dziewczyny 39-45 zapraszam

No cóż wyszła z Ciebie ta "kultura" i wiecej nie mam zamiaru z Toba polemizować.

Nie zasłaniaj sie jego brakiem kultury, nawet ona nie przykryje twojej dwulicywości

kultura to dla ciebie kosmos zwierzyno!!! sam stworzyles niepotrzebna tu dyskusje a teraz zaslaniasz sie tym ze ja jestem czemus winien? U SIEBIE? to tak jakbys wszedl do mojej kamienicy i nie spodobal ci sie kolor scian na klatce...ty jestes chory człeku...proponuje pogotowie natychmiastowej interwencj dla psycholi...buraku...

złość nie pomoże. duch miał Twoją M.ry przed tobą- a przed duchem jeszcze kliku facetów

Trafiłeś w sedno woźny...aczkolwiek inwektywy były niepotrzebne

Ale co by na temat Ducha nie mówić to jedno trzeba mu oddać....Nikt na cafe nie potrafi pleść dywanów takich jak on!:D:D:D:D

i coswedzi cie pała ? BURAKU? ?? !!! BO JUZ NIE MOZESZ?! proponuje cieple kapcioszki,fotel bujany,grono wnukow dookoła i lekture do zmarszczonych grabi w stylu "przeczytaj mi mamo"...i do dziela !!! tylko rece przy sobie pedofilu ... tez masz licho na swoimkoncie ...he he he he ... no nie moge ... takich psycholi to nie spotkalem w swoim zyciu...polska mentalnosc...ale żaaallll!!!

duch ipomaranczowe to jedno...kroyko mowiac PSYCHOL I BURAK !!!

Woźny do ciebie nic nie mialem wiec po co zaczynasz? :) Wypunktowac i Ciebie jak wcześniej z duchem to zrobilem?:)

nie interesuje mnie to zlosliwa...jestes pomaranczowa i nie zaczynam dyska z toba...wiec nie potrzebuje twojego wsparcia...jestem realista i samowystarczalny...dzieki za podpore i checi ale nie potrzebuje pomocy...mam juz ukogos innego podpore

sam sie wypunktuj geju bo ty i ten drugi to jedno i wypierdalaj psycholu

"szofer to wiecej niz jakas tam zwykla pomaranczka...ten zawod ma szacunek wiekrzy niz prostytutka" Amen:D

Oj biedne te samotne matki...:(

juz wiem kim jestes pomaranczo!!! przeczekalem chwile i wszystko jasne...

To już po mnie:) I co teraz ze mną bedzie?:)

A było tak miło na tym topiku :( Chciałam tylko wyjaśnić, że nie jestem M.ry, jak to sugerowała pomarańcza w którymś z wcześniejszych postów. Duszku nie przejmuj się, tylko zadbaj, proszę o siebie, bo mi za bardzo chudniesz. Będę miała mniej do kochania ;) Na razie znikam, pojawię się jak nadejdą spokojniejsze czasy. Na pewno nieraz się spotkamy na kafe, na tym albo innych topikach. Pozdrawiam Milaczku

Ano było...do czasu:) Twój oblubieniec jednak woli zarywać do innych, na domiar złego robi to w niezbyt wyszukany sposób:)

Fajnie było....no cóż:( Pozdrawiam.

Pozdrawiamy Marike:) Jak dzisiejsze zbiory?:)

Nie powiem udane:D

Super To może jakoś to uczcimy?:) Zapraszam Cię na ...truskawki w bitej śmietanie:)

Bardzo śmieszne bardzo:D Teraz to wolę lampkę dobrego wina i wypicie go na werandzie. Co właśnie robię.Na dzień dzisiejszy koniec obowiązków. Zapraszam:)

Ok, pod warunkiem że wino będzie z truskawek:) Chłodnawo jest więc wezmę kocyk:)

Widzisz ten statek na horyzoncie? Wygląda na tankowiec...Ciekawe ile kontenerów truskawek dałoby sie na niego załadować;)

Kocyk jest niepotrzebny:D Jest nawet spoko.Co prawda chmury są ale jest ciepło.Morze też spokojne.

No dobrze.Nie będę się wypowiadać na ten temat.

Chyba nie do konca sie zrozumieliśmy... Kocyk był dla mnie. Na ogól po dwóch lampkach wina smacznie zasypiam:D

Bardzo proszę jeżeli jest Ci chłodno. Ja po dwóch zaczynam tańczyć.Po trzech śpiewać:)

Dla takich wrażeń artystycznych zaprę się i postaram nie usnąć;) W jakim repertuarze czujesz sie najlepiej?:)

Cholera zabrała butelkę i uciekła:( Z tej rozpaczy idę do kuchni i spróbuje jakoś to sobie wynagrodzić...Mam! Lody truskawkowe!!!:D