GRUDNIÓWKI 2011

Ja tez lubię Max Factora, obecnie mam Isa Dorę i też jestem zadowolona. Marzy mi się tusz Heleny Rubenstein, ale cena trochę odstrasza... Faktycznie, to może być problem z uszami, ale zwykle wtedy dziecko nie chce w ogóle ssać, bo bolą go przy tym uszy. U nas to raczej nie to...Ale Kasztanka, u Ciebie były objawy przeziębienia też, więc może warto sprawdzić, czy to nie zapalenie ucha.

Baska przechodzi dziś sama siebie. Normalnie masakra jakas jeczy krzyczy placze to znow się smieje. Lezec nie w wozku nie na rekach nie no oszalec mozna! Ja mialam pieluchy Dada mlodej odpowiadaly. Mama kupila zebym nie musiala za kazdym razem wozic że soba. Szczerze jak dla mnie te dada i rossmanowe sa lepsze niż pampersy premium care dostal tatus dla malej od kogos tam w pracy. Sztywnawe jakies i się jakoś tak sypia po 1 siku.

Sylwia, Marysia bardzo często targa się za uszy, drapie się przy nich itp. Ale nie kojarzę tego z zapaleniem, bo ogólnie nic jej nie dolega i nie widzę zeby ją te uszka bolały. Po prostu je sobie tarmosi :O I tak sie teraz zaczęła wiercić, że szok! W bujaczku rece do góry, łapie za oparcie i podnosi się jak do mostku. W łóżeczku tak kopie że zamiast leżeć wzdłuż to leży w szerz, oczywiście wszystkie kończyny między szczebelkami :O A w nocy, w łóżku to samo. Wierzga na całego, spać nie idzie :P Aga, ja używam Dady, wg mnie są bezkonkurencyjne! Teraz na próbę wzięłam sleep&play, ale takie jakieś dziwne są. Dady dużo lepiej leżą, mam wrażenie że Małkej w nich wygodniej. Nieraz mała prześpi całą noc i jest ok. polecam z czystym sercem :) Ja bym chciała żeby to już te ząbki były, bo jeśli ona taka zmierzła "ot tak" to wizja ząbkowania już mnie przeraża :O Co do seksu, to ja w ogóle nie mam ochoty na cokolwiek. Moje libido sięgło dna :( Żal mi męża, ale co na to poradzę? Porażka :(

Sylwia -Aga ma rację moja bratanica ciągła się za uszko płakała była marudna i okazało się że to zapalenie ucha .Możliwe że Wiki poznaje swoje ciało w końcu wszystkiego musi dotknąć :) Trzymam kciuki aby wszystko było dobrze.Daj znać jak po wizycie. Aga-my obchodzimy imieniny dziewczynek Amelka miała teraz 30 marca a Juleczka obchodziła 10 grudnia:) imprezy nie robimy tylko składamy życzenia i dostają prezenty :) pampersy dady używałam roz. 2jedną paczkę bardzo fajne podobne do pampersów i dla Amelki roz.4 też fajne Teraz dla Julki używam 3 pampers ale tylko dlatego że mąż kupuje w pracy po 35 zł tak to byśmy kupowali dady a Amelka nie potrzebuje pampersów :) tusz bardzo lubię ten jestem z niego zadowolona :) http://maybellinetrends.pl/colossal-maskara/shade/108/

Aguś-trzymam kciuki aby u ortopedy było wszystko dobrze :)napisz po wizycie.

Zasnela w lezaczku, ale nie dosc że wibracje, to jeszcze trzeba było pobujac. Baska się miedli po uszach jak zmeczona i spiaca jest, ale w srodku sobie nie grzebie. Wiec jeśli masz mozliwosc zapytaj lekarza bo moze faktycznie to zapalenie, Aż mi się odechcialo tej szarlotki:/

No i się wyspala:(

No jest jakieś szaleństwo... to chyba jednak pogoda! Szymek przespał godzinkę - obudził się, opierdzielił cyca i znowu w kimono?! To też nie Jego rytm... Nie łapię! Przed spaniem się dął i prężył do kupy, spazmy płacze i stękania - po spaniu poszły piardy siarczyste i brzuszek miękki?! Nie wiem, o co kaman mojemu Dziecku! U mnie dzisiaj gar rosołu - ćwiartka, nóżka, dwa skrzydełka, udziec indyczy i gitarra! Wczoraj nie było, to jest dziś. :))) Co nie zmienia faktu, że jeszcze jakiegoś "konkreta" bym opierdzieliła... Co do tuszyków - też uwielbiam Max Factor i ze szczególnym sentymentem zawsze wracam do Masterpiece Max. Ten mi przypasował najlepiej i wiem, że się nie zawiodę. Natomiast nie pamiętam, kiedy ostatnio robiłam makijaż... Mhmmm z 5 miesięcy temu? ;)))

Ola Szymek jak obczaił do "skakanie dupką", to se z nas jaja robi podczas przewijania. Nauczył się "wyskakiwać z pampersa", zanim zdążę ją zapiąć. Mnie to jeszcze jakoś się udaje, ale Mąż się bierze do przewijania na ochotnika, to mam polew - bo On po prostu nie wie, co zrobić, żeby Mu Młody nie uciekł z pieluchy...

Klaudyna u nas jest to samo. Wszystko zle. Masakra!!!!!!!

Hej Mój synek na razie grzeczny oprócz tego że nauczył się kilku nowych dźwieków i m.in. jest to krzyk na mamę, dzisjaj zjadł juz nawet ok 50ml dyni z jabłkiem i nic nie wylądowało na mnie to sukces, co do pieluszek to używamy pampers lub haggis bo dla mnie dady śmierdzą chemią a i mały ma na nie uczulenie a te z rossmana przesikuje co do chusteczek to te rossmanowskie mają najmniej chemii a dady to porażka

Nam jakoś najlepiej odpowiadaja chusteczki bambino.

Mloda ma miekkie dziaselko na dole ale wcale nie czerwone i jakoś tak specjalnie nie jest opuchniete wiec jeśli to nie pogoda to już sama nie wiem

chyba pogoda, u nas tak samo wrzaski i spanie po pół godziny. teraz zasnął więc mam chwilkę,obiad z wczoraj jest. ja używam dady przez dzień, na noc zakładam papmpersa, do lekarza i jak wychodzimy z domu ogólnie. teraz też trójki nosimy. chusteczki tylko pampers bo sa super nawilżone. tusz używam ten co Paulina ale też za bardzo się ostatnio nie maluje.;)

tusze z Maxa wszystkie raczej przetestowałam Masterpiece Max dla mnie też ok.IsaDory miałam tylko próbki podkładu niestety.Rozglądnę się może znajdę,albo ten żółty Pauliny cena dobra i szczoteczka fajna :) Pielchy mam zamiar dokupić roz 3 za okolo 200 zł otwierają drugą Biedronkę coś mąż mówił nie wiem gdzie czy tu czy w jego stronach są w bardzo niskiej cenie.Śmierdzą chemią?no nie wiem dużo osób je poleca i są zadowoleni.Ogólnie temat pieluch dla mnie nie pachnie fiołkami.Chusteczki mam akurat te dwa rodzaje Dada i Bambino pierwsze są ok lavendowe,drugie pięknie pachną,ale dla mnie mało nawilżone.Seria bambino ślicznie pachnie mamy mydełko,szampon i oliwkę. Paulina dzięki za kciuki i proszę o jeszcze -dam znać po wizycie. Wiolka moja też robi ten"mostek" :D:D chce mi z leżaczka chyba myknąć:D a rosołek teraz wcinam wczoraj był szał zakupów i czasu nie było zjeść porządny niedzielny obiad

Mnie z Pampersów najbardziej odpowiadają Pampers Babyacive. Sleep and Play jakoś nie bardzo. Na początku uzywałam Bella happy bo tylko z tych były w rozm. 0 dla dzieci poniżej 2 kg. A z chusteczek tez pampersa zielone lub białe, bo te pomarańczowe mi śmierdzą. Najgorsze jakie miałam to huggisy, takie papierowe są

A ja używam Pampers active baby 3 ale trochę denerwuje mnie ich smród. Co do dada jeszcze nie próbowałam, ale mam zamiar. Sleep and play, hugissy beznadzieja. Chusteczek nie używam, używałam ale pampers uczulił. Używamy płatki takie duże prostokątne i wodę ciepłą.

Co do tuszy używałam wiele rodzajów. Ale na pierwszym miejscu zawsze Astor Air Max, tylko granatowe opakowanie podkręcające rzęsy. Bo w czarnym beznadzieja. Zawsze do niego wracam. Teraz mam Max Factor 2000 calories, tyle opinii dobrych czytałam i dupa blada, zużyje i wracam do Astora. Wg mnie lepszy niż wiele droższych i markowych tuszy

A ja przerabialam i dada i rossman i nawet zielone z tesco i szczerze powiem te pampers premium care czuc zaraz po siknieciu. Hagisy sooko byly 1. Dwojki waskie a dlugie, xchusteczki z huggisa masakra totalna. Uzywalam też zielonych pampers ale bambino za 3.99 wychaczylam malej nic nie dolega po nich wiec te uzywam.

huggies wogóle nie używałam chociaż dostałam na początku jedną paczkę ale nawet nie otworzyłam bo same negatywne opinie słyszałam. wogóle to zostały mi dwójki pampersy i właśnie te huggiesy i siedzą w szafie. nie zuzyłam bo już za małe sa. ostatnio miałam kupic pampers sleep and play ale widzę że dobrze ze nie wziełam. Pampers premium care tez nam nie odpowiadały bo miały dziwny zapach;/ teraz mamy sprawdzone dady i zwykłe pampersy i tego się trzymamy.

ooo nie można tu brzydkich słów pisać, nie wiedziałam....

Te sleep and play to pozorna oszczędność. Ignasio zrobił kupę to aż łopatki myłam, bo nie mają na zapinkach gumek a są sztywne i nie da się dopasować. A jak kładłam na brzuszek to zawsze musiał mieć świeżego pampersa bo śpiochy od razu mokre mimo, że nasikane dużo nie było.

Air Max miałam właśnie czarny i nie wiem czy Tobie też,ale mi skleja rzęsy :/ granatowego nie miałam to mam propozycji na parę miesięcy,albo i dłużej :D dzięki chusteczki pampers super miałam dwie paczki zielonych właśnie nawilżone do granic możliwości i zapach ok mógł by być delikatniejszy jak bambino :D

Agnieszka ten czarny to straszny był. W tym granatowym opakowaniu to co innego wogle.

straszny,straszny a be :) wypróbuję wszystkich o jakich była mowa :D jutro mamy naukę w salkach przed chrztem ciekawe,czy dostanę tę rozpiskę

A czy Wam tez tak szybko ida te chusteczki? Bo mnie strasznie. Jak jest kupa to wycieram najpierw chusteczkami a potem pod kran. No i jak jemy zupki to musze na.biezaco a to jej lapke wtrzec a to cos tam...

Klaudia, dokładnie, te premium care strasznie smirdza po siku :O a sleep & play nie maja elastycznych boków i strasznie ciezko je dopasowac :O Marysi zjezdzaja z dupki :O juz nie wspominajac o tym jak kupa w nich "migruje" "P Olka, a mnie te huggisy wlasnie najbardziej podchodza (te "pure"). fakt, ze sa takie jakby 'papirowe" i troche sie rwa, ale jaki skład, tylko 6 skł :D tusz mam juz którys raz z kolei ten co Paulina, polecam, jest na prawde super :)

Ola ale śmieszka z Twojej Antosi:) mój w głos jeszcze tak się nie śmieje. u nas też husteczki idą jak woda. niby ich dużo a szybko sie kończą. ok zmykam do mojego Smyka bo zaczyna marudzić;)

Olka, jak maz przebiera mała to pół paczki mu idzie :P ale duzo ich schodzi, fakt. a bedzie jeszcze wiecej, jak młoda zacznie jesc. tak jest wygodniej niz non stop pod kran latac :P

No to ja jestem "odmieniec", bo nam akurat od początku przypasowały Premium Care i do tej pory na nich jedziemy. Bella - odparzyły. Huggiesy - porażka. Innych nie próbowaliśmy. Fakt, że siku czuć w nich praktycznie natychmiast. Natomiast pozytywnie przeszły test nawet kilku godzin w nocy - pampers jak bomba 0,5kg, a dupeczka sucha. Szymek ani razu nawet krostki na dupci na nich nie miał. Chusteczki te w kremowym opakowaniu Sensitive bodajże używamy. Ja po kupsku akurat robię akcję miedniczka woda emolium i te prostokątne duże waciki z rossmana. Myję, osuszam też tym wacikiem, linomag i tyle. Po siku używam chusteczek, a do rączek też wody z emolium, bo jakoś tak nie pasuje mi, żeby Szymek sobie tą chemię do buzi pchał... Pewnie przesadzam.