Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Ewa1311

GRUDNIÓWKI 2011

Polecane posty

Gość sylwestrowe
Onk3(Magda)..............36......Osiek............40(K). ......02-12-2011 Ewelina_83.................27.......Oświęcim......39(M ).......06-12-2011 Klaudyna213..............25...........Poznań............ 41(K )......11-12-2011 Mama FILIPKA(Wiola)....19.......Norwegia.......39(M).......11-12 -2011 Dolarka5(Martyna).......23........Łódź..........39-( M). .....12.12.2011 TakaBasienka87..........24........śląsk............39( M)......12.12.2011 mamazuzki76(Monika)...34.......Świecie...........39(M) ....15-12-2011 HASANANA(Sylwia).........32......UK...............39(K) ........17-12-2011 pelepetka123(Ania)......28.......Kraków..........39(K). ......18-12-2011 Malinowa87..(Milena).......24.....Kolobrzeg....40(K)..... .18-12-2 kasztanka1 (Sylwia)....24........katowice..........40(K).....18-12-2011 ollakoziol(Olka)..........24......Częstochowa....39(K) .......24.12.2011 kajaczki(Marta)........26......warszawa........37(K)..... ....24.12.2011 a co tam(Ania).............28......D-ca..............38(M)...... 29-12-2011 Ann27 (Ania)...............27......Toruń.............38(K)....... 29-12-2011 SWIEZO UPIECZONE MAMUSKI (ROZPAKOWANE) Asia GB....29...Opole........02-12- 2011.........Pola-->01 /11/2011(CC) olcik777...26...Kraków........09-12-2011..........Antosi a--->< br / Ewa1311...31...Puławy......07-12.2011.......Szymek----22 .11.2011(CC) Niunia855(Paulina)...26......Tarnów.......12-12-2011.... ...Julcia--->25/11/2011(CC) Natalia261985..26..Wojnicz......02-12-2011.........Piotru ś- -->28/11/2011 Tosieńka87...24...Katowice........06.12.2011.........Fil ipek ---->30/11/2011 (CC) Starbuck80..31..warszawa.......04-12-2011........Olga---0 3.1 2.2011(SN) nika 29...29...Warszawa........08-12-2011........Witus---->04/12/ 2 011/(SN) elizka_84..27...Gdańsk........16-12-2011.......Wiktor--- --04-12-2011(SN) BernadetaM..26......CH.......6-12-2011.....Jan-----14/12/ 2011- (CC) RoyalFlush..25..Irlandia....... 8-12-2011 .......Adrian /A.J./----(SN) karolkajolka..26,,szczecin....18-12-2011......Dominik.... 16-12-2011(sn) sylwestrowe(Ania).28.opole..31-12-2011.....Tomasz...15.12.2011 (sn)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylwestrowe
dzięki! Na razie bardzo fajnie go przyjęła, od początku tak ja nastawialiśmy, że on jest tak samo jej, jak nasz i angażuję ją do pielęgnacji maluszka więc na razie nie widzę oznak zazdrości. Mam nadzieję, że tak będzie dalej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to fajnie że nie jest zazdrosna :) u Nas Amelka jak na razie też nie zazdrosna dużo jej tłumaczyliśmy jak Julka była jeszcze w brzuszku :) pomaga przy kapaniu podaje pieluszki całuje itd. żeby tak było zawsze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
SYLWESTROWE!!!!! to zes sie szybko uwinela;) czyli SYLWESTROWE STALO SIE PRZEDSWIATECZNE ;););) Ale super....buziakow miliony dla Krolewicza ;) a Ty szybciutko wracaj do formy;) ja bedzie chwilka NAPISZ troszku o porodzie;) ANKA CHLERNICO HEHEHE BOJ SIE.....;) JAK widzisz nie znamy dnia ano godziny!!!! A te DATY to psu na dupe;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylwestrowe
Dzięki dziewczyny :) Kilka słów o porodzie.... wody sączyły mi sie drugi dzień, tak bardzo leniwie, że nawet nie byłam pewna, ale pojechała w środę rano do szpitala i potwierdzili, że to wody. Postanowili więc, że trezba sprowokować poród a jak się nie uda to cesarka, żeby nie doszło do zakażenia. Pod kroplówką leżałam od środowego wieczoru a zaczęło się coś dziać od godz 8 rano, faktycznego porodu 1,5 godziny, wszystko poszło bardzo szybko, szybciej niż ktokolwiek się spodziewał, ale chyba przez to poród był bardziej bolesny od poprzedniego. Ale jak się dostaje dzidzię na ręce to o niczym się nie pamięta! Powodzenia wszystkim oczekującym!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylwestrowe
uciekam, muszę jakoś ułożyć sobie wszystko z dwójką dzieci, hehe zaludniło się w domu :) odezwę się jutro. Całuję!! Rodźcie szybciutko!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylwestrowe
Aha, no i muszę się pochwalić, że jestem w świetnej formie bo mam całe krocze (w przeciwieństwie do poprzedniego razu!!!), miałam fantastyczną położną przy porodzie i wiem, że to jej to zawdzięczam :) i też wam tego życzę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sylwestrowe gratulacje :))) \ No to dziewczyny ide do szptala :) byłam dzis na ktg i wyskoczyły mi skurcze poźniej lekarka mnie przebadała rozwarcie jest na 1,5palca ale postepuje macica bardzo miekka nisko. Moja gin pokilała mała po główce jakie to było śmieszne uczucie:) No i dała mi skierowanie do szptala ide wieczorkiem :) powiedziała że na pewno coś ze mną podziałają i przed świętami będę z dzidzią w domku mam nadzieję że tak będzie. Trzymajcie za mnie kciuki dziewczyny bo bardzo się cieszę ale także boję wszystkiego. Ale czuję że coś się dzieje bo ciagle mam skurcze. Mam nadzieję że dziś bądź jutro małą będzie na świecie:) Dam znać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sylwestrowe-gratulacje :) Kobity szykujcie sie bo nie znacie dnia ani godziny..:) Chyba tylko ja mialam pecha urodzic tak dlugo po terminie-8 dni.Wierze ze uwiniesz sie szybciej Klaudyna :) Pisze 'pecha' bo Malenstwo urodzone dlugo po terminie rodzi sie zazwyczaj z przesuszona,luszczaca sie skora,poniewaz w lonie jest coraz mniej zabezpieczajacego sluzu.W naszym przypadku tez tak bylo,choc powolutku wracamy do normy,to szkoda mi dzidziusia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sylwestrowe akurat dzisiaj popatrzyłam na tabelkę i sobie o Tobie pomyślałam, co tam u Ciebie! A tu bach! Taka nowina! Gratulacje Mamuśka! Wszystkiego naj! :)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do Karmicielek Mlecznic Moje Małe Łakumstwo też ma takie fazy, że ssie tak zachłannie, że aż się zapowietrza. A krztusi się zwykle przy prawym cycu, ale odkryłam dlaczego - mam tam taki jeden wąski otworek, z którego mleko sika pod ciśnieniem, jak Szymek zassie... Wystarczy, że parę razy ciamknie i już potem sika samo, jak z węża strażackiego. No i leci dziecku za głęboko do gardła i za dużo. Młody się dosłownie przytapia... Jedyna metoda to ściągnąć trochę zanim przystawiam Szymka, a i tak nie zawsze działa. Jeśli chodzi o to "przybranie za dużo", to aż mi ciśnienie skoczyło - i w szpitalu, i podczas patronażu tłumaczono mi, że NIE MA CZEGOŚ TAKIEGO JAK PRZYBRANIE ZA DUŻO! Dziecko ma dostawać pokarm NA ŻĄDANIE! Co więcej, jak śpi za długo i Mamę cycki już bolą z przepełnienia, to trzeba budzić i jest karmienie NA ŻĄDANIE MAMY! Mój Młodzieniec też skoczył niesamowicie dużo - wychodzi mu chyba z 60g dziennie czy coś, jak normy 20-30 g? Nie wiem dokładnie, w każdym razie dwa razy norma przybiera dobowo. Nikomu nic nie narzucam, ale w życiu nie przetrzymywałabym głodnego dziecka, ani tym bardziej niczym nie przepajała... To wbrew naturze i wszelkim najnowszym propagowanym zasadom karmienia piersią!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Royal Nic nie bój. Ta nowa skórka będzie jeszcze ładniejsza. Śladu nie będzie po tym złuszczeniu. To samo miało dzieciątko mojej współlokatorki z sali ze szpitala, z tym, że u niej na tym się nie skończyło... Tam wód i mazi już praktycznie nie było, tylko zielone błotko, bo się zakażenie wdało. Musiała mieć jakąś nieleczoną infekcję, albo coś takiego. Lekarze byli przerażeni, jak zrobili CC. Dziecko miało wrodzone zapalenie płuc, było dość długo niedotlenione... A ona była podobno tylko tydzień po terminie. Ciesz się, że u Ciebie to tylko na drobnym defekcie kosmetycznym się skończyło, po którym niedługo nie będzie śladziku!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kasztanka1- trzymam kciuki czekamy na wiadomość:) natalia- nie słuchaj tej baby jak się karmi piersią to na żądanie a co 3h sztucznie jak mały dobrze przybiera to tylko się cieszyć:) Amelka też tak cmokała i się krztusiła ale po 3 m-c całkowicie przeszło a po miesiącu było mniej zakrztuszeń zobaczymy jak będzie z Julką :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mi pediatra powiedziała że do 5 mc jak się karmi piersią nie podaje się innych płynów tylko pierś a po 5 mc wprowadza się zupki kaszki soczki itd. Jak się karmi piersią to czasami maluszek zasypia nie wiemy na ml ile zje czasami nie zje tyle ile dziecko karmione butelką i dlatego nie można ograniczać cyca :) jak długo chcecie karmić piersią? ja tyle co starsza córeczkę jakieś 18-19 mc:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sylwestrowe gratulacje ! ale super :) coraz więcej szczęśliwie rozpakowanych maminek :) :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a właśnie ;) kiedy planujecie powrót do pracy ? mi kadrowa obliczyła że powinna wrócić 16 kwietnia ! masakra !!!! na całe szczęście mam dużo zaległego urlopu no i nowy wskoczy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie też jakoś w połowie kwietnia by wypadało wracać do roboty, ale postanowiłam, że zbyt długo na to szczęście czekałam... Przynajmniej do ukończenia przez Szymka roczku zostaję w domu. Jakoś sobie poradzimy. Po prostu z pewnych zbytków się zrezygnuje. A ten czas jest dla mnie bezcenny! Karmić też bym chciała do roku czasu, o ile tylko będzie to możliwe. Bardzo się boję, że nie podołam z utrzymaniem laktacji albo co...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sylwestrowe a co Ty sie tak wybilas:D my mialysmy razem rok zamykac:D:D:D Gratulacje serdeczne!!!ale CI szybko poszlo-wow!!!nic tylko czekac na tak szybki i sprawny porod:D:D ja po "sianokosach" wybralam sie z kolezanka po prezent dla jej faceta i jak wyjechalysmy o 11 tak do domu wrocilam przed 16...ale zlecialo nawet nie wiem kiedy....nastawilam rosol i czekam na mezusia:D:Dkurcze cos sie ze mna dzieje w ciazy- w ogole nic sobie nie kupuje- no moze oprocz stanikow( w zyciu tyle co w ciazy nie zakupilam) podpasek itp;) a tak to mezuli i dla syncia:D no i dzis mezula dostal swetr a malutki no to masc, wit D itp fajne cuda:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aniu pocieszę cię :) ja w ciąży tak jak ty ! ewentualnie staniki :) a teraz to już nawet stanika sobie nie kupię :) :) :) jak juz idziemy na zakupy to wychodzę z nową czapeczką dla Poli albo pajace , a to koszulinka nie wspomnę ile ona ma juz bajek i miśków :) pierwszą lalę też od mamusi dostała :) a mi pozostaje radość że moge jej to kupować :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Royal pociesze Cie ja dziś 40+8 i nic się nie dzieje. Wlasnie wracam z izby przyjec, pojechalam, bo mala się cos slabo ruszala, ale okazalo się że wszystko ok. Przy okazji mnie przebadali, rozwarcie 3cm, ale skurczow brak, blony zachowane wiec wody się nie sacza, a się też troche o to martwilam. Glowka już przyparta, i powiedzieli mi że mam się szykowac, jakbym chociaż jeden skurcz miala to by mnie zostawili, ale że skurczy nie pokazalo, a mieszkam 2 ulice od szpitala, to mnie puscili. Ale jutro lekarz, wiec luz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KASZTANKA....TRZYMAJ sie dzielnie jutro... Powiem WAM DZIEWCZYNKI ,ZE JESSCZE TAK ZLE SIE NIE CZULAM....CALE PLECHY MNIE NACHRZANIAJA.....ALE JAK!!!!!! I do tego brzuch twardy JAK skala....JUZ smama nie WIEM JAK ja to wytrzymuje...George masaze robi...ale to malo o pomaga. Najgorszsze jest to ,ze tutaj nie pojde na pogotowie...bo ginekolog mnie nie zbada...wysla mnie tylko do swiata porodu....a tam KTG CO NAJWYZEJ...I BADZ TU MADRY... KLAUDIA JAK JA BEDE 8 dni po terminie JAK Ty to porostu zajoba dostane!!!! I tak dzielnie sie trzymasz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sylwia jak Ci twardnieje brzuch, to sprawdzaj jak często, bo tak moga objawiac się skurcze. Albo pojedz na to ktg, to jeżeli sa skurcze to się na zapisie pokaza. No u mnie się nic nie dzieje, zero skurczy, wod duzo wiec maks mnie przetrzymaja bo moze cos się samo zacznie, zawsze to lepiej niż wywolanie, ale zobaczymy co mi jutro powiedza. myslalam że mnie jakoś skutecznie zbadaja na tej izbie, ale pan doktor nadzwyczaj delikatny byl, wiec się pewnie nie ruszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wlasnie jak bylam na izbie to polozna zeszla i opowiadalam tam tym babkom co siedza, że laska przyjechala rodzic pelne rozwarcie, ale ona nie ma skurczy żeby ja podlaczyli pod oksy, no to jedna poszla naszykowac kroplowke, a druga ja podlaczyla pod ktg, a tam skurcz za skurczem, bo miala takie niebolesne stawianie macicy-twardnienie brzucha, i sobie sprawy nie zdawala że to skurcze,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×