KOBIETY DOJRZAŁE - WSZYSTKO O ŻYCIU.

Zadowolona Livia wita Was po powrocie do domu. przyjechałam godzinę temu.Ztorbą wielką się wlokłam do Wielkiego Miasta,z jeszcze większą i cięższa wracałam. Wszystko byłoby fajnie, ale..schodząc po schodach z peronu z tą ciężką gramotą,na schodach sobie "usiadłam":D Nie powiem,życzliwość była, dostałam pomocną dłoń do wstania i znalazła się męska dłoń do tej ciężkiej torby. Nawet taxi na mnie czekało:D:D Zadowolona jestem baaardzo.Fajnie było,wesoło, a jutro cią dalszy. Goszę u nas ST i jej Syna. Nie przesadzajcie z żarełkiem:) Napitki owszem - polecam.

O czym myśleć czekając na pierwszą gwiazdkę z nieba? Co dac - żeby dać naprawdę? Czym zastawić stół, żeby nie przykryła go pycha? Na kogo czekać zostawiając wolne nakrycie? Komu spojrzeć w oczy, żeby patrzeć szczerze? Czym się podzielić,żeby nie dzielić się tylko opłatkiem? O czym pamiętać, żeby nie zapomnieć o najważniejszym? Co powiedzieć, żeby powiedzieć więcej niż - wesołych świąt?

Witajcie1 Dora - taki prawdziwy wiersz wpisałaś na dbranoc. miło,że o nas pamiętasz:) A ja stwierdzam,że nie ma to jak w domu!! Swoje łóżko,swój komputer,własna kuchnia - własna cisza!!! Są nowe fakty do przemyśleń:( niestety nie tylko wesołe te moje mysli. Jakby co,to Swięta jeszcze trwają.Więc miłego dnia..

Dzień dobry w świąteczny poranek. Doro dziękuję za wiersz.Skłania do refleksji. Jak trudno jest być dobrym na co dzień... Livio pewnie , że w domu jest najlepiej. Piję kawę i psuję sobie humor planem zajęć, który muszę napisać a bardzo mi się nie chce. Dzieci w szkole mają wolne a dlaczego w przedszkolu nie? Jutro znowu muszę wstać o 5.30 ale póki co jeszcze są święta więc świętujmy:)

Witam:) została jeszcze świąteczna kolacja i będzie po świętach jak każdego roku. Piękny wiersz, przywołuje refleksje. U mnie jedna część rodziny pojechała , Synowa z młodszym wnukiem. Starzy ma jeszcze przerwę świąteczną i został z nami. Bardzo się cieszę. Miłego wieczoru dla wszystkich koleżanek.

Śniła mi się dziś tesciowa.Nie żyje od 12 lat. Byłyśmy razem pekesem na wycieczce nad morzem. A potem w hotelu, poplamiła bluzkę i stwierdziła, że musi kupić nową. Wybierałyśmy razem, białą bluzkę z falbanką. Wiedziałam we śnie , że ona nie żyje. Powiedziała: porozmawiam z nim.Niby z moim eks mężem. Obudziłam się. Co znaczy ten sen? Poszłam na cmentarz, zapaliłam znicz. Może Was to rozśmieszy, ale nie mam z kim o tym pogadać. Bardzo lubiłam teściówkę i wiedziałam , że ona mnie też:) Sen mara...

Witam was moje drogie koleżanki. Jesteśmy już w domku,przed godzinką weszliśmy. Fajnie było,poznaliśmy nowych ludzi,pogadałam sobie z I. Wszędzie dobrze ,w domu najlepiej. Pozdrawiam was i do jutra.

Marysiu, takie sny zawsze skłaniają do refleksji.. Podobno jak ktoś zmarły nam się śni to znaczy, że za nami tęskni, ile w tym prawdy nie wiem. Zapaliłaś znicz, pomodliłaś się za nią, dobrze, że zobaczyłyście się chociaż we śnie :) Moje Drogie, my skończyliśmy pakowanie, Barni odwieziony do rodziców i wyruszamy jutro w góry :) Już Wam życzę szczęśliwego Nowego Roku, bo później nie będę miała okazji. Całuje Was mocno i mam nadzieje, ze wszystko opowiecie mi jak wrócę. Marylko, 123, Globusiku, Lunko, Livciu, jestem z Wami. Serdeczne pozdrowienia

Dzień dobry. Witam z kawą:) Papilocik dobrej podróży i miłego odpoczynku. Śpicie jeszcze , więc po cichu wychodzę do pracy.

NO I PO ......... Jak zwykle,jak zawsze jest nowe dzisiaj. moi goście wczorajsi,wpadli na 2 godzinki:) przedłużyło się do 6-ciu. więc akcent zakończenia był fajny. Miłej codzienności.

MARII - Twój sen,miałaś wg mnie piękny. Tak naprawdę nic nie wiemy o otaczających nas siłazh róznych energii,my składamy się też z emergii. Czyje pragnienia i zyczenia do nas docierają, w jakiej formie w jakim stanie naszej świadomości? Jaki mają wpływ na nasze zycie? Enrgia terażniejszoći,miesza się z energią przeszłości i zapewne przyszlości? Zapewne mnie wysmiejecie - pozwalam.Szukając sensu w tym bezsensie trochę zabrnęłam http://davidicke.pl/forum/zwierciad-a-prze-ama-przysz-o-t8304.html

Dzień dobry. Marylka już w pracy,ja za chwilkę też wyruszam. Poczytam was jak wrócę. Miłego dnia.

a czy jest tu ktoś , co oszukuje ?

Oj, jak dobrze być znowu z Wami. Dzień dobry. Witam, pozdrawiam, dobrze, że już po:-) Muszę Was poczytać, mam zaległości. Widzę,że Livia wróciła, to dobrze:-)

Od dziesiaj cenzuruje wypowiedzi.

Marysiu, to jest przesłanie, dostaniesz wiadomość, list, pismo od kogoś bliskiego.

123 jesteś w pracy?Zapewne dzisiaj luzy - chociaż papierzyska spokoju Ci nie dają.

Cześć Livio. Jestem w pracy, o dziwo ludziska przychodzą. A ja ledwo żywa:-( Wczoraj świętowałam. Byłam u Ewy na imieninach. Matko kochana, działo się. Uwielbiam imprezy u niej Prawdziwa rodzinka PL.

Hej Kobietki, świętujecie jeszcze? Livio, poopowiadaj nam, jak spędziłaś Święta. Co u Królewicza?

Witam serdecznie:) No własnie i już PO!!!! Nowy tydzień i nowe obowiązki. 1 2 3, MARYLKA i LUNA pracują. LIVIO my też choć trochę inaczej. PAPILOCIKU! Wam życzę dużo białego puchu i szczęśliwego szusowania w górach:) wracajcie szczęśliwie. Tym razem ja mam założony szlaban na kompa. Wnuk na nim pracuje. W wolnych chwilach wpadać będę. Życzę przyjemności.

Witaj Globusiku. Wiem,że Luna i Marysia są w pracy . Pytanie moje było skierowane do Ciebie i Livi. Globusiku mam nadzieję ,że czujesz się już lepiej. Przeziębienie przeszło?

123 - pobyt u dzieci to zawsze dużo wzruszeń.Różnorodnych.:( radości miałam najwięcej w piątek z C.A do syna i Królewicza zawitałam w wigilię - krótko przed uroczystoą kolacją.Po 24 godzinach wyjezdżałam. Czas spędzony z Krolewiczem - to czas bezcenny. Dostaliśmy w prezencie ksiązkę - album,ale fajna sprawa -wszystkie zdjęcia małego od urodzenia do teraz. To "prawie"tak,jakby był z nami na codzień. W piątek polatałam po pewexach,trafiłam na fajne malutkie pluszaki. Kupiłam ich sporo za grosze.Wrzuciłyśmy z C.do pralki.Nadziałyśmy potem toto na patyki do szaszłyków i w pierwsze święto,zrobilyśmy Małemu teatrzyk. Tak jak podpowiedziała Marii. Ubaw był niezly,nie tylko dla małego,dla nas tez. Wnusio pojechał z nami na dworzec.Odprowadził mnie i posiedział trochę w wagonie,a na koniec pokazalam mu trzeci palec - odpowiedział mi tak samo:D może pochwalił się mamusi z nowej umiejętności.:D Zdolny jest,zdolny - to muszę przyznać.

Hej dziewczyny:) Dobrze , że już koniec świętowania. Lodówka pełna, kto to zje? 123, Livio, Papilocik, fajnie wytłumaczyłyście mój sen. Nastraja pozytywnie.

Livio cieszę się, że miło spędziłaś czas. Bezcenne są te chwile , może dlatego, że nie są na co dzień.Chociaż jak nie widzę wnuków tydzień, tęsknię:) Muszę wtedy chociaż na godzinę wpaść, popatrzę na uśmiechnięte buzie, trochę pogadam i sama się uśmiecham. Globus to masz areszt na kompa, ale w szczytnym celu....:D

Tylko dzień dobry:) Jeszcze śpię...może w drodze do pracy się obudzę,,,

Witam. Marylko ja również jeszcze śpię. Wczoraj dostałam w kość,padłam wieczorem. Pozdrawiam was kochane i zmykam.

Witajcie. Nie zdążyłam wypić z wami kawki. Liczę na Globusika i Livię, zapraszam koleżanki o ile nie śpicie. Marylko ,fakt lodówki pełne, na jedzenie szczerze powiedziawszy patrzeć nie mogę, chociaż nie przejadłam się na Święta.Samo to szykowanie,zakupy itd.. Dobrego dnia Kobietki

Hej - jestem. 123 - dosiadam się do Ciebie. Lodówki u Was pełne..:) a u mnie tym razem nie za bardzo. Zastanawiam się,co dzisiaj na obiad? M pyta -może jakąś zupę ugotujesz? Może ugotuję !! sama nie wiem. Dobrego dnia.

Donek srał goły na rogu stodoły.

Cześć Livio Ja też powinnam ugotować zupę. Mam skrzydełko z indyka , ugotuję rosołek z lanymi kluskami. U mnie 8 stopni na plusie i bardzo wietrznie.