Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

BoJaTakiJuzJestem

Wspomnienia dawnych czasów... ;)

Polecane posty

Gość TakaJednaKtosia
ja i ch nie mialam brak funduszy.. :( ale nie wcale wtedy to nie mialo tak wielkiego znaczenia jak dzis!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
TakaJednaKtosia Hehe no to fajnie to musiało wyglądać ;) Ja pamiętam jak spadłem z drzewa i to wysokiego. Pamiętam jak nie mogłem złapać wtedy oddechu i przegryzłem sobie język :) spadłem wtedy obok butelki po winie, takiej dużej... Szczeście w nieszczęściu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TakaJednaKtosia
o tak.. lomot do tej pory pamietam bo przeciez to byly jedyne spodenki do szkoly!!! a tu taka plama z owocow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobrze ja muszę uciekać, pozniej postaram sie tu zajrzeć. Mam nadzieję, że temat nabierze tempa jak wróca pewne osoby ;) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No fajnie tak powspominać :) Wtedy chciało sie płakać i uciekac z domu,ale dzis oddałabym wiele,by wrócić do tamtych dni :) Z tymi spodenkami to dobra historia hehe.Faktycznie fajnie to musiało wyglądać :D Dodaję temat do ulubionych i będę zaglądała :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurcze tak was czytam i naprawde lezka sie w oku kreci.choc mam 25 lat pamietam niektore rzeczy z lat dziecinstwa niezapomniane gumy turbo na ktorych po 5 minutach zeby mozna bylo polamac no i oczywiscie lizak hit z wspanialym papierowym patyczkiem pomaraqncze i mandarynki na swieta zreszta do dzis jak czuje ten zapach to pamietam boze narodzenie choinka ktora zamiast ladnych galazek miala takie badyle i pelno bylo na niej kolorowych babek jak na jarmarku obwarzanki z jarmarku nie wiem czy nadal je robia bo juz lata nie mieszkam w polsce chociaz mama kupila owoce na targu to i tak te u sasiada w ogrodku byly lepsze no i chodzilo sie tez na kwiatki tornistry nie z moich czasow ale pamietam ten co miala moja siostra cioteczna serial robin hood w telewizji no i mcgaiver nie pamietam jak sie to pisze w ktorym beznadziejnie bylam zakochana lol kelly family piosenki mojej mlodosci smerfy i mis uszatek ktory jak sie skonczyl to wpadalam w okropna rozpacz plastusiowy pamietnik sklep spolem i peweksy zabawa na kocach pod blokiem,podchody,gra w chowaneko tiki tiki od ktorego zawsze mialam mnostwo siniakow pistolety na kapiszony i zbieranie karteczek strazacy zawsze wylewali wode na boisku u mnie pod szkola i jezdzilismy na lyzwach w ferie zimowe kochane sanki robienie widoczkow.zrywalo sie kwiatki robilo sie dziure w ogrodku sasiada wkladalo sie kwiatki i na to kladlo sie szklo ze zbilej butelki trzepaki ktore sluzyly do akrobacji alpejskich chodzilam tez z rodzicami na grzyby do lasu a pozniej moja mama je suszyla w domu uwielbiam do dzis ten zapach wspanialy samochod maluch porwalo mie w wspaniale czasy.kiedy zostane mama marzy mi sie aby moje dzieci mialy takie dziecinstwo jak moje.ale coz czasy sie zmienily.dzis celem czlowieka jest pogon za pieniedzmi i wycieczka w cieple kraje a nie wyjazd na oboz lub zielone szkoly.wielka szkoda...........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TakaJednaKtosia
niestety takie czasy nie wroca!!! plakalam na Kelly F ale wiem patrzac na swoje dzieci ktore przezywaja kolejna gre na play station wiem ze nigdy tego nie poczujja co my.. mieso na kartki i stanie godz za woreczkiem kawy ile dzieci w chalupie tyle w kolejce smiech.. kiedys jak sie chcialo cos na slodko to topilo sie cukier i ciach do wody,, a dzis tyle tego ze nie wiedza co chca a po kesie ochota odchodzi... Oj kochani ciesze sie ze jeszcze mozna tak powspominac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
TakaJednaKtosia przypomnialas mi o koglu moglu od kiedy dowiedzilam sie ze jest on z surowych jajek to mi strasznie obrzydl ale

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TakaJednaKtosia
Ktos wczesniej wspomnial o frytkach wlasnej roboty bo przeciez w sklepach innych nie bylo!! ha hale tylko pod warunkiem ze mama pozwolila bo zapach w domu utrzymywal sie 3 dni.. ha ha. a pamietacie draze takie byle jakie ale jaki smak.. w ustach nie to co teraz w buzi st albo moje ulubione lentylki..takie ktore rozplywaly sie w ustach nie to co teraz badziewie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mmm kogiel mogiel to i ja pamiętam ;) To był wręcz rarytas hehe. I robiło się go na dwa sposoby.... Aż sobie smaku narobiłem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cud malyna Zbieranie karteczek, dzięki ze mi o tym przypomnialas ! ;) Pamiętam jak się wymienialiśmy między sobą, jak się je kupowało... Seriale "Macgyver" , "Drużyna A" ... Trzepaki.... Zapach suszonych grzybów... "kiedy zostane mama marzy mi sie aby moje dzieci mialy takie dziecinstwo jak moje." Przykro mi to pisać, ale raczej nie sprawisz im takiego dzieciństwa mimo Twoich chęci. Po prostu są inne czasy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maaaaaaatika
Kreskówka "Zaloga G" z dzielnym kapitanem Markiem, Księżniczką i Jasonem :) Lizaki "kogutki", które z wierzchu były miększe i jaśniejsze, a pod spodem twarde i ciemnoczerwone. Pochody pierwszomajowe, gdzie chodziło się kupić jojo z trocin i recepturek i plastikowy wiatraczek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maaaaaaatika
.."ciepłe lody" z cukierni i rurki z prawdziwą bitą śmietaną :) łyżwy figurówki pod choinkę, a zegarek "Czajka" na komunię :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maaaaaaatika
Zawody w skakaniu na skakance: "rowerkiem", "żabką", "nóżką", "krzyżakiem" i "laleczką", plastikowe murzynki kupowane w kiosku Ruchu a potem "Świat Młodych" i "Filipinka".. Takiego świata już nie ma, ale można naszym dzieciom przynajmniej go przybliżyć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kogel mogel to ja mojej córeczce do dzis robie,tyle,że ona zje troszke a resztę ja :D Ale kiedys mama tarła to łyżeczką,a teraz mikser do ręki i ciach...:) Co do frytek to tez robie,bo są lepsze niż te kupne,ale fakt śmierdzi troche :D No a reszta,było,mineło...nigdy nie wróci.Niestety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eeeeeej, a hopisy pamiętacie :D:D:D? Tzn nie wiem czy dobrze napisałam:P Takie okrągłe krążki,co sie na kupke układało,waliło w nie innym plastikowym krązkiem i te które sie odwróciły sie wygrywało. Kurcze jaki był płacz i złość jak ktos przegrał hehe. Na to też był szał swojego czasu...tak jak na karteczki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maaaaaaatika
GREEN - gra nożem (trafianie w oznaczony obręb nazywała się "pikuty", albo "w grzyba" - jeśli w kształt borowika :) :) Dzidzia - ja chodziłam przez rzekę po zewnętrznych przęsłach mostu (nikt nie wie do dziś), biegało się po "żydku" - cmentarzu żydowskim, bo tam były takie piękne kapliczki..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość promykkk
jestem i ja :) do dzidzia.. ja swoim dzieciom zrobilam kiedys kogiel-mogiel to mnie wysmialy, i poprosily o kase na chipsy, to straszne.. albo pamietacie kromkr chleba ze smietana i cukrem posypane to bylo na slodko!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość promykkk
i jeszcze musze dodac ze jak slyszalam muzyke z prgramu 997 to ciarki mi po plecach biegaly, tak sie balam...a dzis tyle przemocy w bajkach!!ze ho ho

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć wszystkim! Super topik! A pamiętacie zabawę w podchody i w chowanego na dworzu jak już zrobiło się ciemno? Ehhh, to były czasy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość promykkk
witaj Agatka jestes taka mloda ale co tam jesli cos pamietasz z naszych czasow to dawaj, i nie mowimy na dwor tylko na pole :)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
może jestem młoda ale wychowałam się w latach '90 na wsi i były to lata mojego niezapomnianego dzieciństwa:) pamiętam jak wstawałam rano, ubierałam się szybko i biegłam "na pole". Nigdy nam się nie nudziło. A mama tylko przez okno wołała na obiad...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a pamiętacie prawdziwą ORANŻADĘ w szklanych butelkach, którą zawsze brało się "na miejscu" i piło pod sklepem, albo coca-colę w szklanych butelkach? To dopiero był rarytas...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość promykkk
no jasne cola troche pozniej weszla ale byla w PEWEX-ie pamietacie te sklepy??? u mnie w sklepach byly takie napoje w woreczkach i slomka do tego, ale mama nam nie kupywala bo mowila ze to sama chemia :( ale kupywalo sie oranzady w proszku tylko po to by palcem wylizac a slonecznik kupywany na wage w gazecie i babcia nam prazyla na patelni ( to byla nie lada sztuka )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc wszystkim 🖐️ Z tym koglem moglem,to smutne,że dzieci Cie wyśmiały,ale cóż takie czasy... Co do żyda,to nie znam tego o którym wspomniał kolega wyżej,bo u nas Żyd to było granie piłką tenisową,rzucało sie nią o ścianę (mur),wywoływało czyjes imie i ten wywołany musiał złapać,reszta uciekała.Tylko za cholere nie wiem skąd wziela sie ta nazwa :D Oranade pitą pod sklepem tez pamietam hehe.A najlepsze to było jak zrywalismy z kolegami bez i robilismy bukiety i szlismy sprzedawac,hahahaha,ale wstyd :D Ja po garażach i drzewach z chłopakami latałam,eh mama nasłuchała sie od ludzi na mój temat...Kary nigdy mi nie dała,ani nie biła,dzielnie wychowywała i za to jestem jej wdzięczna:) Była i jest najwspanialszą mamą pod słońcem :) Miłego dnia wszystkim życzę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przepraszam,o tym żydku to koleżanka wspominała,nie kolega :) wybacz🌼 :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
BoJaTakiJuzJestem wiem niestety czasu sie zmienily a poztym nie mieszkam juz w polsce a wiec naprawde mozna sobie pomarzyc..... smutne ale prawdziwe.... kurcze jestem w pracy a zrobiliscie mi taka straszna ochote na te frytki domowej roboty....mniam mniam... pedze po pracy po ziemniaki lol.... ale mi brakuje tych czasow....super topic naprawde milo powspominac pozdrawiam wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość promykkk
witaj dzis!!! szkoda ze tak malo teraz wpisow. bo milo powspominac i troche ocierac oczy z potu :) zycze milego dnia i tu bede wpadac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maaaaaaatika
Bo Taki, szkoda topiku, reaktywuj :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×