Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Nesia

TERMIN MARZEC 2012

Polecane posty

zielonytulipan - czyli podajesz z butli swoje mleczko tylko po to, zeby Jas się nauczyl z niej pic? A podajesz np. wode? bo widze ze nie ma szans na herbatki :-) Mnie bardziej zastanawia to czy maluch 4,5 tygodniowy potrzebuje zeby go dopajac pomiedzy ssaniem piersi? Mój Jasio tez po wieczornej kapieli zasypia od razu. Wystarczy sie do neigo przytulic i juz spi. W dzien jest zdecydowanie trudniej. Zapada w drzemki po 15 - 30 minut. Po czym budzi sie na cyca :-) Lilka - draze temat dopajania, czy Ty juz teraz podajesz cos poza swoim mlekiem? Przeczytalam ze dajesz mm - czyli przepajanie w takim przypadku jest ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas tak samo jak u lilki. Szymek w ciagu dnia nie śpi w łóżeczku, tylko w wózku albo w bujaku. W łóżeczku tylko w nocy Jest coraz pocieszniejszy, uśmiecha sie i guga :) Sama rozkosz Ktoś kiedys pytał o vit K przy dokarmianiu mm.. Jeśli dziecku pije wiecej niz 100 ml mleka modyfikowanego na dobe nie trzeba dawać vit K.. Ja podaje bo dokarmiam rzadko, czasem raz na dwa dni..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
miholichol - mm daję sporadycznie np jak jest dłuższe wyjście i wiem, że nie bedzie czasu przystawić do piersi. Na krotsze wyjścia biorę herbatkę - dobra jest na awarię tj wrzask w sklepie np. jak dam troszkę herbatki to dociągne do domu albo ławki w parku:-) A herbatki też duzo szlo jak był weekend majowy i te upały. Bo mala co sekunde chciała pierś i po prostu wolalam ja porzadnie napoić. Basiolek - szczepienie bylo bez problemu. Dostała Pentaxim, żółtczkę i Rotarix doustnie. Żółataczka troche boli więc chwilke pokrzyczała ale niedługo. Rano byliśmy na usg bioder. Wszystko w normie choć panewki nie są perfekcyjne i mam jak najczęściej kłaść dziecko na brzuchu. Tylko ze ona tego nie znosi. Jak tylko ja połóże to unosi glowe jak najwyżej może, czasem fiknie przypadkiem na plecy a czasem zaczyna wrzeszczeć i musze ją odwracać. Ciekawe jak ja mam ją przekonać do tego brzucha. Na mojej piersi na brzuchu tez nie lubi leżeć..ani na kolanach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeju nabrobiłam zdjęcia Loarra - pięknie wyglądacie! Bliżniaczki też super, jakie już duże! Klaudyna - Hollie ma pezepiękne brwi! A synek Marcowego po prostu ma fryza rewelacyjnego;-)) Miholichol - świetne minki robi Jasio

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lilka - no to już rozumiem :-) A teraz podpowiedz prosze jaką tą herbatkę podawać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lilka troche mnie pocieszylas z tym spaniem bo mi juz rece opadaja ! tymabrdziej ze coreczki moich kolezanek to im ladnie zasypiaja wiczorem i w dzien tak samo, jedna ma 6 mcy a druga 5 mcy ! nie trzeba ich kolysac lulac, odkladaja i spia :) w nocy jako tako wiekszego problemu nie ma poki co, ale w dzien to tragedia, chodzi o to ze ona nie chce mi spac ani w lozeczku, ani w wozeczku, ani w bujaczku, ani na lozku :( po prostu broni sie strasznie przed tym spaniem, a jak usnie to gora na 0 min, wiecej nie ma szans. dziewczyny a jak i was jest z kolejnoscia "czynnosci"? bo u mnie jest tak drzemka, aktywnosc i karmienie. Z racji tego ze mala krotko spi nie karmie jej od razu po przebudzeniu, bo wtedy jadla by co godzine. Zazwyczaj jest tak ze po karmieniu lepiej mi usypia. To znaczy jest problem, ale szybciej da sie ja uspic. a jak jest taka kolejnosc: karmienie i aktywnosc to wtedy jest jej ciezej zasnac, czasami wogole nie zasnie jak jest taka kolejnosc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas karmienie jest od razu po przebudzeniu, inaczej sie nie da bo Szymon zanim otworzy oczy juz krzyczy :) Takze jest karmienie, noszenie do odbicia potem go kłade i jest "rozmowa", zabawa itp :) A jak juz ma dość to kłade go żeby pospał, i zazwyczaj po zabawie jest troszke zmęczony i zasypia szybko.. A śpi krócej lub dłuzej , zalezy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny a jak wy się bawicie z dziećmi - bo j powiem szczerze nie bawię się zbytnio z mlodszą, tylko ze starsza:-) Co do kolejności to zależy od długości drzemki, po długiej jest b. głodna i od razu karmię bo krzyczy a po krótkiej no to biorę na ręce, ponoszę, wstawię w bujak, potem do wózka albo do łózeczka, znowu ponoszę i tak zleci z 1- 1,5 h i dopiero karmię, a po jedzonku jest szansa, że przyśnie znów. Miholichol ja mam herbatkę Hipp koperkową, 1 łyżeczka na 100 ml. Oczywście jak będzie najedzona to wzgardzi herbatką. Prosze powiedzcie mi z tym kładzenia na brzuszku, mam 'wyprysk: sumienia, ze rzadko ja kładę, a to jednak bardzo ważne no i teraz lekarz zalecił. Ale jak to jest, że ona nie chce, wytrzymuje góra 2 minut i bardzo się złości. Jak ją do tego namówić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lilka - mój Jacho też się drze jak go kłade na brzuszek. Chociaż zdarzają się momenty gdy zwłaszcza nad ranem go tak położę a on zaśnie nawet na godzinę. W ciagu dnia kłądę go często a krótko do momentu poważnego zdenerwowania, potem obracam na boczek a potem na wznak. Gdy leży na brzuszku i się drze to głaszczę po pleckach. Czasem pomaga. No ale jak mus to mus...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witanko 🖐️ Co do leżenia na brzuszku to Gniewko też szczęśliwy nie jest z tego powodu ale ostatnio wypróbowałam inny system siadam po turecku i kłade Go brzuszkiem na zgiętą noge a nóżki mam w kroku ładnie wtedy się podnosi a jak beka oj oj. My na szczepce jeszcze nie byliśmy,jutro idziemy do poradni oceny rozwoju pogadam z lekarzem co do szczepień,bo ostatnio tyle się nasłuchała,że się boje,ale szczepić trzeba. Buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
klaudyna86 - bardzo się ciesz ze dotarłaś z Rodzinką cała i zdrowa :) Hollie - prześliczna, cukiereczek do zacałowania !! basiolek - u mnie płomienie do 6 tygodni, potem miesiączka a potem...... Szkoda mówić :/ Nie było mnie tutaj tak długo właśnie z powodu powikłań. Nadal jestem na silnych lekach, antybiotyk już odstawiłam, resztę jeszcze nie - poprawa jest mała ale z uwagi na leki hormonalne i antybiotyk musiałam Nelke totalnie odstawić od piersi. Mieliśmy fantastyczną położną :) Kupiliśmy dwie porcelanowe filiżanki malowane w magnolie i zapakowane w pudełko śerduszko. Nie chciała przyjąć ale na kartce było napisane że to od Kornelki i bardzo prosimy żeby wzięła :) gosiaczek - Nelke brała kąpiel co 2, 3 dni ale potem strasznie ją obsypało, doszły biegunki i teraz w Oliatum Soft bierze kąpiel każdego wieczora. Marcowe Szczęście - tez myśleliśmy ze Nelka ma kręcą szyjny aż wylądowaliśmy u neonatologa ale okazało się ze jes ok. Tylko ma bardzo silne mięśnie pleców i dobrze ją rozluźńić w wodzie, więc jak tylko skończyła 8 tygodńi zaczęła chodzić na basen :) W sumie dobrze że dostaliśmy namiary na tego neonatologa bo wiele rzeczy nam wyprostował, wytłumaczył choć było ostro jak mnie zjechał za dopajania dziecka, glukozye, koper i kilka innych tematów :D basiolek - my szczepiliśmy 6 w 1 i dziękuje Bogu że jeszcze mogłam Nele przystawic do piersi zaraz po szczepienia bo się zanosiło i nie można jej było uspokoić więc się nie chce wypowiadać :/ Za to w domu luz - żadnych gorączek, swedzenia, spała normalnie :) Ach, bierzemy z Nelką udział w konkursie :) będziemy wdzięczni za głosy jak napisałyśmy na poczcie :))))))) http://www.gloszabrza24.pl/kultura/5060-fotografia-z-mama-2012-wygraj-sesje-zdjeciowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MamaMalejGwiazdki - dobrze, że już wszystko idzie ku dobremu. A powiedz jakie były objawy tego napięcia. Moja na brzuchu unosi bardzo wysoko głowę az fika czasem na plecy. Leżąc na pleckach też często broda idzie do góy. Na rękach czasem wygina się w łuk do tyłu. Pediatra powiedziała, że to nic wielkiego, kazała nosić w pozycji kołyski, ale jednak trochę mnie to niepokoi. A jak to wygląda u Ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lilka - podobnie, tyle że mała nie znosi leżeć na plecach, prostuje nogi, przyciska łokcie do boczków brzucha. To napięcie stwierdzono podczas badania usg bioder, bo myślałam że mała ma kręcz więc to zgłosilam i porządnie ją sprawdzili

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, dawno nie pisałam bo nie mam na nic czasu. Mój Patryś też mało śpi w dzień. Chyba tak już musi być i trzeba się przyzwyczaić ;) Patryś ma 7 tygodni. Karmię tylko piersią, ale mam wrażenie że się nie najada. Ostatnio miałam zapalenie piersi. Masakra. Ból i gorączka 39 ;( Powiedziała mi położna, że może mi się przez to osłabić laktacja. Mam pytanie do dziewczyn, które zaczęły dokarmiać mm. Po czym poznałyście, że się dziecko nie najada? Jak karmicie? Najpierw pierś a później mm? Po każdej piersi dajecie mm? Ile tego mm dajecie? Kupiłam w razie czego Bebilon 1, ale jeszcze się waham czy mu dawać. Ale psychicznie nie wytrzymuję jak on się zachodzi. I to mam wrażenie, że z głodu ;( Proszę o radę!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie kochane:) Eulalia-ja kochana pytałam o te witaminy:) miholichol-mnie położna mówiła,żebym w upały dawała herbatke Co do pokarmu tez wydaje sie mi że dziecko sie nie najada od niedawna-a wiem to stąd ,że w dzień potrafi zjeść 80ml i za 1.5h jest głodny..:/ a w nocy co 2h je też po pk.80ml nie wiem spróbuje dać mu mm i zobacze za jaki czas bedzie jadł. od kąd zaczął 6 tyg. tak sie mi darł w dzien ze masakra a spał tylko na rękach..-śmiałam sie że czym starszy powinno być lepiej. Dziś już na szczęście wrówiliśmy do normy:) Chrzciny mamy 26-więc musze dziś w końcu zamówić ubranko,ciasta tort -na szczescie mąż kucharz więc obiad w chrzciny z głowy :D Wczoraj byliśmy na usg główki bo mały miał krwiaka ale wszystko ok:) Aha mam pytanko-nie wiecie co to może być jak dziecko je i przy tym tak mu byrczy i jeździ w brzyszku? wtedy on zaczyna płakać i się prężyć..:/ nie raz nawet czuje jak mam reke na jego brzuchu że mu tak jeździ..podaje krople na gazy (infacol,espumisan,bobotic,) ale chyba nie za specjalnie pomaagają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bitte u nas też jest burczenie w brzuszku podczas karmienia. I wcześniej przy takim burczeniu płakał, ale teraz kolki mamy już za sobą (Jaś w czwartek kończy 3 miesiące) a burczenie zostało. 16-02-2012 nasz Skarb- Jaś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny jak usypiacie suszarką to po jakim czasie ją wyłączacie? Śpią wasze dzieci dalej jak wyłączycie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale jaką herbatkę dajecie - bo np. mój Jasiek nie ma problemów z brzuszkiem, więc co radzicie - dawać mu ziołowe z koperkiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agatka ja wyłączałam po 15-20 minutkach, na ogół spał dalej choć czasem się przebudzał micholichol, takiemu maluszkowi jak Twój to chyba koperkową najlepiej- jeśli oczywiście się przyjmie :) moje dziecko ma dziś fantastyczny dzień- już od 13 śpi i wygląda jakby jeszcze z godzinkę zamierzał... a zwykle w dzień drzemie po pół godziny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja daje rumianek. a koperek tylko jak nie moze zrobic kupy. jak dasz za duzo koperku to tez nie dobrze bo bedzie mial wzdecia. zielonytulipan dzieki za info. u mnie na razie dziala ale stosuje dopiero od wczoraj. moj mały spal od 9-11:40. pozniej jakies krotkie drzemki po 15-20 minut. No i jak nie spi to płacze bo chyba głodny ;( chyba sie w końcu złamie i dam ten bebilon... chociaz sie bronie przed tym...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie dopajam. Po wizycie u neonatologa, gdzie dokładnie nam rozrysowano po co kiedyś dopajano i dlaczego teraz nie ma takiej potrzeby, dodatkowo rozpisał nam zapotrzebowanie na płyny takiego maluszka pózniej raz jeszcze pokazał nam ile musiałoby dziecko pić będąc dopajanym - na koniec przeliczył ile płynu podajemy w pokarmie.... Zgodnie z jego słowami teraz już nie dopajam, tak jak mówił, tylko przy upale, gdy są przerwy pomiędzy karmieniami, gdy widze że dziecko się poci - podać wodę mineralną. Żadnej glukozy, herbatek bo to tylko chemia. Zapytał mnie skąd mam te pomysły na dopajanie, glukozye, koperek etc - powiedziałam że pediatra radziła, to usłyszałam, czy jest w wieku mojej babci że ma pomysły z poprzedniego stulecia :/ Oczywiście każda z nas postępuje wedle własnego uznania ale cieżko nam się było dostać do tego faceta i jest cenionym specjalistą, muszę Wam powiedzieć że jak się zastosowaliśmy do jego rad tak skończyły się problemy Neli z brzuszkiem, jedzeniem, kokaina itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MamaMałejGwiazdki - dajesz taką zwykłą wodę mineralną z butelki, nieprzegotowaną? Ile już ma Twoja córcia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MamamalejGwiazdki - kokaina byla czadowa:-) Neonatolog pewnie ma racje, w upaly lepiej czysta woda, ale moja nie chce czystej:-) A herbatka przydaje się też awaryjnie, wiec latwo doktorowi mówić a życie zyciem:-) wode to trzeba dawac niskozmineralizowana i przegotowana. Choc ja u starszej po 3 miesiacu życia juz sobie darowalam gotowanie mineralki ale kupowalam te malutkie butelki (akurat Zywca) zeby nie stala dlugo otwarta. Ale kaza gotowac generalnie Ja mam od dzis wkładke - Mirene. Zakladanie wcale nie bolalo. Teraz modle sie zeby przyjela sie bez skutkow ubocznych, ktorych kilka moze yc niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miłaaaaaaaaaaaaaaaaaa
Iilka ile płaciłaś za mirene? bo mi też gin też to proponował,ale cena jest niezła :/ i serio nic nie bolało?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja odchodze od zmyslow :( czy u mnie zawsze musi byc cos nie tak.??. mam ogromny problem. Mala possie troche piers , tak z 4 min i pozniej zaczyna poplakiwac, odrywa sie od piersi , chce jednoczesnie zlapac jeszce peirs , ale placze i widac ze cos jest nie tak. nie wiem czemu ale mam wrazenie jakby jej sie cofalo, ulewac nie ulewa, ale moze wraca pokarm i podchodzi jej pod gardlo? nie wiem co juz mam robic i gdzie z nia isc. Tutaj niestety jestem skazana na 2 pediatrow. Jedna dala zantac i gaviscon to zageszczania pokarmu w butli, ale efekty marne. Mala bierze dalej antybiotyk, bo miala katarek i kaszelek, ale bierze juz go 3 dzien i katar dalej jest, moze troche mniejszy ale dalej jest. Zdaniem drugiego pediatry takie zachowanie przy piersi jest wlasnie spowodowane ta infekcja. Uszka sprawdzala i sa ok, wiec zapaelnia nie ma. je o wiele mniej niz wczesniej. WCzesniej potrafila mi siedziec na piersi po 20 min na kazdej i jeszcze butle zjesc, a teraz tylko wisi 4 min na jednej piersi i placze pozniej. Boze kochany, ja nie wiem co mam robic??? placze i sie modle zeby to przeszlo, bo dluzej tak nie wytrzymam. Ona mi placze, spac nie chce bo pewnie glodna. jak juz pojdzie spac to gora na 45 min. cos jest nie tak, bo butli tez nie chce, wiec to nie jest wygoda i to ze z piersi jej wolno leci. myslalam, ze moze sie najada i juz wiecej nie chce, ale to przeciez nie plakalaby i nie szukalaby dalej piersi? czekam na jakis cud i na lepsze dni, ale u nas jak widac tylko pod gorke :( niesttey staram sie cieszyc kazda chwila z malutka, , ale jak widze jak sie meczy to tylko bym plakala ! teraz przestalam jej dawac sab simplex , espumisan, bo nie widze zeby ja bolal brzuszek. juz tak sie nie prezy, ale moze jednak to nie minelo do konca i dalej ja boli, ale dziwne ze to tylko przy jedzeniu. myslalam, ze moze ma jakas alergie na cos? moze na mleko krowie? ostatnio pozwalam sobie na serek wiejski raz na kilka dni, moze to ma wplyw, ale z drugiej strony dawalam jej wczesniej sztuczne mleko i nie bylo takich problemow !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
miłaaa - dzięki za artykuł. Przekonał nie, z warto próbowac ale po trochu. Moja wytrzymuje ze 3 minuty ale tu pisza, ze to normalne. Może z czasem się przyzwyczai. Mirena 780 zł Nic nie bolalo, ale lekarz nie uzył jakiegoś rozwieracza szyjki a podono niektórzy lekarze go uzywają i wtedy troszkę boli. Jestem po 2 porodach i to dodatkowy czynnik na plus. więc mnie nic a nic nie bolało, ale nie zawsze tak jest. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
blackberries - moja miała silny katar przez tydzień, zarazila sie od starszej. Nie poszłam do lekarza tylko ściągałam katar takim urządzeniem "Katarek". Niewiarygodnie dobrze wyciąga. Gruszką mi nie szło. nawilżałam też wodą morska. Jak miała zatkany nos to tez się odrywała od piersi więc może to przez to? Moja poza tym tez tak czasem robi jak karmię w pośpiechu, w nerwach. dopiro jak się rozsiądę na spokojnie, z nikim nie gadam i najlepiej patrzę jej w oczy to je spokojnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×