Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Ewa1311

GRUDNIÓWKI 2011

Polecane posty

Oj natalia, czuprynka to raczej po tacie. Ja nie mialam aż tak bujnej jak Baska w wieku 5msc, tam na zdj mam rok. Kiedys puszcze wam zdj meza ten to mial wlos w przedszkolu jak Mikolaj Kopernik:D tyle że tak blond:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój mąż też się cieszy ,że ma z kim mecze oglądać...... he he , a jak ja się wczuwam ...... czasami to aż po wypoczynku skaczę.... A ja się cieszę ,że nie jestem sama i są ze mną grudniówkowe kibicki :-) Natalka samych wygranych życzę :-) Ania , piłka mojej Ani odbiega od oryginału bo taka kolorowa z dzwoneczkiem....ale ta jej się najbardziej w sklepie podobała :-) Czekam ja na zdjęcie Artusia w euro stroju :-) TAK utrzemy nosa angolom ....TAK TAK TAK będą musieli zmienić podejście i nowy artykuł napisać :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hahah Bernia ale Anusia miala wybor a moj dostal od taty i nie mial nic do gadania-a najlepsze to, ze lezy na polce bo "przeciez zaraz zaslini":D:D:D ehhhh!do zabawy jak to pow ma inne :D a pewnie,ze zrobie w piatek zdjecie!zaraz wrzuce na FB na grudniowki jak ogladal mecz z Andora:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też bede ogladac-i tak jak Anka ogladam tylko wieksze imprezy, alew zawsze cos;) i speckelnie na te okazje kupilam dziś sobie czerwone spodnie 3/4 biala koszulka się znajdzie. Polska Bialo-Czerwoni:) a pilke Baska też ma:) tatus kupil;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja mala tak dzis mame zrobila ze ja bede w łóżeczku spala po królewna dzis spi z tata !!!!!!!!!! oki za tez zmykam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć Dziewczynki :) my dziś wyspane Julka jedno karmienie w nocy i jedno nad ranem :) zjadła jogurcik i śpi a Amelka ogląda z tatusiem bajeczki :) muszę się zabrać za sałatkę bo o 16 gości będziemy mieć :) Julka dziś podnosiła się do raczkowanie do pisaków Amelka ale pupka za ciężka :)my mecze tez będziemy oglądać :)ja oglądam tylko jak gra Polska :) Amelka już wymalowana była na nasze barwy wrzucę później na fb fotkę :) Aneta-buziaki dla Franusia i dużo zdrówka :* Amelci na katar pomogła maść majerankowa może się powtarzam ale naprawdę działa i kosztuje nie całe 3 zł i sterimar do czyszczenia noska 3 dni i po katarku :) Sylwus-jak Layla? dobra już kupka ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ania-ja na sobie przetestowała 2 dni nie maiłam kataru mój Marcin nie wierzył smarował on też pod nosem i mu przeszedł katar :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć Wam :-) ale nadrukowałyście wczoraj :-) moja gwiazda obudziła się dziś przed 6 i teraz ma drzemkę, a ja trochę wolnego :-) Wiola no mam nadzieję, że Zosia też załapie, a butelkę z wodą to jej codziennie daję, ale ona to traktuje jak zabawkę, gryzak. Wypije z 50ml maks.Przez cały dzień. A do wody jakiego używasz smoczka? My narazie tego pierwszego. Paulina To dość długo karmiłas Amelkę, a sposób świetny:-) A czy potem dawałaś małej w butelce mm czy już tylko w kubku?U nas jest ten problem, że Zosia smaku mm nie lubi, więc ani z butelki, ani z kubka, ani z lyżeczki nie wypije. Ewa czekam na opinie odnośnie budy w takim razie:-) widzę, że wszystkie espiro mają takie małe koszyki pod wózkiem... ja kiedyś upchałam zakupy i nie mogłam ich wyjąć he he :-) Biedronka tak samo chciałam odstawić małą, ale nie wiem jak to będzie w nocy jak ona butli nie chce... a co tam się wpisze... witamy a to sobie poczytałam, Zosia się obudziła więc uciekam pa pa:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Siema z rana!!! NIUNIA kupka JUZ lepsza...ale nie daje tak duzo picia..I JESZCZE doczytalam na jej mleku,ze Ono rozrzedza dodatkowo...ale jest duzo lepiej;) dziekujemy I buziaki.... A dziewcznyki wszystko JUZ dobrze mam nadzieje???? Kisssisiaki dla nich.... NAPISZ pozniej o maluda miedzy nogami wywija...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam się z rana i ja! U nas tragiczna noc.Mój biedaczek wybudzał się z płaczem co 2 h-nos zawalony i stan podgorączkowy męczyły go na maxa:((( Franio dostaje Nasidrill(to jest woda morska z siarką) i doraźnie Nasivin soft dla niemowląt, bo nie może spać ani nie chce jeść jak ma taki zatkany nosek...Daję mu jak najmniej, ale na noc i 2x w dzień muszę ,bo nie chce jeść i płacze...Tak mi go żal.Chętnie bym sama przejęła ten katar...Zakupię tą maść majerankową jutro z rana, bo dziś nie mam gdzie.Teraz zasnął w końcu. Ja tam nie kibicuje, bo mnie to totalnie nie kręci.Na szczęście męża też nie.Ale mecz pewnie z ciekawości obejrzę, w końcu to "nasi";) Sylwia, dobrze, że ta kupka się unormowała.Wiem jak się człowiek denerwuje takimi rzeczami. Blackflower, mój nienawidził butelki i w głowie miał tylko cyca, ale po jakimś czasie się przekonal.Nie rezygnuj i daj jej sie bawic butelka.ja tak zrobiłam i młody się przekonał.Jeszcze nalałam mu do butelki ulubionej kaszki i się przełamał.Nadal walczymy, ale nie wypluwa już smoaka i się nie krzywi.I powiększyłam mu dziurki w smoczkach.Też powoli chce odstawiac.To z mojego doswiadczenia. Niunia, dzieki za rady:***

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sluchajcie jak juz jest temat euro na tapecie;-) strszanie mi sie podobalo przywitanie reprezentacji Irlandii w Gdyni, pierwszy trening!cos pieknego!znajomi irlandczycy jak z nimi rozmawiam sa w szoku-mowia, ze trening w Pl poszlo zobaczyc wiecej soob niz mecz w Irlandii:)i mowia,z e to tak aldnie i mile to strasznie itd!no az milo to slyszec mi jako polce:-)))naprawde super!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kitka moj nosa nie ma zawalonego a w nocy co godz placz!myslalam,. ze glodny a on jadl jak wczesniej co 2h a tak to tylko wzielam przytulilam i spokoj...nie wiem o co chodzilo:(rano na spiocha tak zaczal plakac,ze go obudzilam-po 6 bo nie wiedzialam o co chodzi-a ten oczy otworzyl i sie smieje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no chyba tak ...biedak maly:( wczoraj mu do deserku wdrobilam troche ciasteczka takiego dla maluszkow, na ekspozycje na gluten, zobaczymy -narazie wysypki brak a wlasnie dawalam mu Bobovite malinowa i bylo ok a teraz kupilam waniliowa i cala buzie mu wysypalo...odstawilam i przeszlo... myslalam, zeby z tym glutenem zaczac od biszkopta wkruszonego do deserku ale mi odradzili ze wzg na jajka w biszkopcie-ze moze to spowodowac wysypke-nie gluten a wlasnie jajka i mozna zle zinterpretowac potem ta wysypke...hm....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No biedak biedak...Tym bardziej, że nie można mu tych złych snów po prostu zabrać... Wiesz co, Aniu, ja od tygodnia podaję gluten, ale kupiłam deserek z biszkopcikami.Frankowi nic nie jest na szczęście.Ja jestem bezglutenowcem, więc chiałabym oszczędzić tego moim dzieciom...A to cholerstwo jest dziedziczne...Właśnie nakarmiłam Franka chodząc z nim po domu...Piersia...Nic innego i w innej pozycji nie chciał.Teraz zasnął wykończony...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o kurcze to nie fajnie masz z dieta..mojej kolezanki corka ma ten problem i widze,z e nie jest ciekawie... U mnie w pl sklepie nie maja tych deserkow z biszkoptami a w ir nie widzilam-zreszta oni to maja budyn/krem jajeczny od 4m-ca, wiec....w pewnych sprawach podazam pl wytycznymi;-))zreszta po prawdzie to nawet nie mam obeznania w sloiczkach bo ich nie kupowalam Artus druga drzemke odbebnia-pogoda beznadziejna, on grymasi,ja spiaca-ale sie polozylam i nie dam rady spac, na obiad bigos z zamrazalnika bo nie mam weny do gotowania...eee ciezki dzis dzien:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bigosik...Ale mi smaka narobiłaś...;) Franek wstał i marudzenia ciąg dalszy... No z dietą niefajnie, ale można się przyzwyczaić.Jek do wszystkiego.Przynajmniej przestałam łapać infekcje. O kurde, budyń od 4 mies...nieźle...A najlepsze jest to, że i ich dzieci mają się dobrze;) Ja muszę kupować słoiczki, bo Franek nie chce jeść tego co mu sama gotuję...;/Bezczel;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej wszystkim :-) W Polonii dzień świąteczny dzisiaj i wszyscy na procesję ruszyli , bo tu cisza jak makiem zasiał ......miłego dzionka więc wszystkim i korzystajcie z rodzinnych chwil :-) Franio biedaczku zdrowiej szybko , bo ciocia się martwi.Mocno przytulam :-) Anetko pewnie się już przyzwyczaiłaś do życia z celiakią , dobrze ,że Franio nie odziedziczył po Tobie nietolerancji na gluten. Powiedź nie wiesz czemu Franio tak Ci choruje ??? Powinien być bardziej odporny , bo na cycu jest . Takie moje zdanie, a on biedaczek choruje? Zastanawiam się pewnie jak i Ty ......... może gdzieś go przewiało ??? W każdym razie ja dużo zdrówka życzę . Kochane kiedyś któraś pisała ,że dała dziecku butelkę plastikową z odrobiną wody do zabawy. Ja dzisiaj dałam dwie 0,5 l butelki po wodzie.....w jednej czerwony sok jest ( tak niecałe 3/4 butelki) , a w drugiej kasza gryczana( taka sama ilość jak soku)......A ubaw taki ,że zabawki z intertoysa w kącie leżą :-):-):-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anecia-ma chlopak swoj smak i nic nie poradzisz:)moj jak odkurzacz-wszystko wciaga;-) Biedronia nie pamietam ktora to napisala ale fakt,ze fishery itd sie schowac moga:)my jak bylismy w Pl to prababcia zrobila Artusiowi dwie grzechotki-butelka wlasnie i w jednej groch w 2-giek piasek!i matko ale byl pisk:-)))a teraz najfajniesze jest puste opakowanie po chusteczkach nawilzonych:-) a no wszystkie na procesje wybyly;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aniu , he he no widzisz jak można fajnie dziecko zabawić i te wszystkie kolorowe zabawki się kryją ;-) U nas furorę robi karton po dwóch opakowaniach pampersów .....bębenek jak się patrzy ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Biedroniu, no właśnie nie wiem gdzie go złapało.Od zastrzyków nigdzie nie wychodziliśmy, bo chciałam, żeby się wykurował do końca, a tu taki psikus.No widzisz, na cycu i złapał coś...Chyba, że mąż cosik przywlekł z dworu...Nie wiem sama.Teraz to przypuszczam, że miał obniżoną odporność po antybiotyku, dlatego złapał tego wirusa.Innej teorii nie mam.I jeszcze cały czas ma zawalony nosek i temp.Serce mi sie kroi... Ania, no skubaniec ma smaka:)Cyc i nie ma dyskusji;)Koneser mały:) Pani doktor powiedziała, żę każde dziecko musi swoje przechorować, prędzej czy później, bo to układ odpornościowy się trenuje.A najlepsze dla takiego malca to mleko mamy,nie żadne wzmacniacze z aptek(bo chcieliśmy synka takowym dopomóc). A jeszcze w niedz mamy chrzciny, gdzie mąż ma być chrzestnym:/ U nas też furorę robie normalne rzeczy do zabawy-pudełko po jogurcie, folie, papiery;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co do zabawek to moja Zosia ma to samo-dostała misia zawiniętego w celofan i zawiązany kokardą, to na zabawkę nawet nie spojrzała, ale opakowanie było super :-) kitka zdrówka dla Frania :-* a czym powiększyłas dziurki w smokach? mam dzisiaj fatalny dzien... nie wydarzyło się nic złego ale jakaś wkurzona chodzę od rana...mąż ma przesr.... ze mną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eh a moj przez ta noc taka kiepska i caly dzien pt"jestem maruda" usnal o 15:30 i nadal spi-cos mi sie wydaje, ze zaczal nocna zmiane...wszytsko fajnie tylko pewnie dzien zacznie w srodku nocy....ale niech spi!w koncu pewnie te zeby go nie mecza...bidulek moj maly:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w końcu chwile spokoju :) znajomi pojechali :) namawiali Nas na powrót do Irlandii ale teraz chyba bym się nie zdecydowała ze względu na dziewczynki :) Sylwuś-super że z Laylusią już dobrze :) moje dziewczynki też się mają dobrze szaleją :) Ala-podawałam Amelci mleczko Bebiko 3R z butelki dużej Lovi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej. Moja Toska sie wczoraj troche rozgadala i nawet jak sie o 2.30 obudzila to bylo "eeeejjjjj dadatata"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×