Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tomek polak

W jakich językach umiecie mówić i jakie byście chcieli umieć no i dlaczego?

Polecane posty

Gość angielski słabo i z latami
coraz gorzej. Kiedyś miałam kolegę z Anglii i potrafiłam się z nim dogadać jednak teraz się cofnęłam. Obawiam się, że go gdzieś niedługo spotkam (akurat jest lato więc może przyjechać) i nie wykrztuszę nawet słowa :O On zapyta mnie co słychac itd a ja nie będę wiedziała jak się wysłowić. Strasznie mnie to stresuje :O Znam rosyjski i potrafię się spokojnie dogadać w tym języku, mogę oglądać rosyjskie filmy czy czytać książki i większość zrozumiem. Chociaż ze słuchu lepiej łapię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tomek polak
do tych osób którzy uczą/znają francuski, czy wymowa jest ciężko opanować gdy ktoś mają problem z wadami takie słowa jak "ć,ś, szcz" ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hudscsd
Mieszkacie w Polsce i mowicie biegle w kilku jezykach ? Cos mi trudnow to uwierzyc. Mieszkam w Ameryce, chodzilam tu na studia i nie moge powiedziec, ze czuje sie, ze znam super angielski, ciagle mi sie wydaje, ze czegos brakuje. A w szkole w Polsce uczylam sie rosyjskiego, francuskiego i niemieckiego, ale nie moge powedziec, ze dobrze mowie w tych jezykach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja umiem tylko po polsku i angielsku. Chciałabym nauczyć się Fińskiego i Hiszpańskiego, przy czym kurs tego drugiego zaczynam już w tym roku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gyuguy
proszekdoprania, pochwal sie ile lat mieszkalas w kraju,ktorego jezyk niby znasz biegle, dlaczego milczysz w tym temacie?:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Echo.
Fawila mi też się fiński marzy ale podobno trudny jak niewiem, norweski podobno jest dość prosty (oprócz wymowy)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nie pisalam ze biegle kilka znam..napisalam ze po niem i franc potrafie powiedziec kilka zdan(czy poprawnie-to nawet nie wiem bo niem mialam w podstawoce a franc w liceum) co do ang-uczylam sie go odkad pamietam. gdy wyjechalam do anglii nie mialam problemow z dogadaniem sie,zaskoczyl mnie za to akcent(ale wpolsce nawet ktos z wawy rodowitego chorzowianina nie zrozumie czasami) musialam zdac testy jedykowe zeby moc pracowac w swoim zawodzie. wiec mysle ze smialo moge powiedziec ze ten jezyk mam biegle w mowie i pismie. tak wiec wychodzi na to ze polski i ang to sa dwa jezyki ktorych uzywam na codzien.(lacina to wlasciwie sie nie liczy bo jest tylko obecna w zyciu zawodowym)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No niestety...fiński jest bardzo trudny, podobno najbardziej dobijają zbitki wyrazów. No, ale chciałabym kiedyś przenieść się do Finlandii więc wypadałoby się nauczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gyuguy
hudscsd Wlasnie o tym mowie:D Ludzie, o ktorych mozna powiedziec, ze naprawde znaja dany jezyk biegle nigdy o sobie tak nie powiedza, bo wiedza, ze nawet po 10 latach mieszkania w danym kraju czlowiek uczy sie nowych wyrazen, slownictwa itp. Polacy natomiast, ktorzy wyucza sie sztucznego slownictwa, koncowek czasow mysla, ze zajebiscie znaja jezyk, bo na wakacjach sie dogadali. Tacy ludzie beda mowic, ze wloski jest banalny, bo nie maja nawet pojecia jaki jest skomplikowany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Echo.
fawila też myslałam nad zamieszkaniem w finlandii póki nie zakochałam się w Norwegii :D Finlandia pozostanie zawsze dla mnie niespełnionym marzeniem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hudscsd tu sie zgodze z tym ze czegos wciaz brakuje..i czasami tez tak mam ze nie wiem jak cos mam powiedziec wtedy musze zrobic to droga okrezna..ale wazne ze sie i tak wychodzi na swoje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Echo - cała Skandynawia jest piękna...jedynie pogoda u Norwegów mnie przeraża....ciemno i zimno :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Echo.
Fawila co kto lubi :) mnie taka pogoda nie przeraża a wręcz nastraja :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
potrafie niemiecki i angielski, a chcialabym japonski umiec :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ratowniczka - najgorsze są zimy...na północy żyć się nie chce...na przemian leje lub pada śnieg...do tego wieczne burze, sztormy i ten cholerny wiatr. Za to latem nie chciałabym być nigdzie indziej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość angielski i finski
biegle, posluguje sie tymi jezykami na codzien, mieszkam od kilku lat w Finlandii. dogadam sie po niemiecku, rosyjsku i hiszpansku, ale slabo w tych jezykkach. chcialabym znac biegle hiszpanski i niemiecki, brak mi motywacji by sie uczyc.. coz, len ze mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość enbonneforme
Norweski to niestety najbrzydszy z jezykow skandynawskich, no moze moglby powalczyc z dunskim o 1 miejsce;) Ogolnie Norwegia to nudny kraj z nudnymi ludzmi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i tak wole zimy tu niz w pl.bo ja nie lubie sniegu. lato w tym roku wybitnie piekne:D a w szoku jestem. co do sztormow-ja mieszkam okolo godz od morza..ale witry i tak daja sie we znaki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takajednakobieta1234
enbonneforme ja tam wolę nudnych ludzi niż zbyt wyskokowych :) norweski wcale nie jest brzydki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć. Mówię jakimś połamanym niby-angielskim. Nie wiem jakim cudem maturę zaliczyłem z takim wysokim wynikiem... czasów już nie pamiętam, proste wyrazy rozwieź poszły gdzieś w ciemne zakamarki mojego umysłu... w dodatku przy rozmowie z obcokrajowcem wyszła totalna klapa, coś tam nawijałem ale tyle błędów zrobiłem, że strach było słuchać. Chciałbym nauczyć się w przyszłości angielskiego, ale na jakimś lepszym poziomie. Hiszpański i japoński są w dalszej kolejności, są to tylko takie moje marzenia ;] chociaż kto wie.. może w przyszłości... Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prowokatore
znam angielski (chyba norma już) niemiecki rozumiem,gorzej z mówieniem, łacina (nie wiem po co komu) rosyjski (rozumiem,mówię tak sobie) i uwaga- staro-cerkiewno-słowiański (to już zupełnie nie przydatne) :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prowokatore
a,i jeszcze po arabsku trochę rozumiem,ale to dzięki tate muzułmaninowi :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja znam 3 języki -polski - w mowie - polski - w piśmie - polski - w czytaniu a tak na poważnie to angielski biegle, rosyjski i uczę się czeskiego...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
angielski biegle, rosyjski kiedys bardzo dobrze, obecnie slabo, japonski kiedys komunikatywnie w mowie i pismie, obecnie nie uzywam wiec slabo :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ścina z nóg to znaczy
angielski-komunikatywny chorwacki-komunikatywny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×