GRUDNIÓWKI 2011

Bedzie dobrze. Jak Amelka wie że w brzuszku masz siostrzyczke i czeka to już bedzie dobrze:)

Polecam ubranka nowe sprowadzane z Anglii http://allegro.pl/listing/user.php?us_id=13782811 Do 20 listopada 2011r zakupy powyżej 100 zł premiowane sa darmową wysyłką i fajnym gratisem (na hasło kafeteria). Pozdrawiam!

hej mamuśki :* my już po śniadanku :) noc miałam super mało wstawałam siku wyspana jestem :) chodź nadal przeziębiona :( za równe 3 tyg. będę już przygotowywana do cc :) a wy jak się kochane czujecie ? jak po nocy ?

wczoraj kupiliśmy dla Julki pamiętnik naszego maluszka :) podobny jak ten http://allegro.pl/pamietnik-corki-pierwszy-rok-zycia-dziecka-album-i1932998456.html polecam mam też dla Amelki i wszystko zapisuję bo później nie wszystko się pamięta :) dam dziewczynką na 18 urodziny :)

hej Niunia, ja własnie jem sniadanie i biore sie za czytanie zaleglosci z weekendu. Ja wstalam obolała ale juz się rozruszalam:) spalam ok, nawet w wc nie bylam co mnie dziwi:P super pomysl ten pamiętnik:))bedzie pamiątka dla dziewczynek:)

hej w nocy znośnie małe wiercenie, kilka wizyt wc ale generalnie szybko zasypiałam. a rano dzidzia powiedziała wstawaj i tak mi sie zle zrobiło ze wstałam ubrałam i od razu przeszło I NIECH MI KTOŚ NIE POWIE ZE TO NIE SPRAWKA TEGO MAŁEGO SZKRABA :)

Halo I ja SIE melduje! Noc jak noc....BEZ zmian...coraz ciezej...;( Wczoraj bylam w takim wielkim centrum ..I kupilam malej adidasy z cekinami ;) rozowe oczywiscie hahahaha ale cudne SA! Teraz JUZ po kawce siedze I ogladam TV ;) nic nowego...;) Dzis bialy barszczyk BEDZIE...NA bialej kielbasce;) Milego dnia dziewczynki ;)

Witam! Ja wlasnie zwleklam się z lozka. Wstawalam chyba z 4 razyw nocy i budzilam się często niewiedziec czemu, ale generalnie nawet się wyspalam. Teraz sniadanko, kawusia i do laboratorium- doszlam do wniosku że ten HBs lepiej zrobic wczesniej, bo "a noz widelec" się zacznie to żeby nie było że nie mam, krew i mocz to mialam ostatnio wiecw razie czego zawsze bedzie. A tu już przeciez ostatnia prosta:) do konca listopada niech by mala jeszcze poczekala bo to bedzie 38tydz a potem to niech już się rodzi:) U mnie podobno w szpitalu daja takie ksiazeczki, a jak nie to po porodzie kupie- mój Krzysztof stwierdzil że butelke wina kupi i z corka na jej 18 ur wypije:) Pozdrawiam milego dzionka

Heja:D ja juz w pracy- ale mnie dzis podbrzusze boli...nie wiem czemu- moze Malutki sie jakos dziwnie ulozyl? bo w nocy normalnie, wstalam normalnie, wyszlam z domu i kaczy chod... Dziewczyny a Wy oprocz tych pamietnikow zamierzacie cos na wzor pudelka z pamiatkami z np 1-szego roku zycia robic? bo ja juz dawno , dawno temu wymyslilam sobie, ze jak bede miec dziecko to cos takiego zrobie i na dzien dzisiejszy takie pudelko bedzie sie skaldac z : *gazety codziennej z dnia w ktorym sie urodzi *singla z miejsca 1 -wszego listy billboard'u z dnia w ktorym sie urodzi *tej opaski szpitalnej *butelki wina *koszulki z 1-wszego Patrick's Day *koszulki z 1-wszego halloween *koszulki/skarpetek moje pierwsze swieta- wiec albo z tego roku albo z przyszego *swieczki z tortu-1 urodzin i na dzien dzisiejszy to wszystko, pudlo zawioze do Pl po 1-wszym roku, schowam gleboko w szafe i Maluszek dostanie na 18-stke:) tak to sobie wymyslilam:D:D

A ja mam zeszyt;) prowadze od kiedy dowiedzialam się że w ciazy jestem;) kiedy test pokazal 2kreski, kiedy 1sza wizyta, kolejne zdjecia z usg, kiedy pokaza czy jest chlopcem czy dziewczynka i takie tam zapisuje;) i tak się wlasnie zastanawiam czy kupowac taki pamietnik, czy sama bede prowadzic do 1szego roku

oo to fajne tez:D ja oprocz tego, ze dwa testy nadal w lazience nie robilam nic...widzialam tu taki pamietnik ale taki starsznie pstrokaty...moja kolezanka w Pl kupila sliczny- z takimi cudnymi zdjeciami-czarno-bialy!!cudny...ale nie wiem czy na allegro czy gdzie w ksiegarni

DZIEWCZYNY FAJNE TE WASZE POMYSŁY o winie kompletnie nie pomyślałam, u mnie bedzie jeszcze list z odczuciami kiedy zobaczyłam dwie kreski, bicie serca, pierwsze kopniaki (dokładnie kilka słów )

hej dziewczyny! ja się ostatnio mało odzywam, bo strasznie dużo się dzieje. Ale jutro idę do doktorka na standardową wizytę i w końcu wyjdę z L4 w ręku!! Nareszcie!! Widzę, że niektóre tutaj już są mamusiami a ja głupia wciąż pracuję. Ale do jutra!!! Az nie mogę w to uwierzyć, wydaje mi się to zbyt piękne by mogło być prawdziwe :) Pozdrawiam wszystkie brzuszki i wszystkie mamusie!!

Sylwestrowe....chyba JUZ tylko nieliczne czuje SIE swietnie....NARESZCIE ODPOCZNIESZ!!! ;) to JUZ jutro ;) Ja jutro mam wizyte w szpitalu aby przedyskutowac sprawe porodu....Bede zaciecie walczyla o SN...ale jak mala NIE zmieni ulozenia to NIE dam sobie jej przez przestawiac....przez powloki brzuszne rekoma....a tutaj jest to praktykowane... Widzialam jak to wyglada...jak dla mnie masakra...wybiore CC;( Dziewczyny te ktorym czop zaczal odchodzic albo maja zwiekszone wydalanie sluzu.../// jaki MA kolor dokladnie ten WASz sluz??? BO mi od wczoraj cos wiecej wyplywa taki kolor bialo/żółtawy...bez zapachowy lekko lepki... Dzieki ZA odpowiedzi ;)

Sylwek- ja taki "budyniowaty" bialo-zoltawy sluz mam juz od dluzszego czasu, od zeszlego tyg nosze podpaski bo wkladki nie daja rady-ale gin pow, ze to normalne-jesli mnie nie swedzi itd to ok ale mnie kluje w miednicy!!!!!!!!!jejku!!!!zaczelam czytac no i tak sie niektorym udaje i to czuja...Maluszek glowa ulozony i naciska:O koelzana wczoraj mowila, ze przy porodzie to wlasnie tak jak bolalo- jakby jej ktos igle wbijal- no juz wiem co to za uczucie- domyslam sie tylko,z e to moje to jakies 10 x slabsze...ale juz moge sobie wyobrazic....nie fajne....kluje jeszcze ktoras w miednicy, tepe paralizujace klucie??? we wtorek ide do poloznej to jej to powiem, jak bylam 22/10 u gina to wszytsko bylo pozamykane, szczelne, twarde itd...wiec mam andzieje, ze nic sie otwierac nie zaczyna pod tym naciskiem....

U mnie tez bardziej mokro :) mnie nic nie boli, nie kluje - az mam stracha ze sie mala nie uklada tak jak trzeba, ale jutro mam usg wiec zobaczymy jak to tak wszystko wyglada

Taki wlasnie budyniowaty ANDZIA ...mi JESZCZE wkladki starczaja...tylko SIE zastanawialam czy wszystko ok....BO myslalam ze ten czop to BEDZIE bardziej bialy niz zolty ;) a on jest bialo zolty...ale z naciskiem NA ZOLTY ;) No to DOBRZE jak tak musi byc to musi ;) dzieki ANIA;) a tego klucia NIE mam pew IEEE dlatego ze mala MA glowke z boku....;(

Ja mam taka bialo-zoltawa wydzzieline,taka wlasnie budyniowata, czop w wiekszosci przypadkow jest podbarwiony krwia lub ma takie niteczki czerwone jakby zylki czy naczynka. Ania ja mam takie klujace bole, ale moja szyjka byla już miekka na ostatniej wizycie wiec moze się rozwiera, kto wie, nic mi nie cieknie, nie mam krwawien skurczow, poza calkowicie obrzmialym kroczem wiec narazie nie panikuje

z czopem to tak jak Klaudia pisze... ciekawe jak to z tym kluciem bedzie- bo caly czas "cos" czuje, jak nie klucie to ucisk...hm... jak to mowie 7 m-cy przeszlo bez wiekszych niespodzianek wiec przez ostatnie 2 jakies dolegliwosci pora zaczac odczuwac;)ale ja sobie przetlumaczylam, ze wszelkie bole, uciski dobrze robia bo sie wszystko przygotuje i w czasie porodu "podklad" bedzie dobry:D:D wiec tego sie bede trzymac:D

Z tym kluciem to podobno szyjka macicy się skraca.

no nic do wtorku musze wytrzymac, chyba, ze bedzie sie to caly dzien utrzymywalo, narazie po porannym "ataku" jest spokoj....

Mi to się przytrafialo 3-4 razy dziennie takie uklucie i spokój. Ale kazda ciaza jest inna. Wtorek już jutro wiec nie bedzie zle

:( za tydz-22/11....bede sie obserwowac- juz wyczytalam w necie, ze tak sie zdaza i nie swiadczy to ani o szybszym porodzie ani jakis komplikacjach...wiec nie bede siac paniki tylko sie obserwowac- jak sie bedzie powtarzalo i nasilalo to raz dwa i polece do lekarza, a narazie spokoj!:D

Anka i tak masz lepiej, bo ja dopiero 28go listopada mam wizyte

oo no to jeszcze chwile musisz poczekac...ja mam teraz 22 potem chyba 6 i juz bedzie co tydzien w grudniu...maly sie wypial tylkiem pod bustem i mam taki dziwnie "kwadratowy" brzuch:D:D sie smieja ze mnie- buraki;)

Dziewczyny...ale barszczyk...ojjojoj ...teraz brzusio boli;) Tak SIE przez chwile zastanawialam jak te praujace kobitki wytrzymuja w tej pracy...ANDZIA ja BYM chyba zwariowala z bolu krzyza...I twardnienia brzucha...a JAKBY mnie JESZCZE tak jak Was w kroku bolalo....ojjjjj NIE dala BYM rady....PODZIWIAM SZCZERZE PODZIWIAM! MOJ wlasnie do mnie zadzwonil ze JESZCZE 4 grudnia chca go do Abudabi ( NIE Wiem jak to SIE pisze!) ale Wiem ze jeste uznawane ZA sto ice pogactwa swiata;) ....chca go tam wyslac NA tydzien....I NORMALNIE TAK SIE ZDENRWOWALAM...ZE MU POWIEDZIALAM IZ JAK SIE ZGODZI TO KOE NIE WRACAc! A potem bylo mi tak PRZYKRO ;( BO Wiem ,ze to Joe od niego zalezy...rozkaz to rozkaz...;( Ale mam nadzieje...ze tego NIE zrobia...BO JUZ tyle ten wyjazd przekladaja! ( od wrzesnia) w kazdym razie od dnia porodu MA 5 tyg wolnego co mnie cieszy niezmiernie!!!!!!!

Sylwek- mnie dzieki Bogu!!! krzyz nie boli i ogolnie nic mi zupelnie w pracy nie dolega, dzis to klucie-ale juz przeszlo- pomeczylo z 2h i juz nie ma sladu po kluciu:) ale fakt jakby mnie krzyz bolal, jakies wieksze niedogodnosci z siedzeniem itp...ciezko by bylo...-jeszcze m-c!!

Sylwus- bedziesz miec mezusia 5 tyg w domu??wow!!!zazdroszcze:) ja mam nadzieje cicha na 2...tydz napewno ale moze sie uda 2 tyg...fajnie by bylo:)

ANDZIA :)... 2 TYG TACIERZYNSKIEGO :) PLUS TYDZIEN ZALEGLEGO URLOPU...PLUS 2 TYG PRZERWA SWIATECZNA :)

o Ty szczesciaro:-))) tutaj jest chyba 2 dni z okazji narodzin dziecka...