Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość przedwojenna85

Ślub kwiecień 2012 - ktoś też wybrał ten miesiąc?

Polecane posty

Gość kiwanika
Maaadzia co :) Skoro ślub planuję z dużym wyprzedzeniem,to i Sywlka. A co :D No,szkoda,że my na trzech różnych krańcach :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiwanika
wooooooooooooooooooow! 300 wpisów w topiku :)))) Ciągniemy do 400 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madziamadziamadzia
i wiesz co jest najlepsze? 99% wpisów jest "chcianych" a nie pomyłkowych :D (do kwietnia sporo czasu... ja obstawiam 600 :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiwanika
Ojjjjj,Madzia,do kwietnia to ja myślę pobić 800 :)))) chcianych wpisów :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny ale popedzilyscie z tematem...ja tam uwazam ze kazdy dzien jest dobry,moj bedzie we wtorek i co...kiwanika-nie przejmuj sie...ja tam bym zrobila wesele w tygodniu ,bo po pierwsze wiele sal jest poprostu tanszych...a po za tym w Irlandii wszyscy biora slub w piatek i co...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiwanika
Zakochana-w Twoim przypadku jest to inaczej,tutaj w Polsce inaczej,ale już się nie przejmuję :) Nie ma czym :) A w ogóle dzień dobry Dziewczynki! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiwanika
Nie spać!!! Przedwojenna,wstawaj z tego biurka ;) A Ty,Madzia,co? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przedwojenna85
czesc kochane:) Eh.. Do naszego pokoju z urlopu macierzyńskiego wraca koleżanka (to akurat fajnie) ale pojawia sie problem związany z brakiem komputera. A więc komu zabiorą? No stażyście :( A wiecie jak to jest, coś się przypomni-to się sprawdza w internecie, nie oszukujmy się ale nie jest tak,że tylko się 'robi' ;) Juz pomine,że swoje dotychczasowe obowiązki które robiłam na kompie będę gościnnie wykonywac u koleżanek. Ale wiecie czego mi najbardziej szkoda? FORUM :( Po powrocie do domu mało kiedy włączam komputer bo nie mam czasu. Eh..cieżkie ostatnie 2 miesiące stazu przede mną :O ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiwanika
Oj,Przedwojenna,Przedwojenna. Kobietko! My tu uschniemy bez Ciebie,więcccccccccccccccccccccccc nie ma rady,jak być na kompie w domku,moja Stażystko. Zerkaj tu co jakiś czas. łatwiej będzie mi przetrwać te 8 miesięcy i 1 dzień :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przedwojenna85
Kiwanika 🌻 :) w takim razie będę zaglądać popołudniami :) ale w godzinach 8-16 zwariuje z ciekawości ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madziamadziamadzia
Przedwojenna, a możesz swojego laptopa przynosić? :D wtedy byś była na bieżąco... ale nie martw się, ja od poniedziałku zaczynam mój staż i też mi się skończy rumakowanie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiwanika
Dziękuję,Przedwojenna za wyrozumiałość :) (w sensie,że się zgodziłaś. Łał :D ). Jesteśmy tylko 3 i szkoda byłoby,gdyby którakolwiek się nie udzielała przez dłuższy czas. Od poniedziałku Madzia zapewne też już będzie poza forum. I co,ja,biedny Żuczek,sama pocznę? :( To podobno świadczy o chorobie,jak człowiek już sam ze sobą zaczyna rozmawiać ;) W każdym razie,trzymam w dalszym ciągu kciukasy za weekendowy najazd rodzinny. Znajdź chwilę na relację :) My jutro wyjeżdżamy łapać jeszcze ostatnie chwile lata (tylko weekend). W niedzielę będzie już 7 miesięcy i 30 dni do ślubu,a u Ciebie równo 8 mies. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiwanika
Magdaleno-nakazuję Ci rumakować w dalszym ciągu! Możesz odrobinę zwolnić,ale tylko odrobinę! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przedwojenna85
Kiwanika, no zaszczyt niesamowity :D ;) Haha Madzia, pomysł masz przedni :D przy okazji spytam szefostwa czy mogę sobie przytargać leżak :D No nic, będę sobie z Wami telepatycznie ;) Zdam relację z niedzieli,już mam wszystko opracowane w najdrobniejszych szczegółach hihi Tak, ja od niedzili odliczam od 8 miesięcy :) Udanego weekondowego wyjazdu, wypocznij :) Madzia, a Ty tez korzystaj z resztek wolnego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiwanika
:D :D :D Przedwojenna-jak już leżak,to nie zapomnij o drineczku z parasoleczką i przyciągnij skądś koniecznie jakąś palmę (chociaż z jedną,ale za to z kokosami) :P Dawaj czadu w niedzielę,ja na pewno odpocznę,ale niestety nie fizycznie,bo atrakcji z naszą brygadą co niemiara :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiwanika
Noooo... To buziaki Dziewczynki i do napisania po weekendzie. Tylko pamiątajcie-nie ociągać się! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kiwanika-ciesze sie ze juz sie nie przejmujesz :) przwdwojenna-widze ,ze robisz to samo co ja,czyli czytanie froum w pracy,ja niby nie powinnam i nawet nam nie wolno,ale co tu robic jak ludzi nie ma w sklepie...i ilez mona czytac o ofertach firmy... madziemadziama- z tym laptopem to dobry pomysl,tylko mysle ze szefostwo ''przedwojennej'' szybko by zalapalo o co chodzi... Hmm..przeliczylam ile nas tu jest i tak na stal to chyba cztery,wiec mam nadzieje ze sytuacja o pisaniu ''do siebie'' sie nie wydarzy i kazda znajdzie czas na napisanie choc paru slow...Ja 1-go wrzesnia lece do Polski zalatwaic dokumenty do slubu i tlumaczenia wszystkiego...a to oznacza ze pierwszy krok bedzie wykonany ...no i sukienki musze przygotowac na sprzedaz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AnetaRZ
polecam wam zespół na żywo waamp szczegóły na waamp.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madziamadziamadzia
cześć dziewczyny! Zakochana... kiedy ostatni raz byłaś w kraju? często czy rzadko tu jesteś? no i w ogóle, macie zamiar kiedyś wrócić? Pytam z ciekawości, bo ja np bym nie dała rady na obczyźnie :) Ja od jutra do pracy... naładowana optymizmem i powerem :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ostatni raz byłam w lipcu i jadę teraz we wrześniu. Powiem ci ze bardziej sie czuje w domu tu w Irlandii niż w Polsce. Mam fajna prace, mojego faceta mam tylko dla siebie :) rano po drodze do pracy kawę w papierowym kubku i jakoś to sie kręci :) wiem ze może to być dla kogoś dziwne. Za Polska tesknie oczywiście ze tak. Ale dzięki temu ze wyjechałam poznałam mojego przyszłego męża :) rzucialm studia żeby tu przyjechać i nie żałuje tej decyzji :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiwanika
Cześć Dziewczyny :) Zieeeeeeeeeeeeeewam na całego! Weekend znowu poza domem z niezła imprezą,a dziś? Jestem niewyspana :( Madzia-powodzenia,trzymam kciukasy! Daj znać,jak minął pierwszy dzień :) A jak tylko będzie możliwość,odwiedź nas w trakcie ;) Zakochana-pomimo,że mam takie nastawienie,jak Madzia,odnośnie mieszkania poza granicami Polski,to jednak to,ze jesteś szczęśliwa to naaajważniejsze :)) Dzisiaj po pracy zasuwamy na wizytę z pierwszym kamerzystą :) Przedwojenna-hop,hop! :) Udało się? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przedwojenna85
hejoo :D Dziewczynki UDAŁO SIĘ !!! Mega skrót- było świetnie. Nie da się tego opisać :) Rodzice mega zaskoczeni, na początku przerażeni ale jak zobaczyli co wypakowuję z bagażnika to już się uspokoili że nie będzie co jeść ;) Zaraz szybka akcja poszukiwania stołów, były zestawione 4 po długości, w sumie 17 osób :) Dwa grille. Wspaniale,wesoło,rodzinnie,mój tata się wzruszył, bo to była rodzina z Jego strony, a bał się że po śmierci babci kontakt się poniekąd urwie. Wszyscy mnie wyściskali za utrzymanie tajemnicy :P Wiecie...gdybym się wygadała,nie byłoby takiego efektu (ale jestem skromna hihi). Masa zdjęć, filmików. Będzie pamiątka. Mama mi pozniej dziękowała,że wszystko przygotowałam od strony kulinarnej i organizacyjnej. Tak sobie wczoraj siedziałam i chciałam żeby ten dzień się nie kończył. Mój Kochany też się bardziej zintegrowała z rodziną, pomagał mi, było super :) Mój przyszły mąż :) :) :) Powiem Wam, że warto było troche pościemniać, narobić się, nakombinowac dla takiego efektu :) A jutro sobie biore urlop, pojeździmy troche z tatą rowerem :) Tymczasem korzystam z ostatnich dni z kompem w pracy hehe. Madzia, czekamy na relację :) Oby optymizm i energia Cię nie opuszczały ;) Kiwanika,daj znać jak kamerzysta. My jeszcze nie mamy kamerzysty i fotografa. Ale jestem dzisiaj szczęśliwa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiwanika
Przedwojenna-ależ zawiało optymizmem od Ciebie :) jak miło i sympatycznie :) Wierzyłam w Ciebie,moja Ty Mistrzyni Kamuflażu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przedwojenna -ciesze sie ze weekend sie udal...jak tam produkcja zaproszen idzie?rzeczywiscie powialao ogromnym optymizmem od ciebie... Ja dzisiaj w pracy,wczoraj mialam pierwsza wolna niedziele od paru tygodni wiec opdoczywalam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przedwojenna85
Zakochana, podziwiam, że tak wytrzymujesz, ale co zrobić, pracowac trzeba.. A produkcja zaproszeń chwilowo wstrzymana, muszę kiedyś przysiąść, skończyć i mieć to z głowy. Faktycznie dzisiaj jestem pozytywnie nakręcona, zaraz pojadę do rodziców na działke,pewnie będa jeszcze wspominać ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale w niedziele pracuje tylko 6 godzin ,wiec nie ma tragedii. powiem wam ze wole tu pracowac i miec szacunek szefa niz w Polsce. jak w sobote uslyszlalam od siostry jak ja szef traktuje to stwierdzilam ze wole byc tu...z reszta moj facet tez. Ale wracajac do tematyki slubu. Tak z czystej ciekawosci,czy ktoras z was zamierza troche schudnac do slubu? Bo ja raczej tak,sukienki ktore mi sie podobaja chyba tego wymagaja...sama nie wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madziamadziamadzia
cześć dziewczyny :D:D:D Przedwojenna, super, że wszystko się udało :D ale wiesz, ja wiedziałam, że wszystko się uda :D miałaś tak pozytywne nastawienie, że nie mogło się nie udać :) no i najważniejsze, że narzeczony się chętnie integrował i pomagał :) Kiwanika... szalej szalej... bo potem to jak się pojawi dzidziuś to wiele się zmieni (chociaż nieprzespane noce pewnie zostaną) :) Zakochana,,.. ja zamierzam schudnąć :D no i relacje :D fajnie było, pozytywnie... chociaż dziś, jutro i pojutrze same szkolenia i jakieś praktyczne zajęcia integracyjne... no i przez te 3 dni to mamy tylko 7h, później te 3h będzie trzeba gdzieś wcisnąć... ale przyjechałam z pracy i do 10 min rozpętała się taka burza z gradobiciem (a grad wielkości cukierków Raffaello) buziaki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
madzia- to tak ja ja,ja juz i tak bardzo duzo...ale moze jeszcze mi sie uda troche,nie chce zamienic tego tematu na temat o odchudzaniu,ale tak zapytalam,bo niby to mowia ze to sukienka ma byc dopasowana do nas,ale wiadomo ,ze bialy ''niewyszczupla'' :) wiec chocby dlatego zamierzam cos z tym zrobic. Ciesze sie ze jestescie tu wszystkie na bierzaco, ja staram sie byc,czytam was w pracy i dodaje swoje :) i tak na poleci az do 400 wpisow...a co to bedzie do kwietnia :) ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiwanika
Hej Kobietki! :) Przedwojenna-jak tam wczorajszy wolny dzionek minął? :) Madzia-Kochana,szalejemy! :) Z tym,ze już mało z kim mamy możliwość. Większość par w małżeństwie siedzi w domu,inne wychowują dzieci. Życie towarzyskie powoli odchodzi. Eeeee :( Jak Twoje zajęcia integracyjne? :) Dobrze,że mój rejon burza ominęła. Odpukać,u nas nigdy nie było większych nawałnic. Dziewczyny,ja też chciałabym schudnąć z 6 kg,ale nic z tym nie robię. Chyba czekam na jakiś mile widziany cud :D :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×