Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość ZachódSłońca

Dlaczego społeczeństwo jest tak mało oczytane?

Polecane posty

Gość ZachódSłońca

j.w

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

No bo większość książek jest nudna, a oczytanie do niczego im się nie przyda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jeśli dobrze pamiętam kilka lat temu znany polski reżyser teatralny ubolewał nad opłakanym stanem czytelnictwa w Polsce. powodów jest wiele. Chyba najbardziej oczywistym jest stan sektora edukacji. I nie mówię tylko o tym co zrobiła ostatnia reforma szkolnictwa. Wcześnie było nie wiele lepiej. Polska szkoła jest anachroniczna, metody nauczania zupełnie zdezaktualizowały się. Polska szkoła może nie jest jezuicka, ale nie jest dobrze. Przedmiot język polski jest traktowany po macoszemu, jako coś co trzeba odbębnić w drodzę do osiągnięcia wykształcenia ścisłego lub przyrodniczego. Uczęszczałem do jednego do warszawskiego liceum z pierwszej dziesiątki. Nauczyciele na studniówka wieszali na nas klasach humanistycznych psy, mówili ,że jesteśmy zawsze najgorsi, a przecież jeśli pojawia się taka ogólna prawidłowość, to musi to być w jakimś stopniu wina programy, systemu, instytucji. Z tego co wiem, kilka lat po mojej promocji maturalnej, w ogóle zamknięto profil humanistyczny. a moja szkoła nie była w tym odosobniona.

Winę ponosi stosunek jaki wpaja się uczniom do literatury i ogólnie sztuki. Uważają, że to fanaberia, luksus bez którego można się obejść, zupełnie niepraktyczny relikt przeszłości. Nie uczy się dzieciaków, że kultura, której przejawem jest w końcu również literatura, to ważna siła, napędzająca rozwój społeczeństw...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 10.06.2011 o 12:33, Gość ZachódSłońca napisał:

j.w

a przecież książek na rynku wydawniczym nie brakuje. Co więcej np literatura popularna, na którą zawsze patrzono z katedry i traktowano pogardliwie, może być bezcennym narzędziem edukacji. Nawet książki słabe można czytać mądrze i wyciągać z nich cenne lekcje, ale niestety tego dowiedziałem się dopiero na studiach, a literaturą interesowałem się już wcześniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

ciężko stwierdzić, dobór lektur w liceum mamy solidny. z drugiej strony to są książki dobre dla ludzi 30+ bo w życiu mając naście lat nie zrozumiałbym procesu kafki czy ferdydurke gombrowicza. nie wspominając o lemie, chłopach reymonta, albo z zagranicznych orwellu, którego chyba swoją drogą nie ma w obowiązkowej liście lektur.

 

z drugiej strony mamy się uczyć na pamięć takich wysr/ywów jak pan tadeusz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Leżaczek napisał:

Z lektur szkolnych to kojarzę bo nie pamiętam już tylko tytuły. W sumie nie rozumiem po co się wspiera książki 📚 w systemie edukacji. Dzisiaj każdy może napisać i wydać książkę ale może też zrobić grę, muzykę, kanał yt czy inne rzeczy. Akurat na książce dzisiaj jest mały już biznes bo mało kto czyta a nie wydając samemu zarobi się marce grosze.

Bo gry w nadmiarze otępiają.😀

A tak na poważnie, książki to składne przekazywanie wiedzy, historii, badań, owszem można to robić cyfrowo, ale co ze wzrokiem, a poza tym czytałam gdzieś, że czytanie książki, a czytanie e-booka to dwie różne rzeczy, ta pierwsza rozwija pamięć i w ogóle pozwala więcej zapamiętać, a ta druga wpływa o wiele mniej korzystnie na umysł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

No opodatkować 500+... niezły pomysł! :D

-ale na serio to nie mów mi, że dajesz zarabiać Prusowi albo Dantemu, chyba że odwiedzasz zaświaty albo jakieś inne światy...☺

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
33 minuty temu, Leżaczek napisał:

Z lektur szkolnych to kojarzę bo nie pamiętam już tylko tytuły. W sumie nie rozumiem po co się wspiera książki 📚 w systemie edukacji. Dzisiaj każdy może napisać i wydać książkę ale może też zrobić grę, muzykę, kanał yt czy inne rzeczy. Akurat na książce dzisiaj jest mały już biznes bo mało kto czyta a nie wydając samemu zarobi się marce grosze.

trudniej napisać dobrą książkę niż stworzyć dobry obraz wizualny, a dobrze wydana książka to też przedmiot kolekcjonerski, niesie ze sobą wartość historyczną. często od samej treści książki ważniejsze są noty od wydawcy opisujące okoliczności wydania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Leżaczek napisał:

Ja do matury chyba żadnej nie przeczytałem lektury i dało się ją zdać, ogólnie mało którą przeczytałem, streszczen też mi się nie chciało. W sumie od pewnego wieku podchodząc do odpowiedzi z polskiego prosiłem o 1. Tak było mniej stresu. A teraz ilu się upiecze, 👑 i nie będzie ustnych. Nie moja wina, że wspierają stare książki. To jest do wymiany bo przynosi odwrotny efekt. Nie dość że nikt nie zarobił to obecni pisarze nie zarabiają. Tylko czy trzeba lubić wszystko, wiele ludzi nie gra a branża gier ma się bardzo dobrze 👍 co jest zbędne zniknie powstaną bardziej multimedialne formy przekazać wiedzy. Obecnie jesteśmy już na etapie programowania wizualnego. Zobaczymy co przyniesie przyszłość. Myślę, że coś ciekawszego niż wydrukowany papier. Tablety coraz bardziej popularne.

spodobałoby ci się to co witkacy pisał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mnie literatura piękna w ogóle nie interesuje.

Od ponad dekady czytam jedynie książki popularno-naukowe, naukowe, o psychologii/psychiatrii lub buddyjskie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, Leżaczek napisał:

Polemizowałbym dzisiaj napisanie książki to nic takiego. Niedługo będzie tak ze stworzeniem gry. Właściwie WriterP na smartphone i można napisać. To gry to właściwie taką książkę i tak trzeba napisać dla samej fabuły jeśli jakaś ambitniejsza produkcja niż kulka czy symulator biedy.

jest trudniej, bo zmniejsza się liczba możliwości, podczas gdy wizualne kompozycje mają nieograniczone możliwości kombinacji, to język aby nieść za sobą jakąś treść czy formę jest zależny od innych dziedzin. po prostu kombinacja słów i znaków jest ograniczona w porównaniu z obrazem wizualnym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Pamiętam jak koleżanka opowiadała o jednej z matek która podczas wywiadówki zapytała czy jej dziecko koniecznie musi czytać lektury : ) 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Leżaczek napisał:

No ale żeby napisać książkę wystarczy tylko smartphone, opanowany język polski i wiedza/wyobraźnia. Żeby stworzyć grę to potrzebny jest język programowania c++, tworzenie modeli w programie typu blender, później importowane i tworzenie gry w programie typu sinik ue4/5. Drogi komputer, znajomość języka angielskiego polskiego, wyobraźnia artystyczna, wiedza, dużo więcej czasu. Dużo łatwiej po prostu opisać życie kulki podróżujący przez światy niż stworzyć to wszystko od zera żeby to wyglądało i działało. Żeby ożyło. To według mnie nieporównywalnie trudniej niż książka. Trzeba być grafikiem, programistą, muzykiem i filmowcem nawet, żeby były ciekawe ujęcia rozgrywki, pracy kamery.

z tym że to co opisujesz nadal jest możliwe, a napisanie książki powoli dąży w kierunku kategorii niemożliwe ze względu na skończoność języka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, Leżaczek napisał:

Dobre pytanie zadała. Jeszcze mogła ją zniszczyć mówiąc że zarabia 5x więcej a sama nigdy nie czytała. Może dziecko nie lubi? Wiesz Ciebie nikt nie zmuszał do grania w gry komputerowe po lekcjach i później nie przepytywał z tego pod groźbą powtarzania roku.

A leżak nie pomyślał, że czytanie lektur ogólnie książek pozytywnie wpływa na wyobraźnię, rozwija ja... a ona raczej się przydaje do stworzenia gierki... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowany)
4 minuty temu, Leżaczek napisał:

Zamiast wyobraźni lepiej projektować. Zamiast marzeń lepiej mieć cele. I na bieżąco poprawiać.

Jak masz ograniczona głowę to nic dobrego nie zaprojektujesz... 

Warsztat trzeba szkolić zanim się zabierzesz za jakąkolwiek gierkę... 

Edytowano przez marawstala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, Leżaczek napisał:

Dwie dekady doświadczenia grania w gry i wykształcenie wystarczy 😌

Jak zwykle same przechwałki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, Leżaczek napisał:

Ty też jako była nauczycielka lubisz ludzi ciągnąć w dół do etatu... 😘 lepiej spróbować być bogatym niż żałować że się nigdy nie spróbowało 😔

Nie na temat...

Nieważne czy sam język polski lubiłam czy też nie... nie uważam by czas spędzony w szkole był czasem straconym a cała wiedza spłynęła na mnie wraz z deszczem... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×