Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość milalila

Luty 2012 - jest już jakaś mamusia?

Polecane posty

Gość daguska007
Beattriks Ginekolog zamiast brać o połowę chociaż mniej kasy to bierze tyle samo:( a przecież pod koniec ciąży chodzi się do niego prawie co tydzień:) ja już też myślę ze ominie mnie ta wizyta:( Ja okres miałam 3 maja ale jak mówiłam coś mi sie poprzestawiało w cyklu:( Że nawety nie jestem w stanie określić kiedy doszło do zapłodnienia, Ja jestem jakimś je*** ewenementem, Sto tysięcy terminów i nie wiadomo którego się trzymać. Mam Tego dość. Nie mam rozwarcia nawet na palec. Więc dzis majeranek zaczęłam pić, nie wiem jak działa bo nawet na necie na ten temat nic nie ma:( Ale wszystkie moje ciotki piły i mówią że to na rozwarcie:(((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
daguska007 - termin z OM wychodzi Ci na 7 luty, wiec spokojnie jeszcze mozesz poczekac :) ja mialam 3 tyg temu rozwarcie na 0,5 cm, teraz pewnie jest wieksze, bo kosc lonowa mnie bolala dosc dlugo, ostatnio mniej... niestety. O majeranku tez nie slyszalam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dołączam do tych, które chyba nigdy nie urodzą:o U mnie też zero skurczów, zero czopa, za to samopoczucie pod psem. Mam doła jak patrzę na siebie w lustrze, albo jak spojrzę na stopy, bo normalnie mam stopy jak słonica - takie spuchnięte😭 Dzisiaj byłam na ktg, to miałam jeden skurcz w ciągu 40 minut i to taki, że praktycznie go nie czułam. Caroosia >> a co Ty za kminek kupiłaś? bo ja pisałam o takim zwykłym, takich ziarenkach jakie są czasami na chlebie czy solankach. Przyznam Ci się z ręką na sercu, że ja to piłam, a teraz też wpisałam w internet i wyszło mi, że napar z kminku polecany jest właśnie na pobudzenie laktacji i jest niezastąpiony przy kolkach u niemowląt, tak więc pij śmiało;) Znalazłam w przeciwwskazaniach, że niewskazany w ciąży, bo może powodować krwawienie, a Ty już po ciąży;) Katjusza81 >> wyobraź sobie, że ja też NIENAWIDZĘ kminku:p bułki solanki nie przełknę, a z chleba kminek zeskrobuję, jak jest posypka na skórce. Ale ten napar nie był wcale zły, albo ja byłam tak mocno zdeterminowana:D Poza tym ostatnio teść dodał do chleba przy domowym wypieku kminek, ale mielony i ja go nawet nie wyczułam, więc u mnie to chyba reakcja na same ziarenkach niż na smak:) A teraz zaglądnę do naszych małych skarbów:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daguska007
Beattriks niby tak ale mówię że ja mam sto tysięcy terminów:) ale trzeba się z tym pogodzić:) A co myślicie o tym moim puchnięciu??? Mam opuchniętą twarez i strasznie boli mnie głowa nigdy nie wiedziałam co to jesst ból głowy, a teraz mam ból jak nie wiem co

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rajlax, m.flora >> macie cudowne córeczki!!! Mój mąż zobaczył i stwierdził "ale słodkie misie":D Ja też już chcę!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Daguska >> nie wiem co Ci doradzić, bo póki co dotyczy mnie tylko puchnięcie, a ból głowy omija. A mówiłaś o tym lekarzowi? Zdrówka kochana!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
daguska ja z opuchnieciami trafilam wlasnie do szpitala... bo sie moja ginka przestraszyla, że to zatrucie ciążowe. Pij dużo wody i chodź jak najwięcej wtedy woda bd wypłłukiwana :) ja leżałam 4 dni i właśnie takie zalecenia dostałam. No i dieta małosolna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny dajcie dane do tego maila naszego na konto caroosia@o2.pl i na jakim to portalu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość barbara_varvara
hej dziewczyny :) przyznam ze dzis mialam koszmarna noc:(obudzialam sie o 1 w nocy zaczelo mnie czyscic znow i myslalam ze cos sie zacznie dziac... ale cisza poszlam polozylam sie do lozka i jak mnie dorwal bol mega potezny taki miesiaczkowy to myslalam ze zejde :/ bol trzymal mnie okolo 30 min nie moglam znalezc miejsca sobie az obudzialam meza ale nic sie niedzialo polezalam i jakos przeszlo ale musze przyznac ze w nocy wogole nie spalam:/ i powiedzcie mi czy jak znow mnie zlapie taki bol moge wziasc np nospe rozkurczowo? dzis z ciekawosci weszlam na wage bo sobie osttnio dogadzalam slodyczami i sie zdzwilam jak zobaczylam1,5kg mniej ale to pewnie dzieki tej wiecznej kupie ktora robie po kilka razy dziennie teraz to sie nazwywa dieta:P Na dzis mam wyznaczony termin i mam nadzieje ze w nocy bede juz rodzic a nie zdychac tak ostatnio:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość barbara_varvara
...............Aktualizacja z dnia 05.02.2012.............. NICK............TERMIN PORODU........DNI DO PORODU?? masajka1983.......02.02.2012...............-3 ksenia26............03.02.2012...............-2 beattriks...........04.02.2011...............-1 daguska007........04.02.2012...............-1 barbara_varvara..05.02.2012..............0 mała_agatka......06.02.2012...............1 Birka87...............06.02.2012.............1 Natka 12...........06.02.2012...............1 katjusza81........07.02.2012...............2 Endlessly............08.02.2012..............3 Kimizi..................09.02.2012............4 margerita3310......10.02.2012.............5 bibisi..................12.02.2012.............7 esga89...............12.02.2012..............7 jagnajagna..........12.02.2012..............7 martini23.............13.02.2012.............8 kwiatuszek@.......13.02.2012..... .........8 Małpiatkaaaaa......13.02.2012..............8 dziewczatko........13.02.2012..............8 werka_bmw.........13.02.2012..............8 mamakaterina.....14.02.2012...............9 oluskaaa1..........14.02.2012................9 Lena0...............15.02.2012................10 Wiola100...........16.02.2012................11 szczesliwa86......17.02.2012................12 Wanda87............17.02.2012...............12 motylek89..........17.02.2012................12 Edyyta ..............18.02.2012...............13 kassiiulla............19.02.2012...............14 cayn ................20.02.2012...............15 mamadzieci.........21.02.2012..............16 jusial.................21.02.2012..............16 julias..................21.02.2012.............16 Załamana 1..........22.02.2012.............17 mbborowka ..........22.02.2012............17 Izabell1982............22.02.2012...........17 Moja żona Kasia......24.02.2012.......... 19 fika81..................26.02.2012...........21 dolores181 ...........26.02.2012............21 andzia1910............27.02.2012...........22 Twoja_królewna......28.02.2012...........23 lady_margarett.......29.02.2012...........24 ..............Mamusie już rozpakowane................. NICK......................TPzOM...........imię.........d ata porodu(CC/SN)....waga/cm 1. niespo_dzianka.....02.02.2012......córka............??? 2. tika27................27.01.2012......Piotruś......12.01.12 . ....????br /> 3. monia_aa............28-01-2012.......Tymek.......12-01-2012( SN )......3700g/56cm 4. milalila................02.02.2012.........Karol......16.01. 20 12 (CC) .....3710g/58cm 5. kropka693...........14.02.2012..........Asia.......21.01.201 2(SN ).... .2540g/51cm 6. caroosia..............29.01.2012.......Kasper......26.01.201 2( SN). ....3400g/54cm 7. rajlax..................16.02.2012.....córeczka.....27.01.2 012( SN).....2800g/51cm 8. Bubik..................04.02.2012.......Marek.......28.01.20 12 (SN).....3800g/55cm 9. nina_86...............26.01.2012......córeczka.....26 .01.2012(CC).....3400g/52cm 10. pietrunia22.........08.02.2012.......Wojtuś.......27.01.201 2 (CC)....3550g/57cm 11. syll19................04.02.2012........synuś........31.01. 2012...........3000g/50cm 12.m.flora.............10.02.2012.....Marcelinka......31. 01.2012(SN).........3150g/54cm 13. Niecierpliwa1989....01.02.2012...Maja...........01.02.2012.. (CC)..3300g/55cm 14. Marcia21..............04.02.2012....................01.02.20 12

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Barbara_varvara >> u mnie było podobnie w ciąży z Lenką. Pierwsze mocne skurcze złapały mnie w nocy, wtedy też odszedł czop podbarwiony krwią, a potem jeszcze przez 2 noce łapały mnie mocne bóle i skurcze, ale nieregularne. Trzeciej nocy obudził mnie już ból nie do zniesienia i skurcze tym razem regularne i nad ranem urodziłam;) Tak więc jesteś już na wylocie:D A co do no-spy to nie wiem czy powinno się ją na tym etapie brać. U mnie nadal cisza. Wczoraj brzuch trochę twardniał, ale całkowicie bezboleśnie i baaaaardzo nieregularnie. Tak więc czuję, że do lata pochodzę taka gruba:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale nas już dużo rozpakowanych :) A dopiero zaczynałysmy pisac ten wątek :) Dla wszystkich mamuś i ich pociech życzę duuuzo zdrowia, rzeki mleka i tak samo grzecznych dzieci jak moja Asiunia :) Budzi sie z zegarkiem w ręku co 3-3,5godz na cycucha :) po 40minutach zapada w błogi sen... Dziewczyny jeśli wasze maleństwa nie chcą ssać nie poddawajcie się, moja mała zaczeła ładnie ssać i się najadać piersią po 1,5tygodnia! Musialam ja dokarmiac i juz myslalam, ze nie bede miala pokarmu ale ścisla dieta, i spozywanie samych pysznosci ;) jak i czeste dostawianie do cyca przynioslo efekty... Też chciałabym pochwalić się zdjęciem mojego maleństwa, jak to zrobić??? A Wy nierozpakowane kobietki wyśpijcie się na zapas :D Pozdrawiam Was Mamuśki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny karmiące naturalnie napiszcie proszę, jak wygląda Wasza dieta? Co jecie, a czego unikacie? Bo ja 3 lata temu pamiętam miałam z tym ogromny problem, co jeść żeby nie zaszkodzić maleństwu i sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie też względna cisza :/ już miałam mocne przepowiadające, a od wczoraj jak makiem zasiał :) nic się nie dzieje, oprócz kilkunastosekundowych nieregularnych :/ kąpiel, seks, sprzątanie, gimnastyka, wiesiołek, masaż krocza, herbata z liści i.... nic :D masakra :) barbara, pewnie już tuż tuż :) też się zastanawiam nad tym co będę jeść, bo poprzednio przez dietę, to strasznie słaba byłam :) teraz właśnie nie wiem czym to ugryżć :) ja poprzednio po cesarce miałam nawał w trzeciej dobie, brakło mi pokarmu w drugim tygodniu, jednak przystawiałam, zaczęłam jeść właściwie normalnie i pokarm wrócił :) pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość edyyta
ja również poproszę o hasło do maila edyta-widomska@wp.pl chciałabym zobaczyć Wasze pociechy Ja dzisiaj całą noc nie spałam, dzidzia tak mnie kopała po żebrach że teraz boli mnie cała klatka piersiowa, miałam wrażenie jakby się odbijała i chciała cisnać w dół, ale poza tym nadal nic się nie dzieje. Teoretycznie mam jeszcze sporo czasu (13dni) ale po tym jak tydzień temu gin powiedział że mam rozwarcie, myślałam że już szybko pójdzie. Również jestem ciekawa jakich produktów unikać podczas karmienia piersia, to moje pierwsze dzieciątko i jestem zielona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej :) ja też nadal sie kulam :P co do diety to mój Franek był alergikiem. początkowo starałam sie nie jeść potrwa wzdymających, smażonych, mocno doprawianych. jednak to okazało sie stanowczo za mało i musiałam całkowicie zrezygnowac z nabiału (w tym z rzeczy nie posądzanych przeze mnie o obecność mleka, jak np bułki czy parówki), do tego ze wszystkiego mającego soję (oj masakra, bo jest prawie wszędzie), z ryb, pora, selera, ogórków, mąki żytniej.... w sumie jadłam: ryż, wafle ryżowe (zamiast pieczywa), marchew, buraki, pierś z kurczaka (ale z hodowli teściowej albo innego źródła gdzie wiedziałam ze nie dostaje paszy z dodatkiem soi, bo po kupnym wysypywało strasznie), schab pieczony albo gotowany, jabłka (początkowo gotowane po miesiacu też surowe), ziemniaki, pietruszkę. no i z tego gotowałam sobie obiadki, robiłam śniadania, kolacje.....mało tego było ale sie dało :) i tak przez 10 miesięcy, bo karmiłam łącznie 11 mies, a po miesiacu przeszłam właśnie na rygorystyczną dietę. teraz ze względu na to że synek miał alergię postanowiłam zrobić inaczej. zacznę od zupki marchewkowej z ryżem. i tak będę się zywić na początku, baaaaardzo ostrożnie. na 3-4 produktach. i dokładać stopniowo kolejne rzeczy. jest to wygodniejsze od eliminacji "na ślepo" kolejnych produktów :) oczywiście nikogo broń Boże nie namawiam do takiego kroku! robię tak tylko ze względu na poprzednie doświadczenia. mam tu taką ściągę mamy karmiącej. moze komuś sie przyda :) NAPOJE Pij bez obaw: wodę mineralną niegazowaną, słabą herbatę lub bawarkę, herbaty owocowe i ziołowe, kawę bezkofeinową albo słabą, normalną, soki owocowo-warzywne, kompoty, jogurty naturalne, kefiry, maślanki Unikaj: napojów gazowanych (zawierają dużo cukru a bąbelki w nich zawarte mogą powodować kolki) MLEKO i PRZETWORY MLECZNE Jedz ostrożnie: jogurty naturalne, kefiry, maślanki, mleko zsiadłe, sery białe (mogą wywoływać reakcje alergiczne) OWOCE Jedz bez obaw: banany, brzoskwinie, jabłka, maliny , jeżyny, porzeczki, agrest, soki, dżemy, jogurty, galaretki z tych owoców Uważaj na: truskawki, poziomki, cytrusy (uczulają) gruszki i pestkowce, np. śliwki, morele, czereśnie, wiśnie (niekiedy mogą powodować bóle brzucha i kolki) owoce suszone (konserwowane chemicznie) soki, dżemy, jogurty i galaretki z tych owoców WARZYWA Jedz bez obaw: ogórki, buraki, marchewkę, ziemniaki, kapustę pekińską, kukurydzę, pietruszkę, koperek, soję, szpinak, młodą fasolkę szparagową, dynię, kabaczek, cukinię, wszystkie rodzaje sałat Uważaj na: cebulę i czosnek - mogą zmieniać smak mleka; cebula powoduje wzdęcia kapusta, kalafior, groch, fasola, brokuły, bób - mają właściwości wzdymające i mogą powodować kolki u dziecka pomidory i seler - zawierają silne alergeny paprykę, chrzan, pory, grzyby PIECZYWO jedz zwłaszcza ciemne i pełnoziarniste Uważaj na: pieczywo z konserwantami KASZA, RYŻ, MAKARON wybieraj zwłaszcza te pełnoziarniste jedz kilka razy w tygodniu JAJKA ugotowane, zarówno na miękko jak i twardo 2-3 razy w tygodniu Uważaj na białko jest bardziej alergogenne niż żółtko RYBY jedz najlepiej morskie (ugotowane lub pieczone) dwa razy w tygodniu Unikaj: surowych ryb, np. sushi konserw rybnych i ryb marynowanych MIĘSO Jedz bez obaw (dwa razy dziennie): mięso białe (drób, mięso z królika) chudą wieprzowinę, jagnięcinę (kilka razy w tygodniu) mięso grillowane lub duszone Unikaj: tłustych wędlin, mięsa smażonego, cielęciny i wołowiny (jeśli dziecko ma skazę białkową) SERY jedz ostrożnie, są ciężkostrawne Uważaj na: sery pleśniowe pikantne sery i twarożki w przypadku skazy białkowej u dziecka wyeliminuj produkty mleczne, ale musisz wtedy pamiętać o przyjmowaniu preparatu wapniowego TŁUSZCZE Używaj bez obaw: - masła (tylko i wyłącznie; nie stosuj żadnych substytutów), oliwy z oliwek oraz oleju rzepakowego (najlepiej niskoerukowego) Unikaj: smalcu i oleju arachidowego SŁODYCZE możesz jeść w ograniczonych ilościach Uważaj na: miód, czekoladę, kakao, mak ORZECHY uważaj zwłaszcza na orzeszki ziemne i pistacjowe; zawierają silne alergeny, mogą wywoływać nawet reakcje wstrząsowe ALKOHOL wódka i inne wysokoprocentowe alkohole są zabronione możesz sobie pozwolić na kieliszek wina czy małą szklankę piwa od czasu do czasu PRZYPRAWY i DODATKI Przyprawiaj bez obaw: świeżymi ziołami, koperkiem, natką pietruszki, szczypiorkiem, majerankiem, kminkiem, innymi łagodnymi przyprawami ziołowymi Uważaj na: barwniki, konserwanty, słodziki polepszacze oraz inne sztuczne dodatki do żywności paprykę, pieprz, chilli, musztardę, ocet (mogą powodować bóle brzucha i kolki), majonez, ketchup sól i cukier (w dużych ilościach) wiem że zaraz pewnie pojawią sie głosy, ze dieta karmiącej to mit i można jeść wszystko. może i można, ale skoro alergeny przenikają do pokarmu to może i ta sławna kapusta też? nie wiem nie znam się na tym, niech każdy robi jak uważa :) Kropka - mamy maila - luty2012@interia.eu wyślij na niego wiadomość, zebyśmy miały twojego malia (albo podaj tu na forum) to odeślemy ci hasło :) Barbara - jeszcze troszkę cierpliwości i na pewno zobaczysz maluszka :) ja bym już nospy nie brała. Rajlax - śliczna malutka m.flora - matko już zapomniałam jakie noworodki są maleńkie :D wprost do tulenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, w niedzielene popołudnie. Dziękuje za miłe słowa odnośnie "przyjaciółek" -na Was mozna liczyć :) tak jak kilka z Was uważam, że przyjaźnią tego nazwać nie można dlatego tez nazwałam je wcześniej pseudo przyjaciółkami. Mąż podobnie jak któraś z Was powtarza mi że przyjdzie koza do woza szczególnie jak któraś z nich w ciąże zajdzie i porady będzie szukała ( a jedna z nich jest w trakcie starań). No cóż nie mam na to wpływu, szkoda tylko że tak bardzo zaprząta mi to głowę i zamiast cieszyć się z nadchodzącego szczęścia wypłakuje łzy z powodu kogoś kto na to nie zasługuje. Ale nic ulżyło mi chyba trochę. Wiecie co mnie jeszcze denerwuje, usłyszałam wczoraj że nie powinnam się skarżyć na dolegliwości ciążowe, tylko je docenić bo teraz tyle osób się stara i nie może. Fakt w naszym najbliższym otoczeniu 3 pary chciałyby a nie mogą, ale my tez wiemy co to znaczy stracić baby, wiemy jaki to ból i jak dużo nerwów kosztuje kolejna diagnoza-ciąża. Aby tylko wszystko było dobrze, chucha się na zimne. Ale nie uważam że skoro nam się udało, to nie mogę już nic złego powiedzieć na stan błogosławiony. Każdemu kto się stara życzę małej fasolki w brzuszku a kilka miesięcy później możliwości wzięcia jej na ręce. Ale uważam tez że póki kobieta w ciąży nie jest, szczególnie tej zaawansowanej przed terminem, nie powinna się wypowiadać na temat dolegliwości i zmartwień. Czy Wy tez się spotkałyście z takim podejściem? a może to moje rozumowanie jest wypaczone i samolubne ? ;/ Zdjęcia dzieciaczków -są przesłodkie, z ciekawości dziś tak pomyślałam jaki rozkład % będziemy mieć między dziewczynkami a chłopcami. Na razie chyba prowadzą chłopcy (nie wiem co u Marcia21) w fotkach żądzą dziewczynki ;) Życzę miłej niedzieli i w razie co szybkich porodów :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć, ...............Aktualizacja z dnia 05.02.2012.............. NICK............TERMIN PORODU........DNI DO PORODU?? masajka1983.......02.02.2012...............-3 ksenia26............03.02.2012...............-2 beattriks...........04.02.2011...............-1 daguska007........04.02.2012...............-1 barbara_varvara..05.02.2012..............0 mała_agatka......06.02.2012...............1 Birka87...............06.02.2012.............1 Natka 12...........06.02.2012...............1 katjusza81........07.02.2012...............2 Endlessly............08.02.2012..............3 Kimizi..................09.02.2012............4 margerita3310......10.02.2012.............5 bibisi..................12.02.2012.............7 esga89...............12.02.2012..............7 jagnajagna..........12.02.2012..............7 martini23.............13.02.2012.............8 kwiatuszek@.......13.02.2012..... .........8 Małpiatkaaaaa......13.02.2012..............8 dziewczatko........13.02.2012..............8 werka_bmw.........13.02.2012..............8 mamakaterina.....14.02.2012...............9 oluskaaa1..........14.02.2012................9 Lena0...............15.02.2012................10 Wiola100...........16.02.2012................11 szczesliwa86......17.02.2012................12 Wanda87............17.02.2012...............12 motylek89..........17.02.2012................12 Edyyta ..............18.02.2012...............13 kassiiulla............19.02.2012...............14 cayn ................20.02.2012...............15 mamadzieci.........21.02.2012..............16 jusial.................21.02.2012..............16 julias..................21.02.2012.............16 Załamana 1..........22.02.2012.............17 mbborowka ..........22.02.2012............17 Izabell1982............22.02.2012...........17 Moja żona Kasia......24.02.2012.......... 19 fika81..................26.02.2012...........21 dolores181 ...........26.02.2012............21 andzia1910............27.02.2012...........22 Twoja_królewna......28.02.2012...........23 lady_margarett.......29.02.2012...........24 ..............Mamusie już rozpakowane................. NICK......................TPzOM...........imię.........d ata porodu(CC/SN)....waga/cm 1. niespo_dzianka.....02.02.2012......córka............??? 2. tika27................27.01.2012......Piotruś......12.01.12 . ....????br /> 3. monia_aa............28-01-2012.......Tymek.......12-01-2012( SN )......3700g/56cm 4. milalila................02.02.2012.........Karol......16.01. 20 12 (CC) .....3710g/58cm 5. kropka693...........14.02.2012..........Asia.......21.01.201 2(SN ).... .2540g/51cm 6. caroosia..............29.01.2012.......Kasper......26.01.201 2( SN). ....3400g/54cm 7. rajlax..................16.02.2012.....córeczka.....27.01.2 012( SN).....2800g/51cm 8. Bubik..................04.02.2012.......Marek.......28.01.20 12 (SN).....3800g/55cm 9. nina_86...............26.01.2012......córeczka.....26 .01.2012(CC).....3400g/52cm 10. pietrunia22.........08.02.2012.......Wojtuś.......27.01.201 2 (CC)....3550g/57cm 11. syll19................04.02.2012........synuś........31.01. 2012...........3000g/50cm 12.m.flora.............10.02.2012.....Marcelinka......31. 01.2012(SN).........3150g/54cm 13. Niecierpliwa1989....01.02.2012...Maja...........01.02.2012.. (CC)..3300g/55cm 14. Marcia21..............04.02.2012...Julia.......01.02.20 12.....(CC)....3414/54cm Gratuluje Mamusią, które w między czasie się rozpakowały :-) Ja wczoraj wyszłam ze szpitala, mała prawie cały czas mi śpi, przez co mam problem z karmieniem bo nie mogę jej dobudzić i potrafi spać 5 godzin a później godzinę jeść. Pisałyście o poranionych brodawkach. Ja mam z tym problem, bo mam małe sutki, a dużą otoczkę i muszę wyciągnąć ręcznie sutki, żeby mała miała jak złapać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niecierpliwa1989
Marcia21 a jak Ci idzie z karmieniem . ? Tylko pierś dajesz czy dokarmiasz mlekiem . ? U Mnie wprowadziłam butelkę bo nie szło zaspokoić jej apetytu cały czas płaczę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Natka 12
Marcia gratulacje! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gratuluję nowym Mamusiom!! życzę powodzenia w karmieniu i dużo zdrówka! Niecierpliwa, u kogo rodziłaś? 1.02 też byłam w eskulapie na wizycie, czy Twoją cesarkę przeprowadzała Skwira-Kapała, moja lekarka? nie znam się na karmieniu, wszystko przede mną, doświadczone dziewczyny piszą nam przydatne rady, poczytaj troszkę wcześniej, chciałam Ci tylko życzyć powodzenia no i nie poddawaj się!! cayn - nie przejmuj się koleżankami, po prostu nie przejmuj się. jest to na pewno przykre, ale będziesz miał dzieciątko, wszystko się zmieni, a i może koleżanki wrócą. trzeba być szczerym - jak Cię to boli, powiedz im to wprost przy najbliższej okazji, jak są koleżankami to wezmą to sobie do serca, jak nie - nie warto się nimi przejmować. mała agatka i barbara - rodzicie już??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co z wędzonymi rybami? Można jeść karmiąc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość barbara_varvara
u mnie narazie cisza i zastanawia mnie co przyniesie mi dzisiejsza noc :) jutro i tak jade na konsultacje do swojej lekarki do szpitala to troszki spokojna jestem :) ale juz maz mi zapowiedzial ze mam go budzic w nocy jak bole mnie dorwą to bedzie mnie masowac i prowadzic siku:P ahh te chlopy,zaczyna panikowac powoli:) przyznam ze chyba zaraz ide spac bo jestem jakas wykonczona. Dziewczyny od wczoraj ciagle oddycham jak do porodu gdy mi brzuszek twardnieje i musze przyznam ze to naprawde pomaga bo skurcze sa krotsze:) Tak wiec zycze milusińskiej nocki i jak by cos sie działo w nocy to bede pisac nabierząco:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam panie :) cayn- mówisz o tym, że ktoś twierdzi, że narzekanie na dolegliwości ciązowe są nie na miejscu biorąc pod uwagę, że niektórzy by chcieli je mieć a nie mogą...Śmieszne i chamskie!!! To tak jak byś otworzyła własny biznes, dobrze by prosperował i Ty zmęczona pracą nie miałabyś prawa ponarzekać (bo przecież masz z tego kasę a inni bidują) echhhh... Ja mam znowu inną sytuację w swoim otoczeniu, a mianowicie - ja staram się w miarę oszczędzać od poczatku ( nie dźwignąć czegoś, dużych dystansów nie pokonywać) a sporo ludzi mi mówiło i mówi, że ,,onaaaa jak była w ciąży to buraki zbierała" albo ,, ona w ciązy to pracowała w fabryce aż tam bóli dostała"...itd. Mnie to denerwuje naprzykład :) Marcia - moje gratulacje! :D Jeśli chodzi o to oczekiwanie to u mnie też ( chyba) spokój. Czop na miejscu,brzuch jeszcze w miarę wysoko (chyba :) ) Dziś mnie cały dzień boli brzuch tak jakby od góry od żołądka jakby ktoś mi go nieźle poobijał... Nie wiem czy łączyć to z ciążą czy poprostu żołądek boli...:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
barbara :) my razem czekamy :) mój też woła, żeby maluch wychodził, bo babcia ferie ma, to się drugą zajmie :) szczerze mówiąc czuję się jak w piątym miesiącu jeśli chodzi o wysokość brzucha :) z 3 cm nad pępkiem mam szczyt :) właśnie zaczął odchodzić czop, skurczy regularnych brak :) wskoczę pod prysznic, pomasuję, herbatkę wypiję, wiesiołka i czekam :) oddechy na prawdę pomagają, przede wszystkim pomagają dotlenić skurczone naczynia, wytwarza się mniej kwasu mlekowego, relaksują i odwracają uwagę od bólu :) ja bym chciała być już po :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Barbara >> a po cichu odstawiałam, że Ty już na porodówce:) Dziewczyny mnie to w ogóle denerwują teksty w stylu "ciąża to nie choroba", albo "nie narzekaj, ciesz się tym co masz" itp. Ja zawsze na to odpowiadam "a dzieci w Etiopii głodują"! Bo tak jak Wiola pisze, każdy ma prawo do swoich narzekań odpowiednich do swojej sytuacji. A co do narzekania w ciąży, to mi znajoma pielęgniarka powiedziała tak, że to, że ciąża to nie choroba może mówić tylko ktoś, kto w ciąży nigdy nie był:p Ja mam dzisiaj od południa skurcze, ale baaaaaaaaaaaardzo nieregularne i brzuch odrobinę pobolewa okresowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny :) Dawno się nie odzywałam, ale nadrobiłam już wszystkie wpisy ;) W pierwszej kolejności chciałabym pogratulować wszystkim nowym mamom! Aż się wzruszyłam czytając Wasze relacje z porodów. Oby Waszym Maleństwom dopisywało zdrówko, a Wam samym życzę samych pięknych chwil spędzonych z dziećmi :) Trzymam również kciuki za kobietki, które mają terminy na najbliższe dni albo są już po terminie. Zobaczycie, że nawet się nie obejrzycie a już będziecie miały Maluchy przy sobie :) A co do mnie... Jestem już po sesji, wszystkie egzaminy zaliczone więc teraz synek może się pospieszyć- nie obrażę się :D Co do objawów to nie mam żadnych. Może tylko kłucie w pochwie, częstsze wypróżnianie się, pobolewanie podbrzusza ale to rzadko. No, ale cóż termin dopiero na 28.02 więc nie mam co się dopatrywać oznak zbliżającego się terminu :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zajrzałam na pocztę. m.floa, rajlax- śliczne córeczki :) Przepiękne dosłownie :) oluskaaa1- zauważyłam, że mamy taki sam kształt brzuszków, wielkość też bardzo zbliżona :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
m.flora miewałaś zgagę? No taką ma czuprynkę śliczną! Marzę by Mój Niunio też taką miał a niby zgaga to i włosków pełno hehehe :D oj Twoja królewna mój brzuchol już o wiele urósł i niestety rozstępy się pojawiły. Dziewczyny ja już bym chciała mieć to za sobą:( I w końcu móc spać na brzuchu;D I już "normalnie się ubierać". Zakładanie butów to istna męka!;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja teeeż :) Dziś własnie mężowi powiedziałam,że chce już zakładać ubrania sprzed ciąży :) Zdjęcia dzieciątek są poprostu cudowne!!! Kiedyś myślałam, że wszystkie dzieci są takie same ale od niedawna już myślę inaczej ;) Wasze są inne a obie cudowne!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×