie są żółte,myślę że też wyjdzie mi dobra.Bez twojej pomocy od razu dałabym cukier i popełniła błąd:( - dzięki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Klijent banku
Odszedł w zaświaty zostawił raty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×