Kolczyki z modeliny

No właśnie myślałam o połączeniu, ale raczej o wtapianiu koronki w modelinę.. jednak do tego długa droga dopiero oglądam filmy z kursem frywolitkowym :) Mirelka !! Kolczyk wie wszystko więc się nie dziw, że się zalecam do tak mądrej głowy :):):) , ale cały czas o Tobie pamiętamy i czekamy na DOBRE wieści :)

Witaj Kotolotko.Nie przeceniaj prosze moich umiejetnosci, ale za komplement bardzo dziekuje. Pomyslalam nad Twoim nowym projektem wtapiania koronki w modeline. Frywolitka jest koronka dosc scisla i dosc gruba nawet z najcienszych nici robiona. Wtapianie musialoby sie chyba odbywac "przejrzyscie, tzn. koronka po wcisnieciu w warstwe modeliny musialaby byc czyms dodatkowo przytrzymana z wierzchu. Pomyslalam sobie, ze gdyby w wypiekaniu tak polaczone uprzednio warstwy o roznej materii i strukturze nie polaczyly sie, to mozna zrobic dokladny gleboki wycisk z motywu koronkowego (usztywnionego np w zelatynie i wysuszonego) i upiec tak odcisnieta modeline (mnie lepiej idzie gotowanie). Potem nasmarowac wycisk spcjalnym klejem i przykleic dopasowujac wzor do odcisku, na koniec zabezpieczyc specjalna glazura do modeliny. Ciekawe masz pomysly, moze dojdziesz tez do tego, o czym wczesniej pisalas - o bizuterii dzinsowej. Bede juz pomalu zmykac, bo wole wczesniej wstawac, mowie dobranoc, chociaz moze jeszcze na chwile tu zajrze

Modelina to bardzo wdzięczny materiał :) Zawsze mi się podobały kolczyki, które przypominają jedzenie

to zapraszamy do towarzystwa i wspolpracy, ale teraz juz wszystkim mowie dobranoc, do jutra, a moze nawet do pojutrza. Dzis tez mialo mnie nie byc, ale sciana wody troche namieszala

Witajcie :) Kolczyku zastanawiam się nad tym co napisałaś i stwierdzam, że trzeba to najpierw wypróbować bo modelina po wypieczeniu tak jakby się rozpulchnia więc może by to utrzymała? Ja jeszcze dodatkowo zachorowałam na filc wiec już nie wiem kiedy będę spać :) zapraszam do obejrzenia pierwszego kompletu z kolekcji jesiennej :) nie wiem tylko jak to zrobiłam, że jeden kolczyk jest pół centymetra dłuższy od drugiego, taki tam szczegół :):):)

samotność w sieci.. :D

Nowości na blogu ZAPRASZAM :D http://kolczyk-i-wisiorek.blog.onet.pl/

Kotolotko jesteś bardzo uzdolniona. Tak właśnie rozmyślam ostatnio o tych Twoich dziełach i o Tobie i wiesz do jakiego doszłam wniosku? Że chyba się zakochałam w Tobie, ale czy Ty odwzajemniasz moje uczucia choć trochę? Jakie masz poglądy na związki homoseksualne? To już żegnam, odezwę się dopiero jutro.

na początek: precz podszywie, a kysz! Znow sie ktos wyglupia. Mysle, ze kiedys trzeba mi bedzie przejsc na koresp. priv, bo tu zwyczajnie Polak Polakowi... Ja sie czasami spojrzy na tytuly niektorych watkow, to chyba zwykle szambo by sie zaczerwienilo ze wstydu. Nie dziwie sie, ze w swiecie jestesmy tak wlasnie postrzegani i niech sie Polacy nie oburzaja, bo sami sobie wyrabiaja opinie. No, ale do rzeczy.Witajcie, witaj Kotolotko, jestes niesamowita. Piekne te twoje koczyki a wlasciwie komplety. Nie marnujesz czasu. Czy dostalas juz dziurkacze? Ja chyba znow wybede tym razem na kilka dni, ale moze bedzie dostep do komputera (nie wiem na 100 %), to zajrze. Baaaaaardzo podoba mi sie ostatni bialo-czarno-czerwony, ten w odcieniach szarosci tez, zreszta wszystkie sa piekne. Pozdrawiam i do zobaczenia, a raczej popisania

Bede tesknic za Toba kotolotko... bardzo. Tak naprawde to nie ma godziny, zebym o Tobie nie myslala, chyba sie naprawde zakochalam, choc moze to dziwne, ale ja nigdy nie czulam czegos takiego do drugiej kobiety. Moze wiec na serio przejdziemy na priva, jakas wymiana zdjec, rozmowy przez kamerke, jak myslisz?

Myślę, że leki które bierzesz działają zbyt łagodnie.

Kotolotko wspaniałe te Twoje kolczyki , po prostu prześliczne !!!! az mi się smutno zrobiło , że ja tak nie umiem :P :D

Uspokój się jak nie umiesz ! robisz coś zupełnie innego! a myślałaś o przeniesieniu bloga? :)

sama kiedys robilam kolczyki z modeliny i wiem jak ciezko uformowac cos misternego i w dodatku w dwoch jednakowych egzemplarzach i jeszcze zeby nie bylo widac odciskow palcow.. przejrzalam twojego bloga, prace są bardzo estetyczne, nie porażają jednak, widzialam duuuzo lepsze ale myslę ze sa dosyc pomysłowe wiec widac ze cos kreatywnego drzemie w tobie :) gdybym sama miala nosic ktores z twoich prac, to z pewnoscia skusilabym sie na te najproszte kwadraty w paski, na prawde fajne :))) no ale nie widac zebys je lakierowala a mi sie zawsze podobaja jednak zalakierowane specjlalnym lakierem do tego, inaczej sie brudzą szybko i wygladaja troche tandetnie. także powodzenia zyczę widac ze masz smykałkę i moja wskazowka by postawic też na lakierowanie ich :)

dzięki :) ja nie lubię lakierowanych i powiem szczerze, że osobiście noszę kilka swoich par i jak do tej pory nic się nie dzieje. Zależy to od modeliny i metody utwardzania. Ja też widziałam dużo innych wspaniałych wyrobów z modeliny, ale niewiele jest niestety tych pięknych własnoręcznie robionych, bo większość to niestety silikonowo - foremkowe cuda.. kotki pieski aniołki też potrafię zrobić, ale nie kręci mnie to :) w internecie są dwie osoby które mnie fascynują, a właściwie ich warsztat i na pewno sporo wody upłynie nim im dorównam, ale jestem dobrej myśli :)

pewnie:) nie zniechecaj sie bo wprawa przychodzi z czasem:)

Dziękuję Ci kolczyku :) co do dziurkaczy to nie dostałam bo kurcze trafiłam do miniaturowego empiku gdzie nawet filcu nie było...... nad czym ubolewam, ale może jutro się uda a jak nie to w poniedziałek zrobimy sobie wycieczkę na rynek, a tam takich rzeczy nie brakuje, no i empik jest z prawdziwego zdarzenia :D Co do podszywacza to masz rację czas chyba poszukać jakieś nowe miejsce bo tutaj robi się lekki chlewik intelektualny... :) Natomiast jeśli chodzi o net to MAM NADZIEJĘ, ŻE BĘDZIESZ GO MIAŁA !!!

frufru też bardzo lubię te w paski :)

Witaj kotolotko. Chyba jednak bede musiala w koncu sie zaczernic, zeby te parszywe podszywy sie nie wtracaly. Ja nie wiem , czy ci ludzie wlasnego zycia nie maja? To forum jest straszne, nie wiem co za gimnazjum tu siedzi. W sumie fakt, ze ja tu przebywam tez chyba za dobrze o mnie nie swiadczy, sama na nie wiem. Co do bizuterii to tak sobie mysle, czy zastanawialas sie kotolotko nad bizuteria intymna? Czyli wiesz jakies kolczyki na sutki albo ptaszka? Co na pewno urozmaiciloby gre wstepna. Moj byly chlopak mial wlasnie zloty kolczyk na penisie i powiem Ci, ze doznania w trakcie stosunku byly wprost nieziemskie.

na dupie sobie zrób.

Zapraszam do zapoznania się z nowościami :) http://kolczyk-i-wisiorek.blog.onet.pl/

Jak zwykle będę się powtarzać , ale nie zaszkodzi , gdyż są super !! :) :):);)

Dodam jeszcze , że ja kompletnie nie mam weny i nie tworzę, jedynie podziwiam Twoje:) Nie wiem jak znajdujesz na to tyle czasu skoro masz tego brzdąca :D ukłony ;) mi dni zlatują na szukaniu pracy [ byłam na 1 rozmowie w kawiarni ale echo, niestety nikt inny się nie odezwał], gotowaniu, sprzątaniu, zakupach i pilnowaniu szwagra haha , ale jednak najchętniej poszłabym do pracy. Buziaki !! :*

Co taka cisza ?

Jestem :):):) dzieki dzieki dzieki !!! Jakoś daję radę nie mam wyjścia :) robię jak śpi najczęściej nocami, ale chcę zrobić jak najwięcej póki jestem nakręcona w tym temacie.. Szkoda, że u Ciebie nie ma nic nowego bo lubię podziwiać :) a pytałam się ostatnio czy bloga nie chcesz zmienić i mi nie odpowiedziałaś :) Jak tam poszukiwania??

Ale o co kaman z tym blogiem haha ? Dlaczego mam zmieniać i na co , bo nie kapuje :D a poszukiwania masakra, nikt się nie odzywa z tych co pytałam i zostawiałam cv, już mi tylko chyba została praca na kasie w realu albo tesco :(

No zmienić, żeby być w popularniejszym miejscu :) nie wiem na interii czy na onecie tak jak ja :D

Acha a to są popularniejsze miejsca hehe :D e jakoś specjalnie mi na tym teraz nie zależy:) jak będzie wena to będą kolczyki , a wtedy będę myśleć , na razie nie ma niczego :D

może wymienimy się mailem to podsunę Ci pomysł bo tu nie chce.. :) ja to teraz robię i wychodzi cudnie :)

jasne , choć może wolałabym nr gg, hm? 5521960