Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Ewa1311

GRUDNIÓWKI 2011

Polecane posty

hej mozecie mówić co chcecie ja mam już dość jestem już zmęczona chetnie bym sie położyła a nie moge bo sie zle czyje. pogoda paskudna wszystko na nie :O:O:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Brzuszek zostal- i z nim da sobie rade. Pelepetka, ja już bym też chciala miec za soba porod i to oczekiwanie, mam nadzieje że faktycznie urodze przed terminem jak mi przepowiadaja, bo 4 tyg jeszcze to chyba ducha wyzione

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hmmm , moze I racja ;) Pelepecia...takie dni tez przychodza.....jutro BEDZIE lepiej ;) albo I NIE hehehe ;) kazdy by JUZ chcial miec to ZA soba ;(... Z dnia NA dzien ciezej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
OCZEKUJACE---->(W DWUPAKU) Natalia261985.............26......Wojnicz........37(M).. ... ..02-12-2011 Onk3(Magda)..............36......Osiek............37(K). ......02-12-2011 Starbuck80................31......Warszawa......37(K)... .....04-12-2011 Ewelina_83.................27.......Oświęcim......37(M ).......06-12-2011 Tosieńka87...............24.......Katowice.......37(M).. ......06.12.2011 Ewa1311....................31.......Puławy.........37(M ).......07-12-2011 nika 29.......................29...Warszawa........36(M)..... .08-12-2011 klaudyna213................25.......Poznań........36(K ).......11-12-2011 Mama FILIPKA(Wiola)....19.......Norwegia.......35(M).......11-12 -2011 Dolarka5(Martyna).......23........Łódź...........35( M). .....12.12.2011 TakaBasienka87..........24........śląsk............35( M)......12.12.2011 Niunia855(Paulina)......26.......Tarnów...........36(K) .......12-12-2011 mamazuzki76(Monika)...34.......Świecie...........35(M) ....15-12-2011 elizka_84...................27......Gdańsk.........35(M) ........16-12-2011 HASANANA(Sylwia).........32......UK...............36(K) ........17-12-2011 pelepetka123(Ania)......28.......Kraków..........36(K). ......18-12-2011 karolkajolka..............26......ok Szczecina.....33(M).......18-12-2011 ollakoziol(Olka)..........24......Częstochowa....34(K) .......24.12.2011 a co tam(Ania).............28......D-ca..............34(M)...... 29-12-2011 sylwestrowe(Ania)......28........opole...............34(M )....31-12-2011 SWIEZO UPIECZONE MAMUSKI (ROZPAKOWANE) Asia GB....29...Opole...35(K)...02-12- 2011...Pola-->01 /11/2011(CC) olcik777...26...Kraków.27(K)..09-12-2011....Antosia--->< br />

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sylwia - dzięki za pamięć... ;) Ja się mało ostatnio odzywam, bo podobnie, jak Wy - też już jestem zmęczona. Sama nie wiem, czy bardziej sytuacją mieszkaniową - beznadziejną, czy już po prostu ciążą. Co najdziwniejsze, wysypiam się całkiem dobrze. Boleści nie mam praktycznie żadnych poza tymi, jak się nie tak ułożę albo ruszę jakoś niefortunnie... Gorzej z nastrojem... Doły mnie łapią, jestem nerwowa i drażliwa okrutnie, i ogólnie nie mam siły na nic i nic mnie nie cieszy... Jesień? Hormony? A może po prostu za dużo się tego skumulowało?...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
EWA....SAMA WIESZ ZE BEDZIE DOBRZE;) !!!!! zdrowa jak rybka jestes....z maluszkiem wszystko ok.....wiec to pewnie smuty jesienna zimowe Cie biora...no I drazni fakt ,ze JESZCZE NIE mieszkasz w nowym mieszkanku...mnie tez by to wkur....alo;( BO ja tez lubie miec wszystko zaplanowane...I poukladane ;) Ale zobaczysz ze ZA 3 mce jak JUZ maluszkiem SIE oswoisz...w nowym mieszkanku...bedziesz SIE smiala z tych problemow;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny, dawno się nie udzielałam ale czytam was cały czas. mi też już ciężko, męczę się śpi się źle krocze boli, wkurzam się bo z małą nie mogę sie powygłupiać bo boje się żeby mnie nie uderzyła w brzuch , za to mężulek bawi się z nią za dwoje. u mnie już obiadek naszykowany ziemniaczki sosik i kurczak do tego kompocik z z jabłuszek i surówka z buraczków, kapusty, i cebulki wczoraj byłam na zakupach końcowych, kosmetyki kupiłam z nivea baby, oliwkę, płyn do kąpieli, żel do mycia ciałka i włosów, krem na odparzenia , balsam nawilżający. chusteczki nawilżające pampers sensitive, 6 paczek za 28zł i jeszcze 3 paczki za 14 zł razem 9 paczek po 63szt. no i pieluchy pampers premium care 2- 72 szt za 53zł i pudło 3- 150szt też pampersów za 79zł promocja była. do tego mleko małe pudełeczko w razie czego, herbatki z kopru włoskiego i rumiankową stosowaną po pierwszym tyg życia, przydają się . no i kupiłam jeszcze pare pierdół do domu małej już prezent gwiazdkowy, mężusiowi garnitur no straciłam fortunę , ale dla malucha mam już wszystko jeszcze tylko pościel no i w grudniu wózek. i po porodzie, witaminę K, i witaminę D i spirytus 70% do pępuszka. a teraz siedzę na allegro i szukam małej jakiegoś małego prezentu na mikołaja. bo nie mam siły już latać po sklepach. a dziewczyny jakich używacie proszków do prania i płynów do płukania .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mialam zel do prania jelp. I proszek dzidzius też mam, bo to siostra mi dala bo jej zostal prawie caly a już nie korzysta. Plynu do plukania nie uzywalam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z tego co wszedzie pisza to już nie uzywa się spirytusu do pepka, teraz się woda z mydlem przemywa osusza i wietrzy, ewentualnie odkaza się spryskujac Octeniseptem, ktorego mama moze uzyc też do dezynfekcji swojego pokiereszowanego krocza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AsiaGB
Klaudyna dobrze zrozumiała :) straciłam 15 kg ale brzuszek został z dnia na dzień niby maleje - tak mówi moj M :) ale może to tylko pocieszenie ja pępuszek i moją blizne spryskuje octeniseptem i jak narazie wszystko ok. mam tez gaziki leko ale w szpitalu położna doradziła mi ten spryskiacz i ta jakoś z tym lece :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ojjjjj to super ASIA...NORMALNIE POPRAWILAS MI HUMOR ;) 15 kg ;) Ja tez mam oktanisept do pepuszka...;) ASIA TRZYMAM KCIUKI ZA WAS KOBITKI ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sylwia ja kiedys wrzucilam tu taka tabelke kiedys ile co wazy znaczy lozysko, wody plodowe, dzidzius itd. No i tam wychodzilo ok 14 kg na start już że spada. A brzusio zostaje dluzej bo macica musi się obkurczyc, a na to chyba potrzeba czasu. No ale generalnie, przynajmniej dobre perspektywy mamy że szybko zgubimy te nadrobione kg:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No Wiem Wiem czytalam chyba z 10 razy;) BO bardzo mi SIE to podobalo;) I taka mam nadzieje ,ze I mi duzo zejdzie...BO znam pare przypadkow tak jak moja KOLEZANKA Paula...Po porodzie tylko 6 kg zeszlo I tak do tej pory walczy z WAGA....ALE MNIE SIE WYDAJE ,ZE DUZO DAJE SILNA WOLA;) jak SIE chce to SIE uda;) I tego SIE trzymajmy! Nasze malenswta dostarcza nam extra zajecia do spalania pzostalosci ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heja:D ja tez mam octenisept do pepka- zakup polecony przez kolezanke w PL i zPl przyejchal jako jeden z pierwszych zakupow dla Dzidzia:D Asia slodka ta Twoja kruszynka:D fajnie, ze dochodzisz dos iebie i dobrze sie czujesz:) mnie dzis -ale to chyba moja wina- bo wczoraj mi sie nie chcialo konczyc sprzatania i dzis rano sprzatalam a dalam sobie szybsze obroty- i mnie bola okolice pepka- niby swedzi niby boli...nie wiem.... czekam na kolezanke (poznana na kafeterii ---uuuuu chyba z 10 lat temu) ma przyjechac z synkiem- tez grudniowy;)ale juz 2-letni- taki maly fajny lozbuziaczek:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ania mam dokladnie takie same odczucia co do bolu w okocy pepka, wczoraj w sumie caly dzien w biegu i moze dlatego. Ale dziś też odczuwam ale już delikatniej. Milego popoludnia zycze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tu znów ponuraczek ja też kupiłam w sobote pampersy 3 paczki widać ze promocje bo dużo z nas kupowało pieluszki. spora porcja czekolady troszke poprawiła mi humor

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No niestety ponuro- pogoda jak na zalaczonym za oknem obrazku, wczoraj to u nas choc troszke slonca było, a dziś masakra szaro, zimno i wieje. Ja caly dzien się snuje, taki on jakis spiaco-ziewajacy. No ale pewnie duzo w tym wszystkim zaslugi hormonow i stad też nasze humorki Ale czekolada faktycznie- troche poprawia nastroj;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po porodzie, witaminę K, i witaminę D nie wiedziałam ze sa potrzebne jak dobrze ze mam was moje drogie bo tyle cennych wiadomosci buzia dla was za to :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z tego co się orientuje to jak karmi się piersia to od 2 tyg a jak mlekiem modyfikowanym, to nie trzeba dodatkowo podawac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczynki :* my nie dawno wróciliśmy od babci taka jestem pojedzona :) Sylwuś za Ciebie też zjadłam serniczek :) czuje się lepiej chodź mam jeszcze chrypkę i troszkę kaszle :)ale będzie dobrze :) w nocy jak nigdy obudziłam się o 2 30 i oglądałam tv:) mała już śpi a ja idę zaraz do kąpieli bo mnie kręgosłup boli i brzuch chyba takie skurcze mam bo co jakiś czas bardziej zaboli najbardziej jak byliśmy dziś w sklepie kupiliśmy Amelce budziki na zimę drugą parę na zmianę :) coraz częściej myślę o porodzie i już chciała bym żeby już było po:) mi też zaraz po porodzie zeszło dużo mam nadzieje że teraz więcej :) do pępuszka mamy kupić waciki nasączone spirytusem takie używaliśmy dla Amelki i zadowolona byłam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witaminę K podaje się od urodzenia jak się karmi piersią a jak mlekiem modyfikowanym to nie podaje się wcale a D po 2 tyg. od wyjścia ze szpitala tak przynajmniej mi kazano :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hihi Najtrudniejsze beda na pewno pierwsze dni po powrocie że szpitala. Bo cos nowego," pierwszosc" taka ale z kazdym dniem bedzie latwiej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak to lecialo- już mnie jakoś tak nie bawi, ale ogladam sobie "ugotowanych" na tvn. Generalnie wszystko ok dzisiaj, nawet dobrze się czuje, ale... albo za duzo wszystkiego dziś zjadlam, albo powoli organizm zaczyna się oczyszczac:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
najgorsze jest parę dni ale jak się ma wsparcie w tatusiu i rodzinie to naprawdę nie jest źle :) a ja kochane będę miała 2 córeczki dwulatkę i maleństwo będę musiała mieć do oczy do okoła głowy żeby coś Amelka nie dała do jedzenia do picia nie zrobiła krzywdy dużo jej teraz tłumaczymy z mężem może nie będzie tak źle :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak 2 latka to moze nie bedzie tak źle, moja fryzjerka mi opowiadala jak jej znajomi maja synka 4latka i teraz malenstwo, matka cos w kuchni robila a chlopaczek malej poduszke na twarz polozyl, bo plakala. Naprawdę oczy dookola glowy. Ale taka 2latka, to chyba bedzie latwiej, mój siostrzeniec wlasnie eletni np znajomej siostry z malym 5miesiecznym nie chcial z domu wypuscic, bo on Filipka musi glaskac i trzymac za raczke:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Amelka też kocha dzieci ale nie wiadomo jak będzie zazdrosna to co będzie robić postaramy się żeby nie odczuła zmiany ale jak wyjdzie w praktyce zobaczymy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×