Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

dziewczyna Portugalczyka

pies spodziewa sie szczeniat.. RATUNKU

Polecane posty

normalnie kiedys zabije swoja tesciowa! ok 14 stycznia wyjezdzalismy do Polski, tesciowa stwierdzila ze jeden z psow moze zostac u niej ( drugi byl u kolezanki na farmie ) mowilismy jej zeby uwazala bo zbliza jej sie cieczka.. na co ona ze nie ma problemu ( dodam ze tez ma psa, boksera ) przyjechalismy byl luty, zaczela krwawic wiec zostawlismy ja jeszcze u tesciowej ( sama sie zadeklarowala ) powiedziala ze jak jej sie skonczy cieczka to mozemy ja zabrac do domu jej bokser spal w budzie na zewnatrz w ogrodku, a nasza sunia miala do dyspozycji caly pusty garaz, jezdzilismy do niej co jakis czas sprawdzac czy nie jest wypuszczana.. inaczej czy nie kreci sie obok niej ten drugi pies.. niby wszystko bylo ok mamy ja w domu od marca, przed wczoraj zauwazylam ze z jej sutkow wylewa sie mleko.. wymacalam jej brzuch i wyczulam chyba z 4 wieksze kuleczki.. teraz siedzi w budzie caly czas, nie wychodzi, zbiera zabawki ktore ma... pilnuje budy, nie daje przejsc temu drugiemu psowi obok jej legowiska.. w zasadzie wychodzi tylko gdy ja ide do niej na dol.. jestem zla.. od samego poczatku mialam zle przeczucia jest tu ktos kto sie na tym zna? myslicie ze ona jest juz w tej ostatniej fazie? co mam przygotowac wrazie gdyby byly jakies komplikacje.. wiem ze szczenie powinno wychodzic z drog rodnych co 15 minut, karmie ja teraz kilka razy dziennie w miejszych ilosciach.. dostaje tez karme z wieksza iloscia witamin i bialka co jeszcze moge zrobic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W razie komplikacji, bierzesz szczenieta i topisz je zanim otworza im sie slipka. Ja swojej suczki nie chce sterylizowac i juz 3 mioty musialam utopic. Lepsze to niz gdyby musialy sie meczyc. Mozna utopic je w wiadrze z woda, albo glebokiej misce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kl i i i i i
odczulas przyjemność podczas jej macania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chyba oszalalas! nigdy w zyciu nie potopie szczeniat! poszukam im domu.. mam juz 2 osoby ktore chca po jednym przygarnac.. potrzebuje osoby takiej jak misia chyba ktora sie na tym zna.. tymbardziej ze moja sunia jest mloda ma dopiero rok :/ nie wiem jak sobie poradzi z porodem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość facett na foruum
pilnuje budy, nie daje przejsc temu drugiemu psowi obok jej legowiska.. psu idiotko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to nie ja założyłam topik
wysterylizuj sukę, głupia pizdo! :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kuzwa pytam czy to jest juz ostatnia faza.. i czy cos sie moze stac przy porodzie z moja Susy bo to beda szczenieta z pierwszego miotu! skad mialam wiedziec ze mi tesciowa nie przypilnuje psa.. na sterylizacje mielismy isc po pierwszej cieczce.. ale ja mialam mieszane uczucia i widocznie sie nie mylilam..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość studentka z dużym bagażem
dżelusia żebyś tak zdechłą kurwo, wcześniej wyjebana przez stado dzikich psów!!!!! szkoda, że ciebie matka nie utopiła w wiadrze byłoby jednego zyeba mniej!!! podczas porodu mogą się zdarzyć komplikacje, dlatego musisz obserwować czy nic złego się nie dzieje....najlepiej by suczkę zbadał wet, gdyby ustalił, że wszystko jest ok byłabyś dużo spokojniejsza...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hugzz
niestety sie na tym nie znam ale podbijaj temat moze pojawi sie Mysia i ci cos doradzi.A ktory piesek zaciazyl?ten czarny czy jasny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
studentko dziekuje za normalna odp.. widzisz dzisiaj do weta jechac nie moge, jedynie jutro.. boje sie jednak ze bedzie juz za pozno sa jakies takie objawy ktore moge dostrzec ze np w ciagu najblizszych godzin sie zacznie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hugzz
W tym czasie zacznijmy mierzyć suce temperaturę. Fizjologiczna temperatura ciała wynosi od 38 do 38,5 stopnia. Obniżona temperatura ciała suki świadczy o zbliżającym się porodzie. Temperatura może się obniżyć nawet do 37 stopni i zwykle dzieje się to na ok. dobę przed rozpoczęciem akcji porodowej. Przed porodem odchodzi tzw czop śluzowy w postaci nitkek śluzu wydobywającego się z dróg rodnych suki. To dość ważny sygnał gdyż poród powinien nastąpić ok. 24 godziny od odejścia czopu śluzowego. Na ok. 12 godzin przed porodem suka odmawia jedzenia. W tym czasie możemy przygotować posłanie do porodu. Materac (lub kołdrę) owińmy szczelnie folią i następnie świeżym prześcieradłem. Przygotujmy wagę, tasiemki, wygotowane nożyczki oraz nitki (do zabezpieczenia pępowiny), ręcznik, zegarek, kartkę i długopis. Rozpoczynające się skurcze porodowe powodują niepokój suki. Pierwsza faza porodu może trwać kilka, a nawet kilkanaście godzin. Suka jest niespokojna, nie może wręcz usiedzieć w jednym miejscu, często zmienia pozycje, drapie i usiłuje wykopać dziurę w posłaniu, ciężko dyszy (jak po długim biegu). Gdy czuje się zmęczona przysypia pomiędzy skurczami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hugzz
ma juz jakies z tych objawow??? jak do jutra nie urodzi to chyba lepiej jak pojedziesz do weta..zobaczy czy wszystko ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziekuje, no wlasnie ona dzisiaj cos jesc nie chce.. a taki sluz wydobywa jej sie od wczoraj na poczatku myslalam ze moze to ciaza urojona, ale w jej brzuchu naprawde cos jest ide studiowac to co mi przeslalas, dziekuje raz jeszcze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hugzz
w odbycie zwierzetom sie mierzy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hugzz
jak jej sie sluz wydobywa to lepiej przygotuj poslanie tak jak tam napisali w jakims miejscu gdzie ona czuje sie dobrze -moze sie tam polozy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ciąża u suczki trwa 61 - 63 dni w zależności. Możesz sobie latwo obliczyć jako, że zaplodniona mogla zostać w środku cieczki tylko (nie wiem ile u Twojej suni trwa ale jeśli się nie mylę to 9 dzień cieczki jest decydujący) Gdyby to miala być ciąża to brzuch sporo by urósł, tego się nie da przeoczyć, sutki się wyciągają, robią troszkę grubsze, ciemniejsze )plus mleko) najlepiej może jednak stwierdzić weterynarz badaniem usg. Jeżeli nie ma dużego brzuszka to może to tylko ciąża urojona? Niektóre suczki i takie coś miewają, na Twoim miejscu pojechalabym z sunią do weta albo zaprosila go na wizytę domową jeśli się boisz o nią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hugzz
natłuszczony koniec temometru wkłada się na 3 cm do odbytnicy i wyjmuje po 3 - 4 minutach. Czynność tę wykonuje pan - przewodnik sfory, przytrzymując psa za kark.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hugzz
O mysia przyszla-pewnie cos doradzi:) ja doczytalam tylko ze lepiej mierzyc elektronicznym termometrem bo koncowke ma mniejsza i jest szybciej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ej załozycielko topa
tak ganisz wszystkich za niekompetentne komenty a sama zachowujesz sie niewiele lepiej...mieszkasz az na takim zadupiu zeby nie można było zadzwonic do weta ? Ani samej poczytać o objawach ciązy? Jesli to urojka to bywaja takei które sa groźne dla zwierzaka.Powiem tak,niemiło ale dobitnie-weź rusz dupsko w troki i wio do weta opowiedz o wszystkim i najlepiej sprowadź do domu na wizyte..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sluchaj nie chce się wymądrzać ale z tym co jest wypisane na tamtej stronie nie zgodzę się do końca... i znam hodowców psów dla których porody to powiedzmy chleb powszedni i również mają inne poglądy. Dziewczyna Portugalczyka ja mogę Ci napisać swój punkt widzenia, sama nie raz bylam świadkiem narodzin szczeniąt no i hodowców znam, jednak nie chcę Ci niczego wmawiać, więc postępuj tak jak uważasz za sluczne. Przede wszystkim suka musi sama sobie wybrać miejsce do rodzenia, nie czlowiek. Jeżeli zaczniemy jej ukladać poslanka i co chwila ją tam sadzać i jeszcze do tego może jak dziecku tlumaczyć gdzie ma rodzić to w ogóle stres gotowy a jak nie daj Boże będzie za mocno zaniepokojona będzie się wstrzymywać. Niech sama wybierze sobie jakiś zaciszny kąt, w którym będzie chciala urodzić szczeniaki. Jeśli chodzi o wyprowadzanie - owszem można a nawet trzeba to robić często jednak kiedy zaczną się skurcze, dajmy jej spokój. Nie ciągajmy na dwór to jeszcze większy stres dla niej znowu, ponieważ skurcze mają jej sygnalizować, że zaczyna rodzić i wtedy instynktownie musi szukać ukrycia - w naturze mialo to taki sens, że suka podczas porodu byla bezbronna jak i jej mlode i musiala się z nimi schronić przed drapieżnikami wszelkiego rodzaju. Sunia instynktownie po prostu narobi jeśli będzie miala potrzebę - a jeśli jej się już zdarzy w domu, podczas skórczy to i tak nie można jej za to winić, Kobieta która ma skurcze też by nie chciala co dwie minuty gnać do kibelka na wymuszone siusiu ;) Jak już się zacznie to nie stój nad psiną i nie mów do niej, nie rób nic czego nie robisz na codzień aby nie wzbudzić niepokoju. Powinnaś jedynie doglądać dyskretnie (aby jej nie przeszkadzać) ale tak, żebyś byla w stanie zobaczyć czy ściągnęla maluchom blonę z nosków bo inaczej się poduszą, no czy się ruszają oczywiście, co ile minut się rodzą i lożyska - też wszystkie muszą wyjść. Po porodzie nie leć zaraz ze szmatkami i nie myj suni - zostaw jej kilka godzin spokoju, sam na sam ze szczeniakami, doglądaj, zapewnij jej miskę z wodą i często zmieniaj na świeżą. Jak sunia oswoi się z zaistnialą sytuacją wtedy możesz delikatnie zmienić poslanie na którym się wylegiwala na czyste.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz to jest labek, brzuch ma wiekszy.. ale tez sporo je.. sutki rzeczywiscie ma duze.. + te mleko, ktore sie dzisiaj naprawde saczy.. caly czas je lize nie wyglada mi to na brzuch "ciezarnej" bo bokach jak sie ja dotknie mocniej za brzuch czuc po 2 kuleczki takie wieksze... sprawdzalam tak samo u drugiego psa.. on nic tam takiego nie ma zrobilam jej juz poslanko, wrazie gdyby mialo cos sie stac, jutro wybieramy sie z nia to weterynarza no wlasnie a z ta cieczka to nie jestem pewna, bo bylam w Polsce.. jedyne co mi przychodzi do glowy to to ze w marcu jeszcze ten drugi pies potrafil co nieco wyczuc.. mysle ze to cos za dlugo.. ona zaczela krwawic cos ok 7 lutego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×