Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Nesia

TERMIN MARZEC 2012

Polecane posty

Lilka, no u mnie identycznie. Wszędzie z małą :) Starszy uwielbiał butelkę, mimo, że dostawał rzadko ale jak skończył 7 miesięcy to się sam odstawił i basta, nie było mowy żeby go do cyca przekonać. A ta...tylko cyc i cyc. Ostatnio kończyłam dużą sprawę narkotykową, to zawsze trwa, przemówienia obrońców i oskarżonych, trzeba czekać na swoją kolej i nie wiadomo o której się przemówi - ja tkwiłam na sali a mama moja z wózkiem wokół sądu spacerowała...o 12 była przerwa, to wyszłam ją nakarmić...Dzięki Bogu je teraz te słoiczki, ale i tak wszędzie z nią muszę chodzić. Aktualnie szukam niani, ale nie wiem, jak to wyjdzie. Gdzie ona już ze mną nie była....ale prawdę mówiąc już ledwo ciągnę z pracą, szczególnie, że tak cudnie dotąd spała, przesypiała całe noce, wyjątkowo się czasem raz obudziła po między 4-5 ale co do zasady dopiero o 7 a teraz budzi się coraz częściej i ten czas w nocy, co miałam na pisanie pism też mi zniknął...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gratulujemy ząbków!!! U nas nie ma ani jednego, a starszy w tym wieku już miał 4!!! Ciemieniuchę Wikusia miała bardzo delikatną i zeszła bez większych zabiegów, bo włoski cieniutkie i malutko, kąpiemy w Oilatum i zwyczajnie się ręcznikiem po kilku myciach wytarła. A u synka jak był malutki smarowaliśmy oliwką zwykłą przed kąpielą a po kąpieli wyczesywaliśmy miękką szczotką. Trwało chwilę, ale też zeszło ładnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej kurcze Nesia Twoja mala juz niezle rozbrykana-tyle potrafi.Moja jest z 12 marca i tyle ze sie przekreca i turla po calej podlodze.klade jej zabawki poza zasiegiem reki to sie przesuwa az siegnie.Martyna pojawila sie miesiac przed terminem wiec moze to tez ma wplyw. Moja tez zaczela sie budzic w nocy,mysle ze to przez zabki bo juz nastepny sie ruszyl. Ale moja Niunka dzis rozgadana:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja jako noworodek i tak do 3 miesiaca potrfila przespac 12 h (9-9). Ostatnie 4 tygodnie byly tragiczne, pobudka co 1,5-2 h. Przedwczoraj znalazlam kolejne zabki (2 gorne jedynki!) oraz zakupiłam w IKea taki spiworek do spania. I teraz nie wiem, zeby wyszly czy spiworek ja otula i ogrzewa. Anyway od dwóch nocy spi od 21 do 5 rano a potem cyc do 7-ej, to cud po ostatnich przebojach. Oby tak zostało;-) Nesia - ale masz zapitol, naprawdę. Ja tym razem nie pracuję do roczku, więc moim problemem jest kino, he he. Ale wolalabym moc gdzies pojsc, cos zalatwic, bez mojego bobasa:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie :) W uszkach jak narazie nic się nie dzieje, kręce jej tymi kolczykami i nawet nie zauważa więc chyba nie boli U nas jak u Nesi mała bryka n a całego a z 9go marca jest narazie sama nie wstaje ale jak jej dam palce zeby sie podniosła to zamiast siadu wstaje Co do jedzenie to ja już chyba wszystko dałam spróbować i smakuje jej wszystko, obiad je z nami wiadomo teraz gotuje "zdrowiej" zjada troszeczkę a jak już nie chce to wypluwa, mleko 180ml 4x dziennie a spi od 8 do 7 potem sie budzi poleży i zaśnie do około 9 :) więc jak narazie noce przespane oby tak dalej a do picia dale jej zwykłą herbate taka bardzo lekką z sokiem malinowym takim babcinym lub wode

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie:) Basiolek-mój jak coś chce to też się tak trzęsie:D Madzia-a od kiedy dajesz sok malinowy? Kurcze dostałam od znajomej na zime i się zastanawiam kiedy mogę małemu wlać do herbatki:) Kupiłam ostatnio pieluchy z pampers(10szt) -pomyśłam że moze przejde na nie bo są mieciuctkie ale po paru mały był tak odparzony że masarka..:/ Dałam spowrotem te co miał i jest ok..-i dobrze bo taniej:D Nesia-faktycznie Twoja mała rozbrykana:)Nie mogę się doczekać jak mój taki będzie:) Dziś pierwszy raz wybrałam się z małym sama w podróż dalszą (jak dla mnie) 45km w jedną str.:PNiestety ukochane urzędy.... Mały siedział koło mamy z przodu i zadowoloony był na całego he he tylko upał dziś u mnie był w południe jak nie wiem..:/ no nic mykam Buziaczki kochane:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bitte cappucina juz pare razy piła wczesniej jej nie dawalam bo bylo cieplo i pila wode a teraz troszke cieplej herbatki z soczkem, daj mu nic nie bedzie to samo zdrowie. Ja mojej malej w lato maliny dawalam i truskawki co niby uczulaja a nic jej nie bylo wszystko jest mniam mniam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miesiąc wcześniej to możesz jej ten miesiąc odjąć aż do roku a potem się już nie dodaje, bo się dzieci wyrównują. Moja miesiąc temu tak śmiesznie się bujała w tył i przód na czworakach, potem się cofała jak chciała iść do przodu a dopiero jakieś 2 tygodnie czworakuje do przodu już całkiem równo rączka za rączką. Ostatecznie wszystkie chodzą, jedzą, mówią i sikają do nocnika :):):) Ważne, żeby było prawidłowo i do przodu - każde dziecko najlepiej zna własne tempo i do czego jest gotowe. Pamiętam, jak mój starszy zaczął chodzić w 10 miesiącu to lekarz mówił - on jest za malutki, ma za miękki kręgosłup, nie powinen jeszcze - a ja mu na to - no dobrze, to niech pan jemu to wytłumaczy :) nigdy go z rączkami do góry nie prowadzaliśmy, wtsawał przy meblach, kicał w łóżeczku, aż poszedł sam i już..... U nas ciąg dalszy kataru....buuuuuu Lilka, ale masz dobrze, że do roczku w domu :) ja prowadzę tylko te sprawy, które muszę osobiście, terminy maksymalnie poprzesuwałam, i właśnie zaczynają się sypać i tak ledwo daję radę i niania staje się koniecznością. Piszę już jak poobijana, idę spać, bo dziś pewnie znowu kilka pobudek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jejku dziewczyny jak czytam o Waszych przespanych nocach to mi się płakać chce!!! Kiedy to u mnie nastąpi... Wczoraj odebraliśmy wyniki Patryka no i niestety nadal ma tą bakterię;( We wtorek idziemy do lekarza i chyba przepisze mu antybiotyk. Mam nadzieję, że zły sen to właśnie za sprawą tej bakterii i zacznie mi spać jak człowiek. Szkoda mi go strasznie. Ziewa cały dzień i widać, że coś nie daje mu spać. No i ja od pół roku chodzę jak zombi. Kiedy ja się w końcu wyśpię?!! Dziewczyny napiszcie co dajecie waszym dzieciom do jedzenia, ile i co ile. Bo ja jakoś nie mogę się ogarnąć ile i co ile mu dawać jeść. Ogólnie to staram się dawać tak: 7 rano 180 ml mleka, o 11 obiadek (190 - duży słoik), o 13 deserek (130 - mały słoiczek), 15 - 180 ml mleka i o 19 - 180 ml z kaszką albo kaszkę Sinlac, no i później w nocy je o 1/2 180 ml i później znowu o 7 mleko. Trzymacie się stałych pór karmień czy czekacie aż zapłacze na jedzenie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agatka my jemy mleko 4x dziennie o mniej wiecej stałych porach 8/9 rano 180ml mleka 12/13 180ml mleka 16/17 18ml mleka i ok 20stej 18ml mleka obiad jemy koło 14stej słoiczkow z obiadami nie daje gotuje sama wieć mała je z nami koło 18 je podwieczorek czyli owoce czasem słoiczek a czasem tarte czasem zamiast 2go mleka je kaszke i czasem coś słodkiego dostanie po obiedzie, kinder kanapke lubi, galaretkę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madzia0808 - To pewnie Paulinka ślicznie wygląda - jak mała księżniczka :) Może podeślesz fotkę na pocztę? Jak tak czytam co Twoja córka je to trochę zazdroszczę, bo moja to taki niejadek się zrobiła. A Twoja jakby już była z rok starsza - zwykłe obiadki, zwykłą herbatę, czekoladki, galaretki... lilka79 - Ja jeszcze nie sadzam, ale tylko dlatego, że nie kupiliśmy jeszcze krzesełka :P Właśnie się na poważnie do tego przymierzamy, więc pewnie na dniach zacznę sadzać, mimo że sama jeszcze nie siedzi. Bitee Cappucina - Każdy maluch ma swoje tempo rozwoju. Myślę że jeszcze zatęsknisz za tym spokojem jak zacznie Ci po wszystkich szafkach grzebać i w każdy kąt zaglądać :P Beri1 - Maja skończyła 7 miesięcy i też nie ma ząbków. Nawet śladu, rozpulchnienia dziąseł, zupełnie nic. Smoczka póki co nie zamierzam odstawiać. Do roku niech sobie korzysta. To jedyny okres w życiu kiedy mogę jej na to pozwolić i nie będę jej tego odbierać. Tak jak picia z butelki - całe życie ma na picie z normalnych szklanek a przez smoczek tylko teraz, póki jest malutka :) Oczywiście przyzwyczajam ją powoli do "dorosłych" rzeczy, ale bez pośpiechu, bez nacisku. Na razie walczymy z łyżeczką bo ją za bardzo chwaliłam i teraz nie je nic. basiolek - Tym obracaniem to się nie przejmuj. Widocznie uwarunkowanie genetyczne. Skoro Ty (i Twój brat) mogłaś ten etap pominąć to Lenka też może :) Mój znajomy jak miał 7 miesięcy to samodzielnie stawał w łóżeczku i jego syn jak miał 6 miesięcy robił to samo. A córeczka znajomych w ogóle pominęła etap raczkowania. Zwyczajnie zaczęła od razu chodzić i prawidłowo się rozwija. Smakowało Lence jajko? Ja nawet jeszcze nie próbowałam dawać temu niejadkowi mojemu. lilka79 - U nas też pomogło cieplejsze ubranko i grubszy kocyk na noc. Budziła się widocznie z zimna. Na pewno nie przez ząbki, bo w ciągu tych 3 miesięcy, kiedy dzieją się różne rzeczy - ślinienie, wkładanie wszystkiego do buzi, marudzenie, budzenie w nocy, wymioty - powinna mieć już chyba wszystkie :P Agatka_30 - Mam nadzieję, że antybiotyk pomoże i zaczniecie spać spokojnie. U nas z jedzeniem bardzo różnie bo Maja nadal nie chce jeść obiadków. Nie ważne czy słoiczek czy sama gotuję i co. Czasem trochę jej wcisnę, ale tak rzadko, że szkoda gadać. Wrzeszczy jakbym ją ze skóry obdzierała. Kaszkę je z butelki a łyżeczką nie chce. Przynajmniej wiem że to nie jest kwestia smaku. Może jak kupimy krzesełko to coś się zmieni bo łyżeczkę dałam inną i też nie chciała. Pediatra kazała dawać chrupki. Na razie kupiłam bezglutenowe, smakują jej :) A z obiadkami nadal walczymy. Czyli je 3x210ml mleka zagęszczonego kleikiem i 1x210ml kaszki. Poza tym czasem zje trochę obiadku, czasem deser, trochę soku albo herbatki. Maja zaczęła się przemieszczać w dziwny sposób - ustawia się jak do raczkowania, zrobi kroczek, dwa a później rzuca się całym ciałkiem jak mała foczka :) Tak jakby się jej rączki i nóżki plątały, albo jakby raczkowanie było zbyt wolnym sposobem na przemieszczanie. Jak leży obok mnie na łóżku to wspina się po mnie aż do pozycji stojącej. W swoim łóżeczku jak na razie podciąga się tylko do pozycji klęczącej i póki co jej to wystarcza. Siadać już by umiała gdyby nie to, że siedzieć nadal nie potrafi. Jak ją posadzę to kilka sekund i się przewraca. Może gdybym ją częściej sadzała to szybciej by się nauczyła, ale na rehabilitacji pani doktor zabroniła. Mam jej bez sensu nie sadzać i nie stawiać. Najlepiej by było, jakby się siadać, raczkować i stawać nauczyła za 3 miesiące. Tylko że ona już prawie umie to robić. Mam ją hamować w jakiś sposób? Nie pozwalać na takie zabawy? Moim zdaniem skoro próbuje i jej to wychodzi to znaczy, że jest gotowa i nie będę jej przeszkadzać ani blokować rozwoju :) Przyspieszać też nie, bo po co? Jeszcze się nie nacieszyłam takim maluszkiem, który głównie je i śpi, a ona już zaraz będzie porządki w szafkach robić... Rosną te nasze pociechy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ile Wasze maleństwa śpią w dzień i o jakich porach? Jakieś stałe mają czy jak chce im się spać to kładziecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam :) pogoda okropna więc siedzimy w domu a mała śpi jakoś więcej niż normalnie więc mam chwilę czasu :) żeby kliknąć kilka zdań :) Agatko co do ciemieniuchy to moja mała nadal ma odrbinkę ale na ciemiączku więc ciężko się pozbyć trochę ale już prawie prawie ją zwalczyliśmy :) Sposoby takie jak pisały już inne Mamy :) Trzymam kciuki za udaną walkę z bakterią, oby Patryś szybko poczuł ulgę. Co do jedzenia to my jemy o 6.30 mleko z kleikiem kukrydzianym, około 11 mleko 160 ml, o 13 obiadek (co drugi dzień dodaję pół żółtka), o 15.30 deserek i o 18 mleko z kleikiem ryżowym lub jakąś kaszkę. Mała na ogół zasypia po 19 i śpi do rana. Nesia witaj z powrotem :) Ależ masz akrobatkę w domu :) Fajnie, że mała zdrowo się rozwija. Madzia: napisz mi proszę jak wygląda to przekuwanie uszu? Po jakim czasie wymienia się koczyki? Pewnie trezba smarować dziurki jakąś maścią? Co do jedzenia to ja też daję małej coraz więcej rzeczy, póki co odmówiła tylko brokuła :) Co do picia to chyba starcza jej mleczko bo nie bardzo chce pić coś innego. Poza tym wczoraj pierwszy raz zjadła jogurcik taki dla dzieci, dodatkowo pokruszyłam jej do srodka biszkopcika :) radochę miała wielką :) Bitte: dziękuję za odpowiedź :) Jakich pieluszek używasz dla małego? Ja używam Dada, dobre i tanie choć moja córcia przerobiła już chyba większość dostępnych na rynku (czasami udało sie coś kupić w super atrakcyjnej cenie) i na szczęscie wszystkie jej pasowały. Beri1:gratuluję odstawienia smoczka. Ja póki co o tym nie myślałam nawet. Mała lubi więc niech sobie pomemla :) jeszcze trochę ;) Marzec19: dodałam Lence żółtko do obiadku i zjadła bez oporów :) Generalnie to od początku nie mam co narzekać, gdyby ktoś dał mi gwarancję, ze drugie dziecko też będzie takie grzeczne to mogę rodzic w ciemno a nawet i trzecie ( mimo cholernie ciężkiego porodu) ale jak wiemy o tym się zapomina :) Tak generalnie to ammy kolejne szczepienie za sobą, wszystko byłoby pięknie gdyby nie to, że Lenka przestraszyła się pielęgniarki i rozwyła się już jak ją mierzyła. Udało mi sie ją uspokoić i przy wkłuwaniu tylko chlipnęła 3 razy i już :) Generalnie to lekarka mnie uspokoiła i powiedziała że Lenka nie jestem super sportowym typem ale ona nie widzi powodów do paniki, nie ma asymetrii, ładnie podpiera się na rączkach a obroty...mogą być ale nie muszą. Póki co mam się nie stresować i cieszyć sie macierzyństwem :) Powodem do zmartwienia może byc fakt, że dziecko które skończyła 10 m-cy nie siada ale lekarka nie sądzi aby nam to groziło. Pogadałyśmy sobie trochę, popytałam o wszystkie rzeczy, które chciałam wiedzieć i jest ok. Sama pani dr stwierdziła, że mała jest delikatna i lubi spokój, taka mała delikatesa nam rośnie :) Waży 7 kg i ma 68 cm :) Nieźle się rozpisałam, uciekam do Rodzinki :) miłego popołudnia ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szybka odpowiedź do Agatki: generalnie mała wstaje o 6.30, zasypia mi potem po 9 i śpi tak 1,5 h i potem mniej więcej około 14 i śpi od 45 minut do 1,5 h. Na ogół widać po niej, ze już jej się chce spać, trze oczka, ciągnie sie za uszy czasami :) Dzisiaj na przykład śpi wiecej ale i mnie chce się spać, chyba ta pogoda tak na nią zadziałała. A tak poza tym dziękuję Wam Wszystkim za słowa pocieszenia co do braku obrotów i przywrócenia mnie na ziemię ;) dobra spadam bo zaraz M mi poucina kable ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
basiolek dla mnie to totalna abstrakcja i marzenie, że dziecko śpi cała noc. Mój też zasypia o 19 i wstaje o 6, ale całą noc budzi się co godzinę albo co dwie ;( Strasznie liczę na to, że to jednak wina tej bakterii i po jej zwalczeniu zacznie przesypiać noce. Jutro wizyta u pediatry o 10:15. Patryk robi 6-7 kup dziennie. Myślę, że spadł nieźle z wagi. Muszę go jutro u lekarza zważyć. Dam znać jutro po wizycie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Basiolek poszłysmy do kosmetyczki która robi kolczyki,zdezynfekowała sobie ręce przetarła małej uszka jakąś dezynfekcją i narysowała kropeczki potem wzięla ten specjalny pistolet i kolczyki ktore wybrałam, włożyła je do niego i do uszka trzeba małą trzymać mocno rączki i głowe odchyloną od ramienia i "strzeliła" i tak z drugim, kazała przemywac tylko woda z mydłem przy kapaniu i jak się da to delikatnie kręcić kolczykiem, a te zdrowotne to min 6 tyg nosić Paulina nawet nie reaguje jek jej myje i kręce nawet sama się tam dotyka i nic chyba ją to w ogóle nie boli, nic tam sie nie dzieje gladkie czyste uszko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka podczytuje was ale jakos nie zawsze mam czas pisac agatka-to ja Cie pociesze bo u nas tez duzo pobudek w nocy,jak zasnal o 20 to juz raz go karmilam,wczoraj w nocy chyba 10 razy wstawalam,mial katar i kaszel ostatnio to pewnie tez swoje dolozylo ale generalnie to tez zapomnialam co to przespana nocka,zeby ida na potege i meczy sie bidulek daj znac jak po lekarzu moj maly zaczyna raczkowac,troche jeszcze w tym niezdarny jest ale sunie do przodu smoczka dalej nie toleruje,w ciezkich chwilach woli swojego palucha,ale wyciagam mu go kiedy tylko moge zeby to nie byl jakis nawyk pozdrawiam i uciekam do wyrka poki jeszcze spi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam dziewczyny :) znowu długo mnie nie było wybaczcie ale u mnie czasu brak brak i jeszcze raz brak troszke was poczytałam ale nie będe odpisywac do każdej z osobna bo ja tylko na chwilke póki moje panny śpia u nas dziewczynki maja juz po 8 mc (są z 27 stycznia a le uroczone o 6 tyg za wczesnie termin mialam na 8 marca) turlaja sie obie na całego po calym pokoju sa bardzo ruchliwe i wiecznie zadowolone staja na czworakach i bujaja sie tak jak niektóre dziewczyny pisały Julcia to nawet potrafi jedna rączke oderwac i machac nia sobie albo sięgac po zabawke nie przerywając tego bujania smiesznie to wygląda po za tym siedza same , robią papa tosi tosi jak zagra muzyka to od razu tańczą , gadaja baba dziadzia tata lala dada , cuz musze uciakać mam troszke pracy odeawe sie jeszcze papa ps. gratuluje ząbków u nas jeszcze niema

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny.Jakze sie ciesze bo dzis i jutro wolne.Wkoncu duzo czasu dla corci ale chce tez zrobic cos dla siebie.Dzis kosmetyczka,jutro fryzjer.:) Musze tez zrobic maly remanent w rzeczach malej. Moja mala malo spi w dzien.ma ok 3 drzemek po pol godziny.Teraz przy tej okropnej pogodzie spi troche wiecej.na noc idzie spac miedzy 19-20 i wstaje miedzy 6-7,je i czasem idziemy jeszcze spac do 9.w nocy rzadko kiedy sie budzi.mimo tego ze spi cala noc to ja jestem ledwo zywa,ale to przez prace bo wracam o 23 wiec zanim sie poloze jest 1. Kupilam wczoraj malej jogurciki dla niemowlat i dzis bedziemy prubowac.Oprocz tego znalazlam kaszki pomagajace wprowadzac gluten.sa od 6 mc. Co do jedzenia mala je po 180ml z kleikiem w miare stalych porach tzn 7,11,15 i 19.w miedzy czasie obiadek,deserek. Co ciekawe moja od urodzenia nie chciala smoka..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agatko zycze szybkiego powrotu do zdrowia Patryka i przespanej nocy.czekamy na wiesci po wizycie u lekarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej hej hej! Zaniedbałam Was, nawet nie nadążę nadrobić :-(. Lilka - zrobiłam kurs "wstęp do monitorowania badań klinicznych", dzięki czemu miałam trochę większe szanse :-) Ale fajnie, że niektóre dzieciaczki mają już ząbki. My z Jachem plasujemy sie w tej grupie jeszcze bezzębnych. Jacho zaraz skonczy 6 miesiecy. Od wczoraj dajemy mu juz mleko nr 2. Zaczynam tez wprowadzac gluten. I tu moje pytanie do Was - jak najlepiej to zrobić? Za pomoca kaszy manny czy kaszki z glutenem owocowej dodajac do mleka? Rozwojowo u nas: pozycja na czworakach i bujanie sie w przod i tyl, czasem podniesie jedna raczke i tak stoi na 3 łapkach :-), zdarzylo mu sie pełznąć do przodu, rzucił jakby tułowiem do przodu, ale najczesciej narazie pełza do tyłu. Dzis tez podobno sam usiadl. Gaworzy coraz to inne wyrazy. Dopiero co te nasze dzieciaczki sie urodziły a tu juz mamy zabki, raczkowanie itp :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maja dzisiaj dostała krzesełko do karmienia. Posadziłam ją na parę minut, żeby dać deserek, ale zainteresowanie nowym meblem wygrało z głodem :) Co prawda jabłka nie zjadła, ale po przeniesieniu do łóżeczka sama usiadła. Po chwili to przestało jej wystarczać i trzymając się poręczy wstała. Taka była z siebie zadowolona, że aż się w głos śmiała. Poza tym od 2 dni zjada obiadki. Niestety walczymy z katarem i mamy nieprzespane nocki. Od 3 do 5 kręci się, popłakuje i stęka a następnie budzi się z płaczem. Dostaje porcję mleka i idzie spać. S.U.R.I - A kiedy się Twój Maluch urodził? Bo nie ma Cię w tabelce. gosiaczek29, miholichol - Maja też jeszcze nie ma ząbków. Słyszałam, że im później się pojawią tym są mocniejsze. I tego się trzymam :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej:) Marzec-gratuluje:):) Masz zdolniache małą:) U nas katarek taki sobie-raz go mał ma raz nie:P ja natomiast caały weekend byłam zakatarzona,ale już mi przeszło;) F turla się po ziemi jak szalony:D ale na czworaka ani rusz-rozkłada się z powrotem jak żaba:P natomiast jakieś 2/3 tyg. temu babcia nauczyła go podawać rączka (witać się) i teraz ja mu mówimy "daj cześć" to podaje rączke:D kurcze robi się zimno a my jeszcze nic zimowego nie mamy-nadal się zastanawiam jaki rozmiar kupić..:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale cudnie czytać o dzieciaczkach - nowe umiejętności, roztkliwiające próby...bosko, ten wiek jest naprawdę cudny :) Jeżeli chodzi o rozsmieszanie, to Wika najbardziej rechocze do brata - Boże, jak oni się miziają!!! Wika obiema rączkami obejmuje mu buzię, pochyla główkę do jego czółka tak jak do buda buda buu, i coś tam sobie pieszczotliwie gada a potem zaczynają się śmiać oboje, jak Mati się wygłupia. Ja, żeby ją rozśmieszyć, tak do rechotu :) muszę się nieźle nastarać, albo musi stać się coś nieoczekiwanego a Mati wystarczy, że się pojawi i mała śmieje się w głos. Ale ona ma zwykły uśmiech w standardzie non stop. Bardzo jest radosna :) i wszystkim się interesuje - najbardziej tym, co dla niej nieosiągalne - pilot, komórki, pady do PSP, kluczyki od samochodu. Nadal mamy katar i kaszel :( była Pani doktor, osłuchała, ponoć czysto i jeszcze mamy 3 dni póbować kropelkami Fenistil, Deflegmin i przeciwbakteryjnymi do noska, a jak nie przejdzie to musimy zbadać krew, czy to wirus czy bakteria...więc trzymajcie kciuki, żeby przeszło. Pozdrawiam wszystkie dzidziusie i Mamusie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie odpowiedziałam o jedzeniu i spaniu - u nas raz dziennie słoiczek, czasami Sinlac łyżeczką i cyc reszta dnia, wychodzi tak co 2-3 godziny, niestety w nocy też się budzi - a tak nie było - więc albo zęby, albo jedzenia jej brakuje albo ten katar i kaszel :( Lekarka kazała jej wprowadzić jeszcze jedną zupę z mięsem w ciągu dnia. Zobaczymy. W ciągu dnia śpi tak 3 drzemki, 2 krótkie po 15-20 minut i jedną dłuższą, nawet do 1,5 godziny, szczególnie na spacerze. Agatka - ze spaniem po antybiotyku od razu się nie zmieni, bo nawet jeżeli powodem niespania była bakteria, to mały już przyzwyczaił się do tych pobudek i początkowo będzie nadal się budził aż miejmy nadzieję wszystko się ureguluje. Ja też się martwię o swoją, że już się przyzwyczaiła do tych pobudek..., bo to już trwa od miesiąca. Ale bądźmy dobrej myśli, damy radę jak nie tak, to inaczej :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, wczoraj nie miałam czasu napisać. Patryk dostał antybiotyk - Bactrim na 7 dni. Po 4 dniach mamy zrobić znowu posiew. Zobaczymy co z tego wyniknie. Dziś mały w nocy znowu się budził co godzinę, aż ja się spłakałam. Tak mi go szkoda jak się pręży z bólu. Widać, że to ewidentnie brzuch. Strasznie liczę na to, że jak pokonamy tą bakterię to przestanie go boleć.... Waży 8 kg więc nie spadł z wagi jak mi się wydawało ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
AGATKA podczytalam na innym forum o tej bakterii.trudno powiedziec ile w tym prawdy ale babka pisala z jej synek tez to mial i mimo podawania antybiotyku ciagle wracala.wkoncu wykryli ze zbiera mu sie pod napletkiem,tylko trzeba zrobic w tym kierunku badanie.Mam nadzieje ze u Was bedzie lepiej po lekach ale w razie co moze podpytaj o to lekarza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
beata 24 wiem, że to może być spod napletka. Już o tym gadałam z lekarzem. Zobaczymy jak po tym antybiotyku, ale póki co nic nie lepiej, a nawet rzekłabym, że gorzej. Budzi się teraz co 40 minut ;( Masakra. Odpaliłam kompa bo stwierdziłam, że bez sensu się kłaść i denerwować, bo nawet nie zdążę usnąć a on już się budzi ;( Może też dochodzą zęby do tego... Zastanawiam się czy przy antybiotyku mogę mu podać Ibufen. Może by mu chociaż znieczuliło te zęby. Nie wiem już co robić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×