Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość milalila

Luty 2012 - jest już jakaś mamusia?

Polecane posty

Witajcie mamuśki :) Wiola100 - współczuje stresów, najważniejsze że Twojemu chłopu nic nie jest :) katjusza81 no to witaj w klubie, moje nóżki, boczki i dupa mnie przerażają. Teraz w 6 miesiącu wyglądałam tak, jak w 9 w poprzedniej ciąży :o Mój mąż jak wczoraj zobaczył mnie nagą to powiedział: "No,no dziuba, ale się rozrosłaś" - nic tylko zastrzelić ;) No i ja w przeciwieństwie do Ciebie, nie umiem sobie odmówić słodyczy i innych przekąsek :( Poza tym chodzę wściekła jak osa, wszystko mnie drażni. Właśnie piję melisę, może mnie uspokoi na cały dzisiejszy dzień. A co do wózków, to też mam po starszej córce 3-kołowca i nie zamierzam zmieniać na inny. Wózek niemiecki, bardzo solidny - nie ma nawet takiego na allegro i u nas w polskich sklepach. Po mojej córeczce wózek służył jeszcze 2 innych dzieci, także jest naprawdę wytrzymały. Poza tym jest bardzo stabilny, dobrze wyważony/wymierzony i idealny na nasze górki, krzywe chodniki i krawężniki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Laski ja też już patrzeć na siebie nie mogę... początek 6 mca a na wadze + 7 kilo a wam ile się przytyło? W dodatku nie mogę sobie odmówić słodyczy, przestałam je kupować i chomikować żebym nie miała ich pod ręką ale i tak to cukiernia, to coś innego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej :) współczuję złego samopoczucia! mi jak na razie brzuszek się podoba :) w ogóle bardzo dobrze się czuję :) przytyłam na razie jakieś 5 kg, u mnie to środek 6 miesiąca (2listopada zaczynam 7), brzuch mam spory, porównując ze zdjęciami z 1 ciąży nadal o 4-5 tyg większy! ale nie przeszkadza mi bardzo. dupa, boczki, ręce, nogi, wszystko takie jak było, nawet na twarzy nie przytyłam! także ładnie. mąż zachwycony większymi piersiami :P po poprzedniej ciąży zostały mi większe a teraz powiększyły się o kolejne miseczki i podobają mu się strasznie :P znów mnie na basen ciągnie, bo twierdzi ze na basenie może sobie pooglądać :) ale żeby nie było za różowo - ostatnio miałam wielkiego doła z innego powodu. mianowicie stwierdziłam że jestem potworną matką! że za często denerwuję się na mojego synka, że nie dbam o niego tak jak powinnam, że nie mam już siły być dla niego koniem, podrzucać go pod sufit, czy choćby dłużej ponosić :( czasem przytulenie go jest trudne, bo brzuszek przeszkadza :( i tak mi sę smutno zrobiło. pół nocy przepłakałam! ale jak rano moje maleństwo przybiegło do nas do łóżka i obdarzyło swoim wielkim uśmiechem to dół mi przeszedł! w sumie to on jest już duży, ciężki (waży ponad 17 kg) i nie mogę mieć do siebie wyrzutów o to że go nie noszę, czy nie podrzucam. a jak przytulił się do brzuszka i przez pępek rozmawiał z Tomkiem mówiąc "brat wychodźźźź jużżżżż" to rozczulił mnie jeszcze bardziej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
WIola mój M też miał niedawno wypadek- gośc wjechał na niego na czerwonym nic mu sie nie stalo ale auto do kasacji- najważniejsze ze jest cały, auto rzecz nabyta- ubezpieczenie ittp. Ale stresy rzeczywiście nienajlepsze Co do samopoczucia to u mnide tak etapmi- raz dobrze raz źle Ale rzeczywiście jest tak że im więcej mi mówią, że pieknie wyglądam tym gorzej sie czuje Mam fioła na punkcie wagi, boję się że nie wrócę do tej sprzed ciązy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja znów po przerwie, bo tydzień walczyliśmy z chorobą Lenki. A ja znów od piątku mam powrót ciążowych mdłości - normalnie nie wiem, o co chodzi - znów mnie mdli, w piątek w pracy wymiotowałam, dzisiaj w nocy też, po śniadaniu znów to samo:o I dołączam do niezadowolonych z własnego wyglądu i samopoczucia. W czwartek byłam u mojej gin. i na pytanie o to, jak się czułam, stwierdziłam, że nie cierpię być w ciąży:( Póki co mam 6 kg na plusie, brzuch jak w 9 m-ącu z Leną, a cycki jak gwiazda porno. Wkurza mnie, że w większości bluzek już nie wchodzę właśnie przez te cyce, brzuch mi ciąży, dupsko zrobiło sie jakieś takie kwadratowe, ehhh ... Najlepiej czuję się w legginsach i tunikach, bo wszystkie 3 pary spodni ciążowych (jedne na szerokim panelu, drugie na ściągaczu, a trzecie wyższe z gumką z tyłu) zjeżdżają mi z tyłka i wciąz muszę je poprawiać. Zimowej kurtki nie zamierzam kupować, bo i tak się sobie w niczym nie podobam, więc szkoda mi pieniędzy. Póki co jesienną pożyczyłam od mamy, a zimową od siostry bo ma taką w stylu bombki, a że ona ma biust wielgachny to się jeszcze mieszczę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam tak podły nastrój, że nie chce mi sie chodzić przez to do pracy. Zresztą w pracy też szybko się męczę i jestem bardziej drażliwa niż zazwyczaj - wkurza mnie lenistwo uczniów:p Co do porodu i wspomnień z nim związanych, to nie wiem czy to dobry pomysł, żeby Was tu nastawiać - te które jeszcze nie rodziły. Każdy poród inny- mój był np. książkowy, ale koleżanki miały takie porody, że gdybym wcześniej o tym słyszała, to bym sie chyba nie zdecydowała na dziecko. Poza tym uwierzcie - nie chodziłam do żadnej szkoły rodzenia, o porodach wcześniej nie chciałam wiedzieć, a jak już się zaczęło (nie da sie tego nie zauważyć), to bardzo dokładnie słuchałam poleceń położnych, i chyba dzięki temu, mój porób był całkiem znośny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki dziewczyny za słowa otuchy :) Wczoraj pojechałam do mechanika po fakturę za wymianę części żeby wartość samochodu była oceniona na więcej przez likwidatora, fakturę która miała być wypisana już miesiąc temu... i, że tak powiem spóściłam na nim swoje ciśnienie :) hehe Facet sobie pomyślał- ,, baba w ciąży szaleje" :) Jeżeli chodzi o wage to u mnie +6 kg było 2 tygodnie temu. Kilka miesięcy przez ciążą byłam na diecie Dukana i z 72kg schudłam na 64kg więc wracam powoli do wagi sprzed diety i widok 7 z przodu jest dla mnie codziennością :) Nie martwcie sie wagą kobiety!:D Mi osobiście zawsze podobały się dziewczyny w ciąży bo miały takie przyjemnie zaokrąglone kształty, typu bucia , nóżki... rączki :D Lubie patrzeć na takie ,, sympatyczne kształty", dlatego nie przeszkadza mi, że majtki zaczęły mi się trooooszeczkę uginać na boczkach :D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widze ze niezadowolenie sie udzieliło kazdej z nas, ja tez mam mega cyce ktore doprowadzaja mnie do wariacji zwlaszcza jak sie okazuje ze kolejna bluzka ciasna:( i pojawil sie mega apetyt na slodycze z ktorym nie umie walczyc i tez dupaci jak telewizor boczki tez niczego sobie a brzusio o taki ooo... pozatym jakas zoladkowka mnie chyba dopadla muli mnie strasznie chce mi sie wymiotowac mam obolaly caly brzuch i najchetniej zalozylam sobie palce ale i tak nic lepiej i umieram bo glodna jestem a jak cos zjem to straszny scisk brzucha mam nadzieje ze to wirus a ze nic powaznego z moim dzieckiem????? a wy jak myslicie?????? czy mam cos brac innego na te dolegliwosci???? pozatym te dlugie jesienne wieczory, bole plecow, kregoslupa, fuczenie jak niedzwiedz wszystko to mam i ciezko ciezko... na wozek to juz nie wiem jak mam sie zdecydowac ale chyba wbrew opinii ja sie zabieram za trojkolowca pozatym w tej gondolce to niewiadomo ile sie dzidka nie wozi a spacerowki sa oki:) pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZAŁAMANA 1
Cześć dziewczyny Trochę mnie nie było bo miałam remont kuchni a w listopadzie łazienki chyba oszaleje z tego sprzątania mąż pomaga dużo więc nie powinnam narzekać. Mały bryka sobie strasznie, za tydzień kończę szkołę rodzenia a szkoda było super, fajne dziewczyny i w ogóle wiele rzeczy się dowiedziałam a pytałyśmy naprawdę o wszystko:) Pogoda coraz gorzej i ja mam trochę odwrotnie od was u mnie 5 kg na plusie, twarz nie zmieniona może trochę tyłek większy, za to brzuszek prześliczny taka mała piłeczka także ja od tygodnia poszukuję płaszczyka na zimę tez zastanawiałam się czy warto ale po pierwsze nic innego nie mam a po drugie mimo ciąży chce wyglądać ładnie a nie że ktoś mi powie że jestem w ciąży i jak łachmyta chodzę:) Odkąd jestem w ciąży to nie miałam dnia żeby sobie włosów nie umyć czy nie zrobić makijażu, jedynie w szpitalu to olałam. Robię to bo sama czuję się z tym lepiej od razu mam lepszy humor chociaż mąż codziennie mówi że dla niego zawsze będę piękna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Załamana - to tak jak ja :) też szukam czegoś ładnego, żeby się dobrze czuć :) w poprzedniej ciąży chodziłam w okropnej, szerokiej kurtce, wielkiej jak wór po ziemniakach. ale wtedy w sumie nigdzie nie wychodziłam, nie spotykałam się z ludźmi i to był najgorszy czas w moim życiu! potwornie się czułam! pół ciąży przepłakałam. na końcu już mega deprechę miałam, włosów mogłam nie myć nawet tydzień, makijaż, a po co??? teraz? teraz jest inaczej! co rano wędruję z małym do przedszkola, więc i ludzi widuję :) codziennie makijaż, czyste włosy, fajne ubrania, nie cały czas w dresie :) i samopoczucie od razu lepsze! pomimo wielkiego osamotnienia, żadnej przyjaznej duszy, pomimo tego że całymi dniami z nikim nie gadam poza mężem i kilkoma słowami w przedszkolu. jest na prawdę nieźle! myślę że właśnie takie nastawienie bardzo pomaga. Kwiatuszek - może to po prostu nawrót mdłości ciążowych? co do porodu to ja nie opiszę swojego. nie ma to sensu. powiem tylko że skoro po długim i ciężkim porodzie zdecydowałam się świadomie na kolejną ciążę, ba mam nadzieję ze to nie ostatnia w moim życiu. że pomimo tego co przeszłam na porodówce i podczas połogu mam ochotę jeszcze raz przeżyć poród naturalny to znaczy że ból nie jest tak wielki jak nam sie wydaje, że wszystko to można przeżyć, że jak już zobaczysz tego małego człowieka na którego przyjście czekałaś tyle czasu, którego ruchów wyczekiwałaś, przez którego po nocach spać nie mogłaś bo tak po żebrach kopał, że jak już zobaczysz SWOJE WŁASNE DZIECKO dopadnie cię taka euforia, taki zachwyt, taka duma i tak niesamowicie wspaniałe poczucie spełnienia i szczęścia że o wszystkim w mig zapomnisz, że to co działo się przed chwilą przestaje być ważne, że ważne jest to co dzieje się teraz, to co właśnie się zaczęło....TWOJE MACIERZYŃSTWO. bo tak na prawdę poród to tylko chwila, choćby trwała niesamowicie długo, a to cod zieje się później jest prawdziwym wyzwaniem. poród to tylko ostatnia prosta przed BYCIEM RODZICEM.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny :) o do zmian w wyglądzie, ja widzę tylko rosnący brzuszek i piersi :D poza tym wprost przeciwnie, nogi mi wysmuklały, twarz została jaka była, choć waga poszła w przód o 7 kg. Niestety ja mam inny problem :( u mnie pojawiły się paskudne, bolące i krwawiące żylaki :( przez niskie ciśnienie i ucisk malucha mam przerąbane :( obawiam się, że tak już to zostanie :( Macie rację, Wielki dzień zbliża się Wielkimi krokami :D w sumie pomomo tego, że poprzedni poród nie szedł, czekam na następny :) bo wiem, że kruszek wtedy bedzie już z nami :) współczuję stresów z wypadkami, mam nadzieję, że sprawy ubezpieczeniowe uda wam się rozwiązać bezstresowo, bo i tak już nerwy straciliście Pozdrawiam was gorąco

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny Trochę czasu już do Was nie zaglądałam, bo znowu miałam komplikacje :O W czwartek zaczęłam plamić; wcześniej miałam silne skurcze, na tyle silne, że stojąc nie mogłam usiąść, a siedząc nie byłam w stanie nawet nogą ruszyć, już nawet nie wspomnę o bólu :O Pewnie zapytacie co na to wszystko mój lekarz? O dziwo NIC! Dostałam zwolnienie na 4 dni i nic poza tym. Dosłownie olał to, że leżałam kilka tyg. temu na oddziale z poronieniem zagrażającym, że wyciekały mi wody, że kilkakrotnie podczas badań moczu wychodziły mi liczne bakterie, że mam silne skurcze mimo brania luteiny, że plamiłam, że ogólnie fatalnie się czuje, no i oczywiście to, że ląduje u niego w gabinecie od dwóch miesięcy co tydz. Nie da mi zwolnienia bo przecież to niesprawiedliwe żeby ktoś na mnie pracował :O A moje opłacane zusy? To już się nie liczy. A to, że co tydzień zwalniam się z pracy i do niego lece bo ciągle się coś dzieje? To też żaden powód, mam cały czas liczyć na przychylność pracodawcy :O Każde moje pytanie kończy się taką odpowiedzią 'to pani jest matką, więc to pani musi wiedzieć co robić', ale informacjami z neta i poradników nie mam się sugerować, więc czym innym? Na usg nawet małego mi nie pokazał :O Postanowiłam, że zmieniam lekarza, bo dłużej tak być nie może.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zastanawiam się co się dzieje z dziewczatko i Endlessly. Wcześniej dużo się udzielały, a od jakiegoś czasu cisza, w ogóle już nie zaglądają. Oby wszystko było z nimi dobrze. Wiola współczuję wypadku. Na szczęście z mężem wszystko dobrze, a to najważniejsze :) Pisałyście dziewczyny o wyglądzie. Ja na razie nie narzekam. Jestem w 22 tyg., 4 kg na plusie; piersi znacznie większe niż przed ciążą, urosły o 2 rozmiary; tyłek i uda bez zmian, reszta ciała też; no a brzuszek spory, ale mi się bardzo podoba bo nie jest rozlany tylko wygląda bardziej jak taka spiczasta kuleczka :) Nie podoba mi się w sobie tylko odrost na głowie, który jest już naprawdę spory bo ostatnio u fryzjera byłam przed ciążą... no i to, że jestem blada (wcześniej chodziłam regularnie na solarium), ale do tego się już troche przyzwyczaiłam, już nawet nie odczuwam potrzeby opalania ;) Mam z kolei problem z kurtką na jesień i zimę. Żadnej mogę dopiąć, a nie bardzo chce kupować nową bo wiadomo, że za rok już jej nie wynoszę, a zwężyć się nie da bo starci fason. Będę musiała chyba też od kogoś pożyczyć. Kupiłam sobie ostatnio kilka sweterków, będę mogła je nosić przez całą ciążę bo są długie, ciepłe i rozciągliwe ;) Natomiast większy problem mam ze spodniami, bo w dżinsy już nie wejdę :O Teraz chodzę w leginsach, spodniach z materiału, a po domu w dresach, ale i tak będę musiała sobie kupić przynajmniej jeszcze 2 pary.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Twoja_królewna no super ten lekarz! na prawdę! szukaj innego i tyle. też miałam o dziewczyny pytać, bo coś długo ich nie ma. a co do spodni to mi ciasno w ciążowych! jakiś mały ten panel mają i chyba muszę większe kupić, bo uciskają i nieprzyjemnie się chodzi. ja kurtkę kupię sobie, planuję jeszcze kolejną ciążę, chciałabym też na zimę to zapewne się przyda jeszcze raz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Twoja królewna ty zmien lekarza, ja w ciąży nie mialam żadnych krwawień tylko brzuch mnie bolal i biorę luteinę codziennie a dzis zaczęłam 23 tydz ciąży oraz biore Dopegyt i cisnienia mam dzięki temu dobre a co miesiąc dostaję zwolnienie na następny miesiąc na wizycie i nawet nie pyta mnie czy dac czy nie, tylko sam daje , już 3 miesiąc będę na zwolnieniu i tak do samego porodu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pietrunia22
Kurczę wczoraj napisałam taką długą notkę i tu nagle neta zabrakło a moją wypoconą notkę wcięło:/ Ja też jak na razie 7 kg na plus ale jakoś tak dobrze jak na razie się czuje z moim wyglądem, brzuszek mi urósł, troszkę piersi ale akurat z tego się ciesze bo miałam bardzo małe a teraz są takie jakie powinny być czyli spore B czyli są i tak nie za duże ale wystarczające. Jak patrze na siebie z tyłu to nie widać ciąży, ale zobaczymy co będzie później :). Ja też staram się o siebie dbać, nawet jak w domu siedzę, tak dla samej siebie i dla własnego samopoczucia, i uwielbiam jak każdy mi mówi że pięknie w ciąży wyglądam, nikt jeszcze nie odważył się powiedzieć że wyglądam brzydko czy grubo. Twoja królewna - o faktycznie dobrze że zmieniłaś lekarza, bo widzę, że ten lekarz jest dobry jak nie ma komplikacji i wszystko ok idzie po jego myśli, a jak się już zaczyna coś komplikować to wtedy rozkłada ręce a ty radź sobie sama i czytaj fora internetowe - masakra jakaś ten lekarz. Wiola - nie życzę więcej takich przygód podczas ciąży i całe szczęście że z mężem wszystko ok mała agatka - trójeczka dzieci to nie lada wyzwanie, w sumie ja na pewno myślę o dwójce na pewno jeżeli tylko z malutkim będzie wszystko dobrze. Wkurzają mnie ludzie, którzy są strasznie zmęczeni przy jednym dziecku i za argument nie posiadania kolejnego jest to że jest ciężko z dzieckiem i nie dali by rady finansowo z drugim, bo ich dziecko musi mieć to co najlepsze czyli oryginalne zabawki gadżety itp.itd. ale niech każdy robi jak uważa :) A i bardzo mi się podobało jak opisałaś swoje poczucie macierzyństwa, kurczę jak to przeczytałam to już nie mogę się doczekać mojego malutkiego:) Ja byłam w piątek na USG no i siusiak jest na swoim miejscu tam gdzie był :) Mały waży 750g, lekarz stwierdził, że malutki ma troszkę większa główkę ale żeby się tym nie przejmować ponieważ sprawdził i wodogłowia ani żadnych obrzęków nie ma, więc główka powinna się wyrównać z resztą ciała, ale jak to na panikarę przystało wolała bym żeby było wszytko OK, no ale staram się nie nakręcać i wierzyć w to że jest to tylko delikatna dysproporcja :) pozdrawiam i miłego dnia dziewczynki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pietrunia22
A co do kurtek to ja kupiłam tak jak pisałam wcześniej, nawet nie wydaje się taka duża chociaż jest o rozmiar większa i ma dużo miejsca na brzuszek, ale ma sporo ściągaczy, i dzięki temu nie wyglądam jak hipopotam hehe. Ale stwierdziłam, że jednak calutka zima przed nami także kurtka będzie niezbędna, ja już jej zaczęłam używać. A co do zwolnień chorobowych to ja juz od 8 t.c. na zwolnieniu siedzę, ponieważ miałam ciężką pracę i nie mogłam na tym stanowisku dłużej pracować. Lekarz tylko zapytał czy chcę zwolnienie, ja stwierdziłam że chcę to ten na to że do końca już będziemy ciągnąć, w sumie należy się nam zwolnienie i nikt nie powinien mieć żadnych wątów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Twoja_królewna jestem w szoku jak czytam o tym jak traktuje cię lekarz - zmień go jak najprędzej i goń na L4! Ja zawsze miałam duży biust ok. E i każdy mi mówił co to będzie jak będziesz w ciąży - chyba go będziesz na plecach nosić albo na temblaku :P Ale urósł tylko trochę tzn nadal noszę te same staniki. Ja też noszę legginsy, na all można kupić takie ocieplane - są mega ciepłe! Kupiłam też spodnie ciążowe ale czuję się w nich niewygodnie - ten panel, ta gumka jest jakaś niedopasowana! Co do płaszcza to o dziwo wyjęłam swój zimowy, który kupiłam pod koniec tamtego sezonu i spokojnie się zapnę - pewnie jeszcze na mc, dwa będzie. A nie wiem czy jest sens kupować na dwa ostatnie mce ciąży nowy. Mój bobas w 22tc ważył 466 i lekarz nic nie mówił, że jest za mała :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pietrunia22
lena- do wagi się nie przyczepił bo 750g prawie w 25 t.c. to według mnie i tak sporo ale miał delikatne zastrzeżenia co do główki, ale mam się tym nie przejmować :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny U mnie z każdej częsci ciałka wyszła inna data porodu Kość udowa jakieś dwa tyg wieksza rozmiarowo od głowki i miałam normalne usg i 3d i chciałam powiedzieć, że to jest normalne bo wszystko ma własne tempo rozwoju Mój synus najpierw był odrobinką a teraz wagowo tez jest do przodu ale rozumiem, rozumiem, bo ja też o w szystko panikuje:) Twoja Królewna co za człowiek Tylko cięzko tak zmieniać w środku ciąży- jak się przyzwyczaisz U nas jedna laska pracowała na produkcji, czyli racze cieżka praca,a gin na NFZ nie dał jej zwolnienia Najzabawniejsze jest to, że poszła do tego samego prywatnie i zwolnienie jej dał bez proszenia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pietrunia22
no właśnie Wanda, ja tez chodzę prywatnie i może dla tego nigdy nie ma problemu ze zwolnieniem, może gdym chodziła państwowo to inaczej by mnie traktował:/. I to jest nasza rzeczywistość nie dasz kasy lekarzowi przy leczeniu prywatnie to nawet się tobą bardzo nie zainteresuje, tyle że to wszytko cholernie dużo kosztuje:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczyny:) Nadrobiłam zaległości na forum więc teraz mogę pisać co u mnie:) Dzisiaj byłam na badaniu w kierunku cukrzycy... słodkie cholerstwo ale z cytryną dało się wypić. Tyko, że po tych 2 godzinach siedzenia i czekania zaczęło mnie mdlić i uratowało mnie zimne powietrze na zewnątrz:D Więc przeżyłam ale teraz czuje zdenerwowanie ze względu na to, że wyniki badań poznam na wizycie a to dopiero 15 listopada:/ Co do wyglądu to ze mną aż tak źle nie jest... chyba:D Pupa urosła, cellulit i rozstępy są:(:( I te cyce ehhh mogłyby przestać rosnąć. Zakupiłam płaszczyk, większy niż potrzebowałam ale do lutego powinien wystarczyć. Na brzusio na pewno co do piersi nie mam już takiej pewności:D Zastanawiałam się nad spodniami ciążowymi ale nie wiem czy nie zdecyduje się na legginsy. Używacie jakichś kosmetyków na te rozstępy?? MAcie coś sprawdzonego?? Twoja_królewna uciekaj pieronem od tego pożal się Boże lekarza! Chyba minął się z powołaniem. Powoli wkraczam w 25 tydzień. Mały coraz częściej kopie, średnio co 2, 3 godziny. Mam pytanie do Was na jakiej zasadzie obliczacie sobie w którym miesiącu jesteście?? Bo jak sobie próbuje liczyć to albo mi wyjdzie 9 miesiąc na styczeń albo na luty- tak jak powinno być. Chyba, że 9 miesiąc będzie od stycznia do lutego i tu się gubię:D Trzymajcie się cieplutko:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pietrunia22
esga ja znalazłam taką rozpiskę na necie: 0 - 4,5 pierwszy miesiąc 4,5 - 9 drugi 9 - 13,5 trzeci 13,5 - 18 czwarty 18 - 22,5 piąty 22,5 - 27 szosty 27 - 31,5 siodmy 31,5 - 36 ósmy 36 - 40 dziewiąty Ja tez jestem 25 tydzień ale z Usg wychodzi że powinnam urodzić 29 stycznia a z miesiączki 8 luty w sumie to nie trzymam się żadnej daty bo to wszytko może się zmienić jak w kalejdoskopie. Ja całe szczęście nie mam jeszcze rozstępów choć wiem że mogą one się dopiero pojawić, ale od początku ciąży używam balsamy. Od 4 -ca ciąży używam z Dax Cosmetics Perfecta mama. a wcześniej używałam olejku, który dostałam od bratowej ale że był on cholernie drogi i dostępny na allegro dla tego przeszłam na perfecte. Smaruję się nim rano i wieczorem, także zobaczymy czy dalej będzie skutkował. Ja jutro idę na glukozę i aż mnie trzęsie, może nie będzie tak źle:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Piertunia22 Czyli jednak byłabym już w 6 miesiącu według tego co napisałaś:) Tylko mi z USG wyszło najpierw na 12 lutego a później na 6 lutego. A miesiączkę miałam 5 maja... więc trochę różnicy jest. Właśnie mi na nogach wyskoczyły takie różowe kreseczki więc to pewnie to dziadojstwo jak nic z tym nie zrobie to potem będzie problem z pozbyciem się ich. Kochana dasz radę. To jest słodkie ale nie aż tak bardzo, że nie idzie tego wypić. Jeszcze jak Ci wcisną cytrynkę to naprawdę wypijesz. Mnie przystawiło przy końcu bo dużo tego było cały kubek ale wypiłam i sądze, że Ty też dasz radę:) Jest to do przeżycia ale na dzisiaj słodkiego dość:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja znalazłam i trzymam się takiej rozpiski: Wg "W oczekiwaniu na dziecko": 1-4 tydz.-I miesiąc 5-8 tydz.-II 9-13 tydz.-III 14-17 tydz.-IV 18-22 tydz.-V 23-27 tydz.-VI 28-31 tydz.-VII 32-35 tydz.-VIII 36-40 tydz.-IX Ja chodzę do lekarzy prywatnie bo mam dodatkowe ubezpieczenie w zakładzie pracy (czyli za wizytę nie płace ja tylko ten ubezpieczyciel) i byłam w szoku jak raz mnie potraktowano: poszłam do okulistki właśnie na tę kartę, to była kobieta do której chodzę z 15 lat prywatnie (czyli za wizytę daję jej do łapy w jej prywatnym gabinecie) byłam tylko by zapytać czy nie ma przeciwwskazań do porodu siłami natury przy mojej dużej wadzie wzroku a ona do mnie, że w tym gabinecie się tym nie zajmuje, żebym przyszła do niej prywatnie. No w szoku byłam, chamstwo na grandę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki u mnie juz lepiej przestało mnie meczyc mala agatko moze mialas racje ze to powrot mdlosci chociarz u mnie w pracy grypa szaleje na calego wiec byc moze i to stad sie wzielo naszczesci przestalo odzyskalam dzis apetyt i wkoncu zjadlam pelnowartosciowy obiad:) z tej radosci bylam na galerce i kupilam mojemu maluszkowi jeansy i bodki ( nie mogłam sie oprzec takie słodziaki) Co do kurtki to ja na szczescie mam rozwojowy plaszcz z carry kupiony w tamtym sezonie na przecenie a dlatego rozwojowy po jest zakladany i ma pasek wiec wszystko pomieszcze nawet do lutego;) Twoja królewna zmień lekarza nie wiem co to za koles ale bez przesady tak traktować ciężarną, moj to na kazdej wizycie pyta czy chce zwolnienie i maile śle z pytanie jak sie czuje miedzy wizytami wiec nie czekaj tylko szukaj jakiegos normalnego goscia Wszystko wszystkim ale chyab znowu zlapalam zapalenie pecherze dzis jak wracalam juz z pracy czulam pieczenie i nadal czuje niewiele sikam wzielam uro up bo tylko to mialam pod reka kazalam mezowi kupic sok z zurawiny mam nadzieje ze pare dni i przejdzie bo nie chce brac zadnych antybiotykow a moze macie jakies sparwdzone sposoby na to cholerstwo pozdrawiam wszystkie mamuski aaa i martwie sie troche bo nadal nie robilam tej glukozy a wy sie tak o niej rozpisujecie wizyte mam dopiero 7 listopada i tak mysle czy to nie za poźno?????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny , dziwnych macie tych lekarzy bo ja juz 3 zwolnienie dostaję od lekarza ginekologa do którego chodze państwowo do szpitala do poradni K i nigdy nie musiałam prosić o zwolnienie, zawsze sam z siebie mi wypisuje jak tylko stawiam się na wizytę, nawet w poprrzednich moich ciążach tez mi dawał zwolnienie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kwiatuszek@ też mam jakieś infekcje w moczu i przepisała mi Furagin, dodatkowo piję sok z żurawiny (polecam 200ml za 6,99 w lodówce we Fracu) a glukozę będę robić też początkiem listopada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×