Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość milalila

Luty 2012 - jest już jakaś mamusia?

Polecane posty

Cześć, Lena mam pytanko jaką masz wade wzroku? Ja liczyć ruchów nie muszę ale kilka razy zaczełam liczyć i 10 ruchów potrafiłam naliczyć w ciągu 10 minut, ale są dni kiedy mała się mniej rusza. Kwiatuszek ja przeważnie leżę na prawym boku, ale podobno najbezpieczniej jest leżeć na lewym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja leżę w sumie tylko na lewym. na plecach momentalnie mi słabo i się duszę, na prawym to samo. więc pozostaje lewy. czasem w nocy na prawy się przewrócę, ale to na chwilkę. lekarka już od dawna uczula mnie na ten lewy bok, w sumie to już w 25 tyg dostałam takowe zalecenie. nawet jak ostatnio robiłam usg to pięść pod prawy bok podłożyłam, zeby lekko na lewym leżeć, bo na wznak nie ma mowy! sprzątam łazienkę z moim marudą u nogi....gryyyyy ale mam dość!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marcia21 mam wadę -8 w obu oczach, siatkówka jest w porządku ale powiedział że poród sn jest dużym ryzykiem :/ Ja śpię na lewym boku odkąd dowiedziałam się że jestem w ciąży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć, a ja się ledwo ruszam, strasznie bolą mnie kolana jak wstaję, mam zdrętwiałe palce i spuchnięte stopy, ciągle chce mi się pić, jem najchętniej zupy, bo np. mięso, ziemniaki mi się cofają... Jeśli chodzi o spanie to dokładnie mam tak, jak Mała_Agatka - na wznak sie duszę, na prawym boku też i chrapię, żebra mnie bolą (czy przepona?) zostaje lewy bok w sumie od początku ciąży. Dwa dni temu bolała mnie miednica, chyba to była ta rwa kulszowa, na szczęście przeszło, za to bolą mnie plecy, ach i mam hemoroida, lekarka powiedziała, ze póki nie krwawi to nic z tym nie robić, że po porodzie samo powinno przejść. Poza tym męczę się straszliwie, wystarczy, ze przejdę się kawałek i mam zadyszkę, na schodach robię przerwę, prace domowe to masakra... ubieranie skarpetek.. wyjście z wanny... Piszę to wszystko, bo moja mama i później przyjaciółka stwierdziła, ze ciąża to nie choroba... tak, jakbym sobie wmawiała te wszystkie dolegliwości.. Mam wrażenie, że nikt tego nie rozumie (poza moim mężem) A ja marzę żeby móc już robić wszystko bez ograniczeń, iść na rower, pobiegać, mieć siłę umyć okna... Wiem, że Wy mnie zrozumiecie... Wizytę mam za 6 dni i to jest najważniejsze, ze zobaczę Maluszka mojego :) Pozdrawiam Mamusie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lena tak zapytałam bo ja mam na prawe oko +4 a na lewe +0,25 i zastanawiam się czy też nie powinnam iść do okulisty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marcia21 skonsultować się możesz :) Wiem, ze cc zależy od stanu siatkówki więc okulista powinien ci to sprawdzić. Z minusami jest o tyle gorzej, że wada juz się nie cofnie a nikt nie da ci gwarancji, że po porodzie się nie pogorszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej laseczki ja dziś byłam na spotkaniu z moim małym królewiczem, ale mały mnie olał i ziewał sobie i czasami zakrywał rączkami swoją buziunię (kurczę co za widok) Po dzisiejszym USG już nie mogę się doczekać jak moja kruszyna będzie już na świecie. Mały waży 2,5 kg, główka nadal delikatnie większa, ale mieści się w normie i lekarz nie widzi nic niepokojącego, mam nadzieje, że wszystko w porządku....po tych mocnych kopniakach (a raczej wypychaniu się) czuje że jest OK:) ja śpię najwięcej na lewym boku, ale czasami budzę się na prawym więc chyba w nocy trochę wariuje, na wznak nie mogę leżeć bo czuje straszny ucisk na kręgosłup dzisiaj miałam "dzień lenia", nic nie zrobiłam a czułam się strasznie zmęczona, dobrze, że moja mama wróciła i wyręcza mnie w tych ciężkich przedświątecznych pracach. Współczuje wam dziewczyny tych porządków, bo ja bym wieczorem chyba po takiej dawce prac domowych na porodówkę pojechała. Wczoraj mi przyszło łóżeczko z całym wyposażeniem, mąż poskręcał i już stoi sobie w pokoiku. Firaneczki też już powieszone, także nic tylko czekać na małego lokatora. ehhh niech te 7 tyg. zleci jak najszybciej dobrej nocy ciężaróweczki :D:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oleczkaaa1
kurcze a ja zuwazylam ze ginka zle mi wypisala l4;/ zwolnienie mam od 21.12 do 10.01 i wpisala mi nie zdolnosci do pracy 28 dni;/ buuuu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurcze a ja zuwazylam ze ginka zle mi wypisala l4;/ zwolnienie mam od 21.12 do 10.01 i wpisala mi nie zdolnosci do pracy 28 dni;/ buuuu dzisiaj liczylam kopniaki no i wyszlo przez godzinke ok.40-50 ruchow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Beatriks >> ja Ciebie rozumiem w 100%. Przed ciążą jedną i drugą byłam okazem zdrowia, i tryskałam energią. W pracy latam jak wariat, na pietra po schodach skaczę po 2-3 schodki. A teraz ulokowanie się za kierownicą to dla mnie juz wysiłek. Ja w ciąży czuje się jakbym była obłożnie chora, brzuch mi ciąży, odczuwam te dodatkowe kilogramy, mam bardzo spowolnione ruchy i generalnie drażni mnie to. Ostatnio jedna znajoma powiedziała mi tak "podobno ciąża to nie choroba, ale tak może mówić tylko ten, kto nigdy w ciąży nie był" - i ja uważam tak samo;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość syll19
normalnie mi sie to w pale nie miesci dziewczyny własna teściowa mnie do ludzi obgaduje i rozpowiadala ze w ciazy jestem! kur** ze zawsze wszystkiego sie musze dowiedziec;/ nie chce przed swietami juz nic jej mowic ale raczej cos powiem, a teraz jeszcze P wyjeżdza tazke masakra bedzie;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do spania to ja staram się zasypiać na lewym boku, ale co sie budzę to leżę na wznak, z rękoma nad głową. Dzisiaj byłam na wizycie. Jest ok, bo szyjka twarda i zamknięta, ale mój dzidek nadal głową do góry:o Ehhh, coś czuję, że ten poród będzie się różnił od pierwszego ... :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co do ruchów, to ja w dzień właściwie rzadko je czuję, chyba że uda mi się dłużej siedzieć w jednej pozycji, bo zazwyczaj to ciągle sie ruszam ze względu na moją Lenkę. Za to odczuwam je intensywnie wieczorami, jak już Lenka położy się do spania, a ja siedzę i staram sie odpocząć lub położę się do łóżka. Sylll >> olać teściową! Mnie moja jeszcze do niedawna doprowadzała do szału, a od jakiegoś czasu staram się ja olewać, jednym uchem wpada mi to co ona mówi, a drugim wypada;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochane ja podobnie jak czesc z was pomimo ze uwazam ze ciaza to nie choroba to ledwo zyje, cale te przygotowania swiatecznie i porzadki qwypompowuja ze mnie wszystkie sily i to jest najbardziej wkurzajace, to co robie przez caly ten tydzien zrobilabym w dwa dni i uwazam ze nie zrozumie tego nikt kto w ciazy nie jest . Niby nic nadzwyczajnego ale po dzisiejszych zakupach az sie trzeslam jak wrocilam do domu tak sie zmeczylam, a po sprzataniu lazienki tak mnie zgielo w pol ze myslalam ze wyprostuje sie na porodowce. Dopiero do lozka sie wgramolilam i marze o snie choc wiem ze kolejna noc z wizytami w wc przede mna a jesze moja gwiazdeczka wlasnie urzadzila sobie tance hulance w brzuszku i ani mysli spac. Mogla by przy okazji przewrocic sie glowka w dol a nie pupa zatykac sobie wyjscie bo szaleje jak sie da ale caly czas kwalifikuje sie do cc. Milej i spokojnej nocki wszystkim ciezarowkom,tym mniejszym i wiekszym zycze :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też już nie mamsiły na nic , ale na szczęście moja mama wszystko szykuje na święta a mi kazała nic nie robić bo i tak idę na wigilię z dziećmi do niej , tym bardziej że ostatnio wciąż mam jakieś dziwne bóle brzucha mimo brania nospy, buscopanu i luteiny , dziś w przedszkolu u małego to tak mnie złapało że aż się zgięłam, a potem nie mogłam oddychać , dosłownie się dusiłam i za chwilę znów, zastanawia mnie jak to jest z wyliczaniem terminu porodu bo jeden lekarz z ostatniej miesiączki mi wyliczył na 26 a drugi nawet na 29 luty a z usg połówkowego 24 luty , ostatnią miesiączkę miałam 22. maja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć, ja już od 4 nie śpie bo mnie łapią dziwne skurcze co pare minut ale trwają kilka sekund i nie są regularne, więc jeszcze nie panikuje. Dolores z om wychodzi Ci na 26 lutego. Moja też nie ma zamiaru jak narazie się przekręcić. Dzisiaj ide z moczem i na pobranie krwii bo stwierdziłam że ta moja infekcja to chyba z moczu się wzieła więc jutro oprócz usg pójdę do lekarza upewnić się że jest ok bo później przez tydzień nie będzie mnie w wawie. Ja jak jednego dnia za dużo posprzątam to następnego się nie mogę ruszyć i przez to z porządkami jestem w lesie. Oluskaa ta Twoja lekarka ma problemy z liczeniem :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zaprowadziłam synka do przedszkola...kolejny raz płakał tak strasznie że aż serducho się kraje :( czasem myślę że powinnam zrezygnować :( tylko pytanie co to da??? od września pójdzie znów. i czy te pół roku sprawi że będzie bardziej gotowy? tylko gotowy do czego? do idei przedszkola czy idei nauki języka? gdyby to było w Polsce i miałby takie problemy to dawno bym zrezygnowała, bo bym stwierdziła że nie jest gotowy, a tak? w domu nic go nie nauczę i za pół roku będzie to samo :( zwłaszcza że było już ŚWIETNIE. uwielbiał tam chodzić! teraz po tej przerwie jest koszmar! i kolejna przerwa od jutra do 3 stycznia przed nami :( ale potem już zero przerw, bo ani do Polski nie jedziemy ani świąt nie ma w najbliższym czasie. mi okruszek odpocząć od jego kopniaków nie daje! czy chodzę czy leżę ciągle gdzieś się wypina, wali po żebrach itp..... od 2 tyg leży główką w dół i lekarz ostatnio powiedział ze raczej tak zostanie, bo miejsca mało już ma, bo długi potwornie jest :P "ciąża to nie choroba ale różne choroby powoduje" - i to moje odpowiedź dla tych, którzy nie mogą pojąć "o co mi chodzi?" zaraz idę robić farsz do ryby po grecku :) i sprzątam kolejną część mieszkania, bo wszystkiego na raz nie dam już rady ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zazdroszcze wam tego spania na lewym boku ja walcze z tym jak moge bo tez wlasnie wyczytalam ze tak jest najlepiej dla dzidzi i na szkole rodzenia mi mowili ale za kazdym razem w nocy budze sie w innej pozycji pomimo poduszki literki c u mnie cos ostatnio maly malo aktywny ale to chyba przez to ze ciagle jestem w ruchu przez te porzadki i swiateczne przygotowania w nocy czuje jak sie prezy ale tez mam wrazenie ze zmienil pozycje, moje pachwiny nadal bola nie wspomne o moim zylaku na wardze sromowej ktory jest coraz bardziej bolesny jak dluzej postoje czy pochodze . Ale trzeba byc dobrej mysli chociarz nic mi w tym nie pomaga tesciowa tez mnie drażni męża ciagle nie ma jak chodzilam do pracy to przynajmniej kolezanki byly do wyplakania a teraz czuje ze zostalam z tym wszytskim sama :(:( wczoraj znowu pierniczylam bo u mnie choinka piernikowa i czuje ze z kazdym dniem trace sily. Teraz jade sie zmagac z ulicznym i hipermarketowym tlumem zrobic reszte zakupow bo niestety ale na meza nie mam co liczyc caly tydz wychodzi o 5 rano i wraca o 20 taki ma szal w pracy chyba na wlasne zyczenie jednak, bo nie ma jak to przed swietami miec wymowke :):) ciumeczki dziewczynki przynajmniej wam jak sie pozale to mi lepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mała_agatka to nie tak że ja Ciebie nie rozumiem albo neguje tylko chciałam powiedzieć że ciąża to faktycznie nie jest choroba, bardziej stan ale jak dobrze to ujęłaś -> "ciąża to nie choroba ale różne choroby powoduje"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mała_agatka to nie tak że ja Ciebie nie rozumiem albo neguje tylko chciałam powiedzieć że ciąża to faktycznie nie jest choroba, bardziej stan ale jak dobrze to ujęłaś -> "ciąża to nie choroba ale różne choroby powoduje"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzisiejszy plan dnia to ciasto (dawno zapomniany w mojej rodzince salceson w waflu) oraz ozdobienie pierniczków i kruchych ciasteczek. Później mąż rybkę posmaży żeby mogła zalać i odstawić żeby przeszły (po grecku i po japońsku -typowo polskie potrawy ;) ) ...ach i jeszcze ostatnie prezenty zapakować bo wczoraj już sił zbrakło. Dziewczyny myślicie, że Mała ma jeszcze szansę się przewrócić do odpowiedniej pozycji? coraz bardziej zaczynam się tym martwić. Rusza się sporo, kopie przewraca ale cały czas wraca do pozycji pośladkowej zatykając sobie wyjście pupą. I tak leżakuje sobie już pewnie ze 3 miesiące :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cyan - absolutnie tak Twojej wypowiedzi nie odebrałam :D spokojnie :) dziś np na nic narzekać nie mogę :D czuję się jak młody Bóg! przynajmniej na razie! tfu żeby nie zapeszyć! gdyby nie bęben z przodu mogłabym rzec że w ciąży nie jestem :D absolutnie nie zamierzam nikomu udowadniać ze jak jestem w ciąży to moge tylko leżeć, bom obłożnie chora :D wszystko da rade zrobić, może nieco wolniej, może z nieco większym wysiłkiem, ale jeśli ciąża nie jest zagrożona to po prostu tak już jest i tyle że ruchy są wolniejsze, serducho szybciej bije, szybciej człowiek się męczy i na mniej rzeczy sił wystarcza. ale jak mówię, wolniej, bo wolniej ale da się i tego się trzymam :D Kwiatuszek - ja też mam żylaka na wardze, do tego oczywiście hemoroidy wyskoczyły. ehhhh uroki! ale ten na sromie po porodzie zniknie,a hemoroidki się zobaczy co z nimi :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cyan ja mam ten sam problem z małą też pośladkowo ułożona, jutro mam ostatnie usg i zobacze co mi powie lekarz, ale podobno i przed samym porodem może zdąrzyć się odwrócić. Miałam jutro iść do lekarza a tu się okazuje że moja ginekolog jest na zwolnieniu lekarskim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny Właśnie wróciłam z zakupów, wypadało się w końcu wybrać po prezenty :D Kupiłam rodzicom perfumy, bo w tym roku nie mam za bardzo siły przeciskać się w sklepach przez tłumy ludzi a perfumy to jednak prezent idealny na każdą okazję :) Za rok na pewno będę miała więcej energii i wtedy będę latać po sklepach i szukać czegoś szczególnego :) Nasze Maluchy chyba na święta nam się poprzekręcały w brzuchach, bo mój mały Szkrabek też się obrócił :) Czuję jak się rusza, ale delikatniej, jakby bardziej z tyłu i rzadziej, ale na razie się nie martwię bo już tak miałam jakiś czas temu. Wtedy też gdzieś przez 2 dni mniej czułam jego ruchy. Najważniejsze, że w ogóle się rozciąga :) Wczoraj nawet miał czkawke :D Ciekawe tylko od czego... czy to zależy od tego co ja zjem czy może wód się nałykał :) Dziewczyny, z tymi ruchami to nie jest tak, że liczymy każde kopnięcie z osobna. Dziecko wykonując ruch w tym samym czasie może ruszyć nóżką, rączką, wyprężyć ciałko itd. i te kilka pod rząd jakby 'kopniaków' liczymy jako jeden ruch :) Tak właśnie tłumaczył mi w pn. lekarz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cyan Mi lekarz mówił na usg 3D, że dziecko na obrócenie się główką w dół ma czas tak do ok. 36 tyg. ciąży. A Ty w którym obecnie jesteś? Bo jeżeli przed tym tyg. to Mała może się jeszcze obrócić, nie masz się czym martwić :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Twoja królewna moja ma często czkawkę i to raczej nie zależy co się zje poprostu ćwiczy przeponę. Ciekawe czy moja w ciągu 2 tygodni się odwróci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny :) Ja mam wyznaczony termin porodu na 14 luty, spodziewamy się synka Mateusza. Ciąża przebiega u mnie dość łagodnie, tak właściwie to dokucza mi tylko zgaga i czasem boli krzyż jak za dużo pochodzę czy postoję. Mam wrażenie, że termin porodu zbliża się do mnie wielkimi krokami, a że będę pierworódką to strasznie się boję :) Ufam, że w tych ostatnich tygodniach powyższe forum będzie dla mnie wsparciem i umili oczekiwanie. Co do ruchów dziecka, to co lekarz to obyczaj. Mój kazał mi liczyć od 32 tyg. ruchy po 1 godz. rano i wieczorem, ale uwaga tylko do 5 ruchów, jak po 5 minutach doliczę się do pięciu kończę z liczeniem Prawdę mówiąc nie przywiązuję do tego zbytniej wagi bo mój mały rusza się właściwie non stop. Pozdrawiam wszystkie ciężarrówki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ZielonaŁączka witamy:) Poniżej nasza tabelka, wpisz się jeżeli chcesz :) Inne dziewczyny, których nie ma też niech się wpiszą. Będzie ciekawie, bo już niedługo będziemy wpisywać się do tabelki jako rozpakowane ;) Ciekawe która pierwsza... :D Nick......................wiek........tP.............płe ć ..............miasto monia_aa.............24.........28.01.2012... synek. ............Wlkp tika27...................27.........27.01.2012. .. ??????????? katjusza81...........30..........02.2012....... syn - czuję to caroosia...............28.........01.02.2012.... córka - też to czuję............Wrocław masajka1983.......28..........02.02.2012..... aby było zdrowe niespo_dzianka...19..........02.2012...... wszystko mi jedno tylko aby bylo zdrowe ksenia26.............27...........03.02.2012... zdrowe ale może być dziewczynka Marcia21............25...........04.02.2012....Julia......Wa rszawa syll19...................20..........04.02.2012..... żeby było zdrowe beattriks..............29..........04.02.2011..... chłopiec Jakub mała_agatka........27.........06.02.2012....Tomek....oko lice Mainz Endlessly.............27..........08.02.2012.... syneczek........Niemcy Pietrunia22........23...........08.02.2012........ synuś.Wojtek.....okolice Sandomierza Birka87................24..........09.02.2012.... czuje że chłopak....Tychy Kimizi...................30..........09.02.2012.... aby było zdrowe nina_86...............25...........09.02.2012....... Nina.........śląskie margerita3310...23............10.02.2012.... czuję ZDROWĄ córkę.............Jabłonna jagnajagna...........29...........10.02.2012..... byle było zdrowe...Cieszyn bibisi....................33...........12.02.2012r....... ....????..............Wlkp Małpiatkaaaaa....26...........13.02.2012... .dziecko ....Opole dziewczatko........19............13.02.2012.... chce synka.............Łódź kropka693...........26............14.02.2012.... zdrowa córka mamakaterina.....27............14.02.2012.... zdrowe rajlax.....................29...........14.02.2012.... żeby było zdrowe. oluskaaa1...........22..............14.02.2012.....Kacper... .......Lublin Lena0..................27............15.02.2012.....Blank a.........Rzeszów Wiola100..............23............16.02.2012. .... Lucynka.......Kraśnik (koło Lublina) szczesliwa86........25.............17.02.2012.... zdrowe Wanda.................24.............17.02.2012... bez znaczenia.........wlkp motylek89...........22.............17.02.2012... ...............???? Edyyta ................25.............18.02.2012.... zdrowe.... ...Kraśnik cayn ...................27..............20.02.2012... córeczka ..........Białystok mamadzieci........24..............21.02.2012.... Nadia Julia....Śląsk jusial...................27..............21.02.2012.. chyba córka.......Bielsko-Biała Załamana 1.........25..............22.02.2012.... na pewno syn mbborowka ........27..............22.02.2012...... synuś ... ..Rzeszów Izabell1982........29.............22.02.2012.......synek. ....Londyn fika81..................30..............26.02.2012 ... ????.........łódzkie dolores181 ...........34..............26.02.2012........Amelka......... . andzia1910........22...............27.02.2012..... Maja........Głogów Twoja_królewna..21............28.02.2012... synek lady_margarett....21............28.02.2012.... coś czuję, że córka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×