Cywilizacyjne zmiany podejścia do seksu?

Czy jakis mężczyzna spróbuje opisac doznania z "męskiego" orgazmu? Bo myslalam, że odczucia fizyczne miewamy podobne... jestem w błędzie?? Kiedys zdarzylo mi sie, że mojemu chłopakowi popłyneły łzy "po" i powiedzial, że nie wie gdzie był i co sie z nim dzialo i w wyobraxni widzial gwieździste niebo. To bylo tylko raz podczas oralnego z wytryskiem w buzi, których sporo mu zafundowałam przez kilka lat naszego związku. Wczesniej i później az takich wrażeń nie bylo...

Odczucia fizyczne mamy zupelne rozne, bo sie roznia nasze ciala. Orgazm faceta jest znacnzie slabszy, nie obejmuje calego ciala jak u kobiety, nie jest takim przyzyciem jak dla kobiety i w ogole. Nawet szkoda porownywac

Przeżywanie orgazmu Mężczyźni i kobiety w bardzo odmienny sposób przeżywają orgazm. Ma to istotne konsekwencje emocjonalne podczas stosunku i bezpośrednio po szczytowaniu. Oprócz różnic występuje także szereg podobieństw objawiający się głównie gwałtownym pobudzeniem aktywności układu współczulnego wzrost ciśnienia tętniczego krwi, przyspieszenie akcji serca, poszerzenie źrenic czy wzrost napięcia mięśni. Ponadto w przypadku obu płci występują skurcze mięśni związanych z narządami płciowymi. Właśnie siła tych skurczów decyduje o intensywności przeżywania orgazmu. U kobiet Podczas orgazmu niekontrolowane skurcze rozładowują napięcie mięśni i uwalniają krew zgromadzoną w pobudzonych genitaliach. Orgazm jest odczuciem bardzo indywidualnym, ale większość kobiet opisuje go jako uczucie ciepła rozprzestrzeniającego się od łechtaczki na całe ciało. Zdaniem niektórych kobiet, najsilniejsze orgazmy są doznaniem niemal obezwładniającym, ale na ogół przeżywa się je znacznie mniej intensywnie. U podnieconej kobiety pochwa wilgotnieje i powiększa się, obrzmiewa tkanka w części pochwy, położona najbliżej wylotu powstaje w ten sposób platforma orgazmiczna, która ciasno obejmuje członek mężczyzny. Podczas szczytowania występują regularne skurcze macicy, jej szyjki oraz platformy orgazmicznej, a kiedy stymulacja zanika, narządy płciowe powracają do pierwotnego, niepobudzonego stanu. Skurcze są wywoływane przez uwalniające się dawki hormonu - oksytocyny. W przypadku, kiedy kobiety przeżywają orgazm wielokrotny, nigdy ich pobudzenie seksualne nie spada poniżej poziomu plateau. Dziewięć poziomów kobiecego orgazmu Według filozofii taoistycznej istnieje dziewięć poziomów orgazmu, a typowy Europejczyk przestaje pobudzać kobietę już po osiągnięciu czwartego i w rezultacie jej orgazm jest tylko częściowy. Kontynuując stosunek można wznieść się z partnerką na kolejne poziomy ekstazy. Według taoizmu, każdy poziom orgazmu pobudza określone organy lub części ciała, a także wywołuje dostrzegalne i przewidywalne reakcje u kobiety. Poziom Organ/część ciała Objawy 1 płuca Kobieta wzdycha, oddycha ciężko 2 serce Całując mężczyznę wkłada mu język do ust 3 śledziona, trzustka i żołądek Mięśnie kobiety są napięte, partnerka obejmuje kurczowo partnera 4 nerki i pęcherz Pochwa kobiety przechodzi serię skurczów i zaczyna płynąć z niej śluz 5 kości Stawy kobiety rozluźniają się; zaczyna gryźć partnera 6 wątroba i nerwy Kobieta wije się jak wąż, próbując opleść rękoma i nogami mężczyznę 7 krew Kobieta próbuje gorączkowo dotykać ciała partnera; jej krew "gotuje się" 8 mięśnie Kobieta jeszcze mocniej gryzie partnera i ściska jego sutki; jej mięśnie całkowicie rozluźniają się 9 całe ciało Kobieta osiąga stan tzw. "małej śmierci", poddaje się mężczyźnie i w pełni "otwiera". U mężczyzn Orgazm mężczyzny trwa tylko kilka sekund, ale w jego trakcie większość mężczyzn rejestruje trzy wyraźne doznania. Pompowanie nasienia do cewki moczowej (rurki biegnącej wzdłuż penisa) wywołuje wrażenie ciepła i pulsowania członka oraz prostaty. Następnie cewka rozszerza się i mężczyzna czuje przepływające przez członek nasienie, co jest dla niego zwykle najprzyjemniejszą fazą orgazmu. Na koniec odczuwa wytrysk nasienia na zewnątrz. U odpowiednio pobudzonego mężczyzny dochodzi do wytrysku, czyli ejakulacji. Skurcze mięśni wokół nasieniowodów, prostaty i odbytnicy, pompują plemniki i płyny nasienne do cewki moczowej, w ten sposób w cewce powstaje nasienie, czyli sperma. Następnie kanał między cewką a pęcherzem zamyka się, uniemożliwiając nasieniu cofnięcie się. Potężne skurcze u nasady członka kierują nasienie przez cewkę moczową i żołądź do ujścia cewki, gdzie następuje wytrysk. Potem narządy płciowe szybko powracają do stanu niepobudzonego. Po orgazmie u mężczyzny występuje tzw. okres refrakcji (niewrażliwości na bodźce), w którym jest niezdolny do osiągnięcia kolejnej erekcji i szczytowania. Może on trwać od kilku minut do nawet całego dnia

Hmmm, Sader, nie wiem, nie byłam facetem, tak ja i Ty kobieta nie byłes, a zmierzyć kto ma 'lepsze" sie nie da... Może kobieta potrafi lepiej/mocniej opisac doznania. Ja miewam orgazmy wyłącznie z jednego "źródła" ale dla mnie sa one tak fantastyczne, że nie płacze nad tym, czego nie znam. Może brak mi tylko tego, żeby kiedys poczuc to w tym samym czasie z partnerem.

Orgazm mężczyzny trwa tylko kilka sekund, ale w jego trakcie większość mężczyzn rejestruje trzy wyraźne doznania. Pompowanie nasienia do cewki moczowej (rurki biegnącej wzdłuż penisa) wywołuje wrażenie ciepła i pulsowania członka oraz prostaty. Następnie cewka rozszerza się i mężczyzna czuje przepływające przez członek nasienie, co jest dla niego zwykle najprzyjemniejszą fazą orgazmu. Na koniec odczuwa wytrysk nasienia na zewnątrz. U odpowiednio pobudzonego mężczyzny dochodzi do wytrysku, czyli ejakulacji. Skurcze mięśni wokół nasieniowodów, prostaty i odbytnicy, pompują plemniki i płyny nasienne do cewki moczowej, w ten sposób w cewce powstaje nasienie, czyli sperma. Następnie kanał między cewką a pęcherzem zamyka się, uniemożliwiając nasieniu cofnięcie się. Potężne skurcze u nasady członka kierują nasienie przez cewkę moczową i żołądź do ujścia cewki, gdzie następuje wytrysk. Potem narządy płciowe szybko powracają do stanu niepobudzonego. Po orgazmie u mężczyzny występuje tzw. okres refrakcji (niewrażliwości na bodźce), w którym jest niezdolny do osiągnięcia kolejnej erekcji i szczytowania. Może on trwać od kilku minut do nawet całego dnia Porownaj ten opis ze swoim opisem, niebo a ziemia.

"Ja miewam orgazmy wyłącznie z jednego "źródła" ale dla mnie sa one tak fantastyczne, że nie płacze nad tym, czego nie znam" Trudno zebys plakala za fiatem jak masz mercedesa. Tak to wyglada.. Orgazm faceta przede wszystkim jest slabszy, nie obejmuje calego ciala jak u kobiety i jest duzo krotszy, to raptem pare sekund. Nie dosc ze jest krotki to jeszcze faceci nie maja wielokrotnych orgazmow, a po tym jednym spada z nas cale napiecie i musimy troche odczekac by miec chec na seks i byc zdolnym do tego seksu. Kobiety ja sie rozgrzeja, to moga miec orgazm za orgazem i ciagle maja dosc... My faceci tak dobrze nie mamy, ale za to mamy niebywala przyjemnosc z patrzenia sie na dochodzaca kobiete

Haha, no w sledzionie orgazmu nie odczuwam... przesada. Kilka-kilkanascie sekund przyjemności. Az takiej ekstazy nie miewam, żeby faceta bezwiednie drapac oplatac nogami i krew sie gotowala. Jedyne mięsnie nad którymi nie panuje w trakcie to kegle - robia co chcą a reszte ciała, oddech, jeki, ręce, nogi wyginanie kregosłupa da sie opanowac... tylko po co? ;)

No TY mozesz opanowac, sa takie kobiety co nie moga. To tez zalezy od samego orgazmu. Faceci to nawet nie maja co opanowywac, no ale juz dosc tego narzekania. Mamy od Was o wiele slabszy orgaz, ale jakby nie patrzec to dla nas tez jest przyjemnosc duza, nie taka jak dla Was, ale duza. Tak zaczelismy rozmwawiac o tych orgazmacj ze az nabralem ochoty na... no wiesz na co

Za to orgazm mężczyzn jest zjawiskiem danym od natury, a orgazm kobiety jest fenomenem w y u c z o n y m :P w tym mamy gorzej :P Sory, ze się wtrąciłam, ale nie lubię tego piana nad kobiecymi orgazmami :P Ok 30-40% kobiet NIGDY nie osiąga orgazmu :P Mężczyznom się to jedynie zdarza z powodu choroby (fizycznej bądź psychicznej) wsio radno :P

Z tym 40% to przesadzilas. "Kobiety osiągające wielokrotne orgazmy - 41 proc. Kobiety mające problemy z regularnym orgazmem - 25 proc. Kobiety osiągające zwykle orgazm łechtaczkowy - 60-70 proc. Kobiety osiągające zwykle orgazm pochwowy - 20-30 proc. Przeciętny czas trwania orgazmu u kobiety - 5-30 sekund Czas trwania orgazmu u mężczyzny 3-5 sekund"

25% kobiet ma problem z REGULARNYM orgazmem, procent kobieyt ktore nie mialy nigdy orgazmu jest znacznie mniejszy i sie zmniejsza.

Rany, przestan juz byc taki biedny facet... Orgazm faceta przede wszystkim jest slabszy, nie obejmuje calego ciala jak u kobiety i jest duzo krotszy, to raptem pare sekund. Nie dosc ze jest krotki to jeszcze faceci nie maja wielokrotnych orgazmow, a po tym jednym spada z nas cale napiecie i musimy troche odczekac by miec chec na seks i byc zdolnym do tego seksu U mnie tez kilka-kilkanascie sekund, nie mam wielokrotnych i "po" nie ma szansy by ktos dotknał mojego krocza bo dotyk powoduje niemiłe doznania, prawie ból. Penis i owszem, może wejść do pochwy bo nie jest unerwiona jak łechtaczka, a przyjemność z tej penetracji mam juz wyłącznie jako akt "duchowy" bo łączymy się ciałami, mężczyzna przezywa ze mną/we mnie swój orgazm, pulsuje w moim ciele i opada zmeczony w moje ramiona - to jest również super doznanie. Ehhh dac facetowi orgazm a i tak marudzi, że nie ma lepszego... zmykam spac.

nei_nei,a co Ci przeszkadza a tym pianiu nad kobiecymi orgazmami? Macie lepiej i tyle

Fakt, dane jeszcze zależą od źródeł - rozbieżność jest spora, ale sądzę jednak, ze to więcej niż 20 -25 procent, bo często się pojawiają naprawdę duże liczby.

Ehhh dac facetowi orgazm a i tak marudzi, że nie ma lepszego Tak naprawde to facet sobie sam daje orgazm(nie mowie o seksie oralnym), tu nie chodiz o to ze facet chce miec lepszty orgazm od kobiety, tu chodiz o to by facet nie mial 5 razy gorszego orgamzu od kboiety. Nie ma co narzekac, widok szcztujacej kobiety nam to w duzej mierze rekompensuje nam to.

Nie tyle mamy lepiej, co mamy lepsze możliwości. Ale pomiędzy możliwościami a umiejętnym ich wykorzystaniem jest jeszcze spora różnica ; ) Trzynastolatek instynktownie bierze członka w dłoń i po paru chwilach ma orgazm. Nie musi nic wiedzieć. Nastolatki tak łatwo nie maja :D

nei_nei, moze bys tak weszla na gg

A może byś się tak wysilił i mnie ładniej zaprosił? :P :D

"Nie tyle mamy lepiej, co mamy lepsze możliwości. Ale pomiędzy możliwościami a umiejętnym ich wykorzystaniem jest jeszcze spora różnica ; )" Racja, tylko ze intelgentna osoba przy odrobinie szczescia potrafite mozliwosci zamienic w fakt

I czasem właśnie ta inteligencja nakazuje kilkukrotną wymianę partnera, do skutku : D No albo masturbację do końca życia ;P

Ta intelgencja powinna sie przeozyc przede wszystkim an umiejetne poznaanie swojego ciala, wiedze na jego temat by potem w razie czego naprowadzic mniej doswiadczonego partnera. W ostatecznoscy wymiane partnera nieinteligentnego albo egoisty

"A co do zmian cywilizacyjnych wydaje mi się, że topnieje po woli "niewolnicze" podejście do seksu, panowie nie myslą tylko o zaspokojeniu własnej chuci przy pomocy kobiety a panie nie podchodza te tego jak do obowiązku (często przykrego a nawet bolesnego)" Taki proces nastapil, ba nastapil dosc gwaltownie. Niektora badania pokazuja ze dzis to kobiety sa wiekszymo egoistkami w lozku, mysle o zaspokojeniu wlasnej chuci, o wlasnej przyjemnosci a przyjemnosc partnera jest malo wazna. "Mężczyźni znacznie częściej deklarują osiąganie orgazmu podczas stosunku (87 proc.), podczas gdy u kobiet jest to mniej niż połowa (47 proc.) Panowie są również częściej gotowi obdarzać partnerkę pieszczotami oralnymi. - Rzeczywistość jest taka, że młodzi mężczyźni są zwykle gotowi i chcą robić to, co sprawia partnerce przyjemność. To charakterystyczna różnica między młodymi mężczyznami, a kobietami." http://www.rp.pl/artykul/673370.html?print=tak

"W "cywilizowanych" krajach kobiecie nie uchodzi pokazywać na ulicy gołych piersi i narządów rodnych, a facetom penisa z załacznikami, cycki męskie na plazy lub na ulicach w miejscowościach wypoczynkowych kontrowersji nie budzą " Uwazasz ze kobiety powinni miec przywilej chodzenia na uicach z golymi piersiami oraz pokazywac narzady rodne? To sa bardzo intymne miejsca i bardzo dobrze ze nie ma przyzwolenia na takie zachowanie. Jesli cala Ciebie moglby widziec na ulicy dowolny facet to na czym by polegala wyjatkowosc twojego faceta? Pewne rzeczy sa tylko dla wybranych osob a nie dla ogolu. Pomijam kwesitego tego ze w welie przypdkach taki widok jest niesmaczny, gorszacy. Ide ulice i mam prawo nie ogladac narzadow rodnych cudzych kobiet. Tak samo jest z facetami a nawet jeszcze gorzej. Wyobrazasz sobie facetowch chodzacbyc nago na ulicy, przeciez to by bylo ohydne, wygladaloby smiesznie, dyndanie itd. Juz pomijak kwestie praktycznosci i niebezpieczesntwa, np tlok w autobusie...

"Nie możemy wyjśc z zalożenia, że kobieta spacerujaca topless po podwórzu opala sobie biust tylko po to, zeby podobac sie bardziej SWOJEMU męzowi nie swiecąc przed nim smiesznymi bialymi cyckami? Przeciez nie musi tak byc, że chodząc nago mam zamiar sprawic, by mąz sąsiadki mnie przeleciał. Moze mi zwyczajnie gorąco" Mozemy wyjsc z takie zalozenie, tylko ze to nie zmienia faktu iz to jest prowokujace. Faceci sa wzrokowcami, wyjdziesz spacerowac, to maz sadiadki bedzie sie na Ciebie gapil, inni faceci takze. Nie wiem jak sie bedzie czul twoj maz widzac ciagle meskie spojrzenia na twoim biuscie, czy nie bedzie mial przeswiadczenia ze cos tracu, cos co bylo do tej pory tylko dla niego. co innego jesli wyjdziesz spacerwac tam gdzie ludzi nie ma, albo przynajmniej icj nie powinno byc

up

Sader, gdybyś sie bardziej skupił na czytaniu to zauważyłbys, że nie mam na mysli siebie z gołym biustem na ulicy jako jednostki, ale to, aby sie to stalo normą społeczna tak jak wśród murzyńskich plemion. Niczyj murzyński "mąz" nie jest zazdrosny, bo wszystkie kobiety tak chodza, dla nich to tak normalne, jak dla nas noszenie majtek. Z noszenia majtek wolałabym nie rezygnowac ze wzgledów higienicznych :)

Tylko ze my nie jestes Murzynami, nie jestesmy plemionem. To jest zupelnie rozna sytuacja

A kto nam broni zostać PLEMIENIEM topless? taką mamy cywilizację, jaką sobie stworzylismy i jak ja modyfikujemy. Lepsze cycki na wierzchu niz moherowe berety ;)

Zdecydowanie lepsze.

Tak.