GRUDNIÓWKI 2011

hej mamy:) witam nowinkę i jej córeczkę Zosię:) ja jestem z grudnia 87 więc za kilka miesięcy stuknie mi "ćwiartka":P mam nadzieje,że nie okaże sie,że jestem najmłodsza?:P do nas przyszła dzisiaj nowa hula-kula normalnie mam już dzisiaj dosyc tych piosenek;P ...z tamtą nic nie dało sie zrobic wiec mala bawi sie nia w ogrodzie:) my jutro mamy szczepienie:( nienawidze tych momentów choć jak narazie mała dobrze je przechodzi...zobaczymy jak bedzie jutro ostatnio oprócz skojarzonej dostała na wzw i tak jej spuchła nózka od tej państwowej,że nie żałujetego,że szczepimy Pentaximem... my na wesele idziemy we wrzesniu:) a ja sie musze pochwalic,że w ciagu ostatniego miesiaca spadło mi 6 kg:D

Nietoperek witamy :-) I jak tam się czujesz przed powrotem do pracy? Ja mam trochę stresa, jakbym pierwszy raz szła do pracy. No i oczywiście dochodzi stres, że Zośka z nianią zostaje... Też mam zamówione to krzesełko i jutro chyba będzie :-) Nosidełko kupiłam takie jak Ewa z dwa miesiące temu, ale nie jestem zadowolona-ja jestem szczupła i trudno mi je dopasować-poza tym wkurzają mnie te długie wiszące paski-chyba je skrócę... Wydaje mi się, że lepsze dla kręgosłupa mamy są te gdzie ciężar rozkłada się równo na ramiona-w tym skosnym już po pięciu minutach boli mnie ramię a Zosia ma niewiele ponad 7kg.

Sylwia, Milena witajcie :-) ja też już uciekam, bo oczka mi się kleją... dobranoc :-)

Malinowa u nas szczepienie było dziś na wzw, maly dośc mocno płakał jak mu się rozchodziło po rączce ale w domu już głupawki dostał :D Jak go bede karmić to sprawdze czy rączka puchnie i altacetem posmaruje. na wszelki wypadek vibrucol mu dałam.. Teraz co prawda podpłakiwał przez sen ale on ostatnio dość często tak ma, albo zdążę go uspokoić albo mi się rozpłacze i trzeba go nosić chwile na rękach :( W ogole to malutek wazy 7200 :) cały czas na 10 centylu.. wszystko spala, bo przecież i cały sloiczek zupki je, i cały deserku z kaszka manną i pierś 4x dziennie, dziś nawet dodatkowo zjadł kaszkę morelową :) Blackflower jest stres ale moze nie z powodu pracy bo czuję jakbym na miesięcznym urlopie byla :P (chyba 8-mio ;)) zresztą ostatnio na odwiedzinach byłam i czułam się znowu w swoim żywiole.. Kubuś zostaje z moja mamą więc tu też ok ale najbardziej mnie martwi że bede pracowac na 3 zmiany (oczywiście 2 najgorsza 15-22, wróce jak juz maly bedzie spał) i jak mi się to uda połączyć z karmieniem piersią...

Witamy p długiej nieobecności:):) Wczoraj wróciliśmy a jutro znów wyjeżdżamy tym razem na Mazury:). Także ubranka wczoraj od razu poparłam i dziś kończę. Pogoda taka do bani, że Ignacy zapomniał chyba jak na podwórku jest:( Przeczytałam wszystko uffff:) Ale nie wypowiem się na wszystkie tematy bo nie mam czasu nawet... Witam rocznik 1985 :D:D Widzę jest tu górą:) Klaudia- Ciekawie komu źle wyliczyli, bo dzieci urodzone tego samego dnia a mi wyliczyli macierzyński do dziś:(:(:( A i dziękuję za foty nosidełka:) U nas tak jak u A CO TAM... z tym uspokajaniem, przy cycku jest jeszcze gorsza afera. Ja śpiewam o Ignasiu z popielnika i od razu uśmiech na buzi:) Moje łyżeczki dziś maja przyjść:) Nad fotelikiem się zastanawiam również i nad nosidełkiem:)

Witamy serdecznie Alę i Zosię, piękne imię, jak byłaby dziewczynka miała się tak nazywać:)

Baska najedzona umyta ubrana, i "tatuje" dalej, a ja pije kawke:) Najlepsze jest to że tatatata jest ok, a jak od momy cos chcę, bo mama nie patrzy albo w lazience to tylko glosne "ej" slychac Co do nosidelka Ala, tam przy tych paskach na koncu sa takie gumki, pasek się zwija i ta gumka sciaga i powstaje taka kosteczka. Dla mnie nosidelko ok, bo zawsze mozna zmienic na drugie ramie, a poza tym Baski nie nosze 24h/dobe. Nam odpowiada:)

cześć Dziewczynki :) buziaki skarbusie :* byłam z Amelką u lekarza wszystko dobrze ZDROWA :) Julki badań jeszcze nie było bo się jakiś program im zepsuł i o 10 00 mam dzwonić to mi lekarka przez telefon powie czy dobre czy nie.Jeszcze 1.5 nie mogę się doczekać . Amelka się dziś cieszyła bo jak wróciłyśmy od lekarza to jej dałam parasol i sobie chodziła po polu bo padał deszcze a teraz leje strasznie :/ Ola-przychodzą Ci jeszcze przesyłki z niebieskiego pudełka ? mi 2 razy przysłali jak Amelka była mała to co miesiąc mi przysyłali do roku czasu. Na 12 m-c przysłali balonik z kartką urodzinową i koniec :)

Wszystko się zgadza- urlop macierzynski konczy mi się dzisiaj sprawdzilam. Pomylilo mi się z podstawowym bo tam do 9.05 było i te 4tyg dodatkowe. No nic i co by titaj teraz poczac?

tylko 2 razy dostalam. Jakies pismo Maluszek dostaje co miesiac. Klaudyna, ne przejmuj sie tym ze jest ciagle tatata. Basia i tak jeszcze nie kojarzy tego z tata;-)

Olcik ja się nie przejmuje. Ciesze się że cos nowego podchwycila. Wiem że jeszcze nie kuma na tyle żeby to powiazac z osoba tatusia, ale jaki tato dumny chodzi-jak paw i. Nie przyjmuje do wiadomosci że to nieswiadomie

witam sie i ja z rana:-)

Hej moje ulubione mamuśki i dziecinki :-) Ciocia wróciła :-)...... Wesele się udało , się wybawiłam , odciąganie pokarmu tez jakoś opanowałam ( był przygotowany śliczny pokoik z wygodnym fotelem dla mam karmiących ) Ania w pierwszy dzień była z moją mamą ( ja dojechałam zawieźć odciągnięte mleko i nakarmić małą na dobranoc ok.20) W poprawiny wzięliśmy ją na trochę .....wiecie ciotki nasze, by nam żyć nie dały .....ale jednak taki hałas nie jest dla takiego dziecka i po dwóch godzinkach podjechała maja mama i wnusię zabrała do domu . Wczorajsza podróż powrotna w miarę ok. Ania jadła 4 razy .....na szczęście dużo spała.......jednak korków trochę i ruch spory .....nie ma to jak jazda w nocy .....ale cóż tym razem wyjścia nie było. Poczytałam Was ........ale nie da się wszystkiego skomentować :-) Kasztanko cieszy mnie,że i u Was guzek okazała się sprawą błahą :-) Klaudia , a jak u Baski ? Pytałaś lekarza czy już zniknął? Paulina daj znać jak zadzwonisz po wyniki ....oby były dobre Maluszyńska wyje o cyca idę karmić....później do Was zaglądnę :-) Witam cieplutko Alę i Zosię :-) Któraś słusznie zauwazyła,że na forum nie powtarzają się imiona naszych dzieci .

Biedronka- no wlasnie chyba zanikl. Ale i tak zapytam lekaarza, w przyszlym tyg się wybieram wlasnie.

Siemka od rana:) Klaudyna, ja na kawkę chętna zawsze i wszędzie, ale póki mój młody nie toleruje wózków, to ja nie mam jak się z chaty ruszyć...Ble!No, ale może za jakiś czas się uda...:)Mam nadzieję:)Kurczę, mój to nic nie mówi od jakiegoś czasu...Tylko krzyczy(mam nadzieję, że nie na mamusię)albo pokasłuje ze złości... Ja rocznik 84...Jest ktoś w moim wieku? Młody od rana popłakuje znowu...Albo pogoda, albo zęby... Paulina, super, że Amelka zdrowa!To teraz jeszcze trzymam kciuki za Julinkę:* Cześć Biedronia:)Wróciłyście w końcu:)Buziak dla Ani:*

U nas zębów jednak nie ma jeszcze....poczekamy i się doczekamy i MY :-) Ja należę do grona tych mam po 30-stce :-) . W sierpniu mi stuknie 31 (jak widać w loginie 1981 rocznik) ......ehhhhhhhh Ewa , Aneta , Klaudia jak się uśmiałam , bo i ja wybrałam to krzesełko kidsplay .........z tym ,że ja kupię końcem lipca jak będziemy wracać do Polski.....teraz mi nie potrzeba kolejnego mebla w domu . Wiem,że mogłabym kupić inne , bo Ania już wtedy pewnie będzie sama siedzieć , ale przecież jeszcze będę mieć dzieci ....więc lepsze będzie takie. Jakbyście miały z czasem jakieś zastrzeżenia to piszecie, będę wdzięczna :-):-):-) Co do naszych atrakcji kąpielowych ,próbowałam jak pisałyście na brzuchu i na siedząco i na macie gąbkowej w wannie dużej i prysznic .....jedynie wczoraj było lepiej.....nie wiem , czy to zmęczenie, nowe zabawki do kąpania ??? Ale było lepiej. Zaczęłam Ani podawać więcej słoiczków...., bo głodomorek nie dojadał i o cyca mi czasami po godzinie wolała.....Więc już nie pół słoiczka obiadku lub deserku....lecz cały mały słoiczek i obiadku i deserku i na noc kaszka :-) a cyc oczywiście w międzyczasie :-)

Baska wstala o 7 a już od godz drzemie sobie. A to pewnie pogoda tak na nia wplywa, ale coz się dziwic też bym poszla spac najchetniej, ale czekam na przesylke wiec nie bede się kladla. A dziś na obiad robie wspomniane ostatnio moje popisowe danie zapiekanki nalesnikowe;) z parowka, pieczarkami, cebulka i posypane zoltym serem. Już slinka cieknie:)

Klaudyna Fajnie, że Basia mówi tatata, bo słyszałam , że literka T jest nie do wypowiedzenia dla tak maleńkich dzieci. U nas ostatnio pojawiło się mamama ale takie wyraźne sylaby i bababa, oczywiście babcia słysząc to nie dała sobie powiedzieć, że to nie jest świadome. Z nowości również pojawiły się obroty na brzuszek ale biedaczek niewie co ma z rączką zrobić co mu się skitra pod brzuszkiem. Olcik, Paulina - dobrze, że córcie już zdrowe:):) Ewa.Biedronka - zdjęcia z wesela to gdzie, żeby popodziwiać:D

Ewelina, zdolna ja zapomniałam aparatu na wesele zabrać i dupa blada....trzeba będzie się kogoś z rodziny prosić o fotkę jakąś, albo czekać na zdjęcia które robił na weselu fotograf..... za dużo miałam na głowie....dobrze,że laktatora nie zapomniałam ...:-)

A moje dziecko po tygodniu u babci i dziadka to szczęśliwe tylko jak ktoś patrzy lub trzyma na rękach......a tak to kaszle,że się nie podoba.....trzeba będzie na nowo uczyć ,że można samej się trochę czymś zająć.....;-)

A mnie to się wydaje że jej latwiej wlasnie "t" i "d" przychodzi niż "m". Ale tatus ma duzo radosci i peka z dumy wiec niech się chlopina cieszy:)

Hej dziewczyny :) Paulina super że Amelka już zdrowa Julcia na pewno juz tez :) Witaj Biedroneczko:) malinowa to my ten sam rocznik tylko ja z lipca :P dziewczyny których maluszki nie mają jeszcze zębolków???ostatnio szwagierka mi powiedziała ze im pózniej sa zeby tym dla dziecka gorzej co sadzicie??? A ja dzis pierwszy raz podałam bebiko 2 150ml wody 5miarek :P tylko takie mialam w domu myslicie ze to nie za wczesnie???dzis chyba kupie jeszcze 1

Kasztanka wrecz odwrotnie im pozniej tym lepiej - sa trwalsze bo lepiej zmineralizowane, a czy zabkowanie bardziej bolesne? - o czyms takim nigdzie niedoczytalm wiec pewnie nie zazwyczaj pierwszy zabek pojawia sie miedzy 6 a 8 tym miesiacem Wiki jeszcze pol roczku nie skończyla - wiec ma dziewczyna czas :) Biedroneczka przyleciała :*

Starbuck80 dziekuje za przepis na pewno wypróbuję :) Klaudia a twoja sałatkę zrobię na urodzinki mojego mężusia w piątek :) Podpowiedzcie mi co ma zrobic bo mam spory dylemat...otóż mój mężuś oświadczył że jedziemy na wczasy na 2tyg (w tym roku mieliśmy nie jechać nigdzie) we wrześniu. Ucieszyłam się ale wczasy z tak małym dzieckiem. Będąc u tesciow zazartowalismy ze jak poejedziemy na wakacje to mała zostaje z nimi na jeden tydzien i z moimi na drugi a oni co zgodzili sie bez namysłu :D az mnie szokło bo do konca dnia jak tam byliśmy namawiali nas by mała została że oni będą u nas mieszkac zajmą się domem , mała ,psem ... no i teraz nie wiem ... z jednej strony fajny pomysł bo będziemy miec prawdziwe wakacje a z drugiej ta tęsknota nie wiem czy wytrzymałabym bez Wikuni tyle czasu. Co zrobiłybyscie na moim miejscu???poradzcie

Ja ide do lekarza w przyszlym tyg i też już dostaniemy bebilon 2. Wiec wcale nie uwazam że za wczesnie. A co do zebow to nie wiem czy gorzej. na pewno lepiej na przyszlosc, bo im pozniej wyjda teraz tym beda bardziej zmineralizowane i mniej beda się psuc- podobno.

Dziękuje za odp :) bo już się martwiłam że może coś jest nie tak. Nastraszyła mnie trochu że kiedys dużo dzieci umierało jak późno miały ząbki. Ehhh ciągłe stresy mam od samej ciązy :( teraz znowu ta mała główka Wikuni i brak zębolów

temat wieku - przemilczmy - ja tu w scisłej czolowce na pewno jestem :D ale za to w kg na drugim końcu szeregu

A twoja Basia ma już ząbki?

Hej U nas tragedia mały jest tak marudny że szok jeść też nie chce muszę różne sztuczki robić, mój do siadania się nie rwie tylko w foteliku ale za to ustawia się w pozycji do raczkowania ale nie umie ruszyć jeszcze chyba że na wstecznym miki jeszcze nie sylabizuje u niego to tylko am, nie, hej a takto gada po swojemu i piszczy. To ją jestem rocznik 88 czyli wychodzi na to że jestem tutaj najmłodsza.

Sylwia wszystko jest i bedzie dobrze :* wiem ze jak sie czlowiek sie naczyta, naslycha to moze fiola dostac i zestresować na maxa, ale nie ma co sie tym wszystkim tak przejmowac a na pewno nie gadaniem ludzi i jakimis dziwnymi niepotwierdzonymi "zabobonami" najważeniejsze że lekarze mówią ze jest ok no i obserwować, ale jak to mama - na pewno niczego nie przeoczysz :)