Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Ewa1311

GRUDNIÓWKI 2011

Polecane posty

kasztanka - my na razie nie mamy gdzie urządzic pokoiku dla Małej :( Mieszkamy u mojego taty i mamy jeden duży pokój, jedna część to salon a druga to sypialnia i dziecięcy :P trochę ciasno, ale jakoś dajemy radę. mamy zamiar sie budować więc jakos musimy teraz to przecierpieć :) Ale powiem szczerze, że gdybym miała teraz robić pokoik to byłby problem , bo jest tyle wspaniałych rzeczy dla maluszków teraz że ciężko się zdecydować :) Na usg bioderek mamy się zgłośić za miesiąc. Na pierwszym wyszło Ib, mam nadzieję, że teraz wyjdzie conajmniej tak samo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiola Parę stron temu jakaś pomarańcza podrzuciła bardzo dobry typ na urządzenie do odciągania w domu: Katarek. Działa jak ssak laryngologiczny taki prawdziwy. Znajomy pediatra też polecał - On ma i stosuje na swoich dzieciach. To się podpina odpowiednią przejściówką do rury od odkurzacza. Na pewno jest gdzieś u Was w aptece. Odpadły by Wam wycieczki do ośrodka i narażanie na cudze mikroby, i zmiany temperatur.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasztanka Powiem szczerze, jakbym teraz urządzała pokój Szymka, to zaczęłabym od zrobienia listy tego, co mi jest ABSOLUTNIE NIEZBĘDNE do WYGODY mojej i Dziecka. Ja mam raczej umysł ścisły - nie mam szczególnego poczucia estetyki, tylko raczej musi być PRAKTYCZNIE i BEZPIECZNIE. Wybór jest tak ogromny, że też bym miała problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Inezz ciesze się że wszystko ok i z Toba i z Dzieciatkiem:) A u nas dziś piekna pogoda godz spacerek zaliczony, a mala tak gleboko spi że nawet wnoszenie jej na drugie pietro przy halasowaniu przy obijaniu się o barierke od schodow (stelazem od wozka, bo mala w foteliku w drugiej rece) nawet oczu nie otwarla. Wiec jak już wtachalam się na to moje 2pietro mala wmontowalam spowrotem i stoi sobie przy otwartym oknie. Niech oddycha swiezym powietrzem i sobie spi dalej, a mamcia popija kawe i swietuje maly sukces:) po tyg codziennych godzinnych spacerow- poza dniem wczorajszym z powodu kiepskiej pogody- spadlo kolejne 3kg i weszlam w swoje ulubione jeansy sprzed ciazy:) i tak sobie kawaleczek babki mandarynkowej wcinam:) zostalo jeszcze 5kg:/ ale skoro spadly 3 bez zbednego wysilku, jak się troche przyloze to spadna kolejne:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewa, właśnie czytałam o tym katarku i noszę się z zamiarem jego kupna. Bo nie powiem, to jeżdżenie tam i CZEKANIE na jaśnie panią pielęgniarkę to jest masakra. Klaudyna -> zazdroszczę spaceru :( u nas jest dziś kijowa pogoda. I wkurza mnie też fakt, że u nas niby wieś, świeże powietrze a smród taki że szok :( Czym Ci ludzie palą w piecach to ja nie wiem, ale ten dym i smród odbierają chęć na jakiekolwiek przechadzki :( Co do wagi, to ja waże 56kg, 2 kg mniej niż przed ciążą :) A jem wcale nie mało, i w sumie dosyć kalorycznie :P A prym wiodą słodycze, moja słodka zguba :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja bylam przez tydz u rodzicow 20km od Poznania też taka wies i zanam ten "smrod" ale i tak jest lepiej bo chodzi straz gminna i sprawdzaja czym ludzie pala, żeby nie zanieczyszczac- tyle tylko że i tak ludzie pala smieci i butelki plastikowe. Ale blisko lasu tam jest wiec zawsze w tamta strone mozna. A ja mam 200m od bloku ogrod botaniczny i jeziorko wiec uderzam w tamta strone:) spokoj cisza i mniej spalin

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
le_soil-oj nie mow nic o slodyczach!!!ja codziennie cos wcinam:O Inezz- super, ze juz po i wszytsko dobrze:) my po szczepieniu na gruzlice, uff-do maja przerwa;) nawet Artus tak bardzo nie plakal ale jak wrocilismy do domu, polozylam go do lozeczka, wlaczylam karuzele a tam jakies piski, gadanie, smiechy-chyba musial opowiedziec "kolega" co i jak...;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A moja Basia boi się karuzeli, nie wiem moze jej za glosno gra. Siostra kupila jak przyjechala z pierwszea wizyta ale mala miala miesiac wiec jakoś jej nie ruszala ta karuzela wiec calkowicie sciagnelam, a dziś zawiesilam bo montowalam baldachim do lozeczka, bo slonce zaczyna coraz bardziej swiecic a nie chcę żeby mi się mala zrywala z pierwszym promieniem slonca. Zawiesilam karuzele a mloda w ryk. Wiec znow zdjelam i powoli bede ja jakoś przywzyczajac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny DZIĘKUJĘ :D:D:D muszę przewertować zaległe strony,bo jednak się nazbierało przez moją nieobecność he usprawiedliwioną ;] oby temat szpitala juz sie nie pojawil na topiku no chyba ze ktoras bedzie rodzic :P Ewa jak wierzyć lekarzą?sama nie wiem:( tylko patrzą żeby w łapę dostać,a tej frejki nie darujea Ty kiedy masz kontrole? myślę żeby mojemu lekarzowi podziękować za opiekę w ciąży i szybką reakcję z zabiegiem tylko jeszcze nie wiem jak hmm Wy dawałyście swoim gina coś?ja tylko fotkę małej pokazałam to mówił,że piękna:D kasztanka my nie mieszkamy sami i mała nie ma swojego pokoju,wybór jest duży na pewno coś ładnego wybierzesz! Na poprawę humoru http://www.youtube.com/watch?v=qlNh4GZ1RSI&feature=related śpiewam małej a ta z buzią otwartą i się cieszy no moje kochanie jedyne:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiola To prawie dokładnie tak samo - teraz ważę 56, a przed ciążą 59 ważyłam. Dla mnie kolejne niepojęte zjawisko, że mi nie zostało nic po ciąży. Wczoraj na spacerek swoje ulubione jeansy r. 36 założyłam z luzem. A po powrocie ze szpitala wydawało mi się, że całą garderobę trzeba będzie przynajmniej na 38 wymienić. Ja początkowo byłam sceptyczna odnośnie Katarka, ale jak zobaczyłam o co w tym kaman, to zwracam honor. Dobre urządzenie. Zawsze można najpierw na sobie stestować "siłę ssania" - tak mi doktorek powiedział, gdybym się bardzo bała zastosować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aga Bioderka miały być 22.02 kontrolowane, ale się doktorre rozchorował i przełożone na 15.03. To chyba przyszła środa jest? Pietra mam, ale tak po cichu liczę, że jak Małego tylu pediatrów na golasa widziało ostatnio i przy szczepieniu, i ten kumpel... to by mi zwrócili uwagę, jeśli coś by było ewidentnie niepokojącego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja za podpowiedzią Niuni odstawiłam banany, bo wcinałam po jednym dziennie. I nie wiem, czy to zbieg okoliczności, ale Szymek zaczął robić kupę codziennie. Podobno przy bananach mogą być problemy z kupskiem. Słodkiego chce mi się NIEMIŁOSIERNIE! Walczę ze sobą i staram się nie mieć nic takiego w domu, ale jak Monsz coś przywlecze, to się poddaję. Zastanawiam się, jak zdrowo się docukrzyć przy karmieniu cycem? Bardzo nie chcę jeść cukru rafinowanego. Nigdy nie słodziłam kawy, ani herbaty, bo nie lubię, ale jak tu nie zjeść serniczka, czy pączusia z wisienkami? Może jogurt z muesli? Znacie jakieś zdrowsze zamienniki? Jabłka też mi nie podchodzą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
SIEMANKO :) Olcik , Klaudyna a karmicie piersią ? czy tylko mm ? Ewa to mocna kobitka z tej Twojej koleżanki ! podziwiam ! My po spacerku , zadowolone i zmęczone :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mialam tak malo pokarmu że od poczatku było u mnie karmienie mieszane-co nie sluzylo malej, odkad skonczyla miesiac przeszlam na mm, bo obie się meczylysmy przy tym cycu, a Basia w koncu i tak dostawala butle. Także już poltorej miesiaca na mm. I wszyscy zadowoleni a Basia się najada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewka, banany i marchewki "korkują" i moga powodować brak kupki. Jak tylko to przeczytałam to odstawiłam banany, bo jadłam ich dużo, i Mała zaczęła częściej kupki robić. Tak raz dziennie. A teraz to już całkiem poszło, chyba po tych antybiotykach :( Po kilka dziennie i takie dosyć rzadkie :( Daje jej lacidofil, żeby sie ta flora ładnie odbudowała. Co do słodkości, to ja nie zaspokajam się zamiennikami :P Dużo jem słodyczy i wiem, że nie powinnam bo cukier to biała śmierć, ale już od kilku lat staram się je rzucić i nic z tego :P Każdy ma swój nałóg, moim są słodkości :P Ale myślę, ze takie domowe wypieki stanowią doskonała alternatywę dla sklepowych wyrobów, bo primo, wiesz z czego to jest, brak konserwantów. Secundo - zawsze można obciąć cukier do minimum, użyć np. mąki razowej itp. Takie muesli z bakaliami i jogurtem to super sprawa :) Szybka, zdrowa przekąska :) Pytanie do "cyckowych" mam - dajecie już tylko wit. D3?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Basia najedzona = mama zadowolona ! ;) Pola je po 150 tak 6 razy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a i od 2 dni co drugi posiłek dodaje miarke kleiku ryżowego ( pediatra poleciła)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewa, skubańcu, jak się wciskasz w 36?:P Mi trochę brzuch wyciska :O No ale jak się obżera słodkościami to takie są efekty :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamy karmiace mm czy wasze dzieci maj bialy nalot na jezyczkach? Pielegniarka byla wczoraj ale nie stwierdzila plesniawek. Przemywam jej buzke w srodku gazikiem z woda przegotowana kupilam nawet preparat na plesniawki aphin i raz na jakis czas profilaktycznie pedzluje, ale taki ma nalocik bialy. Ale nie jest on taki grudkowaty jak przy plesniawkach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
klaudyna -> ja wprawdzie karmię piersią, ale Marysia też miała taki biały nalot na języku. Położna mówiła, ze to od mleka i można to przemywać przegotowaną wodą, ale nie trzeba się tym niepokoić. Pediatra na wizycie też oglądała Małą, i nawet tego nie skomentowała, więc pewnie jest to normalne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiola A ja durna nie wiedziałam o tych bananach... nie jadłam jakoś ogromnie dużo, ale za to regularnie. Od dawna był 1 dziennie, połówka po śniadaniu, połówka po obiedzie! No i marchewki gotowanej to sporo jadłam. O tym też nie wiedziałam... Kurna oleś! To co mi zostanie z warzyw i owoców? Buraki? Co do tego 36 - ja po prostu "kujdupel" jestem i przy moim wzroście to nic takiego nadzwyczajnego. ;))) Po ciąży na pewno mam szczuplejsze nogi niż miałam przed - nie wiem, jakim sposobem. A miałam grube wcześniej. Na brzuchu oponka pociążowa mi została, ale taka, że do przyjęcia. Dobre majty korygujące i talia osy. ;))) Wydaje mi się, że jednak karmienie cyckiem mnie tak "wysuszyło", bo dopiero w pewnym momencie zaczęłam dużo więcej jeść, jak się zorientowałam, że lecę z wagi za szybko... Wystraszyłam się, że pokarm mi zaniknie. Po porodzie jadłam normalnie - ani się nie odchudzałam, ani nie tuczyłam. Teraz mogę powiedzieć, że jem baaaaaardzo dużo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jadzzziaaa
Witam wszystkie mamusie! Mam do sprzedania uzywane ubranka dla dziewczynki w wieku 12-18 miesiecy Ubranka sa naprawde w idealnych stanach i tylko firmowe. Popsiadam wszystkie rodzaje odziezy. Zainteresowanych prosze o kontakt na maila modemaluszki@gmail.com Serdecznie zapraszam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ciekawe kiedy ja do moich spodenek wroce ;( echhhh ;( Olcik wyslalam Ci 2wiadomosci ;) KLAUDIA MOJA KIEDYS MALA NALOT , NICZYM NIE MYLAM , TERAZ JUZ JEJ SIE NIE ROBI. A TAK WOGOLE TO KUPILAM JAKIES DZIADOSKA SALATKE Z TYNCZYKIEM, NAPISANE BYLO 275 kcl I zjadlam na obiad...cholera sie polaszczylam a teraz jestem taka chora ,ze szok! Dobrze ze moj w domu bo inaczej ciezko by bylo;( brzuch wydety, twardy JAK kamien, odbic mi sie nie chce a kichy mi trzeszcza JAK stare radio. Do tego wszystkiego bki sadze takie JAK stary pryk co sie jaj nawpierdzielal! Sorki za slownictwo ale inaczej nie da sie tego opisac;( !!!! Ratunkuuuuuuuu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ja przemywam usta malej, ale nie po jedzeniu, bo się boje że jak jej wsadze palec w usta to zwroci jedzenie. Wiec jak jej się odbije i troche w brzuszku ulezy to wtedy ja gazikiem przemywam. A wlasnie a czy wy uzywacie takiej silikonowej szczoteczki na palec? Bo mi moja dentystka polecila żeby taka wlasnie masowac dziaselka żeby się Basia od malego przyzwyczajala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sylwuś Ty nawet XXXL wyglądałabyś pięknie !!! gówka do góry:D kurcze z tą sałatką to nie ciekawie :/może jakaś nie świeża była?zdrówka:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
klaudyna ja nie mam takiej szczoteczki,ale przemywam języczek w taki sam sposób jak Ty :)może też się zaopatrze w taką szczoteczkę mała ma ciągle paluszki w buzi:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ja ta szczoteczka 2 razy dziennie masuje, zrby pozniej kojarzyla że trzeba zabki myc. A i przy zabkowaniu się przyda bo fajna taka z jednej strony ma takie jakby wloski a z drugiej na gorze takie okragle wypuklosci to fajnie masowac beda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mała mi zasnęła znów będę ją kąpać o 21 ehhhhhh Ewa z tymi bioderkami to jest tak,że czas się bardzo liczy trzeba jak najszybciej,bo potem może być kosmos ! moja siostra miała niestety oprecję,bo lekarze nie zwrócili rodzicom uwagi,że coś jest nie tak i Asia już miała roczek:( na oko to wiesz chłop w szpitalu umarł mi też dochtor:P "badał ręcznie" i stwierdził po fałdkach,że jest coś nie halo,natomiast usg pokazało,że wszystko jest prawidłowo wykształcone...niestety prawdą jest to,że dziewczynki mają częściej problem z bioderkami!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mała mi zasnęła znów będę ją kąpać o 21 ehhhhhh Ewa z tymi bioderkami to jest tak,że czas się bardzo liczy trzeba jak najszybciej,bo potem może być kosmos ! moja siostra miała niestety oprecję,bo lekarze nie zwrócili rodzicom uwagi,że coś jest nie tak i Asia już miała roczek:( na oko to wiesz chłop w szpitalu umarł mi też dochtor:P "badał ręcznie" i stwierdził po fałdkach,że jest coś nie halo,natomiast usg pokazało,że wszystko jest prawidłowo wykształcone...niestety prawdą jest to,że dziewczynki mają częściej problem z bioderkami!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sylwia -> masz kmninek w domu? Najlepiej mielony. Zrób sobie herbatke z kmninkiem, jest świetna na takie dolegliwości. Na początku karmienia piłam po 2 dziennie i na prawdę czułam się super, a często mam takie sensacje. Wczoraj też mnie po czymś wzdęło, myślałam że padne :O Piłam espumisan od Małej :P ale psinco pomógł :O I tak sobie myślałam, co te biedne maleństwa czują za ból przy kolkach :( Klaudia-> spotkałam pare razy takie szczoteczki i zawsze sobie myślałam, że gdzie tam jeszcze do ich używania :P a tu powoli trzeba bedzie się zaopatrzyć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×