znajomi ;/

co się robi z tymi ludźmi ? izolują się, nie chcą się spotykać, wolą siedzieć przed kompem, albo pod pretekstem,że się uczyć muszą- akurat 2 h by ich zbawiło na 1 piwko ? czy wasi znajomi też tacy są ? w takim wypadku jak tak niektórzy stawiają sprawę to super, bo zostałam bez znajomych, kompletnie... ;/

goraaaaa

dodam, że każdej niedzieli zakradam się do kurnika sąsiada przebrana za lisa i wybieram kurom jajka

"izolują się, nie chcą się spotykać, wolą siedzieć przed kompem, albo pod pretekstem,że się uczyć muszą- akurat 2 h by ich zbawiło na 1 piwko ? czy wasi znajomi też tacy są ?" no ba.... najlepiej czujua sie w swoim towrzystwie... typ samotnika :)

ile wiosen masz?

ja mam to samo ;/ brak czasu z powodu nauki i pracy ;/ oczywiscie kolezanki bo koledzy sami mnie wyciagaja ale ja potrzebuje kolezanek !

57 lat

mam 20 ale co to ma do rzeczy ? :P zamiast wyrwać się do klubu to w domu siedzieć, nie no wspaniale...:)

efekt jest taki ze siedze w domu calymi dniami...

aneta- no to zmień to, ale zeby 2 h żalować kumplom? :P niemozlwie :P

To zależy z kim się idzie na to piwko;-) Każdy inaczej się zachowuje po alkoholu, niektórym odbija niestety:-( Ostatnio znajoma właśnie po piwku zmieniła się w mega jędzę! Tylko mi popsuła humor! Czasem po alko buractwo wychodzi!;-)

ale ja potrzebuje sie wygadac kolezance, potzebuje rady itp a z kolegami tez nie moge sie czesto spotykac ze wzgledu na faceta... jak sie poklocimy to jestem sama i nie mam komu sie wyzalic, wlasnie teraz np tak jest. a kolegom sie nie wygadam ;/

aaa koleżanek nie masz... teraz trudno o przyjacioł w tych czasach, mam bardzo podobnie...:P ŁAAAA ja chcę ludzi ! :D

ehhhh pora rozglądnąć się za nowymi znajomymi , ale z tym już problem jest , ludzie :P

niby mam ale czasu nie maja wiecznie ;/ za czasow postawowoki i gimnazjum bylo super a teraz... szkoda gadac

a skad jestes? chetnie bym wyszła na jakies piwo:P bo moi znajomi teraz rowniez sie izoluja dom praca nauka...

ja z warszawy a wy?;)

jeju, piwo +uśmiechnięta mordka koło mnie= nic więcej mi dzis nie trzeba :D jestem z Krakowa :)

to daleko :P bardzo daleko ode mnie aż 200km

ojej no to dupa ;/

trudno ;/ zawsze bardziej byłam przychylna spotkać się z jakąś dziewczyną przez neta, z facetami różnie bywa ;)