Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość milalila

Luty 2012 - jest już jakaś mamusia?

Polecane posty

Gość iinez
Dawajcie pomysly na obiad (dla doroslych) bo ja codziennie stoje przed tym dylematem. na jutro nie mam pomyslu, .. ale wiem juz co zrobie na deser - racuchy drozdzowe. Tak sie rozpedzilam na maszynie ze zlamalam igle, ale moje zaslonki juz prawie gotowe no i maszyna zaczela mi skrzypiec a ja nie wiem gdzie to smarowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iinez
Te psiaki przed oczami mi stoja. Wspolczuje zawsze cierpiacym zwierztom ale wole nie wiedziec i nie widziec...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iinez
Wiola przeczytalam tekst o zyciu po porodzie... swietny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej. sport to zdrowie, jak mawiaja uczeni, tak tak pczywiscie, pod warunkiem ze nie ma sie takiej pi..... stopy jak moja! 30 minut marszobiegu wieczorkiem i boli jak diably! masakra jakas! nie wiem co jej odwalilo! biegam od kwietnia, z przerwami ale zwykle przynajmniej 1-2 razy w tyg, staram sie co 2 dzien, ale nie zawsze wychodzi, a ta take numery odwala! nie skrecilam, zle nie stanelam, po drodze nie bolala, w domu zaczela...no i spuchnieta bardzo :( ehhhhhhhhh. to ta moja nieszczesna co ja po porodzie z Frankiem w gipsie mialam. czasem wlasnie taka nie do zycia jest.... I Inez haslo poszlo. ja kapie codziennie, bo Tomasz na poczatku bardzo ulewal, w sumie wieczorem cale wloski, za uszami, szyjke mial kompletnie ubrudzona mlekiem, a na sucho tego nie zetre. to raz. dwa ze on mial poblemy z pupa a w wodzie z dodatkiem nadmanganianu ladniej sie goilo. wreszcie trzy on jako malutki noworodek i male niemowle byl nerwusem strasznym, wyl niesamowicie i kapiel ladnie go wyciszala, uspokajal sie i choc chwile byl spokoj :D no i po ostatnie to taki nasz rytual :) a oliwka smaruje bo jako masaz to traktuje, tez taki wyciszjacy wieczorny rytual, ktory on uwielbia :D widzisz o oleju lnianym mi przypomnialas ze jak bede w Pl to mam kupic! ostatnio zapomnialam na smierc o nim a chcialam dawac do jedzenia. 2 lat temu tez dawalam, potem wyjechalismy i jakos tak mi sie rozjechalo..... I Wiola - nowy dzien, nowe szanse na to ze bedzie lepiej niz wczoraj :D I Bubik podobno maluch moze sie przestraszyc grajacego, jak Wiola pisala juz. choc ja dla Franka mialam grajacy i on go bardzo lubil :) mam go do dzis, ale juz nie gra :P tez mialam taki zwykly za jakies 10 czy 15 zl. Tomka czasem posadze ale zainteresowany nie jest :P chce go jesc :P no i trzymam mocno kciuki zeby choroby byly juz za Wami!!! a z zebami to Marek szaleje widze :D I rajlax oj to sie biedaku nameczysz teraz. wpracy kiepsko, w domu tez.... wirusy to jakies mutanty....tu winna pogoda, bardzo mglisto i stosunkowo cieplo - raj dla zarazy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i chyba jednak Tomaszek zlapal wirusa od Franka...smarcze niesamowicie i juz pokasluje. mnie tez gardlo bierze i katar.... kolejny tydzen (oby tylko) w domu....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ruda_102
mala agatka, tu tez bez problemu kupisz olejek lniany- leinl. prawie wszedzie, w aptece, w sklepie ze zdrowa zywnascia, nawet w markecie rewe chyba widzialam, w DM-ie z tego co mi sie kojarzy to tez jest. ja kupowalam na poczatku w aptece, bo myslalam, ze to jakis specjalny olej i ciezko bedzie go dostac, a potem sie okazalo ze jest wszedzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ruda_102
aha niemieckich znakow nie wyswietla. mialo byc leinol - o z kreskami:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a widzisz Ruda dzieki :D DM mi wlasnie otworzyli to sprawdze :) bo w naszej aptece spojrzeli na nas jak na dziwolagi jak chcielismy kupic :P to samo z tranem bylo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ruda_102
inez w De wlasnie odchodza od codziennych kapieli, tak mowily mi polozne, dwie rozne zreszta do mnie wpadaly. ze 2-3x w tyg wystarczy. pewnie, ze jak jest lato i upaly, to sila rzeczy wypada dziecko kapac czy tak jak mala agatka, przy ulewaniu. a co do smarowania, to zeby nie smarowac zadnymi specyfikami jak sie nic nie dzieje, bo dziecko ma swoja naturalna powloke i potrafi sie samo natluscic, ze tak powiem. a juz calkiem zbaranialam jak po porodzie przyniesli Malego, bo w szpitalu nie byl kapany, tylko chyba wytarty z grubsza:) bo to, co zostalo po porodzie, to tez sama natura. w Pl to chyba standart, ze po porodzie od razu kapiel. no ale co kraj, to obyczaj:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ruda_102
no to zdziwiona jestem, bo tak jak mowie ja dostalam olejek w aptece. tran tez kurcze jest, ale wiem, ze znajomi kupuja tran w Pl, ale to chyba ze wzgledu na cene. tym sie akurat nie interesowalam, ale nie sadze, ze to jakis towar deficytowy:) wpadnij na zakupy do Worms:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ruda no chyba bede musiala sie do Worms wybrac :D tylko choinka prawka nie mama D tzn mam, ale niewazne :P musze uaktualnic :P a u nas w szpitalu malego polozna zaraz po porodzie wykapala :) polezal u mnie na brzuszku z godzine a potem przyniosla wanienke pelna wody i go zanurzyla. od razu sie uspokoil, przestal plakac, przysnal sobie w tej cieplej wodzie :) i tak go z 20 minut w niej trzymala, dolala tylko cieplej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o a tran w koncu w 3 aptece maz znalazl (w 2 mina aptekarki bezcenna), ale jak mowisz cena nas powalila (chyba 20 czy 30 euro) wiec z Pl przytargalismy :D jak nie przeliczymy to cena normalna, ale wiadomo jak juz wyjezdzasz to po to zeby cos zaoszczedzic, odlozyc a nie zyc na maxa. czego sie przeliczac nie da to nie przeliczam (np pieczywo, inne jedzenie), bo kupic i zyc trzeba ale co sie da to przeliczam i targam z Pl. i tak jezdze obladowana, czesc rzeczy wozimy do Pl a czesc z Pl. taki tranzyt :D i autko okazuje sie byc male :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rajlax- tak to ja- flora Oj współczuję Wam dziewczyny pracujące, wychowujące dzieci i jeszcze uczące się! Moja Marcela też jest nie reformowalna jesli chodzi o spanie, usypianie, ma równiez jak Martunia tylko jedynki na dole i czekamy na resztę, bo zwiastunów"kupa" ale zębów brak:O Jak znajdziesz chwilkę to wrzuć zdjęcia na skrzynkę naszą. I Bubik wcale się nie dziwie, że dajesz małemu te tabletki, bo po tych chorobach, które przeszliście i szpitalach to juz wszystkiego człowiek się chwyta,żeby tylko było dobrze! A ta IV mnie tez zadziwiła, chociaż Mareczek zaczął wogóle pierwszy z naszych wszystkich ząbkować, ale mimo wszystko... Mojej Hani IV wychodziły jak miałą 18 m-cy i strasznie to przechodziła, nawet mam na dyktafonie nagrane - straszne to było i nie dawała nie uspokoić na żaden sposób:( I jesli chodzi o nocnik ja mam zwykły, najzwyklejszy, taniutki i Hania go nigdy nie traktowała jako zabawkę, ale te grające (tańsze) pewnie tez mają jakieś zalety, powiem szczerze,że był czas jak Hania nie chciała na tym siadać, to myślałam o nocniku fishera- to byłby niewypał, bo za miesiąc już była bez pampersa!:P A teraz jak już sika na nocnik, to zdarza się że i Misię posadze, nawet kilka razy poranną kupkę zrobiła, ale teraz się właśnie wypręża. I Wiola wyobrażam sobie co ta suczka przeżywała:(:(:( I Inez- ja kąpie codziennie, chyba że jak była chora to co drugi dzień, oprócz bużki i pupci nie smaruje jej wcale. Choć raz na tydzień myje ją w OLITUM soft żelem, on natłuszcza podczas mycia- efekt super! To chyba Ciebie widziałam na fb Lutówek? No to szalejesz z tą maszyną:):P najważniejsze,że jakiś produkt gotowy powstaje! Moja ostatnio też się tłukła strasznie i nie wiem jak Twoja machina,ale moja strasznie zabudowana! Ja wyjmowałam taką zaślepkę śrubki z obudowy z boku z lewej strony i tam smarowanie robiłam. Jest lepiej:) I Agatka biedulko no to teraz to musisz odpoczywać i nie przeforsowywać tej stopy, choc jak to zrobić przy dwójce dzieci?! I My dalej walczymy z odparzeniem, dzis Termentiolem posmarowałam, bo strasznie to wygląda - Hania jak zobaczyła, to do doktora kazała jechać:) a jak smarowałam to głaskała małą po głowie i mówiła:" nie bój sie Misiu, nie bój sie":)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Igla jak tormentiol nie pomoze do jutra to kup ta wodna gencjane jak pisalysmy i posmaruj. tylko sie nie przestrasz!!! wszystko bedzie mocno fioletowe i to nie schodzi od razu. kilka dni w miejscu posmarowania jest fioletowe. ja zasmarowywalam mocniej, zeby mocno fioletowe bylo do czasu zasuszenia. potem zostawialam i po kilku dniach fiolet schodzi w pupy. potem musisz dobrze natluscic i nawilzyc, ale to jak juz fiolet zejdzie. no i ubranka moga byc brudne, wszystjko czego sie nie dotknie jest fioletowe. no i to na babelki, pecherzyki jest super. jak jest tylko czerwone to tormentiol i inne zasuszacze, ale gencjana moze byc za mocna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u nas termentiol to ratunek dla odparzonej pupy blazeja:) odkad odstawilam krem nivea to juz odparzen nie mamy:) a ja wpadlam na pomysl nastepna zupa dla Błazeja to bedzie zupa rybna :) on wogole nie przepada za rybka i sprobuje mu rybke przemycić do zupki :) dzis dalam Błazejowi dalam sprobowac parowke z szynki we flaku naturalnym. Kupilam najdrozsze parowki w sklepie i niby maja 90% miesia. Zajadal sie jak by tydzien nie jadl i tylko slyszalam "mniam mnia":D u nas kaszka rano poszla w odstawke bo moj kawaler nie cierpi kaszek ani mleko modyfikowanego wiec tylko na noc mu na sile wpycham po przez zabawe itp. U nas podstawa w sniadaniu to ser biały i na zmiane dostaje kawalek szyneczki z buleczka ,jajeczko na miekko(żółtko) z buleczka. Serek homogenozowany przyjał sie bezproblemu :) wczoraj mu gotowalam kapusniak z kapusty surowej(nie kiszonej) i bardzo mu posmakowal :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moze byc za mocny. masc posladkowa mozesz kazac zrobic w aptece, takze bez recepty, tylko wiecej zaplacisz. ja mam bez kwasu borowego, tak kazalam zrobic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no zobaczę jak ten termeniol bedzie sobie radził... mam nadzieję, ze bedzie ok, powiem mezowi zeby zapytał w aptece o te posladkowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ojj ciężka noc za mną :/ Nie wiem co Lucynie do głowy strzeliło ale jak po 3 się obudziła tak prawie do 6 nie chciała spać. Marudziła, gadała, śpiewała a ja klełam na czym świat stoi :) Podejrzewam, że zęby znów ruszyły. I Tak z ciekawości zapytam - mamy tu mamy palące??? :) Ja paliłam (wstyd powiedzieć) od 15 roku życia a zaraz przez zajściem w ciąże rzuciłam :) Teraz nie palę i w naszym domu palacze ni są mile widziani :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ja palilam od 13 roku zycia,kucha:/ ale ok 19 roku mnie odrzucilo jak zaczelam brac tabletki anty :) moj mąż pali i nie cierpie tego bo jak dla mnie to smierdzi:P moj Błazej jest biedny,płaczliwy,marudzi nie wie czego chce tak go przeziebienie meczy,na szczescie udalo mi sie go uspic.... Na poczte wysłałam 3 zdjecia z dnia dziesiejszego :) na ostatnim jest pokazane moje źrebię :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przepraszam za brudne lustro na zdjeciu ale Błazej codziennie przy nim sie ślini:) a ja mam pytanie do mam karmiących:) czy jest ktoras mama co jeszcze nie ma miesiaczki? bo tu juz 9 miesiecy a u mnie cisza :) az miło tak dla mnie,moze tak ciagle być:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Barbara a jak lozeczko tak przy komodzie stoi to ci Blazejek nie otwiera szuflad? bo u nas to ukochane zajecie ostatnio :D a zrebaczek kochany :D I Wiola ja nie palilam nigdy, maz tez.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ruda_102
ooo jak fajnie, tyle czasu bez okresu:) no ja niestety do nich nie naleze. wlasnie zmagam sie z urokami kobiecych dni:( zaoszczedze Wam szczegolow, ogolnie dwa dni w miesiacu to totalna porazka l noooo ja pale kurcze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mala agatka! a pewnie ze otwiera i jeszcze zazwyczaj patrzy czy ja patrze :) ja przyznam ze lubie malego karmic piersia :) a teraz jestesmy na etapie ze jak siedze z nim na podlodze i sie bawimy to sam decyduje kiedy chce podejsc i sie napic:) grzebie mi w dekoldzie,oglada moj stanik:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiola- ja nie palę, próba była jakiegoś papieroska, ale nie dla mnie to... i całe szczęście! Mąż niestety fajczy, ale wogóle nie w domu, wychodzi nawet jak mróz trzaskający... nie ma przeproś!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Basiu moj to by najchetniej wisial na szufladach, a juz jakby tak lozeczko stalo to ciagle by zwisal :P Franka karmilam dluzej i wlasnie te ostatnie miesiace takie super byly...te ktorych przy Tomku juz nie bylo. I 2 minuty w lazience i mam na dywanie 200 g ryzu preparowanego i 250 klamerek :D a pomiedzy tym zadowoleni Franek i Tomek :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×