Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość asiaaaaa24

sprzątanie w ciąży

Polecane posty

Gość asiaaaaa24

mam pytanie jestem w 18 tygodniu i sprzątam dom tak jak do tej pory(odkurzam, myje podłogi itd). ostatnio koleżanki zaczely mnie straszyć że nie powinnam. czy wy normalnie sprzątacie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bgalaktozydaza
nie, leżę, tyję a dom brudem porasta...no oczywiście, że sprzątam, prasuję, okna myję, noszę torby z zakupami, chodzę do pracy, dodam, że jestem w 25 tygodniu ciąży i mam 3,5-letnie dziecko. Kiedy dotrze do kobiet, że normalnie przebiegająca ciąża to nie choroba????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asiaaaaa24
ale po co te nerwy? Przeciez nie leze do góry tyłkiem tylko normalnie funkcjonuje jak przed ciaża. chciałam tylko wiedziec czy wszystkie domowe czynnosci wykonujecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kjhv dd
ja dzis zaczelam 19-y tydzien i tez robie wszystko jak do tej pory. Chwilowo jestem sama i niestety nikt za mnie naczyn nie umyje i zakupow nie przyniesie ale nawet o to nie chodzi, ze ktos ma mnie wyreczac- ciaza to nie choroba i skoro przebiega prawidlowo i nie ma zalecen do lezenia plackiem, to tego tez nie robie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie wszyscy wyręczali :D mimo iż czułam się dobrze i miałam więcej energii niż normalnie :) teraz planuję ciążę i mój mąż już zapowiada, że on będzie wszystko robił ;P Mi tam o tyle to odpowiada, że uważam, że skoro w ciąży się jest raz na 100 lat to mężczyzna powinien wtedy rozpieszczać kobietę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kjhv dd
aaaa, no wiadomo, ze nie dzwigam niewiadomo jakich ciezarow i nie przesuwam mebli, drzewa tez nie rabie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asiaaaaa24
Dzięki za normalne odpowiedzi :) nie uważam że ciaża to choroba i robie wszystko, nawet sie myje :P ale jak się nasłuchałam od innych że jestem nieodpowiedzialna to wole sie zapytac innych ciezarowek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emmawot
ale wy narwane jestescie , dziewczyna zadaje spokojnie pytanie a wy odrazu jakie sgłupie morały, wyrzuty i pokazujecie jakie z was matki polki. autorko , zalezy w jakim kontekscie kolezanki o tym mówiły jezeli z ciąża OK to pewnie o ile ejstes w stanie narazie tak nie wiadomo czy potem rosnący , brzucj ciezar , mozliwa opuchlizna pozwoli ci na normalne obowiazki kazda ciaza jest inna , i kazdy ma inny organizm jezli schylajac sie , wykonujac czynnosci przy któych uzywa sie miesni brzucha i on cie nie boli, nie trawdnieje to wporzadku ale gdyby stawał sie wtardy, napiety i przystopuj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kjhv dd
kochana, od sluchania innych to zglupiec mozna :D Na kiedy masz termin?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 323323442424
moja mama zawsze na mnie krzyczy, że coś robię- tylko ja mam naloty jeden dzień odpoczywam w miarę a drugiego maluję ściany lub przesówam meble, jak mnie coś najdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 323323442424
przesuwam oczywiście ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kjhv dd
moja mama byla dzis u mnie. Umowilysmy sie, ze po nia wyjde bo musialam wlasnie drobne zakupy zrobic- nie pozwolila mi nic niesc- nawet chleba :D no wariactwo- ale mamy chyba juz takie sa ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bfjcjdsxsdx
nie wiem czemu was bawi to pytanie bo ja przez dzien sprzatania w 6tyg ciazy poronilam.Zmeczylam sie,strasznie mnie zaczal bolec brzuch i to by bylo na tyle mojej ciazy a teraz do konca zycia bede sie zastanawiac co by bylo gdyby...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość me here now
mozna sprzatac. Po prostu sie nie przemeczaj np. nie myj podlogi na czworaka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wszystko robiłam. Nie myłam wanny bo miałam środek z odkamieniaczem który mocno śmierdział i nie dość że nie chciałam wdychać syfu, to jeszcze mi się niedobrze robiło (analogicznie z muszlą). Nie myłam okien bo miałam zawroty głowy i stanie na parapecie na 2 piętrze nie było rozsądne. Nie dźwigałam zakupów bo na początku byłam po prostu za słaba, pierwszy trymestr głównie przesiedziałam w domu bo były straszne upały a ja przynajmniej raz dziennie wymiotowałam. Nie widziałam żadnych przeciwwskazań do zamiatania/mycia mopem podłóg, mycia naczyń, gotowania, mycia glazuty czy umywalki, ścierania kurzu, odkurzania podłogi itp. Potem leżałam i nie robiłam nic :) Sprzątał mąż, też ma rączki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gryczka
Jeśli ciąża przebiega prawidłowo, to nie widze powodu, żeby tego nie robić. Oczywiście lepiej sobie darować forsowne szorowanie podłóg na kolanach i na pewno mycie okien i wieszanie firanek - niewskazane jest w ciąży trzymanie rąk dłużej w górze. Natomiast zwykłe prace domowe - jak najbardziej. Do 36 tygodnia ciąży myłam toaletę, łazienkę, sprzątałam normalnie w kuchni, odkurzałam. Pod koniec robiłam to bardzo powoli i często odpoczywałam, bo zwyczajnie było mi ciężko i coraz trudniej oddychać, ale w żaden sposób nie zaszkodziło to dziecku. Syn urodzi się w terminie, zdrowy :-) Myślę, że trzeba się kierować własnymi odczuciami - gdy się jest zmęczonym - odpocząć, gdy jakas pozycja sprawia ból - odpuścić sobie, i tyle :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja paliłam
w piecu do dnia porodu, schodziłam po wegiel, myłam okna i nic mi sie nie stało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kończę 8my miesiąc, od początku ciąży robię prawie wszystko w domu (nie dźwigam ciężkich rzeczy, typu pranie, wiadro z wodą, zakupy), i dobrze się czuję. Mąż próbuje mnie zmusić żebym więcej odpoczywała, ale ja jestem typem, który jak odpoczywa, to się męczy, no czasami wiadomo - trzeba i bywa, że sobie poleżę z książką, staram się słuchać własnego ciała i jak jestem zmęczona, to się kładę. Nie jestem już w stanie np umyć wanny i kibelka, bo się tak nie schylę, ale z całą resztą nie ma problemu, np w tym tygodniu okna umyłam. Nie rozumiem tego, że miałabym leżeć i wydawać domownikom rozkazy, lepiej się czuję jak sama coś zrobię, no a gdybym miałą już dzieci i była w ciąży z kolejnym? Też bym leżała? Pytałam lekarza, czy powinnam się oszczędzać - powiedział że absolutnie, ciąża zdrowa, mam się ruszać i być aktywna. Co też właśnie czynię;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A wlasnie ze tak, na czworaka, I to ponoc jak najwiecej. Ulga dla plecow, ulatwia oddychanie (przynajmniej mi) i ustawia maluszka do porodu, . A przy okazji posprzatane (chociaz nie zawsze lekko :-) )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też robiłam wszystkie rzeczy w domu co prZed ciąża ale z każdym tygodniem coraz wolniej :) i tak normalne posprzatanie domu zajmowalo mi jakieś 4 godziny tak w 9 miesiącu cały dzień zajmowała mi tylko np kuchnia - z przerwami na odpoczynek :) byłam tak wielka, zmeczona, powolna i w dodatku ręce jakieś krótkie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×