GRUDNIÓWKI 2011

Witamy witamy! My po sniadanku-dzis rekord padl Basia zjadla ok 20 cale 150ml i spala do 4.30 po czym 150." I wstala dopiero o 8.20!!! Jak nigdy zawsze kolo 7 pobudka byla. Co do dnia kobiet u nas byly kwiatki, Basia dostala grzechotke a mamcia zjadla z tata kolacje z winem przy swiecach:) Ktos poruszyl temat sloiczkow- ja jeśli zaczne podawac to bede kupowac, a jak mamcia bedzie miala swoje warzywka w ogrodku to bede sama przygotowywac malej. Art na temat sloiczkow jest też w najnowszym "mamo to ja"

heja ja dzis cos w kiepskim humorku chyba zmiana pogody mnie dobija

dziewczyny ale wasi panowie o was dbają mój nie jest tak wylewny co prawda dostałam czekolade jak wróciła ale położył na łóżku i powiedział no co nie zapomniałem och :O

jha dostalam czekoladki i butleke wina:D bo kwiatkow juz nie bylo:D:D a, ze byly kolezanki to je poczestowalam:Dwino!!!!

Czołem! Tak mi się jeszcze przypomniało, co do spacerów. Mam koleżankę w pracy - niższa i na pewno szczuplejsza ode mnie, filigranowa calineczka i naprawdę nie wiem, jak ona to robiła, że znosiła CAŁY WÓZEK Z DZIECKIEM z III piętra. Nie chce mi się w to wierzyć! Twierdzi, że normalnie ściągała wózek z córą schodek po schodku... Jeśli to prawda, to podziwiam wytrwałość!

Ja dostałam kwiatuszek i pyszny obiadek Monsz ugotował... :)

EWCIA gratulacje spacerku :)

dziewczyny kupowałyscie moze ostatnio aparat foto ja jestem na kupnie chciała bym taki mały zgrabny kupic ze by zabierac na spacery. tyle ze ja nie wiem na co zwrócić uwage bo kubie jakies bajery z których i tak nie bede umiała korzystać ach jak dobrze pamietam EWCIA polecasz kupowanie na allegro

Hi hi dzięki dziewczyny... Ani za kwiatuszek i Tobie, Pelepeciu! :))) Znowu będzie, że ja "muszę mieć wszystko super", ale muszę powiedzieć, że jestem zajebiście zadowolona z wózka. Naprawdę doskonale się spisuje na kiepskich nawierzchniach i jest zwrotny - a bałam się, że przez brak skrętnych kółek będzie straszny "tłuk". Monsz namawia, żebyśmy dzisiaj na spacer pojechali do Dziadków na wieś, ale tam Babcia zakichana i jeszcze oprycha jej wyszła na wardze... To chyba, że tylko na spacer i nie będziemy nawet do domu wchodzić. W końcu to tylko 6km drogi.

Pelepecia Ja bardzo dużo rzeczy kupuję na allegro, ale akurat, jeśli chodzi o elektronikę, sprzęt rtv i agd, to szukam zawsze przez ceneo najlepszej oferty w sklepach internetowych. Wybieram model, który mnie interesuje, patrzę na www.ceneo.pl gdzie najtaniej i czy sklep ma dobre opinie, i dużo tych opinii... Wszystko do domu kupowałam w www.neo24.pl i jestem zadowolona. Ten sklep mi akurat się sprawdził.

A jak już bym szukała na allegro, to też, żeby to był sklep, miał dużo opinii pozytywnych i dawał gwarancję. Bo ze sprzętem, to wiadomo - ma to do siebie, że się może psuć.

EWCIA dzieki troche babe musiała sie podszkolić w zakresie nowinek w cyfrówkach ale w końcu cos kupie i przyznaje ceny ca bardzo korzystne

Pelpecia - te Nikony nowe są fajne:)

a co jest bardziej istotne piksele czy zoom jestem zielona w tym temacie ola a ty jakie masz parametry

EWCIA -------to u ciebie dzis słoneczna pogoda bo ja to mam snieg z deszczem a czy szymek juz trzyma głowe pionowo sam bo mojemu koleżanka w pracy powiedziała ze jej dziecko ma 3,5m i juz samo trzyma główkę to możliwe????

witam wsród żywych ;] dzięki za kciuki na prawdę miło mi się na sercu zrobiło,że nie zapomniałyście o biednej schorowanej Agnieszce:P Zabieg fizycznie zniosłam dobrze...znieczulenie ogólne też nie najgorzej chociaż po wybudzeniu czułam się jak pijana,ale to normalne hmm nie krwawiłam prawie wcale-lekarz powiedział:proszę pokazać wkładkę,a ja na to,że nie mam. Psychicznie zniosłam to kiepsko-tęskniłam za małą:( a na dodatek przypomniał mi się zabieg z 2010r ciąży obumarłej i momentalnie łzy w oczach:(miałam stawić się o 7.00 do przyjęcia na oddział na czczo,a na zabieg wzięli mnie dopiero 13.20 tak kurwowalam,ze głowa mała! O 18 tego samego dnia wyszłam-tata po mnie przyjechał,bo mąż zajmował się dzieckiem... Jeśli chodzi o dzień kobiet to miałam cudny prezent:D byliśmy na usg bioderek i wynik badania gr Ia SZOK i szczęscie jednocześnie!mam zdjecia usg i cały opis badania;) tamtego starego capa co kazał nosić frejkę pojadę z wynikami skurwować bo przez niego ryczałam jak głupia nie potrzebnie. Pogoda beznadziejna nic się nie chce ;( buuuu

aga to szybko wyszłas !!!!!!!!!!! dobrze bo mala na pewno tesknila

Inezz dobrze ze juz po i juz w domku no i super z bioderkami - rzeczywiscie cudny prezent:)

nati na lezaczku łełełe wiec biore w ramiona daje mleczko a ona zasypia no tak u mamusi najlepiej a co do sklepów to ja byłam w biedronce w jednym koszyku mala sonie spała a w drugim zakupy, mój nigdy nie kupi mi tego ca ja chce wiec natala musi z mama jechać ale jej to pasuje spi jak suseł cała wyprawę najczesciej

dostałam nosidełko i na zakupy bebe je stosować bo jednak wózek w sklepach to istna katastrofa ale troche poczekam jak juz bedzie główke sama trzymać

Palepetka ja mam lumixa TZ5 (kupiony w 2008) i jestem z niego zadowolona, dobrze sprawdza sie na wyjzdach i niezle filmiki, zoom'a ma 10x, duzy wyswietlacz, poreczny, zdjecia sa naprawde ok jak na kompakcik, tak wiec te serie TZ polecam, teraz juz wyzsze modele tz10/20/30 :) wszystko zalezy od kasy jaka chcesz przeznaczyc co do trzymania glowki, to Mloda tez trzyma, przekreca z jednej na druga strone, czaaasem sie jej gibnie ale mozna powiedziec ze trzyma wiec kolezanka mogla nawet nie przesadzac :)

AGA SUPER ,ZE WSZYSTKO POSZLO SPRAWNIE! super prezent ;););)

tylko w nosidelko bym jej jeszcze nie wsadzila, wg mnie troche za wczesnie, choc czesto widze mamy z mniejszymi dziaciakmi w nosidelkach, takimi co to glowke opieraja o klatke , noszone brzuchem do brzucha

Starbuck80--------- z nosidełkiem poczekam pewnie do 5mie bo jednak boje ze by jej nie za szkodzić

i racja, tez bym poczekala :)

weszłam na chwilkę i co 2 godzinki zleciały masakra nati spi wiec biore sie za obiadek i porządki jak co dzień to samo od rana do wieczora och:O

Pelepecia Na aparatach się kompletnie nie znam, to się nie wypowiadam. Pogoda u nas dzisiaj taka "znośna". W nocy był mróz -6C, teraz już chyba coś na plusie. Szału ze słońcem nie ma, ale spokojnie można wyjść, bo bez wiatru. Co do trzymania głowy, to musicie mi powiedzieć, jak to ma wyglądać, bo nie wiem, jak odpowiedzieć? W jakich pozycjach? Mój Młody od samego początku nigdy nie "gibał" głową tak bardzo, jak inne dzieci, które widziałam. Wydaje mi się, że może miał trochę wzmożone napięcie? Nie wiem sama. Moja Mama darła się wniebogłosy, kiedy brałam go sobie na bark, albo brzuch na brzuch, a On normalnie podnosił głowę sam i se obracał... Żaden pediatra nie miał zastrzeżeń. Kumpel powiedział, że "ładnie dźwiga głowę". Ta "niedobra" pediatra też jak Go oglądała, to powiedziała, że bardzo silny chłop, że tak głowę "trzyma".

Aga Naprawdę cieszę się razem z Tobą: i z szybkiego zabiegu i powrotu do domu, a jeszcze bardziej z tych bioderek! Widzisz, jak to można ufać lekarzom? I jak by się dziecko w tej frejce niepotrzebnie mordowało? Sama jestem ciekawa, co nasz "magik" powie na następnej wizycie i czy znowu potrwa ona kilkadziesiąt sekund. Jeszcze raz wszystkiego dobrego i dużo zdrówka!

Agnieszka ciesz się ze u ciebie wszystko ok :) Dziewczyny i jak z tym pokoikiem dla waszych maluchów jak go urządzacie macie jakieś pomysły????

Czołem! :) Mała zasnęła, więc mam chwile dla siebie :) Wczoraj sobie z mężęm zafundowaliśmy nowego lapka, do nasz stacjonarny od dłuższego czasu odmawiał posłuszeństwa, więc poszedł pod młotek ;) Teraz moge sobie śmiało smigać po kafe io mieć oko na Małą :) (wcześniej miałam kompa na piętrze a pokój mamy na parterze). Dzisiaj bylismy na odciąganiu wydzieliny z nosa. 3 raz. Mała oskrzela ma już czyste, ale katar ma, i spływa jej to do gardła. Sopelek tak dokładnie tego nie wyciąga, więc jeździmy do ośrodka. Ale Marysi sie to zbytnio nie podoba :O W ogóle po tej chorobie od Marysi, stałam sie jakaś przewrażliwiona. Strasznie się boję że znów gdzieś coś złapie :O Podaję jej cebionmulti i lacidofil, żeby trochę teraz tę odporność wzmocnić. Dziś miał być spacer, ale u nas jest tragiczna pogoda :( Jeśli chodzi i trzymanie główki, to Marysi od zawsze to dosyć dobrze wychodziło. Ale nie trzyma jej jeszcze tak całkiem pewnie. Czasem się troszkę gibnie ;) Najczęściej jak na brzuchu leży, tak nagle jej spada, strasznie komicznie to wygląda :) Jakby z "bańki" chciała walnąć :P