Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Ewa1311

GRUDNIÓWKI 2011

Polecane posty

hejka tez u Was tak szaro za oknem? i chyba nawet coś mży :/ nic sie nie chce, co prawda nic nie musze i to też jest dobre :) w sumie ciesze sie ze pracowalam do 7mego m-ca , mi juz starczy tego siedzenia w domu jeszcze jak byla ladna pogoda to dluuugi spacer, jakos tak weslej bylo a teraz...ksiazka, film, cos do jedzenia i tak w kolko, w sumie czekam na 19ta i na powrot przyszlego taty mi tez sie szkola podoba - jakas atrakcja jest :) za tydzien ostatnie zajecia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Trochę mnie podniosłyście na duchu, że nie ja jedna się nagle taka "emocjonalna" zrobiłam! W sumie coś mi tu nie gra, bo mi gin obiecywał, że pod koniec będę spokojna i wyluzowana, bo estrogenów będzie więcej... Jakoś tego nie odczuwam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hello :) U mnie też szaro, buro i mokro. Ale mam dzisiaj 2 placki do upieczenia, to jakoś zleci. A zapach ciasta jeszcze humorek poprawi:) A szkoła rodzenia jak najbardziej się przydaje, każdej bym poleciła. Niby sie wszystko wie, bo tyle się czyta w ciąży, ale zawsze coś więcej położna w takiej szkole powie. U nas na przykład mówiła, żeby maluszka nie oliwkować ani nie balsamować po każdej kąpieli, jeśli skóra nie jest sucha. Takie preparaty tylko na te miejsca gdzie sie przesusza (oczywiście nie dot. to pupci, bo tam zawsze). Do kąpieli można dodać jakiś emolient, który nawilża i tyle. Słyszałyście cos na ten temat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewelina dokladnie tak samo u nas mowili -ze nie trzeba smarowac dziecka po kazdym myciu, czy zmianie pieluchy jesli skora nie jest przesuszona nic na zapas ogladalyscie cos ostatnio fajnego - cos na zabicie nudy? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie też dziewczyny szaro buro mokro buu nie lubię takiej pogody Moja córeczka już nie może doczekać się śniegu :) nie jesteście same z tym rozczulaniem ja też jestem płaczek :) fajnie że chodzicie do szkoły rodzenia ja żałuje że nie chodziłam w poprzedniej ciąży bo wiedziała bym co zrobić jak Amelka zakrztusiła się wit.K to było straszne .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej:) ja wlasnie wrocilam ze szkoly rodzenia:) dzis bylo o oddychaniu, porodzie, video z cc...kamera za lekarzem-WSZYTSKO dokaldnie bylo widac-jeszcze mi slabo;) ale fajnie bylo bez 2 slow;) no i chyba pora zaczac pracowac:D wiec milego popoludnia!pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DziEndoberek ;) Witam SIE z towline lepszym samopoczuciem ;) antybiotyk zaczal dzialac...przespalam 8 h w nocy SUKCES!!!!!! Ze hej!!!!!! Z rana po sniadanku przyprowadzilismy autko od dilera ;) ;););) co dodatkowo poprawilo mi humorek...teraz juz Jestem zupelnie gotowa na przyjecie mojej ksiezniczki;) podoba mi SIE to ,ze jest w nim specjalna baza pod fotelik samochodowy...ktory wpina SIE do srodka I jest bardzo stabilny;) A tak wlasnie skonczylam zupke pieczarkowa...uwielbiam...;) EWULEK GLOWA DO GORY ....,,,,!!! NIE jestes sama!!!! Spojrz na to z tej strony....jeszcze CHWILKA...a to wszystko minie...w ramionach bedziesz SCISKAC Krzysiulka....w nowym mieszkanku....cieplutkim I pieknie urzadzonym ;) za oknem bedzie padal sniezek ;) I pierwszy raz w troje powitacie pierwsza gwiazdke;););) Dziewczyny milego dzionka !!!! Moj nareszcie lepszy;)!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ANECZKA;) Ja Jestem zarejestrowana na YouTube... Wiec tez widze wszystko od du.....pki* strony ;-p ;) Szkola rodzenie za 3 tyg....ok 8 h jeden dzien ;) trzeba kanapki zabrac hahaha;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! Wczoraj już nic nie pisałam, bo byłam zmordowana po wizycie. Z Malutkim wszystko w porządku, gin sprawdził ilość wód płodowych na USG w związku z tym, że poprzedni miał jakieś zastrzeżenia. Wód jest tyle, co trzeba, a nawet z lekkim zapasem. Ze mną też wszystko ok. Szyjka zamknięta, wyniki dobre. Dostałam skierowanie na jakieś badania, z 5 sztuk tego jest. 2 potrzebne na następną wizytę, a 3 już do porodu. Co do porodu, rozmawiałam z ginem i pokazałam mu zaświadczenie od okulistki. Zaproponował, że może mnie skierować do konsultanta w klinice, który to sprawdzi - o ile ja się nie bardzo zgadzam na CC. Na pewno skorzystam z tej możliwości. Jedyne, co gina zmartwiło, to te moje skoki ciśnienia. Co do porannych, nie miał wątpliwości - spanie na wznak i ucisk na naczynia krwionośne. Kazał bardzo na to uważać, bo historia będzie się powtarzać za każdym razem, kiedy przysnę na wznak. Kazał mi mierzyć ciśnienie regularnie i wyznaczył następną wizytę już na 3 listopada, czyli za 2 tygodnie. A potem kolejna 17 listopada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej zaraz kogoś ugryzę bo szef nie wypłacił mi pieniędzy twierdzi ze zrobi przelew dziś i pieniądze beda w poniedziałek dla czego o wszystko trzeba sie bić mam tego dosyć. Ewcia dobrze ze wizyta sie udała i z synkiem wszystko dobrze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pelepetka No to "milusiński" ten Szef... Olej dziada. Na pewne rzeczy nie mamy wpływu, więc nie warto się nimi denerwować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Natalia261985..............26......Wojnicz........34(M)..... ..02-12-2011 Onk3(Magda)...............36......Osiek............34(K). ......02-12-2011 Asia GB.......................29......Opole...........34(K)...... ..02-12-2011 Starbuck80.................31......Warszawa......34(K)... .....04-12-2011 Ewelina_83..................27.......Oświęcim......34(M ).......06-12-2011 Ewa1311....................31.......Puławy..........34(M ).......07-12-2011 olcik777.....................26.......Kraków..........27 (K).......09-12-2011 klaudyna213................25.......Poznań..........32(K ).......11-12-2011 Mama FILIPKA(Wiola)....19.......Norwegia........27(M).......11-12 -2011 Dolarka5(Martyna).......23........Łódź.............27(M). .....12.12.2011 TakaBasienka87..........24........śląsk.............27( M)......12.12.2011 Niunia855(Paulina)......26.......Tarnów............33(K) .......12-12-2011 mamazuzki76(Monika)...34.......Świecie...........30(M) ....15-12-2011 elizka_84...................27......Gdańsk............31 (M)........16-12-2011 HASANANA(Sylwia).........32......UK................31(K) ........17-12-2011 pelepetka123(Ania)......28.......Kraków...........33(K). ......18-12-2011 ollakoziol(Olka)............24......Częstochowa....30(K) .......24.12.2011 a co tam(Ania).............28......D-ca...............30(M)...... 29-12-2011 sylwestrowe(Ania)......28........opole...............30(M )......31-12-2011

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pelepetka Rozumiem Cię doskonale. Ja od roboty odcięłam się kompletnie. Od lipca byłam tam raz i to tylko na recepcji zwolnienie zostawić. Nie chcę mieć z tym nic wspólnego, bo wiem, jaki byłby to dla mnie i dla Dzidziucha stres. Za to u mnie ciągle w perspektywie przeprowadzka i to będzie dopiero "ciśnienie"...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Natalia261985..............26......Wojnicz........34(M)..... ..02-12-2011 Onk3(Magda)...............36......Osiek............34(K). ......02-12-2011 Asia GB.......................29......Opole...........34(K)...... ..02-12-2011 Starbuck80.................31......Warszawa......34(K)... .....04-12-2011 Ewelina_83..................27.......Oświęcim......34(M ).......06-12-2011 Ewa1311....................31.......Puławy..........34(M ).......07-12-2011 olcik777.....................26.......Kraków..........27 (K).......09-12-2011 klaudyna213................25.......Poznań..........32(K ).......11-12-2011 Mama FILIPKA(Wiola)....19.......Norwegia........27(M).......11-12 -2011 Dolarka5(Martyna).......23........Łódź.............27(M). .....12.12.2011 TakaBasienka87..........24........śląsk.............27( M)......12.12.2011 Niunia855(Paulina)......26.......Tarnów............33(K) .......12-12-2011 mamazuzki76(Monika)...34.......Świecie...........30(M) ....15-12-2011 elizka_84...................27......Gdańsk............31 (M)........16-12-2011 HASANANA(Sylwia).........32......UK................33(K) ........17-12-2011 pelepetka123(Ania)......28.......Kraków...........33(K). ......18-12-2011 ollakoziol(Olka)............24......Częstochowa....30(K) .......24.12.2011 a co tam(Ania).............28......D-ca...............30(M)...... 29-12-2011 sylwestrowe(Ania)......28........opole...............30(M )......31-12-2011 Witam.... EWCIA DZIEKUJE ZA NAJPIEKNIEJSZY KOMENTARZ NA NK ;););););) !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Ja powolutku wracam do normy...sniadanko zjedzone...kawka stoi z boczku....o 12 antybiotyk ;) ......4 dni do badania lozyska....I naraeszcie na malutka...lukne...mam nadzieje!!!!!!!!! Milego dnia kobitki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Jestem i ja. Po sniadanku już. Niestety witaminy moje musze brac, bo odkad odstawilam ciagle mi krew z nosa leci. Ewa gratuluje zdrowego Malucha:) ja za tydz mam wizyte i pewnie wyjde też że sterta skierowan. Co do pracy jezdze co miesiac że zwolnieniem ale tylko do kadr a teraz i tak musze pogadac o mojej umowie chociaż przeczucie mam że to bedzie koniec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A! Witaminy kazał dalej żreć. Nie powiedział, że koniecznie Matruelle, ale żebym zwróciła uwagę, żeby jod zawierały. Falvit Mama zawiera, więc sobie zmienię, ale jeszcze dziś nie brałam. Od jutra zacznę. Słuchajcie, jak jest teraz z Waszą wagą? Jestem trochę zmartwiona. Aktualnie ważę prawie tyle samo, co miesiąc temu. Wtedy było 71,5 kg, a wczoraj np. 71,7. Praktycznie żadna różnica. I tak sobie kojarzę, że odkąd zatrzymał się przyrost wagi, zaczęło się to dziadoskie ciśnienie i samopoczucie do bani... A Wy jak? Rośniecie dalej, czy też jest stop?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sylwunia Miło czytać, że już się lepiej czujesz. A wyglądasz naprawdę pięknie. Żadnej choroby "nie widać". :))) Klaudyna Nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło. Znajdziesz sobie najwyżej lepszą robotę. Ale nie ma co tak od razu zakładać, że to koniec... Ja tam sama się poważnie zastanawiam, czy w ogóle chcę wracać do mojego dawnego miejsca pracy. Ale na razie cieszę się tym, że nie muszę o tym myśleć w tej chwili i jeszcze długo długo nie. Przynajmniej przez rok!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do wagi to nie wiem bo nie mam w domu za tydz bede wiedziec:) ale czutalam gdzies że. Ostatnie tyg przed porodem skoki wagi nie sa już tak zauwazalne, a od 36 tyg dziecko już donoszone jest wiec Ewa niewiele Ci już zostalo wiec pewnie dlatego ta waga już tak nie skacze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No, ale aż mi dziwnie... Spodziewałam się, że właśnie ostatnie tygodnie, to będzie puchnięcie na maksa, bo tak mnie wszystkie kulizanki uprzedzały. Że w ogóle będzie masakra pod każdym względem. To tak czekam na tą "masakrę" i jakoś nie jest aż tak tragicznie. Zdaje mi się, że w II trymestrze gorzej puchłam. Waga mi skakała, co i rusz to po parę kg do góry. Teraz jakoś się wszystko uspokoiło... A może to dlatego, że mamy termin na zimę? Większość moich znajomych rodziła wiosna/lato przy wysokich temperaturach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A swoją drogą, to jeszcze do mnie nie dociera, że to już tuż tuż i będzie "nas troje"... :)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewa ja mam to samo, a przyszly tatus to już wogole ma takiego stresa że szok:), i wszystkie mozliwe ciazowe dolegliwosci ma:) Już 33 tydz się jutro zaczyna i praktycznie miesiac zostanie. Po 36 tyg to już praktycznie kazdego dnia mozemy rodzic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
EWCIA Z MOJA WAGA WIESZ JAK JEST......OLBRZYMI SKOK NA POCZATKU...POTEM 3 mce 4kg.... Ale ogolnie jest bardzo duzo(19 kg/20) wiec mysle ze do 25 dojade...puchnac puchne ale troszke...wiec NIE Wiem ile z tego to woda...NIE Wiem tez jak duza jest Lalinka..;( jedno jest pewne NIE waze SIE juz bo NIE chce SIE denerwowac...zrobie to dopiero pod Sam koniec aby wiedziec ile bylo przed porodem ile po...I ile trzeba zrzucic....Nastawiam SIE na duze liczby bo jakos mam wrazenie ,ze Laluśka NIE bedzie za duza....wszystko SIE okaze! Co ma byc to I tak bedzie...tak czy tak dieta pewna;) caly czas mam nadzieje karmic dydem choc przez pare mcy;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KLAUDYNA...NIE MARTW SIE PRACA....WIEM LATWO SIE MOWI...ale sama w swoim zyciu pracowalam juz w 7 firmach;) I uwierz mi ne MA tego zlego....;););) Kurcze Ja SIE nadal jakos tak bardzo NIE boje....tak bardzo czekam na to spotkanie oko w oko z maluszkiem...ze kurna wcale NIE mysle o bolu...tylko juz o finale ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiem wiem tylko ja chcialam z mala chociaż rok w domu być a tak niestety jak nie przedluza umowy to bede musiala szukac pracy albo do UP żeby miec chociaż zasilek i ubezpieczenie. No ale zobaczymy, moze TEN u gory się postara i wszystko się ulozy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka Ewa ja tez sie zatrzymałam - w ciagu ostatniego m-ca przyrost o jakies 300g wiec tyle co nic, ale nie wplywa to na mnie jakos nadal jest wszystko ok i czuje sie dobrze:) i tez czekam i czekam na ten przepowiadany przez wszystkich armagedon 8 i 9 tego m-ca a tu nadal nic :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×