Odchudzanko! Start 04.07.11. Zapraszam! Razem raźniej :)

dwa tygonie:/ chyba narozrabiałam:D

Pani Tasmanowa- to znaczy?

chyba jest juniorek:D dwa tygodnie to dużo...

chcialabys miec dzidziusia? :)

sama nie wiem.Do tej pory myślałam,że tak i to nawet ,że bardzo,ale zwolniłam się dwa tygodnie temu z pracy:/ za 10miescięcy wesele:D

musisz koniecznie zrobic test:) na pewno bylabys swietna mamusia, wydajesz sie taka ciepla i mila osoba:)

Dziekuje za miłe słowo.w sumie jak myslę o moim dzidziusiu (nawet przyszłym jakiś tam):D o strasznie cieplutko na sercu mi się robi.gybym wiedziała,że bede miała teraz prace i,że rodzice sie ucieszą to byłabym najzcześcliwszą osobą na ziemi:D

a czemu rodzice maja sie nie ucieszyc? zobaczysz na pewno wszystko sie ulozy :) musisz zrobic test bo ja juz ciesze sie za Ciebie :) najwazniejsze ze bedziesz miala wsparcie w chlopaku, slub niedlugo, super by sie zlozylo :)

dobra uciekam spac juz odezwe sie jutro:)PrzyszlyChudzielec! dzieki za dobre słowo:D

nie ma za co! wyspij sie dobrze :)

Pani Tasmanowa! Ja jak odchdzałam się rok temu też spóźnił mi się okres ponad dwa tygodnie... Tobie oczywiście życzę żeby było tak jak Ty sobie zapragniesz :) A ja dostanę jutro, bo już czuje sie cała obolała i nabuzowana. Też będzie 4 dniowe opóźnienie. Dzisiaj przyjeżdżają do mnie goście na tydzień czasu, więc będę miała co przy nich robić, mam nadzieję że coś zgubię :)

na sniadanko dzis 2jajeczka i 2 kromeczki grahama. na obiad dwa nalesniczki. w miedzyczasie wypilam kawke i zielona herbatke. mysle ze pozniej tak o 17ej zjem twarozek i pozniej juz nic. musze dzisiaj pocwiczyc... u mnie od wczoraj caly czas leje dzien... nic sie nie chce. nie cierpie takiej pogody

Kwiki mminus 7- nad nasze morze jade, nigdy jeszcze nie bylam. Jesli chodzi o prognoze to wmawiam sobie że będzie słonecznie i upalnie:D Jak bedzie w rzeczywistosci powiem Ci za 3 tyg;)

no pogoda do kitu ponownie. Ale co tam w koncu za pare godz zaczyna sie weekend Tasmanowa daj koniecznie znac czy od odchudzania zachodzi sie w ciaze :) Jesli tak to teraz dopiero zacznie sie u ciebie pelną para zdrowy tryb zycia i odzywiania :) Jestem wielce obrazona bo zwazylam sie i wychodzi ze od tych trzech tyg schudlam razem 2 kg czyli wynik taki sam jak z tydz temu. A bylam przekonana ze poszlo duzo wiecej. W pasie ubylo 4 cm jesli dobrze licze, bo szczerze mowiac wynik mam inny jak sie zgarbie, inny jak wyprostuje. Troche zenujace ale chyba nie potrafie sie pomierzyc prawidlowo. Ostatnio jadlam 2 dni pod rzad niesamowicie sycacy obiad po ktorym dlugo nie mysli sie o podjadaniu i glodzie Mianowicie jajecznica z 2 jaj na cebuli i z 1kielbasa a do tego fura pomidorow. Polecam na dni kiedy chodzi za wami cos kalorycznego w duzej ilosci. Na dzis nie mam planu ale chyba wreszcie minal kryzys z 2 ostatnich dni kiedy bylam wyglodnala jak wilk. Ale nie grzeszylam poza jednym nalesnikiem z twarogiem i rodzynkami. Poza nim to bez maki pieczywa i slodkiego ktore musze miec pod kontrola do konca zycia. U mnie wystarczy tydzien jedzenia chleba na sniadanie i kolacje i mam ok 1,5 kg wiecej. Trzymajcie sie wspoltowarzyszki

Pani Tasmanowa czekamy na wiesci! kurcze przez ta pogode nic tylko spie... wstaje i ide wypic kawe moze sie obudze :)

Witajcie- wstałam dziś- i jak sie zważyłam tooo doznałam szoku .maksymalnego:( Ostatnio miałam dużo dużo stresów i problemów- bardzo ciężkich i oczywiście zajadałam i jak już rok temu waga mi 3 kg podskoczyła tak teraz mam jeszcze 4 kg więcej:(:( Chce sie do was przyłączyć, bo grupa mnie motywuje w dodatku za trzy tygodnie mam bardzo ważny ślub w rodzinie iii:) wiecie same:) wzrost 170 waga startowa 62,1kg waga docelowa 55kg

hmmm kwikki minus 7 czy od diety zachodzi się w ciążę to ja Ci nie odpowiem:D ale od seksu to odpowiem Ci ,że napewno:D hhih. PrzyszlyChudzielec! jak narazie nie ma się czym dzielić:) Obiecałam wczoraj narzeczonemu,że z testem poczekam na niego więc jescze będę musiała się wstrzymac:)

cholera... wczoraj caly dzien cos jadlam nie potrafie sie powstrzymac :/ dzisiaj ostatni posilek zjem o 17ej i pozniej juz nic. eh chyba mam dietowego dola :(

PrzyszlyChudzielec! nic się nie przejmuj to wszystko przez tą pogodę:) ja wczoraj też wciągnełam jedno ptasie mleczko a słodycze przeciesz odstawiłam całkowicie:)Nie ma się co tak dołować zawsze się trafi człowiekowi jakiś taki słabszy dzien,najważniejsze by ten następny był już lepszy:) a na pewno bedzie.

Pani Tasmanowa dzieki za pocieszenie :* a jak Wam mija dzien? U mnie na szczescie przestal padac deszcz i od rana swieci piekne sloneczko :)

znowu weekendowe dewiacje. Wczoraj 2 piwa i chipsy poszly w ruch. Dzis niby grzecznie surowe warzywka, na obiad zaplanowana surowkosalatka w duzej ilosci. Ale i tak wieczorem bedzie na bakier bo kolejni znajomi umowieni. I jesli pogoda sie nie zmieni nie bedzie rowerowej wycieczki jutro bo jazda w deszczu mnie nie kreci. I o tym wlasnie wczesniej myslalam: przyjdzie jesien, czlowiek sila rzeczy wiecej bedzie spedzal w domu, bedzie kaloryczniej. Chipsy jem raz na kilka tygodni, makaronu i ryzu, platkow i kaszy nie jem bardzo dlugo. Jesli chodzi o frytki ktore uwielbiam wrecz to z raz w tygodniu prawie lamie sie przechodzac kolo frytkarni ale zawsze sobie tlumacze ze zjem gdy bede juz w wielkim kryzysie i od kilku miechow nie tknelam. Pieczywo moze z raz w tyg. lub rzadziej. Ale jest kilka rzeczy ktore uwielbiam a sa zabojcami diety: pierogi ruskie, placki zeimniaczne, zapiekanka. piwo. Nie ma tygodnia w ktorym bym czegos takiego nie pochlonela. I tak sie sklada ze zwykle w weekend. Dzis bedzie znow piwo... Tyle rzeczy na swiecie do zjedzenia a za mna chodza takie plebejskie przekaski :) Pewnie przyzwyczajenia z zamierzchlych czasow dziecinstwa

wybaczcie ten antydietetyczny wpis :):):)

A jakos narazie mija.Na sniadanko zjadłam jedną parówkę z mussztrardą a teraz na obiadek zabieram się do wątróbki z dużą ilościa duszonej cebulki hmmmm:) a na kolację chyba tylko jakis owoc :)i koniecznie ćwiczenia:)

Witajcie a ja przez ostatnie dwa dni tyle robiłam- mam remont wiec....malowanie, czyszczenie itd. no pot mi cieknie...do tego na serio mała ilość kalorii i dziś na wadze 0,5 kg wiecej to jakaś masakra. kwikki -wiesz kasza gryczana, ryże, kasza jaglana są niesamowicie zdrowe, jak byś je włączyła do diety, to możne do frytek, pierogów itd. by cie nie ciągnęło:):)

Hej dziewczynki:) Powiem wam ,że od wczoraj mam jakiś przestój glodu.Mogłabym wogóle nic nie jeść.Od wczoraj od obiadu nic nie zjadłam i do tej pory nie jestem głodna ,ale pic mi się chce jak na mega ,mega kacu:)A u was jak tam idzie?? Pewnie juz jestescie laseczki jak ta lala:D

hej dziewczynki... ostatnio jem meeega duzo czekolad batonow itp:/ nie moge sie powstrzymac... pozniej taka jakas ospala jestem... dzisiaj zezarlam cala czekolade na sniadanie, pozniej obiad. i nagle patrze jakas blondyna migla mi przez okno. jasny szlag okazalo sie ze do mojej sasiadki przyjechala rodzinka. ta dziewczyna jest tak mega sliczna i chuda ze jak popatrzylam sie do lustra to az mi sie niedobrze zrobilo... od razu wzielam w lapy moje hh krecilam przez 20 min wieczorem to samo. juz nic nie zjem dzisiaj tylko zielona herbatka do picia. tez bede laska! a co! od dzisiaj czekolada to dla mnie czarna smierc;) pani tasmanowa dostalas okres? bo jak jestes w ciazy to lepiej cos zjedz :)

hehe nie dostałam:) a jestem już po obiadku zaraz zmykam na spacerek:)

dziewczynki jestescie tu jeszcze??

Dziewczynki jestem w ciąży...

o Boze! o Boze! moja Kochana:* gratulacje! nie martw sie! wszystko sie ulozy i bedziesz cudowna mamusia :) :)