GRUDNIÓWKI 2011

Niunia, tak postanowiłam i nie będe słuchać tej baby:)bo dziwna jest:) Ewa, mój Piotrus dopiero 28 grudnia będzie miał miesiąc i też się wybieram do rodziny z nim w Swieta:) Klaudia trzymam kciuki:)

Natalia-opowiadałam mamie o tej babie i mówiła że jakaś dziwna że pierwsze słyszy żeby dziecku ograniczać cyca :) a że przybiera trzeba się tylko cieszyć :)moja Niunia też grubaska się robi i bardzo się cieszę :)

Jade do domu po walize i na szpital. Mam skierowanie, bo pan doktot stwierdzil, że moga ruszyc mnie wczesniej, bo ostateczny termin wypada 25go ale jak beda chcieli miec w swieta jedna rodzaca mniej to mnie rozpakuja. No wiec jade i zobaczymy co mi powiedza.

no i tego Ci zyczylam- powrotu do domu po torbe:D Powodzenia!!!

Oj czekalam na ta wiadomosc...;) POWODZENIA Klaudus;) wsszyscy trzymamy kciuki...U MNIE TO PEWNIE BEDZIE KISZKA...;( ale zobaczymy...buzka wielka!!!! Pisz ze szpitala!

Bardzo podoba mi się Wasze zdanie, co do wyjazdu w święta. Ja też tak właśnie uważam i tak zamierzam zrobić. Bez przesady, to jest 4dniowe dziecko, tylko 4tygodniowe!

Ja testuję dzisiaj tą herbatkę Rooibos. Podobno bardzo dobra przy karmieniu. Się okaże, co Szymek na to... Mnie osobiście bardzo smakuje! Zero goryczki, taki miodowy posmak i zapach, no i wspaniały kolorek. Jeśli Szymkowi będzie odpowiadać, to znalazłam lek na moje bolączki odnośnie gorącego picia. Poczytałam trochę składów herbatek laktacyjnych i się załamałam. Nie dość, że niektóre są na laktozie i glukozie (nietolerancja laktozy = kolka, glukoza = otumaniacz), to jeszcze wiele z nich zawiera zioła, na które jestem uczulona: rumianek, lipa, melisa. Chyba się nie skuszę jednak na żadną typowo laktacyjną. Mamuśki karmiące! Stosujecie jakieś?

Hej Ewa! Ja wlasnie rozwazam nabycie jakiejs herbatki..jak narazie pochlaniam wode doslownie litrami,okropnie spragniona jestem..non stop..Odchodzac od tematu,za duzo mam pokarmu,Maly nie jest w stanie wszystkiego sciagac i cos mi sie wyregulowac to nie chce :/

Royal Ja też jeszcze "niewyregulowana" - mam "skoki"... W nocy jak Szymek zrobi dłuższą przerwę np. 4h = potrafię przemoczyć wkładki i pościel zamoczyć, bo mi sika pokarm... W dzień jak Młodego przypili głód i potrafi się co 2h domagać cyca - spompowuje mi mleczarnie tak, że się sama zastanawiam, czy tam jeszcze w ogóle coś leci. Ale skoro brzucho mu się powiększa, to chyba leci nie? Pomimo, że cycuchy jak flaczki czasem się robią, a on dalej mymła...

dziewczyny miałyscie przed porodem taki ból w brzuchu jakby kolke,promieniujacy na pachwiny i powodujacy,że nogi drętwieja? a juz zwłaszcza jak posiedze lub poleze chwile i wstaje...

Drogie Panie! Świat się kończy! Myślałam, że ta chwila nigdy nie nastąpi, a jednak... NABYŁAM DRESIK! WIĘCEJ! NABYŁAM 2 DRESIKI! Bu ha ha ha... Nigdy w życiu, poza wczesną podstawówką, nie posiadałam kompletnego dresu. Co więcej, zawsze dokuczałam mojemu Ojcu, że non toper zapiernicza w dresikach pomimo dyrektorskiego stołka... Ot dopadło i mnie! ;)

A! Co do porodu! Powiem Wam tak - wg mnie te moje powtarzające się skoki ciśnienia, to było nic innego, jak zapowiedź porodu. To jedna sprawa! A druga... nie wierzcie tak do końca w KTG, jeśli chodzi o skurcze! Jak mi odeszły wody, to ja dobre 2h przeżywałam normalną akcję porodową - skurcze, rozwarcie, etc. (ważyły się losy mojej CC i trwało kompletowanie ekipy do nagłego zabiegu). Leżałam pod KTG - gówno pokazywało nie skurcze, a ja doskonale je czułam i doskonale sobie z nimi radziłam oddychaniem. Przydała się zajebiście szkoła rodzenia. Położna była pod wrażeniem. Widziała, że ja jestem świadoma, kiedy idzie i co trzeba robić. Dlatego powiedziała, że dałabym radę szybko i sprawnie, gdyby nie ten wzrok... A KTG nie pokazywało nic! A ja doskonale wiem i czułam jak mi narastały i zagęszczały się skurcze!

I mnie dopadl syndrm dresika odkad synek mi sie urodzil :) najwygodniejszy do smigania po domu...W pizamce i szlafroku tez zdarza mi sie paradowac znacznie czesciej...Ech,sukienke jaka na swieta trzeba mi nabyc,bo sie zatracam.. Ewa,co do tych skokow,przez kilka dni chodzilam niemalze w depresji,bo mi sie ubzduralo ze skoro w piersiach tyle mleka to dziecie moje niedojada i zapewne spada na mu waga.Wczoraj jednak byla u nas polozna.Adrianek nie dosc ze wrocil do wagi ze szpitala to jeszcze bardzo duzo przybral..Kamien z serca...A swoja droga to az komiczne jak wiele rzeczy potrafi sobie wmowic niedoswiadczona mama :)

Royal Dokładnie to samo! Cycki miękkie = cycki puste! Albo ulewa = na pewno jest głodny! :)))

http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=5061241 Jeśli ktoś ma ochotę - zapraszam!

No i leze na oddziale, wszystkie niezbedne badania i wieczorem albo jutro wywolanie. Także porod blisko. A mi masaz szyjki zrobili że moze samo zdazy się zaczac

Klaudyna Trzymamy kciuki! Niech Ci "poleci" szybko, bezboleśnie i bezpiecznie! Obyś jutro dołączyła do drugiej listy! :)))

Klaudyna powodzenia i wspaniałych wrażeń podczas pierwszego spod kania z mała :):):):) masaż szyki pewnie bolał ???????????

;(;(;(;(;( Jestem....chlip chlip ;( MOJA LALAUSKA MA WSZYSTKICH W DUPIE ...CO Z TEGO ZE JUZ WSTAWIONA DO kanalu byla...JAK wyjela Sobie glowe I z powrotem w Poprzek lezy!!!!???? Dacie wiare...wszyscy w szoku bo podobno to sie nie zdaza;( a jednak...POLOZNA MOWI ZE NOGE MUSI TRZYMAC MI NA PECHERZU I STAD TE KLUCIA I BOLE...I DLATEGO TEZ BRZUCH SIE NIE OPUSCIL TYLKO JESZCZE BARDZIEJ WYPIOL W STOZEK ;(. W czwratek o 11:30 mam USG w szpitalu zeby potwierdzic, I Zadecuduja o CC...ale nie wiadomo czy zrobia przed swietami...bo bardzo zajeci...TZN ZE BYC MOZE CC W 42 tygodniu...no chyba ze sie zacznie akcja porodowa to wtedy natychmiast...;( Zwariuje...zle mi I smutno()

sylwia --------- co za niefart to mała daje popalic mamie jeszcze w brzuszku, zadziorna dziewczynka po mamusi :);) wiec sie nastawiamy ze swieta jeszcze w 2w1 beda u ciebie:o

Ano ;( I PEWNIE w szpitalu...bo JIE odwaza sie puscic do domu.;(

Klaudyna- powodzenia i szybkiego spotkania z corcia:-)) Sylwek a to Ci sie przytrafilo:( ale nie smuc sie- nic juz nie poradzisz:( wiem, wiem dobrze gadac...ale juz blisko- bedziecie PICOLO na Sylwestre pic razem(w sensie Lajluska w mleku) takze to juz koncowka-jakby sie nie dluzyla!

Sylwuś bidulko Ty:* trzymaj się:* Klaudyna powodzenia;)czekamy na wieści:) Ewa ja piję herbatkę z hippa: http://www.hipp.pl/produkty/herbatki/herbatki-dla-mam/herbatka-dla-kobiet-karmiacych-instant/

Dziekuje za wsparie ...

Natalia Ale Ty jesteś świadoma, że w niej jest glukoza i maltodekstryna? Jeśli już z HIPPa to tylko tą ekspresówkę ewentualnie kupię. Podrasowywanie sobie pokarmu glukozą i laktozą mi nie odpowiada. Ja raczej bym się na tą granulowaną nie zdecydowała...

Witam mamusie :) Ewuś ty sie nie zastanawiaj tylko pakuj bąbla i na święta do mamuni ;) tak jak dziewczyny pisza nic złego się nie stanie a juz napewno większe zgro. w przychodni ! Sylwuś trzymaj się kochana ! widzisz twoja córunia woli grzecznie pod serduszkiem mamuni grasować ! nadal trzymam kciuki za dziewczęta w duo :) :) :) i za te rozpakowane oczywiście też :)

Oj Sylwek, to Ci corcia numer wywinela. A ja leze na oddziale bo porodowka pelna, wszystkie chca się przed swietami rozpakowac. Jak się zwolni to mnie jeszcze dziś wezma na wywolanie, a jak nie to od rana. Narazie od 13 mialam już 3 badania ktg i czeka mnie jeszcze jedno okolo 20. No a lekarz mnie tak zbadal że zaczelam troche krwawic,i znow mi takie sluzowo-krwiste gluty odchodza.i boli mnie wszystko.

Sylwia Powiem Ci coś szczerze... tak czułam, że Ty to będziesz mieć CC. Nie wiem dlaczego, ale jakoś od początku miałam wrażenie, że my to jadziem na tym samym wózku. Nic się nie martw - tak, czy inaczej, najważniejsze, żeby Maleńka cała i zdrowa znalazła się po tej stronie brzucha. Trzymaj się dzielnie! Wiesz, że ja to zawsze kciuki za Ciebie...

Klaudyna ja takie miałam na 4 godz. przed porodem a co do badań to podobno muszą tak badać niestety :(((((

No I Sobie tak WAS CZYTAM...I POPLAKUJE...NAPRAWDE BARDZO WAM DZIEKUJE ZE SLOWA WSPARCIA...EWCIA DZIEKI... CO MA BYC TO BEDZIE ...BYLE LALUKA ZDROWA....