Luty 2012 - jest już jakaś mamusia?

Witam kolejne mamcie i tatusia też;) Wczoraj skończyłam ostatnie rzeczy prasować i składać. Dzięki temu komoda dla małego zapełniona no i torba spakowana do szpitala. Wziełam: - podpaski(bella podkłady)3 opak. reszte mąż podrzuci - majtki 3 szt. (hartmann) - klapki - szlafrok - ręczniki 2 szt. - kosmetyki- kupiłam takie małe w rossmanie szampon, balsam pod prysznic, płyn do jamy ustnej, do twarzy nivea no i dla małego mam sudocream. - pampersy, chusteczki nawilżające i jedną tetrówkę. Coś jeszcze bierzecie?? Bo mogłam zapomnieć o czymś:D Właśnie przyszedł mi termometr- całkiem fajny tylko trzeba się nauczyć obsługiwać:D NA początku też planuję pampersy stosować a później chciałabym na dadę się przestawić zawsze to taniej. Mi 40 tydzień wypada 8 lutego ale z OM mam na 12 to pewnie urodzę gdzieć pod koniec lutego ehhh chciałabym wcześniej:)

Marcia21 ja zamawiałam u r_p77 i wczoraj wieczorem dostałam maila że wysłana została paczka tak ok 22:30 napisał więc dziś jej oczekuje bo to kurier, napisałam że już wszystko mam bo uważam że jak w drodze to już to mam ;) U mnie akurat chyba wszystko było bo nie dzwonił, dostałam tylko od niego dwa maile, jeden że wpłata wpłynęła oraz wspomnianego że wysłał towar wczoraj wieczorem. Fajnie jakby dziś przyszła :) Ja zabieram się do pieczenia ciasta/serniczka bo mój mąż wyprosił, od kilku dni tak chodzi i mlaska że zjadłby mojego pysznego sernika-lizus wie jak mnie podejść. Ale w sumie to i dobrze gości na weekend się spodziewamy to może coś zostanie żeby poczęstować. Ja tez coraz większego mam stresa, coraz bardziej realne sny mi się śnią i jak wstaje to się poważnie zastanawiam czy to był tylko sen :/ Poprasowałabym ubranka dla małej ale czekamy na komodę więc nie mam gdzie ich ułożyć a jest tego prasowania na kilka dni i dobrze by było to jakoś systematycznie robić ale jak nie ma gdzie układać to to i sensu nie ma. Zmykam do kuchni :)

DO MAM KTÓRE BĘDĄ RODZIĆ sn!!! jeśli mogę coś poradzić: to do szpitala zabierzcie koło poporodowe, a jeśli nie macie to może być takie pompowane jak do pływania dla dzieci z dziurą w środku... mówię Wam jak to ulga dla obolałego krocza!!! Polecam

Cayn ja też o tej godzinie dostałam maila i też czekam na kuriera, ale nie wiem czy dopiero jutro nie będzie, bo trochę późno wysłał, daj znać jak dostaniesz paczkę

Marcia21 -ja tez się zastanawiam czy nie będzie dopiero jutro, ale mam nadzieję że może jednak dziś ;) jak tylko przyjdzie dam znać :)

Lena0 będę w PF. W sumie całą ciążę tam prowadziłam szkoda byłoby mi się wybrać gdzieś indziej, a poza tym i tak nie mam nikogo specjalnie znajomego w innych szpitalach (w PF mam położną). A Ty gdzie się nastawiasz? Dobrze, że mi dziewczyny przypomniałyście - muszę się wybrać po jakieś kosmetyki dla maluszka i pasowałoby się spakować już - jakoś nie mogę się zmusić ;)

Hej dziewczyny Dopiero skończyłam układać rzeczy dla Małego. Jesteśmy właśnie w trakcie remontu pokoju, potem czeka nas składanie szafek itd. dlatego na razie wpakowałam wszystko w karton żeby się nie kurzyło. Sporo tego wyszło... mamy mega karton ubranek, nie wiem czy w ogóle wszystko wynosimy. Zaczęłam też przeglądać co jeszcze nam brakuje, jeszcze sporo tego. Muszę w końcu zacząć kompletować całą potrzebną resztę akcesoriów, żeby wyrobić się do porodu :) Co dziewczyny kupujecie z apteki? Myślałam o tym, żeby kupić: * Espumisan na wzdęcia * tantum rosa * gaziki jałowe do pępka + octenisept do przemywania pępka (któraś z Was go doardzała ;) ) * herbatę na laktację * coś do noska ( któraś wspominała o takim środku jak sterimar, popytam o jakieś informacje na jego temat) * bephanten albo sudocream Myślicie, że coś jeszcze potrzeba?

do pępka to najlepiej zamiast gazików patyczki do uszu-te dla niemwląt-grubsze. lepiej docierają wokół kikuta i usuwają lepiej zanieszczyszczenia- krew czy ropkę, czyli usuwają pożywkę dla bakterii i tym samym kikut szybciej goi się.

Hej :) ja chyba też zaraz pozamawiam resztę rzeczy :) jutro wizyta, pewnie ktg, może się umówię na usg :) ja kurcze nie mam ani klapek ani szlafroka :/ koszulę mam :) do podmywania mam lactacyd, ale nie emulsję, ale ten płyn o kwaśnym pH, musze dokupić jeszcze podpaski i podkłady na łóżko :) co do herbaty na laktację, królewna, nie wiem czy już rodziłaś, bo nie pamiętam, ale tu chyba bym uważała, pierwsze trzy dni to nawał pokarmu, a poza tym, z tego co mówiła mi położna mówiła, tego typu herbatki pobudzają laktację, ale pokarm jest mocno rozcieńczony, a najlepszym na pobudzenie laktacji jest regularne przystawianie maluszka i odciąganie nadmiaru. Moja siostra jak urodziła drugiego dnia dostała zatoru mlecznego, bo nie ściągała, mnie uratowało chyba tylko to, że pracowałam :P nad mleczarnią albo raczej dwoma :P no i to co wiem, że było moim błędem, pozwalałam małej zasypiać przy cycku :) ale to z późniejszego okresu :D

birka87 widzę, że w podobnym czasie będziemy rodzić i tak się zastanawiam czy u mnie z lekarzem ok, bo ja nie miałam ktg, mówił tylko że gdyby Maleństwo się mało ruszało tzn. mniej niż 10 razy między 9 rano a 21 to wtedy musiałbym sie do niego zgłosić na to badanie. za to usg mam na każdej wizycie u gin a w I ciąży ktg miałam dopiero w szpitalu przed porodem

a ja jestem w 34 tyg ciąży i już chodzę na ktg co tydzień z racji podejrzenia cholestazy i mojego nadciśnienia, dziś byłam na usg zleconym przez lekarza i mała szybko rośnie, przez 5 dni przytyła 180 gr i waży już 2400 ale niestety dalej ma głowę w górze i coraz mniejsze szanse na obrót bo już ciasno i chyba znów tak jak z synkiem czeka mnie cesarka

Witam wszystkie Panie:). Większość z was mnie nie zna i pewnie część nawet nie pamięta. Pisałam w tym temacie na początku. Pisałam jako wegeate. Wskoczyłam do was się pochwalić, że udało nam się z mężem ponownie zajść w ciążę w październiku zeszłego roku:) Pochwaliłabym się wcześniej ale wolałam nie zapeszać przed początkiem drugiego trymestru ale że wszystko idzie w jak najlepszym kierunku to sobie was poczytam i podkradnę trochę waszego doświadczenia bo widzę, że powoli zaczynacie się rozpakowywać:D Przyda mi się na lipiec. Termin mam na 8.07.2012 :D

Bubik - ja albo pf albo rycerska - jeszcze się nie zdecydowałam. Ja w aptece kupowałam jeszcze emolienty.

poczytałam co dziewczyny piszecie i tez sie zastanawiam co jeszcze zabrac do torby szpitalnej. spakowałam całe mnóstwo rzeczy, ktore poleciła mi koleżanka, ale wciąz mi sie wydaje ze czegoś nie mam. spakowałam sie starym sposobem czyli to co dla maluszka na samo dno i warstwami: pieluszki tetrowe 3szt, bawełniani 2szt, reczniczek, czapeczki, skarpetki, nie drapki, body, kaftaniki. środek torby: ręczniki dla siebie, koszule do karmienia, majtki jednorazowe, wkłady poporodowe, klapki pod prysznic, wkładki laktacyjne, kapcie, szlafrok, podpaski, wierzch torby to woda niegazowana, gumka do włosow,chusteczki nawilżające, kosmetyczka, sudocrem, linomag crem. czy ktos ma pomysł co jeszcze??

ja wam napisze swoja listę, może wy auwaycie brak czegoś: piżama, koszula do porodu, klapki, majtki bawełniane, szlafrok, ręczniki, pieluchy, skarpetki, kosmetyki dla małego, podkłady, wkładki laktacyjne, podpaski, biustonosz do karmienia, kosmetyczka, chusteczki nawilżane, smoczek, sztućce i kubek i właśnie się zastanawiam czy tak jak na innych oddziałach muszę mieć swój termometr

dziewczyny ja biorę: biustonosz do karmienia, nakładki na sutki, kilka par majtek przedporodowych, tantum rosa, chusteczki do higieny intymnej, 2 ręczniki dla siebie, ciepłe skarpety, szlafrok, 2 pary koszul porodowych=do karmienia, paczkę podkładów, bo choć podobno tam dają, to chcę mieć swoje, żeby się nie musieć prosić jakby co, klapki pod prysznic, pantofle, wodę mineralną, krem na sutki i kosmetyki. aha, ładowarka do telefonu i mam zamiar kupić sobie pepsi - tak mnie naszło, że na pepsi mogę mieć ochotę po porodzie, choć pewnie nie wolno. dla Dziecka to już pisałam na poprzednich stronach i dla Niego już mam spakowaną torbę :)

dziewczyny, mnie teraz parę dni nie będzie, wyjeżdżamy z mężem, odezwę się za tydzień we wtorek lub środę jak wrócę. będę po wizycie u lekarza, to napiszę co i jak :) życzę Wam twardych szyjek ;) i spokojnych snów, dotrzymania terminów :) :)

czarna_lukrecja - pieluszki tetrowe są potrzebne w szpitalu? Ja bym dołożyła staniki do karmienia, (balsam do ust i woda w spreju do twarzy jeśli poród sn), smoczek biorę dla dzidziusia w razie czego, majtki bawełniane (a nuż będą wygodniejsze), chusteczki nawilżane i kubek+sztućce

hej dziewczyny ;-) wpadlam wlasnie na pomysl ze wyszukam jakiegos forum o lutowych mamuskach i trafilam tutaj;) Jutro zaczynam 37tc i ostatnio zrobilam sie tak senna w ciagu dnia ze nie potrafie normalnie funkcjonowac,a znowu nocki mam nie przespane ,wszystko na odwrot. Czy wy tez macie takie objawy??

birka87 Dziękuję za radę odnośnie herbatek laktacyjnych. To moje pierwsze dziecko także nie bardzo się orientuję co jest dobre a co zbędne. Najlepiej właśnie korzystać z rad i doświadczenia już doświadczonych mam :) wegeate Gratulacje! Zobaczysz jak szybko zleci Ci czas do lipca :) Ja mam wrażenie, że dopiero co zaszłam w ciążę, a to już końcówka. Kto by pomyślał... ;) Pewnie jeszcze nie wiadomo czy spodziewacie się synka czy córeczki? :) Zawartość mojej torby: * 3 koszule nocne * majtki bezszwowe bawełniane * majtki wielorazowe hartman * skarpetki stopki- bo takie lubie :D * kapcie * klapki pod prysznic * szlafrok * biustonosz do karmienia * kosmetyczka z kosmetykami dla siebie * wkładki laktacyjne * ceratka ochronna na łóżko * laktator ręczny (w razie nawału mleka) * pieluchy tetrowe 2 szt. * czapeczka, rękawiczki niedrapki, skarpetki * kosmetyki dla Małego * sztućce * woda niegazowana+ coś lekkiego do przegryzienia (jogurty i takie tam)

Aaa i jeszcze: * podkłady poporodowe * podpaski tradycyjne maxi * mała paczka pampersów 1 * chusteczki nawilżające pampers sensitive A jakie kosmetyki bierzecie dla dziecka ze sobą? Tylko coś do pupy? Jakiś krem przeciw odparzeniom czy coś jeszcze?

Witam mamusie:) Ja mam termin na 19.02 i jutro właśnie mam zamiar pakować torbę do szpitala, bo coś czuję że moja dzidzia już nie może się doczekać przyjścia na świat:) Wczoraj byłam u położnej i jest już ułożona do porodu, główką strasznie uciska na miednicę - czuję to przy każdym ruchu:) Brzuch mi się obniżył i ogólnie czuję się jak wieloryb:) Mieszkam w UK i tu chociaż w szpitalu spędzę pewnie jeden dzień muszę mieć swoje ubranka, pampersy i kosmetyki dla dziecka:) Więc moja torba będzie wyglądała jak na 2-tygodniowy wyjazd na wakacje:P

Dopisuję się do waszej listy:) NICK............TERMIN PORODU........DNI DO PORODU?? nina_86...............26.01.2012..............14 tika27.................27.01.2012 .............15 monia_aa..............28.01.2012.............16 caroosia.............29.01.2012...............17 Niecierpliwa1989....01.02.2012..............20 masajka1983.......02.02.2012................21 ksenia26............03.02.2012................22 Marcia21............04.02.2012................23 syll19................04.02.2012................23 beattriks...........04.02.2011................23 daguska007........04.02.2012................23 Bubik................04.02.2012................23 barbara_varvara..05.02.2012...............24 mała_agatka......06.02.2012.................25 katjusza81........07.02.2012.................26 Endlessly............08.02.2012................27 Pietrunia22.........08.02.2012................27 Birka87................09.02.2012..............28 Kimizi..................09.02.2012..............28 margerita3310......10.02.2012...............29 jagnajagna..........10.02.2012..............29 m.flora................10.02.2012...............29 bibisi..................12.02.2012..............31 esga89...............12.02.2012..............31 kwiatuszek@.......13.02.2012..... ........32 Małpiatkaaaaa......13.02.2012............32 dziewczatko........13.02.2012.............32 kropka693..........14.02.2012..............33 mamakaterina.....14.02.2012..............33 rajlax...............14.02.2012...............33 oluskaaa1..........14.02.2012...............33 Lena0...............15.02.2012...............34 Wiola100...........16.02.2012...............35 szczesliwa86......17.02.2012...............36 Wanda87............17.02.2012..............36 motylek89..........17.02.2012...............36 Edyyta ..............18.02.2012..............37 kassiiulla............19.02.2012...............38 cayn ................20.02.2012...............39 mamadzieci.........21.02.2012..............40 jusial.................21.02.2012..............40 julias..................21.02.2012.............40 Załamana 1..........22.02.2012.............41 mbborowka ..........22.02.2012............41 Izabell1982............22.02.2012...........41 Moja żona Kasia......24,02,2012........... 25 fika81..................26.02.2012...........45 dolores181 ...........26.02.2012............45 andzia1910............27.02.2012...........46 Twoja_królewna......28.02.2012...........47 lady_margarett.......28.02.2012...........47

Twoja_królewna - jeszcze nie wiemy czy chłopiec czy dziewczynka ale szczerze to na chwilę obecną wszystko mi jedno byleby wszystko było już w porządku:) Niesamowicie się stresowałam przez te pierwsze 3 miesiące. Chcieliśmy zaczekać z narzeczonym ze staraniami do ślubu w marcu ale zaliczyliśmy "wpadkę" czyli bardzo miłą niespodziankę:) Teraz muszę poczekać z kupnem sukni bo nie wiadomo jaki będę miała brzuch. Póki co to jestem płaska.

Witam dziewczyny :) tak was czasem podczytuję a widzę że także macie tabelkę to ja z informacją że tika27 urodziła dziś chłopca Piotrusia bo widzę że koleżanka jest na liście :)

styczniówka2012 Jeżeli masz jakiś kontakt z tiką to pogratuluj Jej od nas :) No to kolejna rozpakowana :D Ja bym chciała tylko do końca sesji donosić bo muszę zaliczyć jakoś ten ostatni rok, potem niech się dzieje wola Boża :D Ale miałam dzisiaj koszmarną noc... Co chwile któraś z Was pisała o problemach ze snem, częstym wstawaniem, nocnymi skórczami nóg, a ja się cieszyłam, że mnie to omija. A dzisiaj... makabra totalna. Chyba się zaczynają też i u mnie te nocne problemy. W końcu to już 34 tydz. więc to już najwyższy czas na jakieś negatywne odczucia w czasie ciąży ;)

wegeate To lada moment ważny dzień w Waszym życiu :) My też zaliczyliśmy przysłowiową 'wpadkę', ale nie żałujemy. Któraś z dziewczyn miała opis w stopce 'Jeszcze Cię nie znam a już Cię kocham'- na początku wydawało mi się to niemożliwe, ale ledwie minęło kilka mies. a i mnie zaczął on dotyczyć :) Za nic w świecie nie cofnęłabym czasu :) Ja bym na Twoim miejscu wstrzymała się do lutego z kupnem sukni. Niby to mies. ale ja też nawet się nie obejrzałam a brzuszek był już widoczny ;)

wegeate- gratulacje! też się nie chwaliłam do końca 3 miesiąca z obawy, że coś może pójść nie tak. No i powodzenia na nowej drodze życia:-)

hej :) ale tu ruch się zrobił :) i tyle nowych mam :) witam wszystkie :) wegeate - wielkie gratulacje :) ja suknię kupowałam na początku czerwca, a ślub był 18 czerwca :P no ale u mnie to samiuteńki początek był :P na Twoim miejscu spokojnie w lutym bym kupiła suknię, nawet pod koniec, bo wiadomo ze czasem brzuszek może nagle wyskoczyć. jeszcze zależy jaki krój chcesz. miarka - nie wiem czy już gratulowałam, jak nie to gratuluję, a jak tak to jeszcze raz :P :P:P no to gratulacje dla kolejnej mamy :) ja na razie nie wiem co mam mieć do szpitala, jutro sie dowiem (mam nadzieję)! ja po super nocy :( nawet nie chce mi sie pisać, powiem tylko ze mąż mnie wkurzył, niby nic takiego ale wiadomo ze czasem "nic takiego" pod koniec ciaży urasta do gigantycznego "czegoś". powiem tylko że jestem masakrycznie niewyspana, zła, i brzuch co chwilę się stawia i mam dość i chcę pod koc.... no to pomarudziłam :P :P :P

Witajcie. Wegeate gratulacje, szybko Ci zleci do lipca, a co do sukienki to lepiej poczekać chyba że jakąś luźną kupujesz. Cayn właśnie miałam kuriera z siódemki więc u Ciebie też pewnie dziś zawitają z paczką. Nam położna na szkole rodzenia zalecała nie podmywać emulsjami przez pierwsze dni tylko mydłem dziecięcym lub szarym, ja kupiłam też tantumrosa ale nie wiem czy w szpitalu będe miała możliwość podgrzania wody. Co do karmienia to nam powiedzieli żeby przystawiać też dziecko pod różnym kątem do sutka żeby piło ze wszystkich kanalików bo też może być zator. Dolores u mnie też pośladkami nadal ułożona a ja jutro kończe 37tc i wczoraj rozmawiałam z fizjoterapeutą czy są jakieś masaże żeby się dziecko odwróciło i jak możesz leżeć na plecach to pod pośladki podłuż ze dwie poduszki żebyś je miała wyżej wtedy jest więcej miejsca do przekręcenia i masuj brzuch zgodnie ze wskazówkami zegarka tak przez ok 5 minut i to powtarzaj kilka razy w ciągu dnia, podobno w ciągu dóch tygodni powinno się obrócić ja to będe stosować, a jak to nie pomoże to po 38tc można naciskać punkt akumpresury na małym palcu u nogi po zawnętrznej stronie jak się zaczyna paznokieć i to z 5 razy po dwa razy dziennie, tylko ten punkt też może przyśpieszyć akcje porodową. Idę odebrać dziś wyniki próby wątrobowej i jak się nie odezwe popołudniu to pewnie wyszły złe. U nas zalecają tylko jedną torbę wziąść więc nie wiem gdzie ja się zmieszcze bo sam szlafrok pół torby mi zajmuje Gratulacje dla Tiki27