dieta 500 kcal ile schudne w 2 tyg?? kto ze mna??

facet-16kg_w_10tyg-każdy robi jak uważa:P ja na własnym przykładzie powinnam się już przekonać sto razy że takie drastyczne diety na dłuższą metę się nie sprawdzają ale nie bo ja dalej swoje. kiedyś ważyłam 50-52kg bez diet. potem zaczęłam jeść więcej fast-foodów i waga skoczyła do 56kg i to już dla mnie była tragedia. no i zaczęło się extremalne odchudzanie:P i teraz dzięki temu spotkał mnie efekt jojo i mam 62kg czyli dwa razy tyle niż kiedyś w najgorszym przypadku. a znowu jade na 500 kcal lub mniej...ale teraz dokładam do tego sport więc zobaczymy jak to będzie:p ja wiem tylko tyle że jeść racjonalnie to już nie potrafię. no nic spadam na fitness napiszę jutro:)

dziecko, raz nic ci się nie stało, drugi się nie stanie, a za parę lat z takich powtarzanych niedoborów wyjdą ci takie rzeczy, że 500 to będziesz wydawać na jedną wizytę u lekarza. ale twoje zdrowie, widać że nikt cię nie przekona bo przekonać można tylko kogoś kto myśli i umie czytać ze zrozumieniem.

a i mam nadzieję że mimo tego co napisałam to dalej mogę tu z Wami pisać dziewczyny:) bo ja absolutnie nie potępiam takiej diety a mój efekt jojo był spowodowany m.in.moim obżarstwem:P więc tak dla jasności jestem z Wami:D

facet(....) ja rozumiem, że nie masz gdzie sie wygadać plus chciałbyś poinformować Twoim zdanie niedoinformowane Panny o tym jak wg Ciebie powinny się odżywiać :) Ale każda z nas jest tutaj dorosła (mam nadzieję:D) i to jej wybór jaką dietę wybierze. Więc bądź tak miły i spożytkuj swoje niesamowite pokłady energii w inny sposób, niż uświadamiając Nas w dalszym ciągu. MY I TAK ZOBIMY SWOJE! :D TAKIE JUŻ SĄ KOBIETY.

Malaga, ja też mam nadzieje, że w dalszym ciągu jesteś z Nami, a przynajmniej ze mną. Osobiście chciałabym doprowadzić tą dietę do końca. Z satysfakcjonującym wynikiem. Nie widzę innej możliwości! :)

Dobra, zamieszczam jadłospis z dzisiejszego dnia, niech stracę :D Dzień 1 serek wiejski trzy kawy pieczywo żytnie z szynką sok pomidorowy

aaaa, zapomniałam dopisać surówki z buraczków i marchewki, którą zjem na kolację bilans poniżej 500. idealnie się zmieściłam.

dupa jeszcze nie wyszłam z domu bo mam dopiero zajęcia na 18stą i tak się zbieram ale nie umiem się od kompa oderwać:P alice.alice-jasne że jestem z Tobą/Wami:D w grupie raźniej schudnąć a dla mnie to już serio ostatnia szansa. w żadne ciuchy się nie mieszczę a mi głupio przy moim facecie bo on to zdrowo się odżywia, na siłowni ćwiczy i w ogóle a ja:O jak go poznałam to byłam szczuplutka a teraz to się chyba zbyt pewnie poczułam w naszym związku:O ale damy rade schudnąć dziewczyny i na lato będziemy super laski:D

dziewczyny, ćwiczycie cokolwiek? bo chyba nie wierzycie w cuda, że samą dietą będziecie miały świetne ciało na wakacje? troche ruchu nie zaszkodzi, nie mówie o katowaniu się całą dobę na siłowni, jak to niektórzy mają w zwyczaju :) Zmykam na godzinkę rowerka, później brzuszki.

dziewczynki ja nie cwiczylam poprzednio i teraz tez nie :) informujcie o zgujbionych kg.... ja dzis zjadlam : warzywa na patelnie 200kcal jogurt jagodowy 130kcal kawa z mlekiem 40 kcal i to juz koniec na dzis .... teraz tylko woooda i zielone herbatki:) ale nie estem glodna i to najwazniejsze...:) az sie dziwie ze tak jest :) musimy sie trzymac razem to bedziemy chudziutkie i piekne

Polecam ściągnąć i wypełniać każdego dnia, na końcu będzie bardzo ładnie pokazane ile za mało jecie wapnia (kochamy osteoporozę?), witamin (chcemy pozbyć się połowy włosów?), etc. A potem pomyśleć co to robi z organizmem na dłuższą metę: http://www.darkthorn.republika.pl/dp.htm I nie, potem nie tyjecie z "obżarstwa", tylko dlatego, że metabolizm działa wam wolniej niż waszej 90 letniej babci. powodzenia.

Uff ja już po fitnessie:) niezły wycisk był nie powiem:) jak kiedyś stosowałam dietę max.500 kcal to nie ćwiczyłam a i tak dużo schudłam więc uważam że ćwiczenia nie są konieczne ale nie zaszkodzą:)

Nie, w ogóle nie zaszkodzą... pomogą: szybciej i dokładniej spalić MIĘŚNIE pomogą...

a niby dlaczego ćwiczenia pomogą mi spalić mięśnie:O? bo tego to nie rozumiem. Wyjaśnij mi jak możesz ankaakk:P

A tak w ogóle to cześć Wszystkim:D

Dzień2 83kg 11- 3kawałki chleba z makrelą 360kal 17-trochę chińszczyzny domowej roboty 200kal Woda,herbaty czerwona,zielona. Cel. 60kg

spalic miesnie ci sie moga bo 500kcal to malo a jeszcze cwiczenia dochodza.... ale ja takimi rezcazmai sie nie przejmuje ... ale podczzas tej diety nie cwicze bo moim zdaniem e 500kcal to i tak w zupelnosci malutko:P

kobietki moj dzisiejszy jadlospis... 12 - jogurt biszkoptowy 130 kcal 16 warzywa na patelni 200 kcal i kolacja mysle tak o 19 - 3 chlebki wasa z serkiem wiejskim ok 170 kcal he i bilans na dzis jak ulał 500kcal:) drugi dzienz glowy:) jutro sie zwaze rano czy woda juz mi troche zeszla z organizmu :)

drugi dzien powoli dobiega konca :D BILANS: jogurt truskawkowy jogurt ze zbozami razowy z szynka sok pomidorowy kawa energy drink 494 kcal :D

alice... narazie nam idzie dobrze he tak trzymac :) a moglabys podac twoja wage od ktorej zaczelas i ile chcesz miec?? ja mam do pozbycia sie 5-6 kg a moja waga wyjsciowa to 62...

laski polecam dietke ! ja na niej schudlam z 56 do 52 polecam jak najbardziej i trzymam kciuki

http://super-sylwetka.pl/trening/40-trening-silowy/118-przestan-tracic-miesnie-katabolizm

Cześć Laski:) u mnie drugi dzień dobiega końca:D co do spalenia mięśni to mówi się trudno:P kiedyś też mięśni nie miałam jakoś wyrobionych a i tak było git:D ja się zważę dopiero 20 maja potem 30tego i tak co dziesięć dni:)

Moja waga to jakieś 59 kg/165 cm. Cel to 50 kg. I jestem w niebie :) Chociaż myśle, że nawet poniżej 55 mnie uszczęśliwi :D

Kurcze, jestem ciekawa ile spadnie po 10 dniach diety. Nie spodziewam się żadnych cudów. Odchudzanie to ciężka praca, walka z przyzwyczajeniami i co najważniejsze silna wola, której ostatnio mi brakuje (tj. dobre kilka miesięcy :D)Dzisiaj miałam ogromną ochotę na ciastka owsiane w czekoladzie. Mmm, kocham je. Przechodziłam też obok piekarni z bułeczkami w lukrze, które kocham nad życie. Coś pięknego !! Ale jutro już będzie tylko 49 dni do końca czerwca.. Warto się pomęczyć!! Eh, gdybym tylko była bardziej cierpliwa, byłoby o wiele prościej :)

alice.alice-nie mów mi o ciastkach:P moją zmorą są Hity:( potrafię zjeść całe opakowanie za jednym razem a to jest 250g:O ale trzeba się trzymać:P jak będziemy miały ochotę na słodycze to piszmy a się jakoś nawzajem sprowadzimy do pionu:D

hej mowie z doswiadczenia mam 162 wzrostu i moja waga wyjsciowa 64kg.najpierw ograniczylam jedzenie a jak juz wazylam 56 to zastosowalam te dietke i dokladnie patrzac teraz w kalendarz schudlam 4kg w 12 dni! czyli 1kg na 3dni ale u mnie i tak ten prosces byl spowolniony bo bylam wczesniej na diecie a jak ty teraz alice skoczysz z normalnego jedzenia na taka dietke to gwarantuje na 2dni kilo!!!

alice w 10 dni spokojnie z 5 kg ci zjedzie ... wiem bo juz bylam na tej dietce... warto to przetrwac bo dieta jest skuteczna i to bardzoooo.. ja teraz siedze i taka ochote mam na jedzenie ale "nie" . pije wode i to musi mi wystarczyc az do jutra heheh :) alice musimy dac rade.. a jak sie bedzemy wspierac to damy .... moja mama mnie doluje bo ciagle mi gada ze po co sie odchudzac i wogole . bleee szok

dolaczam sie do was- moja waga startowa 59kg cel 54kg.Wzrost 167cm. Dzis zjadlam ok 700kal.Salatke i rybe.

ja jutro zaczynam 3 dzien i wskakuje na wage.... mysle ze juz bedzie z 2 kg mniej bo w pierwszych dniach wlasnie wodas chodzi a jak woda zejdzie to jzu z goreczki:) zdam sprawozdanie ile mniej :)