GRUDNIÓWKI 2011

Nie rycz! Mała! Nie rycz! To już końcówa! Mało lat czekałaś? Mało miesięcy nosisz Lajlusię pod serce? Mało do tej pory zniosłaś? Te parę dni, to już jest pikuś! Pan Pikuś! Dosłownie za parę dni o tym wszystkim zapomnisz i będziesz żyć kupkami, czkawkami, pampersami, etc. Najważniejsze to dopilnować, żeby wszystko przebiegło bezpiecznie dla Maleńkiej. Reszta to są drobiazgi... Nic nie znaczące pierdulety!

Witam, Kiedyś pisałam na tym topiku, na samym początku. Gratulacje dla mam, Ewa szczególnie dla Ciebie bo Ciebie znam najbardziej :) 18 grudnia też zostałam mamą. Gniewko-Filip jest słodki ;) Ewa widziałam, że pisałaś o żelu Mustelli. Masz już jakąś opinię o nim? Zastanawiam się nad jego kupnem więc jeżeli masz już jakieś doświadczenie to proszę podziel się :) Pozdrawiam mamy i przyszłe mamy.

Klaudia-trzymam kciuki i czekam na wiadomość :) Sylwuś -nie płacz kochana wszytko będzie dobrze nie ważne czy mała się urodzi przez cc czy przez sn ważne żeby wszystko było z Wami dobrze a na PEWNO będzie Malutkiej dobrze u mamusi i dla tego nie chce wyjść na świat trzymaj się Buziaki:*

Dziekuje...slicznoty moje JESZCZE raz....JAK to dobrze ,ze MOZNA tu sie wypisac...bo WY wiecie co...czuje...;( Mamazuzki....nadal jestes w naszej tabelce...serdeczne GRATULACJE....

Sylwia nie smutaj:) będzie dobrze:) dziewczyny maja racje...już tyle przeszłas to i z tym dasz rade:) najwazniejsze,ze masz kochajacego męza,który jest przy Tobie:)

mamazuzki Witaj Kochana! Gratulacje! Jeśli chodzi o Mustelę, to właśnie dzisiaj ją dostałam i ręce mi opadły. Na dole drobnym druczkiem - nie jest rekomendowana w przypadku blizny po cesarskim cięciu... Czyli mogę sobie nią najwyżej dupsko wysmarować!

Ą ja zamiast spac i zbierac sily na porod, ogladam TV. Dostalam wlasnie antybiotyk, na tego paciorka co nie wiem czy go mam, i leze. Chyba z wrazenia nie mogę spac

Dzien dobry! cisza widze-dobrze moze sie w koncu ruszylo i u Klaudii i Anii i Sylwii i MIleny i Olki:-))) Ewa widze, ze "konkurencyjny" topic CI sie rozrasta - fajnie:) ja podczytuje bo pisac to ja nie mam co;)

Ja jestem...po okropnej nocy w bolach...ale nie Ma JUZ o czym pisac mala ugniata wszystko...I wszedzie ;( Klaudus kiedy???? Ktora godzina ???? Bedziemy wszystkie TRZYMAC kciuki za JAK najmniejsze bole...I szybko ladnie rozwijajacy sie porod;) Czesc DZIEWCZYNKI! Czesc ANDZIA;)

Witam się! U mnie narazie nic nowego. Dali mi jeszcze spokojna noc. Rano byl obchod, zlecili badania i lekarz prowadzacy stwierdzil że trzeba zaczac konczyc. Narazie podlaczyli mi ktg i czekam

witam:) u mnie też cisza....

zimno bryyyyyyyyyyyy za miast sniegu mam szron za oknem b temperatura minusowa :( zle sie czuje ale czy to cos da pewnie nie :( dobrze ze choć meza mam w domku to bede miala kogo zanudzać :)

a u nas pada śnieg...mąż w pracy a mnie tylko boli brzuch...nic innego sie nie dzieje...

sie wsyztkie jak jeden maz stawily:D tylko Olki brak;) ja juz po kawie, wyprane, naczynia umyte- w sensie nie zebym ja z rana je myla-zmywarka;) zaraz sie ubieram i zabieram za lepienie uszek- wczoraj z mezula zorbilismy zakupy swiateczne- jeszcze tylko musze pl sklep odwiedzic- ale to w piatek jade z koelzanka:) mam nadzieje,ze Artus wytrzyma i da mi jeszcze w Wigilie sobie pojesc pierogow z kapucha i grzybami- a potem- niech sie dzieje wola nieba!!!:D milego dnia dziewczyny- ja planuje po uszkach - poukladac u mnie w szafie- bo przez ostatnie m-ce tylko wyciagalam zeby potem wrzucic to spowrotem z nerwa bo za male;)

tak wstały desperatki które uparły sie ze urodza w swieta :P moja mama juz panikuje jak to ogarnie zakupy, pieczenie i gotowanie i odwiedziny małej wnuczki na oddziele :)

witam dziewczynki :) ale u Nas zimno -10 :) tylko śniegu brak a moja Ameluszka już nie może się doczekać śniegu :) wczoraj ubierałyśmy pierwszą choinkę w życiu Julki :) Sylwuś- trzymam kciuki za szybkie i bez bolesne rozwiązanie :* Klaudia jesteśmy z Tobą :)

pelepetka u mnie jest to samo...:) jak moja mama da sobie z tym wszystkim rade?:D biedna juz sie głowi:)

Dziewczyny jade na porodowke. Rozwarcie 4,5cm bole z krzyza co 10-12 min ale typowych skurczow brak. Maja mi podac kroplowke albo przebija pecherz. Trzymajcie kciuki, aby poszlo latwo i szybko:)

Klaudyna trzymamy kciuki....przyj mocno i oby jak najmniej bolało:)

Kludus NARESZCIE !!!!! Wszystkie trzymamy mocno kciuki....bedzie dobrze!!!!!

CIEKAWE JAK TAM KASZTANKA?????

klaudyna niech moc bedzie z wami :) dobre pytanie co z kasztanką może już ma swoja dzidzie ??????????

Klaudyna Do zobaczenia już po! Powodzenia! Dwa parcia i plusk! Dawaj!

Sylwia, a Ty jak się dzisiaj czujesz? To jaki w końcu teraz jest plan działania u Ciebie?

Sylwuś wiem że gadać to se można, ale trzymaj się jakoś Kochana! dałyśmy radę przez 9 miesięcy to jeszcze kilka dni przeżyjemy:):) najważniejsze żeby nasze dzidzie były zdrowe, a my to już se jakoś damy rade! Musimy, bo jak nie My to kto???:) Klaudyna trzymam kciuki żeby szybko i szczęśliwie poszło:) Ja po wczorajszej wizycie w szpitalu spokojna i zadowolona w sumie. Wszystko wskazuje na to że moja Mała będzie terminowa:) a jesli przez święta nic sie nie zacznie dziac to 27 lekarz przyjmie mnie juz na oddzial. ale stwierdzil ze wszystko jest juz gotowe i to kwestia dni.

olka u mnie za to jak nic sie nie rozkreci to mam 24.12.11 do szpitala sie zglłosic na badania. ale dziewczyny cos postepuje bo mam sluz delikatnie krwia za barwiony.

pelepetka mam nadzieje,że coś sie ruszy...u mnie tez jest "tak jakos inaczej niz zawsze" jak mąz wróci z pracy to jedziemy do szpitala...zobaczymy co powiedza... u mnie jak sie nic nie ruszy to 23 mam do szpitala isc;/

Plan DZIALANIA...: Jutro o 11:30 tego czasu mam spotkanie z doktorem w szpitalu, USG, I omowienie co I kiedy, najprawdopodoniej cesarka bedzie po swietach bo """ za duzo kobiet chce cesarki przed swietami"""" tak mi powiedziano... Smiech na sali....tak jakbym Sobie to planowala... Ale PEWNIE zostawia mnie w szpitalu...bo beds sie bali ze akcja porodowa sie zacznie wczesniej...a wtedy na biegu beda musieli robic... Szczerze JUZ mi wszystko jedno...takie kacapoly tu czasem pierd...la* ze sie tylko denerwuje. OGOLNE SAMOPOCZUCIE...KISZKA! Na lewa note wogole nie stapam bo taki ucisk ze szok...a brzuch to chyba pod samym gardlem dzwigam...zgaga po uszy...jednym slowem porazka;) Ale co tam walcze...przecie jestem CZLOWIEKIEM nie ??? Kobieta w dodatku...co mnie nie zabija to mnie wzmocni....

No ja w sumie niczego nie mogę być pewna, bo sam lekarz mi powiedział ze on mi gwarancji nie da ze wtedy czy wtedy urodzę. Spokojna jestem dlatego ze ilość wód jest ok i nawet jeśli nie urodzę w terminie to Małej nic nie grozi a 27 czyli 3 dni po terminie będę już pod opieką lekarzy. Mi to już jest wszystko jedno kiedy i jak najważniejsze dla mnie to żeby malutka była zdrowa, a czy święta w domu czy w szpitalu to już siła wyższa, niejedne jeszcze przed nami więc nie ma co rozpaczać:) pozdrawiam serdecznie:)

,,,,,,KLAUDIA...PRZYJMIJ SZCZERE GRATULACJE!!!! SLICZNOTKA MALA TA TWOJA BASIENKA...NARESZCIE!!!! hurrrrrrrraaaaaa!!!!! Tak sie ciesze ;)!!!!!!!!!!!!!