KOBIETY DOJRZAŁE - WSZYSTKO O ŻYCIU.

Ja też się wzruszyłam, Globusiku, ble..ble... ble???, a może jednak?

Jestem dzisiaj na poprawinach u Ciebie 123. Właśnie leci Fredi. Chciałam cie zapytać,czy wczotraj wsród kolegów S. BYŁ CHŁOPIEC KSIĘŻYCOWY :D Strasznie fajne okreslenie:D:D

http://www.youtube.com/watch?v=tTpJANiITDI&feature=related Nie ma to jak Cohen, Wyciszcie się na cały pracowity dzień. Fajnie mi z Wami,tylko jeszcze nie wymyślilam co na obiad. 123- mogę zabrać resztki??

Livciu, resztek nie ma:-) Ugotowałam za to duży gar rosołku, dzielę się z Tobą. Na drugie danie tak mi się marzą naleśniki. Luna narobiła mi apettit:-) Księżycowy chłopczyk przeprowadził się do Wielkiego Miasta.:-) Jego rodzice są lekarzami, dostali tam lepsze posady. Chłopaki przez jakiś czas utrzymywali ze sobą kontakt, ale wiadomo, jak to w życiu bywa...

Pizza była dobra. Wszyscy zadowoleni. Zamówiłam 3 smaki: -Biesiadowo Hawajowo :-) -Dopadł kowal świnkę :-) -Pieją kury pieją:-) Pieją kury była najlepsza:-)

Siedzę i myślę co tu robić. Samej siedzieć mi się nie chce. Śnieg pada cały czas, na wyjście zbytnio się nie nadaję. Jednym słowem nudy:) A co wy porabiacie? Livio dzielę się z Tobą kopytkami i pulpetami w sosie pomidorowym. Do tego surówka z kapusty, albo ogórek kiszony.Co wolisz?

Witam was koleżanki! Marylko nudzisz się,ja nie,piorę firanki,dziś chcę je jeszcze zawiesić. Globusiku cieszę się że tak całkiem nas nie opuściłaś,zaglądasz do nas,już nie mogę się doczekać kiedy włączę kompa i zobaczę twój wpis,DZIEWCZĘTA WRÓCIŁAM NA DOBRE! 123 no to młody zrobił ci niespodziankę,posprzątał ładnie! Livciu co u ciebie? Papilociku czemu cię nie ma????

Hejka Obejrzałam Kuchenne Rewolucje. Niestety restauracja została w wielkiej niesławie :-) Luna, widzę, że Ty na pełnych obrotach. Marysiu, pyszny obiadek dziś u Ciebie:-)

Już sporo czasu upłynęło jak ostatnio chlebek piekłam. Dzisiaj nabrałam ochoty. ciasto wyrasta - dosyć niemrawo:( Jutro na śniadanko przynoszę. Dobrej nocy.

Dzisiaj tak sobie myślałam o Twoim chlebku Livio. :-) Jutro wpadam. Dobrej nocki koleżanki.

Lunka gdybym mogła sprzątać to bym się nie nudziła. Kaja linieje, w domu brudno a nie mogę się schylać. Trudno , przeżyję. Wiesz młody odkurzał tylko tam , gdzie się " goście witają." Dobranoc koleżanki.

Skończyłam,firanki wiszą czyste,poprasowane i pachnące,mam dość na dzisiaj. Zasiadłam w swoim foteliku,Z przyciął komara. Marylko wierzę ci na słowo,jak człowiek nie może nic zrobić to wtedy,widzi się wszystko.Nie wiem czy tak dobrze zrobisz,że pójdziesz do pracy,bez poprzedniej kontroli u lekarza.Rozumiem cię aż za dobrze! Livciu koniecznie musisz przynieść chlebek na śniadanko,zapach doleciał do mojego domku! Pewnie już śpicie,a więc oddajcie się w objęcia Morfeusza.

a ja polecam wieszanie firanek na mokro :) same sie prasuja zycze wszystkim zdrowka tej zimy, ktora w koncu nadeszla! http://www.sprawdzilamto.blogspot.com

Hej kobiety! Zapraszam na kawę i śniadanko,dziś mozarella z pomidorkiem i bułeczki. Livciu wpadaj z chlebkiem.

Chlebek ze mną dla Was. Dopiero co się obudziłam.Biedny komp nie spi całądobę:) Mój M teraz zrobił "zmianę warty". Ponieważ nienawidzę prasowania,firanki też wieszam na mokro - warunek,musza obcieknąc.

Dzień dobry. Wpadam do was na kawę i śniadanko:) Biało, biało na dworze. Zasypało schody do domu, trzeba odśnieżyć.

Pamiętacie moja ST z Wrocławka? Jej przypadłość - "WIEM JAK BYĆ ZDROWĄ I JAK ZYĆ" To ta co przysyła nam co jakiś czas skserowane mądrości z gazet i ksiązek na tematy zdrowotne. Zadzwoniła do mnie wieczorem z PŁACZEM !! Przerażona - bo dostała wysokie ciśnienie i jest zupelnie bezradna. Zadzwomiła poprzedniej nocy po karetkę.Nie przyjechali:( Dyżurna zaproponowała,aby wzięła tabletkę na nadciśnienie..ale ona takich nigdy nie brała i nie ma. Rano poleciała do szpitala,zrobili ekg - wszystko dobrze - a ona nadal ma 17o/85. Podpowiadam,ez sobie tabletkę na uspokojenie,bo sama się nakręcasz - i polopirynę na rozrzedzenie krwi i bol głowy. Ona takich tabletek nie ma. zobaczcie jak można w szczęściu i zdrowiu przezyć życie na dodatek być wiecznie zdziwionym,że u kogos jest inaczej. Mieć panaceum na wszelkie choroby u innych i niczego kompletnie nie rozumiec. I jak tu na tym najpiękniejszym ze światów,można porozumieć się między sobą.

:) fajna historia :) -- http://www.sprawdzilamto.blogspot.com

SPRAWDZIŁAMTO - czy to Twój blog? O Blogu Zawodowo zajmuję się usprawnianiem procesów. W życiu prywatnym frajdę sprawia mi znajdowanie pomysłów i rozwiązań, które czynią codzienność przyjemniejszą lub dzięki którym uwolnione chwile mogę przeznaczyć na rzeczy naprawdę ważne. Mam setki sprawdzonych pomysłów, którymi z przyjemnością się podzielę!"

SPRAWDZIŁAMTO - podpowiedz,jak miec czysto w domu bez prac syzyfowych:)

Zajęte jestescie,a ja się obijam. Wklejam bo fajna piosenka. http://www.youtube.com/watch?v=KvL0tXRmQw4&feature=related

no tak, to moj blog :) calkiem swieza historia :) -- http://www.sprawdzilamto.blogspot.com

@livia - jak tylko znajde na to sposob, to go opisze ;) a moze kolezanki cos podpowiedza :) -- http://www.sprawdzilamto.blogspot.com

Śnieg sypie i sypie. Ciężko iść, ale wygląda pięknie. Livio dziękuję za piosenkę. Bardzo ją lubię. Gotuję makaron i będzie repley wczorajszego obiadu. Jeszcze czeka mnie pisanie planu do pracy , a tak się nie chce. Wnuki zapraszają mnie do szkoły i przedszkola na dzień Babci. Nie wiem czy dam radę pogodzić to z moją pracą. Miłej niedzieli.

Witajcie kochane:-) Oj jak zimowo:-) Dotleniłam się bardzo. Odśnieżaliśmy z S posesję. Śniegu napadało sporo. Jeszcze nie stopniał. Jestem taka trochę zmartwiona. Mąż mojej koleżanki (od tego głuchego pieska) od czwartku bardzo wysoko gorączkuje. Był u rodzinnego, dostał zwolnienie na 2 dni, i bierz pan coś na zbicie gorączki. Bierze: ibuprofen, paracetamol, teraz pyralginę.I nic, cały czas 40 stopni. Na pogotowiu jest już trzeci raz. Odsyłają go do domu i mówią, że to wirus. Facet jak wycieńczony.Tylko raz gorączka spadła do 39,5 Teraz poradziłam mu, żeby naopowiadał lekarzowi ,że ma bóle w klatce piersiowej. Może go w końcu wezmą pod kroplówkę. Na karetkę trzeba czekać ok.3 godzin. Powód? od 1-go stycznia mamy jednego lekarza. Koszmar.

Najlepiej moje Drogie nie chorowac. Przerabiałam to z moim M przez ostatnie 2 lata. Odpukać... Po czasie wiem,że ma szczęście,że zyje.Widocznie nie pisane mu bylo. Trzymali go na izbie 7 godz porobili wyniki,DOBRZE WIEDZIELI CO MU JEST - bo poradzili wizytę i dali skierowanie do nefrologa. Na wizytę się załapał po 5-ciu m-cach. NIELUDZKOŚĆ w naszym kraju przy sprzyjaniu władz. 123 - życzę Twojemu znajomemu aby wsio dobrze. Czy antybiotyki ma jakieś?

Jestem, hej. Nie Livciu, bez antybiotyku. Już jest w wojewódzkim szpitalu, oddalonym ok. 45km od naszej miejscowości. Na pogotowiu dostał skierowanie, trochę wymuszone. Nałgał, tak jak mu podpowiedziałam. Syn go zawiózł, swoim samochodem. Napisali podejrzenie zapalenia opon mózgowych. W dalszym ciągu ma 40 stopni. Ale zawsze pod opieką medyczną. Co tam u Was kobietki? Luna Z szczęśliwie dojechał do Polski? Marysiu, jutro ciężki dzień przed Tobą. Życzę zdrowia. Papilociku, Ty pewnie u rodziców jesteś, pozdrawiam.

Dobry wieczór LIVIO! ze słowami piosenki poszybowałam bardzo daleko. SPRAWDZIŁAM TO! Też to sprawdziłam,że lepiej mi się śpi przy zasłoniętych oknach. 1 2 3! MARYLKO! PAPILOCIKU! LUNKA!

GLOBUS - HEJKA!

Witam wieczorkiem! Wyszykowałam Z,zawiozłam na dworzec i jedzie,a ja sama z piesem w domu,odpoczywam bo tysiąc rzeczy trzeba było zrobić. Czasem sobie myślę,jak on żył sam tutaj? Dziś nie potrafi się obejść beze mnie,kotku to, kotku tamto! Piszecie że macie zimę, u nas wiosennie,nawet przebiśniegi już kwitną,bez śniegu oczywiście! 123 zdrówka dla znajomego życzę! Marylko jak ci idzie pisanie planu? Livciu piosenka cudna,człowiek w całym tym bałaganie życiowym, zapomina o tym, co najważniejsze! Globusiku pozdowionka