Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość warszawski on 1984

po ciąży to już nie moja żona

Polecane posty

Gość warszawski on 1984

przed ślubem byłem z nią 4 lata, wpadliśmy, wzięliśmy szybki ślub. wraz z ciążą, zmieniła się także moja żona. poczatkowo się cieszyłem, ale potem cale życie kręciło się wkolo dziecka:o nowe mebelki, łóżeczko, ubranka, bieżące sprawy, sztuczny zachwyt nad rosnącym brzuchem. Byłem jakoś obok, ale cieszyłem się. Naprawdę! pracowałem po 12 godzin. żona urodziła córkę, kiedy byłem w pracy. miała pretensję, że przy niej nie bylem, że nie odbierałem teloefonu:o po paru dniach wyszła ze szpitala.zrobila mi awanturę, dlaczego nie zrobiłem prania:o pracuję 12 godzin dziennie, padam ze zmęczenie jak wracam do domu!! te cztery miesiące od czasu narodzin córki są najgorszym czasem mojego żcyia! wracam do domu, dziecko płacze, obiad nie zrobiony. przez dom przemykają sie tabuny kolezanek i ciotek zachywcającch sie dzieckiem:o wracam do domu, nie moge sie wyspać, bo dziecko płacze. jeszcze na początku miałem kłótnię z żoną o imię dziecka:o stanęło na moim, córka nie ma na imie NICOLA:o ale najgorsze jest to, ż emoja żona stała isę inną osobą. przytyła ze 20 kg, piersi jej wiszą, ciało ma cale w rozstępach, ni pociąga mnie. ma odrosty, ciągłe sińce pod oczyma:o zupełnie nie przypomina mojej dziewzyny sprzed paru lat: szczuplej , zadbanej blondyneczki. powiedziałem żeby coś ze sobą zrobiła. znow kłótnia. biore nadgodziny, nie mam siły wracać do domu. gdybym wiedział, że dzeicko tak neikorzystanie zmieni nasze życie, nie zdecydowałbym się na nie nigdy. mam 26, prawie 27 lat, żona 22 a wygląda na 35! co robic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .facet..........
jak jej nie chcesz, to ja ją wezmę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość warszawski on 1984
zone kocham, zeby nei bylo. tylko mam wrażenie że ona nic nie robi. niemowlę ciągle śpi, może w tym czasie zrobić obiad, psoparzątać, pozmywać, odchudzic sie trochę? nie jestem kąśliwy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie wszystkie kobiety
po porodzie sie tak zapuszczaja. Pewnie sexu tez z nia nie masz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chanelkaaa83
Co zrobić ? Daj jej trochę czasu a zobaczysz,że wróci do formy. Nie potrafię Ci powiedzieć ile to potrwa. Pierwsze tygodnie kobieta musi sobie wyrobić rytm opieka nad dzieckiem,dom,dbanie o siebie. No chyba,że macie babcie chętne do opieki nad dzieckiem ;-) to wtedy mama będzie miała więcej czasu dla siebie. Powrót do atrakcyjności trwa różnie czasem 3-6 lub 12 miesięcy. Zależy to od możliwości (czasu jaki kobieta ma dla siebie) no i nie oszukujmy się pieniędzy.;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość warszawski on 1984
seks był, ale jak zobaczyłem jej cialo, wycoafałem sie, nie mogłem, brzydzę sie tym:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja widze !
rozumiem ze corka ma 4 miesiace? daj zonie jeszcze troche czasu.... nie mam dzieci i nie planuje ale wyopbrazam sobie jak ciezko jest urodzic dziecko, poza tym to wstawanie ciagle, zmeczenie. nie ma czasu zadbac o siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość warszawski on 1984
moja siostar po urodzeniu dziecka dbała o siebie, była jeszcze ladnijesza niz przed porodem. miala wszystko na glowie i jakoś umiała o siebie zadbac:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ntyj6j6kj
na wiszace piersi jest dobra operacja plastyczna;) daj jej 10 tysiecy i juz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MatyldaS
Aj tam pieprzenie kotka! 4 miesiące to mało na ustabilizowanie i przyzwyczajenie sie do sytuacji życiowej? ja urodziłam dziecko i po 5 h od porodu wyszłam do domu, z wiszącym dzieckiem na cycku drugą ręką mieszałam zupę na obiad, nie sprawiało mi to zadnego problemu! Dziecko w koszyk i odkurzanie. Jakoś pogodziłam obowiązki domowe z urodzeniem i wychowywaniem dziecka. "Daj jej czas"- ile pytam? rok? dwa? aż zrozumie, że świat nie kręci się w okól dziecka? Ja nie mówię, że jestem gladiatorem, ale naprawdę przy odrobinie chęci można się zorganizować. Dodam, że wychowuję dziecko sama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka..mama..w...ciazy...
u nas jest ten sam problem, jestem ta zona on jest mezem :) ona zabardzo sie przejela rola, tez tak mialam na poczatku, nie rozumialam go kiedy zwracal mi uwage, myslalam ze zacowuje sie jak dziecko , ze jest zazdrosny i egoista, mysli tylko o swojej pupie, wiesz?kiedy rodzi sie dziecko, opiekunczej matce swiat sie zmienia, ja pamietam ze bylam jak lwica, tylko dzeicko sie liczylo, wszystko bardzo przezywalam gruba tez bylam, z pol roku, potem powoli waga wracala do normy, kobieta po ciazy tak z pol roku wyglada nieciekawie, organizm sie regeneruje, musisz poczekac a odnosnie waszych relacji....mysle ez bedzie musialo dojsc do jakiegos wielkiego bum..jak u nas maz zaczal wychodzic z domu, robil nadgodziny, byl dla mnie niemily, arogancki, nie liczyl sie ze mna kompletnie plakalam, przestalam sie dzieckiem tak interesowac bo balam sie ze trace meza, malego dawalam mezowi z nerwow ze mi nie pomaga i ciagle poza domem jest i tak teraz jest dobrze :) on bierze malego , kapie go, robi mu mleko, a my mamy wiecej czasu dla siebie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie ma czasu zadbać o siebie.. GÓWNO PRAWDA ! mam koleżanke, zachowuje się identycznie jak nie gorzej !! Maż haruje dużo zarabia, albo jezdzi na delegacje albo na miejscu pracuje srednio do 18-19, dziecko ciągle śpi, ona się nie wykąpie nie raz po 2 dni, śmierdzi od niej tak że sie wymiotować chcę, w domu syf ma taki że nie raz jak do niej przychodze to mam ochote wziąć i posprzatać !! wszystko porozrzucane, ciuszki, butelki gazety, zabawki, a dziecko w lożeczku spi:/ gary nie wymyte obiad nie ugotowany, no po prostu masakra... a dziewczyna ? 22 lata cycki po pępek, rozstępy na całym ciele, wszystko obwisle i jeszcze twierdzi ze teraz super wyglada, ze mogła by jej dupa jeszcze urosnąć... no po prostu katastrofa.. A wiecie dlaczego się tak stalo? mowie o mojej koleżance nie o żonie autora.. Bo uswiadomila sobie ze go usidliła.. dziecko jest slub cywilny wzieli, wiec po co się starać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tilapia
to może zamiast brać nadgodziny przyjdź do domu i pomóż żonie ? Niech sie pożądnie wyśpi a zaraz inaczej zacznie patrzeć na świat . A ty zachowujesz sie jakbyś był zazdrosny o swoje dziecko . Może zamiast tylko wymagać dasz cos z siebie , ale żonie i icórce a nie pracy ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przecież to prowokejszyn
Na początku pisze ze wpadka, a potem ze planowane. Rok szkolny sie konczy, dzieciom sie nudzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka..mama..w...ciazy...
dodam ze o malo nasz zwiazek sie nie rozpadl, przestalo nam na sobie zalezec, dlatego przypuszczam ze u was rowniez tylko jakis wybuch emocji oczysci sytuacje, ale 4 miesiace to troche za wczesnie, u nas to sie stalo po 2 latach, tyle moj maz wytrzymal :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość warszawski on 1984
tylko co ja jej nie powiem to wykręca się dzieckiem. mowię jej , ab zadbala o sibiee, mowi, ze musi sie zajmowac dzieckiem, ze moze stac mu sie krzywda i jestem nieodpowiedialny. mowie jej czemu nie ma obiadu, to samo:o minęło tyle czasu. moja mam proponowala pomoc. zona uważa, że mama zrobi mu krzywdę:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tak, czy tak jak kobieta
nie jest chora i nie jest obzarciuchem, w czasie ciazy nie ja za dwoch. Miala normalny porod, to po czterech miesiacach powinna jakos wygladac. Ja mile ten czas wspominam, nie pracowalam, mialam czas na prowadzenie domu, gotowanie , spacery z dzieckiem, tylko trzeba chciec i sobie czas zorganizowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ProwokacyjnaElżbieta
To po chuj sie z nia hajtales ?? z powodu wpadki brac slub to trzeba byc cepem ewidentnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anisss
Jak ty możesz napisać , że się jej brzydzisz !!!! Jak się kogoś kocha to nie dlatego jak wygląda tylko dlatego że jest.A gdyby miała wypadek , siedziałaby na wózku też pewnie byś ją nie akceptował , bo nie spełniłaby twoich marzeń.Kobieta to nie lalka , którą można się pobawić i pochwalić kolegom , to żyjący i czujący człowiek potrzebujący teraz pomocy i wsparcia w tej trudnej dla niej roli. A ty co , zachowujesz się jak mały rozkapryszony dzieciak, który egoistycznie myśli tylko o sobie.Jak nie zmienisz swojego myślenia , to czarno widzę waszą dalszą przyszłość. To dopiero początek waszej drogi i zapewniam cię , że później wcale nie będzie łatwiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tilapia
zmyślasz dzieciaku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to że ona zamieniła się w
grube aseksualne czupiradło to oczywista wina męża jest:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość warszawski on 1984
nie to nie prowokacja. miałem na myśli to, że gdbym wiexzial o tym jak zmieni sie zycie, nigdy bym sie na dziecko juz nie zdecydowal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka..mama..w...ciazy...
ona sie zabardzo wkrecila, zobaczysz ze jej sie to zmieni, jeszcze nie teraz ale kilka miesiecy badz cierpliwy, daj jej sie "wyszalec" w maciezynstwie, tym bardziej ze to jej pierwsze dziecko, wyszaleje sie , bedzie miala dosc, i wtedy sama bedzie prosila o pomoc , i zauwazy tez ze wyglada niezbyt atrakcyjnie ona potrzebuje czasu a na poczatek moglbys wykupic jej bon u kosmetyczki i menicurzystki, twarz sobie podreperuje, pazurki na masaze ja zapisz jak na godzinke gdzies wyskoczy dziecku nic sie nie stanie ale pamietaj, ze 4 miesiace to jeszcze jest ta "szalencza" faza :) moze lepiej jeszcze poczekac, ale zapytac jej nie zaszkodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ProwokacyjnaElżbieta
Facet ot myśli tylko o tym, żeby mieć lale z pornosa do ruchania i tyle. Każda kobieta ma prawo w swoim tempie dochodzić do siebie po porodzie i robi to dla siebie a nie dla męża debila ktory chcialby zeby zaraz po porodzie zapierdalała na silownie, do fryzjera i kosmetyczki i przyleciala z wypieta dupa gotowa na dymanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tilapia
tyle tylko ,ze ty podobno o niczym nie decydowałeś bo dziecko niby jest z wpadki . A tak swoją drogą jakim idiotą trzeba być ,zeby w tym wieku nie wiedzieć ,ze jak sie uprawia seks to moze być z tego dziecko a wraz z nim nadchodzą zmiany ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co się stanie dziecku jak śpi w łóżeczku? I nie przesadzajmy że sie nie wysypia, nie każde dziecko nie śpi po nocach.. Mojej koleżanki dziecko spi codziennie do 8.. więc ona też spi do 8 :) potem dziecko leży w lóżeczku, albo śpi to mogłaby za ten czas pojsc naczynia umyc, pozniej lazienke pomału, w pokoju ciuchy poskładac przy dziecku... Nie przesadzajmy dziecko nie pochłania całego dnia, nie nosi sie go na rękach czy nie lula przez 12 godzin :) Nie raz jak u niej siedze kilka godzin to wypije sobie dwie kawusie wypali pół paczki fajek, koleżanek tez przewinie się multum jak u autora, to zależy od podejścia, druga urodziła zaraz po niej miesiąc, mąż ma codziennie obiad, w domu posprzątane, my jej przypilnujemy malej godzinke to wyskoczy do apteki czy do sklepu, albo my jej pomagamy w robieniu zakupów, nie raz jak mialam wolny dzień to biegałam jej po sklepach, więc skoro Twoja zona ma tyle kolezanek i cioć czemu ich nie poprosi o pomoc? Mąż robi po tyle godzin, wiadomo że zmęczony, chciałby wrócić do czystego domu, a nie zasyfionego i oblężonego w koleżanki..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdfghju[p]
tez znam takie co nic w domu nie robiły bo było dziecko, nie posprzatane obiad nie ugotowany\ i wierzylam w to dopoki sama nie urodzilam u mnei zawsze było i ejst posprzatane, obiad ugotowany pamietam jak dzis mala miala 2 miesiace i prasowała trzymajac ją w rożku w jedne ręce tak samo gotowanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ProwokacyjnaElżbieta
ale to i tak prowokacja jak nic :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MatyldaS
Ludzie!!! Ja rozumiem, że urodzenie dziecka nie jest hop-siup, ale naprawdę nie można robić z siebie księżniczki, wiecznie użalającej się nad sobą i swym jakże ciężkim losem. Dziecko jest darem, cudem, ale nie można się zatracić w samym jego wychowywaniu. Moja 3-letnia córka jest fajną normalną dziewczynką, bo ma normalną mamę, która nie pieści się przy każdej pierdółce. Ważnym jest, żeby nie skupiać się tylko na dziecku a widzieć coś więcej w życiu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×