Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość milalila

Luty 2012 - jest już jakaś mamusia?

Polecane posty

ja karmiłam 11 miesięcy i teraz jesli się tylko uda to tez bym chciała. oczywiście jeśli mleka nie będzie to trudno, ale wierze że się da :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej hej dziewczynki, w końcu postanowiłam do was zajrzeć. kurcze nie uwierzycie ale wczoraj miałam jechac do księdza z narzeczonym i w drodze samochód sie nam zepsuł :P ciekawe czy to znak tego ze mamy ślubu nie brać czy tego że sie zdenerwowałam i zaczęłam wcześniej krzyczeć żeby szlak trafił i mojego faceta i auto. ponoć jak kobieta w ciązy cos komuś życzy to tak sie stanie. a co do samego ładunku to 10 tc, mdłości dalej są, piersi trochę mniej bolą no i brzuszek bardziej widać. najgorsze jest to że nie panuje nad nerwami i krzyczę cały czas. wstępna data ślubu na 8 pażdziernika tego roku ale mam wrażenie że październik to nie najlepszy miesiac na ślub, co sądzicie o tym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mbborowka --> chciałabym rodzić w Profamilii ale moja gin jest z-cą ordynatora na Rycerskiej więc jeszcze nie wiem jak się to wszystko potoczy, a ty? Dziewczyny a co myślicie o miodzie w ciąży, od dawna ograniczam cukier a to byłby świetny zamiennik ale gdzieś słyszałam że mogą wywoływać alergie... lady_margarett --> my braliśmy ślub w październiku i oczywiście zależy od pogody, nam się udało i mamy zdjęcia w parku w złotych lisciach :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie mamusie;-) Co do ślubów w październiku to czasem możesz mieć piękniej jak teraz w lipcu - kolorowo i może nawet cieplej być... A swoją drogą 13 listopada 2010 byliśmy na ślubie naszych najlepszych przyjaciół i pogoda była taka, że w samy garsonkach wszyscy byli a panna młoda w bolerku za łokieć - 16 stopnii i piękne słoneczko. A jak chodzi o karmienie maleństwa to różnie to bywa. Ja siare miałam od 7 miesiąca, po porodzie nawał mleczny i ogromnie dużo tego było w zasadzie cały czas. Mała w dzień jadła kilka razy a wieczorem nakarmiona o 21 zasypiała tak do 3 i wtedy znowu karmienie i spanko do 6. Niestety po 6 tygodniach takiego stanu okazało się że przybrała tylko 500 g a powinna ok 1000 - no i skąd mogłam wiedzieć, że ona się nie najada? Jak głodny noworodek może spać 6 godzin! i nie można jej było nawet obudzić dodatkowo. także moja przygoda się skończyła jak zaczęłam w dzień dokarmiać butelką. Dalej w nocy spała a w dzień mniej jadła i po karmieniu. Także teraz się nie nastawiam na nic... zobaczymy. Jedyny plus tego stanu to taki, że jak wracałam po macierzyńskim do pracy to spokojnie mogłam ją zostawić bez przygód z odciąganiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lady_margarett - październik jak każdy inny miesiąc może mieć swój urok :) popatrz choćby na tegoroczny lipiec, w sumie cały do bani! a niby lato! ja miałam cywila w styczniu - piękny śnieg padał, lekki mróz, tak do -10 stopni, super pogoda! a kościelny w czerwcu - piękna pogoda była - chmurki, troszkę słońca, rano popadało, potem przestało, lekki wiaterek, tak 22 stopnie...wymarzona pogoda! Lena - co do miodu to jedz na zdrowie! alergię to może u dziecka powodować, dlatego nalezy ostrożnie go wprowadzać, ale w ciązy jak najbardziej wskazany jest :) położyłam Franka. jejku jaka zmęczona dziś jestem! kręgosłup zaraz mi tyłkiem wyjdzie,a brzuch ciągnie niesamowicie :( gryyyy, zaraz sama mykam do wanny potem pogawędka z mężem i do łóżeczka odpocząć!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aniawasde gratulacje Te rozmowy wywołały we mnie wspomnienia- a to już bedzie dwa lata Miałam ślub we wrześniu Od rana padało byłam załamana a jak mieliśmy wychodzić do Kościoła zrobiła się piękna pogoda To jak los na loterii Byłam kiedyś na weselu w listopadzie i spadł pierwszy snieg też było pieknie, mają świetne zdjęcia :) A co do pecha miesiąc przed slubem odmówili nam sali, dwa tygodnie orkiestry Wszystko na wariackich papierach i też mi mówili że to pech... A póki co jestem bardzo szczęśliwa, jedyne co psuło nasze szczęscie to prawie dwa lata starań o dziecko, ale z perspektywy czasu twierdzę że to nas do siebie zbliżyło :) A dzisiaj głupia oglądałam zdjęcia w necie, starch i ciekawośc zryły mi psychikę i trafiłam na zdjęcia narodzin i śmierci dzieciatka w 21 tyg ciązy Chyba nigdy nie przestanę się bać Możecie myśleć że jestem całkiem głupia, ale doskonale wiem jak moj starch wpływa nie tylko na mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wanda23 wcale nie jesteś głupia. To jest normalne, że martwimy się o maluchy w brzuchu. Ja do ostatniego dnia miałam stracha o Maję. Jak za długo Jej nie czułam to stukałam w brzuch, głaskałam, jadłam landrynki, żeby tylko Ją poczuć. I wiesz co Ci powiem. Teraz ma już 6,5 miesiąca a strach wcale nie zmalał a wręcz przeciwnie bo nie wyobrarzamy sobie już życia bez Niej. Nie raz wieczorem jak już śpi to patrzymy na Nią i jesteśmy pełni obaw. Kiedyś zapytałam K kiedy ja się przestanę o Nią bać to stwierdził, że chyba dopiero jak umrę. No i coś w tym jest. No ja powoli usypiam Maję na kolanie i też się kładziemy bo koło 6 pewnie pobudka. Życzę Wam spokojnej nocy dziewczyny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja zakończyłam wczorajszy dzień a dzisiejszy rozpoczynam:P Jak się dziś czujecie? Ja jutro kończę 13ty tydzień a od czwartku zaczynam 4 miesiąc i drugi trymestr. Teraz sobie wszystko obliczyłam i nie wierzę, że ten czas tak pędzi:D I znów taki malusi człowieczek będzie z nami:D Codziennie kontroluję wagę i póki co 3100 na minusie więc prosty rachunek - na plusie 0:D Trochę się martwię o Maję czy nie będzie zazdrosna, że musi się mamą dzielić. I jak to wytłumaczyć rocznemu dziecku. K będzie musiał się zaangażować z całego serca:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej :) ja wczoraj 13 tydzień skończyłam :) zaraz zacznie się 4 miesiąc! czekam na niego strasznie! jakoś ten 1 trymestr do mnie nie przemawia :P :P :P jak sobie przypomnę jak fajnie jest w 2 to czekam z utęsknieniem :) ciekawe kiedy tym razem poczuję malucha? poprzednio był to 17/18 tydzień a teraz? może nieco wcześniej? choć poprzednio późno nie było, zwłaszcza jeśli wziąć pod uwagę moją budowę, tzn głęboko umiejscowioną macicę i łożysko na przedniej ścianie. od rana lekko mnie muli, ale zaraz zjem śniadanko i powinno przejśc :) i gdzie wczorajsze słońce???? znów deszczowe chmury :( buuuu, może jeszcze się wypogodzi bo świra bez słońca dostaję! uciekam robić śniadanie sobie, małemu i bratu. szukam pomysłu na obiad! podrzućcie coś. proszę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mała_agatka wg. tego kalendarza co podałam i wg. kogoś tam (nie pamiętam nazwiska:P) z końcem 13tego tygodnia kończy się trzeci miesiąć i pierwszy trymestr a z początkiem 14tego tygodnia zaczyna się czwarty miesiąc i drugi trymestr. Wiem, że jest kilka sposobów obliczania, ale z Mają też tak liczyłam. Więc wg. mnie już Ci leci 4 miesiąc i drugi trymestr:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no tak też mi powiedział gin że on ma syna 30 lat, który od dawna mieszka za granicą a dlaej się o niego boi Tylko zauważyłam że teraz jestem bardziej podatna na takie wzruszenia związane z tym co zobacze w necie ,tv No a rozpoczęcie II trymestru to będzie dla mnie święto Mnie do rozpoczęsia 14 tyg zostało jeszcze 5 dni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
endlessly - ja sobie liczę tak że 2.05 do 2.06 - 1 miesiąc, 3.06-2.07 - 2 miesiąc, 3.07-2.08 - 3 miesiąc, 3.08-2.09 - 4 miesiąc. więc wg tej rozpiski jutro zaczynam 4 miesiąc :) po prostu dla ułatwienia liczę miesiące kalendarzowe od 1 dnia om i już. lekarza i tak nie obchodzi miesiąc tylko tydzień a miesiące sa tylko tak dla nas :) kiedyś miałam tez rozpiskę że 13,5 tygodnia trwa 1 trymestr.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tylko niestety nic nie dzieje się skokowo, zwykle, i na koniec dolegliwości z 1 trymestru zwykle trzeba jeszcze troszkę poczekać, ale zauważam że pomalutku się wyciszają, uspokajają :) jest nadzieja :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Według tego kalendarza jestem w 13 tygodniu.... uhh 12 brzmiał lepiej... chciałabym tą 13 przeskoczyć:p NIe jestem przesądna, no, ale... Jutro usg:))))))))) Rano wstałam z bólem serca... dosłownie:p Jakieś bzdety mi się ostatnio snią.. A to mnie ktos porywa, a to chce zabić, a to psa mi kradną, a to kot wypada z balkonu...i tylko budze sie zdyszana...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mała_agatka no ja też liczę miesiącami. 04.05 - Pierwszy miesiąc, 04.06 - drugi miesiąc, 04.07 - trzeci miesiąc itd. I w ten sposób nawet zgadza mi się z tym kalendarzem. Ale czy to ważne, czas i tak leci bez tych obliczeń;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no u mnie już końcówka 13 :) co do ślubu, dwoje mądrych ludzi potrafi żyć ze sobą ze ślubem czy bez, niezależnie od przesądów :) gratulacje nowożeńcom, oby szczęście was nie opuszczało, a jakiekolwiek trudności tylko was zbliżały, by wspólnymi siłami pokonać je razem :) miesiąc na ślub... październik też może być ok :) spójrz jaki jest lipiec, pogoda teraz nic wywróżyć nie może :) Wikusia lubi bajki, oglądać ze mną :D co do karmienia... prawie 18 miesięcy, choć w 3 tygodniu malucha miałam jakiś deficyt, ale nie miałam wyboru, młoda butli do dzióba nie wzięła :) nawał miałam niesamowity :) u nas też leje :( już kociokwiku dostaję :) wczoraj było troszkę ładniej, nawet kawałek nieba dostrzegłam :) pozdrawiamy gorąco i słonecznie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Heja :D Mam dzisiaj wspaniały humor! Udało mi się umówić na usg genetyczne. Obdzwoniłam wszystkich lekarzy i nikt się tym nie zajmował, aż tu okazało się, że ostatni na mojej liście właśnie takimi badaniami się specjalizuje :) Jeszcze szczęsliwsza będę jak w czasie badania okaże się, że wszystko jest dobrze, ale póki co cieszę się tym, że w ogóle udało mi się umówić na to usg, bo już traciłam wiarę... chyba w jakiejś dziurze mieszkam skoro tylu tutejszych lekarzy nie wiedziało w ogóle o co chodzi :P Myślicie, że test papa też warto zrobić? Robił ktoś może? Czy nie ma konieczności skoro nie zdarzały się u mnie w rodzinie żadne choroby genetyczne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mbborowka
Witajcie! No nareszcie u mnie jakies nieśmiałe promienie słoneczka w koncu się pokazały! :) aż chce się żyć, bo ja już dostawałam jesiennej depresji...:/ dziewczatko >> takie koszmary w 1 trymestrze są bardzo częste i normalne, związane są one z buzującymi hormonami, nie ma się co oszukiwać jest to niemała rewolucja w organiźmie. mala_agatka >> nie wiem czy to możliwe, ale mnie się juz pare razy wydawało, że czuję ruchy mojej fasolki, troche z niedowierzaniem ale na prawde bardzo wyraźnie, nie sądzę, żeby to były ruchy jelit, bo już w poprzedniej ciąży doświadczyłam takiego uczucia. Ale to dla mnie szok bo jestem dopiero w 11 tc. W pierwszej ciąży poczułam je dopiero gdzieś w 19tc, ale wiadomo że pierworódka odczuwa je dużo poźniej niż w kolejnych ciążach. lenaO>> Ja też marzę tym razem rodzić w godziwych warunkach i mam na myśli Pro-familię, która jak dotąd ma świetne opinie. Dlatego też wybrałam lekarza z tamtąd i póki co jestem bardzo zadowolona, choć to dopiero 1 wizyta, gorzej z kosztami... Mam pytanie do dziewczyn, które miały już cesarkę: czy Was też ciągnie szycie w środku przy gwałtownym wstwaniu, zrywie, kaszlu bądż kichaniu?? Czy tylko ze mną coś nie tak??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Endlessly- świetny kalendarz, muszę zapisać go sobie w ulubionych :) Zaraz sprawdzę kiedy według niego zaczyna się u mnie II trymestr. dziewczatko- te koszmary chyba męczą każdą z nas, już wcześniej też ktoś wspominał, że ma jakieś dziwne sny. Ciekawe skąd one się biorą... Ja wcześniej rzadko śniłam, a odkąd jestem w ciąży niemal każdej nocy coś mi się śni i są to takie głupoty, że już nawet nie zastanawiam się nad ich znaczeniem :P lady_margarett- każdy miesiąc ma w sobie jakiś urok :) Jak ma się dobrego fotografa, to zdjęcia wyjdą równie rewelacyjnie w słońcu, na tle złotych liści czy w śniegu. Pracowałam kiedyś jako kelnerka na weselach i powiem Ci, że więcej par pytało się o wolne terminy na końcówkę sierpnia, wrzesień czy październik niż na środek lata ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mbborowka
I dalej jestem pomarańczowa.... Lasencje, czy tutaj trzeba się zarejestrować??? :D Czy to się zmieni po jakims dłuższym czasie???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mbborowka - jesteśmy w tym samym tygodniu :) i o dziwo ja też momentami czuję jakby ruchy... ciężko opisać to uczucie, ale to coś podobnego do bańki z wodą, w niektórych pozycjach czuć jakby coś 'pływało' w brzuchu :) Nie wiem czy to maluszek, bo w sumie za wcześnie na takie ruchy, ale w każdym razie przyjemnie jest sobie w takim momencie fantazjować, że to on ;) Nigdy nie przechodziłam cesarki i raczej bym się na nią nie zdecydowała, bo też właśnie słyszałam, że ranę po cesarce czuć jeszcze po długim czasie. Moja znajoma miała zabieg pare lat temu, a do dzisiaj odczuwa rwanie brzucha zimą, gdy jest niższa temperatura i oczywiście przy spontanicznych, energicznych ruchach. Do tego blizna... niby jej nie widać, ale mówiła, że z nią czuje się mniej atrakcyjna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mbborowka -> musisz się zalogować i wtedy będziesz na czarno się wyświetlać;) Maja mi dzisiaj zwymiotowała całą kaszę, coś Jej nie podeszło albo o jedną łyżeczkę mama za dużo chciała dać;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Posprzątałam Mam 3 pokoje, lazienke i kuchnie z prowizoryczną jadalnia a czuje się jakbym miała willę z salonami :) Co do snów mnie się dzisiaj sniło że zwiedzałam zamek w którym straszy a takie to było realistyczne wczoraj natomiast śniło mi się że miałam cesarkę i zapomnieli mi dac zneczulenia i czułam szycie :( a jeszcze kiedyś ze zgubili moje dziecko na porodówce M mi mówi że starsznie się rzucam w nocy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mbborowka - na gorze strony masz zakladkę "moje konto" musisz w to wejść i zarezerwować sobie pseudonim i będziesz na czarno :) co do ruchów to ja czasem też mam takie wrażenie, ale nie chce mi się wierzyć że to mogłaby być ona. jest to o tyle dziwne że owe "ruchy" czuję w samym dole brzuszka, na wysokości spojenia łonowego (czyli w sumie w dobrym miejscu) a jelita wiem że podeszły nieco do góry, bo ruchy jelit odczuwam w innym miejscu. to "coś" czuję głównie jak się schylam, czy siedzę zgięta w pół, tak jakby "coś" się rozpychało i kazało mi przestać się zgniatać. ale tak jak pisze nie wierzę że to malutka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mbborowka
Mnie juz wybebeszyło tak jak byłam w 5tym miesiacu z Jula, masakra jak wszystko jest inaczej i do przadu, inaczej poza wymiotami...:( A ruchy czuje co kilka dni jak leże spokojnie na wznak np jak sie obudzę rano, i nie jak bańka tylko jakby mi coś małego podskakiwało na wysokości pępka. Ciekawe czy to dzidziuś... ale faktycznie fajnie o tym fantazjować :) A jesli chodzi o ciągnięcie szwów to mi one ustąpiły kilka miesięcy po porodze i powróciły teraz w ciąży, dlatego nie wiem czy coś mi się tam rozłazi czy co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aniawasde
u nas lało na ślubie ale mamy śliczne zdjęcia z parasolką :) było ciepło. nie pozwoliłam żeby pogoda popsuła mi humor. a zdjęcia plenerowe już ustawimy na ładną pogodę :) wczoraj byłam u lekarza, wyniki super. mam skierowanie nie to usg w 13 tc czyli za 3 tygodnie.a póki co pakujemy sie w podróż poślubną do Pragi:) wiec najwcześniej zajrzę do Was w sobotę wieczorem. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powiedzcie mi może ktoś sie orientuje bardziej niz ja czy w ciązy można uzywać kremów do depilacji, ewentualnie plastrów, zawsze byłam obiektem zazdrości koleżanek bo prawie wcale nie musiałam się depilować a teraz mam włosy ciemnie az do pępka :( a podejrzewam że jak zjade je maszynką to będą jeszcze gorsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wanda23 -> ja pod koniec ciąży używałam tylko kremów do depilacji bo ciężko mi było ogolić maszynką coś czego nie widziałam:P Nawet lesterko nie pomagało:D aniawasde -> no to życzę Wam udanej podróży poślubnej i dużo odpoczynku i relaksu oraz regeneracji sił;) Potem pochwal się zdjęciami a my Ci pozazdrościmy trochę;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×