Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość awantura z dzieciakami

Pomysły dorosłych dzieci wyprowadzają mnie z równowagi!

Polecane posty

Gość awantura z dzieciakami

Syn skończył w tym roku liceum, wybiera się na studium policealne a nie na studia. Drugi syn skończył technikum, powiedział że studia go nie interesują. Córka która już we wrześniu będzie w klasie maturalnej oznajmiła mi że wybiera się na kurs fryzjerski. A najmłodsza córka która kończy gimnazjum chce do zawodówki kucharskiej albo cukierniczej, coś z tym związanego, myślałam że się spale ze wstydu jak powiedziała to przy mojej i męża rodzinie. Zarówno u mnie dzieci mojego rodzeństwa idą na studia, jak i dzieci w rodzinie męża będą magistrami Zrobiłam im wszystkim awanturę że nie dbają o swoją przyszłośc, o swoją kariere zawodową itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdfgdfdfdgdfdddfgf
I BARDZO DOBRZE!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość awantura z dzieciakami
Przecież teraz są takie czasy że wszyscy idą na studia, w mojej rodzinie jest mnóstwo magistrów z pokolenia moich dzieci. Oczywiście ja i mąż nie mamy wyższego, ale wtedy były inne czasy, nie każdy się na studia wybierał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość serfetkaaaaaaaa
Jak mają na siebie pomysł to daj im spokój ! Mąż jest po studiach wywalił w nie 20 tys zł i co ?? 5 lat pracuje już w hurtowni fizycznie ! W dzisiejszych czasach liczy się pomysł na siebie i dobrze wyuczony zawód. Zainteresowania w danym kierunku itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość platynowe dready
Twoje dzieci mają bardzo dobre plany, teraz studia nie są wiele warte a przynajmniej z większości dziedzin. A córka która chce iść do szkoły gastronomicznej wybrała chyba najlepiej - nie masz pojęcia jak rozchwytywani są naprawdę dobrzy cukiernicy! Zawód w ręku to w dzisiejszych czasach wyjście lepsze niż byle jakie studia, po których nie ma pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorko to juz chyba
drugi albo trzeci ten sam temat. Masz problemy ze sobą? bo Twoje dzieci myśla sałkiem rozsądnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość platynowe dready
Poza tym żadna praca nie hańbi - kim Ty jesteś z zawodu, że tak bardzo gardzisz szkołami zawodowymi i zawodami, jakie wybrały Twoje dzieci? Akurat dziedziny przez nie wybrane są obecnie jednymi z najbardziej pożądanych na rynku, plus dają możliwość zarabiania poza zakładem pracy, tzw "dorobienia po godzinach".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zostaw w spokoju swoje dzieci :) uważam że to bardzo dobrze że mają jakis pomysł na to co chcą robić :) a na studia mogę iść zawsze np zaocznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość platynowe dready
Jesteś niepoważna kobieto i tyle. Zamiast wspierać dzieci w ścieżce kariery jaką wybrały, ty robisz im awantury. I o co? O brak "mgr" przed nazwiskiem, które jest niewiele warte w 90% przypadków? Sama nie masz wyższego to nie zwalaj na inne "czasy', bo wielu ludzi z tych "czasów" wyższe ma - można/ Można.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ddddddddddddddddcrgcgddd
Ja skończyłam studia razy dwa i dzisiaj żałuję straconych lat. Poszłam tam gdzie rodzice chcieli, a nie tam gdzie ja pragnełam. Jeśli twoje dzieci mają pomysł na siebie zostaw je w spokoju i zaufaj im. Potrzebują tylko wsparcia i nic więcej. Fryzjerka zarobi więcej niż magister zarządzania, jak będzie lubiła to co robi i będzie dobra:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teraz studia
nie maja znaczenia a mlodzież bardzo dobrze wybrala, zdobedą zawód a potem kasa sama bedzie wpadac, gratuluje decyzji. Ja nie mam mgr, ale mam dobry zawod i na brak kasy nie narzekam, a kolezanki po skończonych studiach wklejały zdjęcia na nk i fejsbukach z dopiskami " nareszcie magister" a teraz szlifuja bruki i bezskutecznie pracy szukają. Nawet jeśli znajdą to "ponizej kwalifikacji", bo teraz juz nawet precodawcy nie zwracaja uwagi na popierki i tytulki... za duża konkurencja więc liczy sie czlowiek a nie świstek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja sama popchnę Natalkę do technikum. Matura i zawód w ręku, do tego opłacę jej prawo jazdy. Powinna sobie poradzić z takim "posagiem".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobrze ci mowia
wyzej . Teraz te cale studia sa gowno warte ja poszlam do LO a nie do gastronoma jak radzial mi mama i teraz mam wielkie gowno a nie zawod. Bardzo zaluje tej decyzji. Twoje dzieci dokonaly bardzo dobrych wyborow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ghjkg
masz bardzo mądre dzieci. będą się uczyć konkretnego zawodu. to dziś ważniejsze, niż papier.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ostatnio czytałam artykuł o tym, że bardzo mało osób wybiera szkoły zawodowe i większośc kireunków ma teraz przyszłość, bo lada moment zabraknie nam szewców lub stolarzy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ghjkg
jeszcze jedno. mój tata (adwokat) praktycznie zmusił mnie, żebym poszła na prawo (bo taki dobry zawód będę miała, niezależna itd.). studia były tak męczące, że po nich wiedziałam tylko jedno - że na pewno nie będę prawnikiem. żal do rodziców został, że zmuszali mnie do czegoś co nie było kompletnie dla mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jankaaaaa
Ja poszlam do tech. ekonomicznego i zaluje... Chcialam isc do technikum o profilu sprzedawcy-dostalabym w kazdym sklepie prace, majac wyuczony zawod i praktyki... a po ekonomicznym-nie jestem sprzedawca, choc wiele przedmiotow w szkole mialam podobnych, jak w technikum za sprzedawce... W ogole to najpierw mialam zamiar isc do zawodowki, zalatwilam juz sobie nawet praktyki, ale moja wychowawczyni zrobila raban, ze z tak dobrymi ocenami nie moge do zawci isc... i dalam sie przekonac. I teraz mam dyplom technika ekonomisty z egzaminem zdanym na 5 i moge sobie tym dupe podetrzec. Zrobilam kilka kursow, m.in. jezyka angielskiego. Mam wielu znajomych po studiach, ktorzy pracuja za gora 1500 zl i to jeszcze nie w zawodzie:( bo nie tylko studia trzeba miec, ale i doswiadczenie... a co zrobic, jesli zaden z pracodawcow na ciebie nie spojrzy i gdzie takowe zdobyc? Moglam isc do zawci czy za sprzedawce, czy fryzjerke a potem wieczorowo zdobyc srednie wyksztalcenie, zdac mature... Mam kolezanke, ktora jest fryzjerka wlasnie po szkole zawodowej-rozkrecila swoj salon i wiedzie sie jej dobrze... Ja od kilku lat za granica jestem-tu akurat wiek ani wyksztalcenie sie nie liczy :) pracuje sobie jako kierownik w zakladzie produkujacym ciastka, bo w Polsce na jaka prace mialabym szanse?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jankaaaaa
Dla scislosci-akurat, gdy ja skonczylam szkole podstawowa, to akurat nie bylo tego kierunku na sprzedawce.... Rok pozniej juz utworzyli taka klase :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie chcą iść na studia to nie zmuszaj. Mnie zmuszali, poszłam i żałuje i wybaczyć rodzicom nie mogę, że wymusili na mnie studia, które kompletnie mnie nie interesowały.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zrób sobie PIĄTE ;D
Niech idą gdzie chcą co to ma za znaczenie że inni mają studia skoro oni nie mają takich potrzeb... Pozatym zdana matura nie zamyka drogi!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×