Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

dziewczyna Portugalczyka

pies spodziewa sie szczeniat.. RATUNKU

Polecane posty

jakbys nie zauwazyl sobota i niedziela to dzien wolny, wczeniej nic nie wskazywalo na to ze cos sie z nia dzieje, zachowywala sie normalnie i nie duzo sie zmienila.. nie mialam podstaw by myslec ze "jest w ciazy" dzisiaj nie mam jak dojechac do weta jeszcze o tej godzinie.. mam sie z nia pchac w autobusie dobra godzine' napisalam ze pojade jutro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hugzz
hmm jak piszesz ze nie wyglada ci to na brzuch ciezarnej to moze rzeczywiscie to byc ciaza urojona,ale skad by sie wzial ten sluz co jej wychodzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To w takim razie już musialaby urodzić... licząc, że 7 lutego dostala cieczkę plus osiem albo dziewięć dni do tego jednego plodnego i od tego 62 dni ciąży. Dzisiaj 2 maj więc szczenięta pewnie mialyby już coś ponad tydzień ;) Tego nie idzie nie poznać znaczy się ciąży - brzuch jest wtedy twardy, sutki ciemniejsze, te kulki to nie mam pojęcia co może być nie mówione że szczeniaki :P ale być może coś zlego? Nie wiem w każdym razie udaj się z nią do weterynarza na badanie usg. Mi to raczej wygląda na ciążę urojoną, która też nie zawsze się dobrze kończy - od mleka w sutkach mogą powstać różne zapalenia ropomaciczne a nie raz nawet nowotwory - czy są szczeniaki czy nie - czasami z tym mlekiem są okropne komplikacje - dlatego sterylizacja jest najlepszym rozwiązaniem dla zdrowia Twojego psa (szczeniaki raz w życiu dla zdrowia to dawno obalony mit, weterynarze potwierdzają, że to bardziej może zaszkodzić) Ja mialam sukę niesterylizowaną - zrobily się jej jakieś krwiaki w macicy i odeszla w męczarniach :o dlatego ludzi ostrzegam zawsze, żeby kolejne psy nie byly zagrożone pod tym względem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hugzz
Mysia mieszkasz w de? pracujesz ze zwierzetami tutaj? ja jestem od 4 lat i jakos pracy przynajmniej w schronisku nie umie znalezc :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a w jakim mieście mieszkasz i jaką prace chcesz podjąć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hugzz
mieszkam 40 km od Dortmundu male miasteczko ,chcialabym pracowac ze zwierzakami ,myslalam ze moze w schronisku zaczne ale niestety .Prawdopodobnie za 3 mies wyprowadze sie do Dortmundu moze tam mi sie poszczesci..Moze w zoo :)minusem jest to ze mam tylko mature z pl :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pastafarianka reaktyacja
pies nie może mieć szczeniąt, pies NIE może mieć cieczki bo to SAMIEC to 1 i 2 może mieć SUKA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hugzz
Dziewczyna Portugalczyka piekny piesek:) ale rzeczywiscie w porownaniu z tymi fotami od Mysi to chudzitka jest,moze dlatego ze ona mlodziutka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
suka brzydko brzmi :P no wlasnie wiem ze chudzina z niej.. ale to podobno normalne, po 2 latach pies zaczyna nabierac masy co nie zmienia faktu ze cycory ma duze nawet widac tam mleko..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyna Portugalczyka ja Ci mówię, że to ciąża urojona, na bank ;) hugzz no w Dortmundzie masz większe szanse z pewnością. Ja nie pracuję jeszcze ale robię Ausbildung wlaśnie je kończe Tierpfleger i Hundetrainer. U mnie to jest akurat szkola dla psów, behawiorysta, szkolenia, wyjazdy do domów do ludzi, którzy sobie nie radzą ze swoimi czworonogami. Hotel dla psów jest także tutaj jak i kilka psiaków które są do adopcji, mam ten plus, że za darmo szkolę swojego psa tutaj :) W Tierheimie praca jest ciężka bo więcej jest sprzątania, formalności i użerania się niż fajnej wspólpracy ze zwierzakami - chociaż ta praca jest bardzo wdzięczna. Niestety nie rzadko się zdarzają nieszczęśliwe przypadki i wtedy serce się kraja, a bezradność jest najgorsza. Praca w zoo też fajna sprawa, pytanie czy dobrze platna aby się wystarczająco utrzymać na w miare wysokim poziomie? W Berlinie to się będzie wahalo od 1600 do nawe 3500 brutto - w zależności od zwierząt którymi się opiekujesz zapewne. Co do Polskiej matury to przecież tak samo się liczy, chyba, że ktoś chce tlumaczenie? Najlepiej jest się zapisać do jakiejś zaocznej, albo wieczorowej szkoly aby uzykaś maturę w kilku językach - polski, niemiecki, angielski i możesz sobie wybrać jeszcze jeden ;) a wymagają ukończonego ausbildung, jakiś praktyk czy coś. Musisz wszędzie skladać Bewerbung na Ausbildung wlaśnie i jak gdzieś CIę przyjmą to po tym już masz duuże możliwości :) aha i przepraszam Was za pare niemieckich określeń ale nie pamiętam ich polskich nazw :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hugzz
Dzieki Mysia chyba tak zrobie-poszukam poprostu szkoly..jest jeszcze taka mozliwosc ze przyjmuja cie do pracy i sami proponuja szkole.I powiem ci szczerze zarobki sa wazne ale nie najwazniejsze.Moj facet pracuje ,ja w tym momencie nie ale szukam czegos ze zwierzetami,bo o tym marze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja dalmatynka
też tak miała za każdym razem po cieczce że jadła jak głupia, potem tyła i za każdym razem miała mleko, dlatego musieliśmy jej dawać jakieś specjalne tabletki od weterynarza moze twoja ma to samo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to w takim razie życzę Wam powodzenia wszystkim, w realizacji marzeń pracy ze zwierzętami jak i z sunią w prawdopodobnie urojonej ciąży - oby nie bylo żadnych komplikacji :) cieszę się, że moglam Wam jakoś pomóc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja dalmatynka
zobaczyłąm zdjęcie - moim zdaniem nie jest w ciąży to widać od razu miałaby taki duży brzuch że wyglądałaby jakby jej się żebra te na dole poszerzyły. Moja sunia właśnie takie miała sutki jak twoja wyglądały prawie identycznie - to ciąża urojona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aaa i z tym specem to bym nie przesadzala :P ja tam się dopiero co uczę, aby zostać naprawdę jakimś super behawiorystą musialabym ukończyć wszystkie seminaria, które niestety sporo kosztują więc mogę na razie tylko zbierać pieniądze :P Kto wie może kiedyś otworzę wlasną szkolę, a nawet dostanę uprawnienia na szkolenia psów dla slużb Państwa, w końcu każdy z Nas ma jakieś marzenia....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hugzz
Dzieki Mysia za cieple slowka i tez zycze powodzenia.a jezeli chodzi o speca..wiesz jakies doswiadczenie masz i moim zdaniem jest to lepsze niz przeczytanie 10 stron w googlach gdzie na kazdej pisza co innego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Januszek..........
Spójrz na jej sutki!!nabrzmiałe,gotowe do karmirnia. myślę,że będzie rodziła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hugzz
autorko daj znac jutro czy urodzila czy to rzeczywiscie ciaza urojona-ciekawa jestem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No wlaśnie przecież decydującym jest fakt, że pieski już dawno by byly na świecie. a te sutki to nie są sutki suki ciężarnej. Owszem są troszkę bardziej nabrzmiale niż normalnie - bo przecież zebrala się niewielka ilość mleka - jak to w ciąży urojonej, jednak sutki bylyby o wiele, wieeele większe dokladnie takie jak wyslalam na zdjęciu. Na moje oko ona na milion procent nie jest ciężarna, choć weterynarzem nie jestem :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×