Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Ewa1311

GRUDNIÓWKI 2011

Polecane posty

Byłam na usg i na 37t3d - waga ok 3150g ulozenie glowkowe, ja nie wiem jak jej tam nie czuje - bo wg usg to ona jest juz naprawde nisko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam 36tc+3d i moja pewnie też że 3kg bedzie miec. Teraz to już jest tak duza, bo czuje tylko jak się napina i prezy wypychajac tyleczek. No miejsca nie ma wiec tylko się naciaga i prostuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Klaudus...to ja mam 35 tydzien I 3 dni....ale w tabelce mamy tak somo...BO ja pewnie wpisuje jak zaczynam dany tydzien...a Ty jak konczysz;) A u mnie pepek tez taki jak byl....nic SIE NIE zmienia...a w pasie 113 ;) to 13 to pewnie tluszczyk...haha jak NIE wiecej;) Ja PYTALAM o to klucie...to powiedzial tylko ,ze to normalne ...BO moze wystapic z roznych powodow...BO glowka uciska NA jakis nerw...I wtedy ,moze wystapic klucie lub dretwienie... BO mala uciska NA poczatek kanalu rodnego I spojenie zaczyna delikatnie SIE poszerzac...albo gdy szyjka macicy zaczyna SIE skracac....MOWI ze kazdy opisuje to I odzczuwa inaczej ale 90 process kobiet jako uporczywe NIEprzyjemne klucia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ja tam nie wiem, wydaje mi się że wpisuje jak zaczynam tydzien:) ale w sumie wszystkie kalkulatory ciazowe mi 36tydz pokazuja:) najwazniejsze że już coraz blizej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zmienilam koncepcje- mialy być nalesniki, zrobilam ciasto na pizze:) teraz rosnie i akurat jak mój wroci to zje zupke a pizza bedzie się piekla-ja to mam takie "wejscia" A wiecie co? Czasem nawet przy niezbyt gwaltownym ruchu czy podniesieniu nogi spojenie daje o sobie znac auuuccc. Mam takie jakies dziwne przeczucie, że nie dotrwam do wizyty tego 28go

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny :) ja właśnie dziś zaczynam 38 tydzień ciąży, więc Mały donoszony :) Wczoraj ważył 2820 więc przytył 150 w ciągu tygodnia :) szyjka się skraca, ale postanowiłam tydzień jeszcze wytrzymać na leżaka, żeby przybrał na wadze :) Więc duuuże prawdopodobieństwo, że za tydzień cesarka :) pępek mam taki sam jak przed ciążą, w brzuszku nawet nie 100 cm :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tosienka ja bym się nie przejmowala, usg ma nawet 600g granicy bledu na tym etapie ciazy. Wiec moze wcale nie takie malutkie to Twoje Dzieciatko:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dokładnie :) Klaudia ma rację mi gin mówił że Amelka urodzi się malutka poniżej 3 kg a urodziła się 3500 i 58 cm więc też nie taka mała :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZBIERAMY NA SANKI
Witam Wszystkich. ;) Zapraszam do licytacji w moich aukcjach, są to ubranka po synku, w różnych rozmiarach: od 62, 68, 74, 80 Sprzedajemy za małe już ubranka gdyż chcemy zebrać troszkę pieniążków na sanki dla Wojtusia Niestety sytuacja życiowa w naszym domu nie wygląda ostatnio najlepiej więc może dzięki Państwa pomocy uda nam się uzbierać na choćby używane sanki na Mikołajkowy prezent dla mojego Skarba. http://allegro.pl/listing/user.php?us_id=2098 9442 Serdecznie zapraszam zainteresowanych i z góry dziękuję za wsparcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Mamuśki:) Ja też dzisiaj po wizycie, maluch waży 3300, szyjka miękka, rozwarcie na 1 palec :D Teraz to będę jak na bombie tykającej siedzieć :) W niedziele wypadł mi taki "glutek" budyniowy, to pewnie czop odchodzi, chociaż krwi w tym nie było. A dzisiaj po badaniu takie brązowe plamienie - ale tylko troszkę. Lekarz mówi, że do terminu to mogę nie dotrzymać. Z ciażowych dolegliwości, to ból spojenia łonowego w nocy i rano, jak trzeba się przekręcić z boku na bok albo z łóżka wstać, popuchnięte ręce, najbardziej rano i czasem kłucie w dole brzucha, a po Waszych wypowiedziach wszystko wygląda na typowo ciążowe:) Nie wiem jakie te pampersy kupić... tzn "1" czy "2". Na razie mam tylko 70szt "1" i mętlik w głowie:) Dobrej nocki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
już wszystkie śpicie, a siedzę na necie i czytam o inhalatorach i zastanawiam się nad kupnem bo nic mojemu dzieciaczkowi nie pomaga to może inhalator , tak ją męczy ten kaszel że ostatnio jak ją złapało to lezałam przy niej i wyłam bo się tak męczyla a ona do mnie nie płacz mamusiu wszystko będzie dobrze nie smuć się a ja wtedy jeszcze bardziej zaczęłam płakać aż mnie ściska. może któraś z was stosowała u siebie albo w rodzinie ktoś stosował dzieciom? jak sie sprawdza. kiedyś kupiłam nawilżacz powietrza i okazała się nic nie wart

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewelinka super! Jak ja Ci zazdroszcze:) a ktos tu mi wróżyl że to ja bede nastepna hihi;) Ja nadal czekam na wizyte, wiec nawet nie wiem co i jak tam, ale nic niepokojacego nie zauwazam wiec spoko. A co do pieluszek mam 78szt "1" i 84szt "2" tak na poczatek, nie chcę wiecej, bo nie wiem jak Mala bedzie reagowac, znaczy czy ja nie uczula albo cos.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Kobietki, dzięki za pocieszenie, ale ja wiedziałam, że Synek nie będzie jakiś duży. Sama jestem bardzo mała, jak mówi mój lekarz :) Jak ja się urodziłam, a byłam donoszona co do dnia miałam 2950 :) i 56 cm :) noc tragiczna, pewnie to znacie, dwie pobudki na siku, potem te cholerne bóle menstruacyjne i trzy godziny z boku na bok. Miałam już wizję, że to już się zaczyna... :) tak bym chciała wytrzymać do poniedziałku. Czego najbardziej obawiacie się przy porodzie, albo przy pobycie w szpitalu Kobietki? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
karolka biedulko ja NIE MAM KOMPLETNIE DOSWIADCZENIA NIE POMOGE ze by sie nie okazało ze potrzebny jej pobyt nad morzem, albo wizyta w kopalni. co do porodu to obaw mam tysiące :O nawet sam pobyt w szpitalu napawa mnie przerażeniem :P - lewatywa, ale lepiej ze by była bo wole nie martwić ze coś na robie, - czy bede umiała przeć ta przeponą :O a o dzidziusiu nawet nie chce dopuszczać złych myśli. a po porodzie czy karmieniem piersią , sama opieka nad dzidzią czy dam sobie rade a w jakim stanie bedzie moje ciało po tym wysiłku :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Klaudynka, te objawy to niestety nic pewnego, mogę urodzić za dwa dni, ale równie dobrze za 2 tygodnie, czyli tak jak niektóre z nas :) Ale stan pogotowia wprowadzony :) Tosieńka, my z terminem to idziemy łeb w łeb. Dzieciaczek już donoszony, więc nie ma się co martwić, nawet jakby się mu śpieszyło. Ja narazie żadnych bóli ani skuczy nie odczuwam, a chciałabym... jeszcze 3 tyg temu nie bałam się porodu, ale odkąd wyszło na usg że dzidziuś duży, to zaczynam się martwić porodem, więc NIECH SIĘ JUŻ RODZI!! Od początku bardziej obawiałam sie połogu, dochodzenia do siebie, tego, że nie usłyszę, jak mały płacze w nocy. A poród to mi się wydaje że będzie taki szybki, w miarę bezbolesny i szybko o nim zapomnę jak położą maluszka na brzuchu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oh to widzę, że mamy podobne obawy. Ja też mam mieć lewatywę, mimo, że będzie cesarka, niby mogę odmówić, ale lekarz mówi, że lepiej będzie zrobić. Chyba będę już tak zdenerwowana porodem, że będzie mi "wszystko jedno". Boję się zakładania wenflonu, bo nigdy nie miałam. Samego szpitala, bo leżałam tam na patologii ciąży w lipcu i jest strasznie :( Gorszego szpitala to ja nie widziałam. Martwię się tym bólem po... ile wytrzymam :) Ale od wczoraj mam takie głupie myśli... otóż martwię się, że wezmą Synka po porodzie, potem ja nie będę w stanie się Nim zająć i jak mi Go wreszcie przyniosą, to On nie pozna już mamusi... :( No i nawet nie chcę dopuszczać myśli, że nie jest zdrowy...!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam mamuśki :* noc super przespana :) ewelina- to super że wszystko dobrze :) może ty będziesz kolejna :) już będziemy się pomału rozpakowywać:) karolkajolka- moja koleżanka ma inhalator i bardzo jest zadowolona mówiła że dziecku szybko schodzi katar i katar przechodzi więc może warto kupić ona dała coś ponad 100 zł ja nawilżacz chciałam kupić jak Amelka się urodziła ale nasz pediatra nam odradziła bo mówiła że się bakterie kumulują i grzyby że często szkodzą niż pomagają kazała mi dawać ręcznik namoczony w wodzie na grzejnik i jak wyschnie to zamaczać od nowa .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewelina że nie usłyszysz małego to się nie martw mnie mogli przed urodzeniem Amelki wynieś z pokoju i nic bym nie słyszała a teraz ledwo się obróci a my już z mężem patrzymy :) z biegiem czasu to mnie śmieszy pierwszy tydzień jak Amelka była w domu to robiliśmy z mężem dyżury jak ja karmiłam to mąż spał a jak nie karmiłam to ja spałam a on siedział przy Amelce nie wiemy teraz po co tak jak ona i tak spała budziła się co 3 h lub 5h w nocy ale to chyba ze strachu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mnie czeka druga cesarka a i tak się boję niby mówią koleżanki że z druga jest lepiej ale każdy organizm jest innym będę miała motywację żeby szybko wstać i wracać do domu bo Amelka będzie na mnie czekać bo do szpitala mąż ja nie przywiezie bo by płakała że chce zemną zostać a ja płakała bym z nią wiadomo że ma się też obawy żeby z dzieckiem było wszystko dobrze żeby nie dostać krwotoku itd. ale staram się nie dopuszczać za często tych złych myśli Będzie dobrze kochane :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja właśnie mam tak teraz ze spaniem, że rzadko kiedy coś mnie obudzi. Nawet na siku w nocy nie wstaje:) Lewatywy nie boję. Domyślam się, że to nic przyjemnego, ale i tak wolę to, niż urodzić Misia z niespodzianką:) Na czym w końcu stanęło odnośnie rozmiaru biustonosza do karmienia? Urosną jeszcze cycusie? Mamusie doświadczone, jak to było u Was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Kolezanki:-) Jesli chodzi o inhalator- mezuli siostra ma dla coreczki i jest zadowolona.Ogolnie slyszalam, ze jak ktos pytal to zawsze polecala. Co do porodu- ja jako tako porodu sie nie boje- mam calkiem chyba dobre nastawienie, tak mi sie wydaje ale np lewatywe bym chciala- a tutaj sie tego nie praktykuje...ale mam nadzieje, ze natura zadziala i sama mnie do kibelka popedzi;)ale jesli chodzi o syncia i powrot do domu to i owszem boje sie, ze bedzie mial kolki, ze bedac sama w domu-maly bedzie caly czas u cycka a ja nie bede miala kiedys zjesc i np starce pokarm:O:P oo tak to mnie meczy i bardzo dlugo juz we mnie siedzi...nie wiem dlaczego, ale tak mi siadlo w glowie i siedzi:O Co do stanika- to i ja sie do pytania dolaczam, bo nie wiem... Dziewczyny a ja mam pytanie czy ktoras z Was planuje zaczac pic cherbatke z lisci malin-oczywiscie nie teraz ale tak od 37/38 tyg, zeby zrobic "podklad"? bo ja slyszalam, ze to juz wtedy nie zaszkodzi a moze pomoc w rozwieraniu itd i porod szybciej sie rozkreca...macie jakies zdanie na ten temat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cycusie mi przynajmniej urosły jak pokarm napłynął i 2 tyg. były większe a później się unormowało i nie rosły .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziendoberek... Dziewczyny...te do cesarki...jak moge cos doradzic...NIE mialam cesarki , ale operacje w TYM SAMYM miejscu z nieco wiekszym cieciem macicy....NIE BOJCIE SIE LEWATYWY... to naprawde nic strasznego. u mnie NIEstety NIE udalo zrobic przed operacja, gdyz operacja byla robiona w trynia " natychmiast" w niedziele o 7 rano...ze wzgledu NA krwotok wewnetrzny. Powiem szczerze ,ze to jak te gazy po operacji ( przy pelnej kiszce stolcowej ) daja znac o sobie...tego SIE NIE da opisac! Bardziej boli kumulacja gazow I napompowany brzuch ...niz sama rana...A potem JESZCZE trzeba w drugiej dobie po cieciu to z siebie wydalic...( ja NIE moglam ...wiec wtedy zrobili lewatywe....;( Tak wiec dziewczyny ... LEWATYWA wg mnie super Pomocna sprawa! A tak z inner beczki....BO ktoras tu napisala wczesniej ...chyba Ewelina...o tych bolach miesiaczkowych w nocy...Dzis po raz pierwszy mialam w nocy takie bole jak NA miesiaczke...tylko bardziej bolesne w plecach....NIE dosc ze 10 razy siku...to JESZCZE ten Bol cholerny...przeszedl dopiero and ranem... Dziewczyny czy to znaczy ,ze cialo zaczyna SIE przygotowywac...I te bole JUZ beda do konca????? Masakra zero snu.... A JESLI chodzi o ten nawilzacz powietrza to ...wiadomo, ze niektore NIE nadaja SIE do niczego...Ja kupilam taki z " gornej polki" ale naprawde SIE oplacalo...PRZYNAJMNIEJ NIE mam nosa zatkanego...jak do 7 mca... Milego dnia Kobietki;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem znow Ja planuje herbatke. Mój lekarz nawet mi polecil. Pytalam go kiedys o kawe i owocowe herbatki czy mozna w ciazy bo roznie pisza, to powiedzial że owszem tylko taka z lisci malin to dopiero okolo 37 tyg bo moze wywolac skurcze. Wiec ja bede pic. Jeżeli o szpital chodzi to ja ogolnie samego pobytu po porodzie się obawiam. Wiadomo porod to się nie mysli bo inne zajecia sa skurcze poarcie itd.. Ale samego pobytu, jakoś tak nie mialam okazji być i lezec wiec wiec troche tak się obawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ANDZIA...ja MYSLALAM o tej cherbatce...I chyba ja zakupie...w piatek....! Masaz krocza robie od poniedzialku...moe cos mi to pomoze ( z olejkiem migdalowym). Smiac mi SIE chce BO ledwo Sobie do pipki siegam ;) do temp miejsca gdzie trzeba masowac;) A JESLI chodzi o porod to SIE mie boje...tylko pologu... Przez krwotoki ktore mialam w przeszlosci....Boje SIE ,ze BEDZIE cieklo jak z kranu;( No I tak jak Wy chcialabym zebu malutka byla zdrowa I NIE miala problemow z ciagnieciem cyca....BO sutki male ;( ZA to cyc 2 kg;) hahahaha Staniki kupilam 2 o rozmiar wieksze niz nosze teraz....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×