Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jest cos takiegoo

jakiej najwiekszej siary narobiło wam dziecko ?

Polecane posty

Gość w przedszkolu
jestem przedszkolanka, w grupie 5cio latkow na dzien mamy byly przedstawienia. dzieci uczyly sie piosenek i wierszykow. W dniu matki, przyszly rodziny do przedszkola i dzieci po kolei mowily wierszyki, dawaly laurki itd. Przyszla kolej na Kamilka ( bardzo nie grzeczne dziecko, swoja droga ) i pani dyrektor do niego mowi : D - Kamilku, co przygotowales dla swojej mamy? K - dla mojej mamy mam wierszyk D - dlugo sie uczyles? K - tak, bo to specjalny wierszyk dla sepcjalnej mamy D - to poprosmy moze mame zeby wstala, co myslisz? K - no, moze.... D - to popros ladnie Mame K - wstan ----nikt nie wstaje---- i tylko tlum chichocze :) nagle pani dyrektor naciska i pyta chlopca D- mama chyba nie slyszy K - no, moze D - to poprosmy mame po imieniu moze co? jak mama ma na imie? - pyta dyrektorka. K - mama D - mama, no ok, ale ma imie jakies tak jak ja Magdalena, Ty Kamil, a mama...? K - mama to mama :) Wszyscy w smiech wiec pani dyrektor pyta inaczej D - kamilku, no to powiedz jak tata mowi na mame w domu? jakie imie uzywa zeby cos do mamy powiedziec Kamilak - stara suko. Polowa sali byla w szoku, druga zaczela sie smiac, pani dyrektor cala czerwona, mama Kamilka sposcila glowe i oczywiscie nie wstala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kogo chcesz oszukać?
Up UP

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to co ....
rzekoma przedszkolanka opowiadała o Kamilku to baaardzo stary kawał. Ot co.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moniqueeee
Ja co prawda nie mam swoich dzieci, ale kiedyś opiekowałam się córką koleżanki, która mieszka we Francji (mama Polka, tata Francuz). Przyjechali do PL na wakacje. Szłam sobie z małą gdzieś w parku a ta zaczęła nawijać, o różnych ludziach dookoła - że grubi, że brzydcy, że nieładnie ubrani... To jej tłumaczę, że tak nie można, bo komuś może być przykro itd. A młoda: "Ale przecież po francusku mówię, i tak nikt nie rozumie!" :P Najpierw się uśmiechnęłam, ale potem jednak zdrowy rozsądek nakazał mi mały wykład umoralniający walnąć - po francusku, żeby nie było ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żartujesz prawda?????
Moja 3latka ostatnio w sklepie przy kasie widząc, że kładę na taśmę mięso ( kotlety ) krzyczy na cały sklep: mama mi zrobi kotlety, mama mi zrobi kotlety!!! jakby nigdy kotletow nie jadla :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hej piszcie bo
fajny teamtttt

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karolcia4432
mój jak miał rok miał etap gryzienia wszystkiego itp, podczas jakiejś rodzinnej imprezy podbiegł do wujka który siedział w rozkroku, jak to facet i ugryzł go w krocze :/ myślałam że spale się ze wstydu - wujek - wrzask, syn - w śmiech, my - konsternacja... masakra!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja 4letnia kuzynka była z babcią w kościele. Lepcą pierwsze takty muzyki a ona na cały głos: " te, pscółkę, którą tu widzicie zowią Mająąą" ;-) babcia mało palpitacji serca nie dostała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiakakakaka
Jestem rozwiedziona ,mam 4 letnia coreczke i ona wlasnie ma takie teksty ,ze mozna pasc. Zaczelam sie spotykac z pewnym chlopakiem i w koncu ja z nim poznalam i tak po kilku spotkaniach ,on mnie przytulil i mala zobaczyla i z tekstem "NIe WOLNO SIE KOCHAC Z MOJA MAMA!!!! myslalam ,ze padne. Oczywiscie musiala to zaakcentowacc wkurzona mina ;) Druga sytuacja, mala uwielbai sie wczuwac w role i jak byla na etapie swinki peppy i kazala sie nazywac peppa. Kiedys w sklepie pelno ludzi a ta na caly regulator mamo swinko a cy kupis mi cekoladke. Mina ludzi bezcenna Jechalysmy na wesele ,wystrojone a mala do mojego taty "Dziadku ale my z mama to zaje...te laski jestemy"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Imieniny #letni wówcza Tomaszek PUścił bąka Przy gościach. Tata mówi że to nie ładnie, Ze nie puszcza się bąków przy ludziach. Tomek na to: a Ty przy mnie puszczasz Tatusiu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wesoła matoła
up up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podniosze
khmkh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale jajakaja
i tu tez podnosze bo to fajny watek byl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość khekhekhem
Moje dziecko jeszcze za male, aby zrobic siare, ale pamiętam, jakiej ja raz kiedys narobilam :) Mialam tak ze 4 lata i faze na jak sie nazywa żona. Tj żona kucharza nazywa się kucharka, żona sprzedawcy sprzedawczyni, żona nauczyciela nauczycielka itd. Tym sposobem w mym malym rozumku powstal wniosek, ze żoną księdza musi byc zakonnica. No i nie omieszkalam sie tym olsnieniem podzielic ze swiatem gromkim "patrz mama, idzie ksiedza zona!!!". A bylo to na zatloczonym przejsciu dla pieszych wsrod tlumku czekajacego na zielone, w niedziele, pod kosciolem, przed msza o najwiekszej frekwencji. Upsss... :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość khekhekhem
Dodam, ze pod kosciolem w malym miasteczku ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Siwa;-)xxxx
Ale sie usmiałam;-)to teraz ja-w te wakacje bylam z corka i synem u mamy.moj przyrodni brat ma 8lat.poszlam z nim do sklepu i byla tam jego kolezanka z osiedla ja mowie:oskar zobacz klaudia idzie powiedz jej czesc a on na caly sklep:ja sie schowam a jak tu podejdzie to powiem jej H*j ci w cycki!ale lipa wszyscy na mnie patrzyli:-/dodam ze moja mama niestety sobie z nim nie radzi-dzieciak przeklina na potege,robi co chce i wszystko mu wolno:-/a moj synek(3,5roku)po powrocie podlapal od niego slowek:-/np.idziemy chodnikiem maly sie przewrocil:mamusiu ale sie wy***ałem:-/ i co tu zrobic zeby go oduczyc?jak mu uwage zwracam to jeszcze gorzej jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość troche_siara
Moja corka uwielbia lzawe historie, dramaty, czyta rzewne opowiesci- ma 9 lat. - gdy miala 5 lat poszlysmy na spacer, w wozku jej brat (roczny) a mala na cale osiedle- Matko boska, jezusie, ludzie, dzieciątko mi umiera, matko boska, chryste, ono kona...ja ja uspokajalam, ta jeszcze glosniej, ludzie stawali i sie gapili - gdy miala 6 lat, wchodzimy do spozywczego, mloda lapie brata za reke i od progu: Dzien dobry, jestesmy biednymi sierotami bez przyszlosci, czy znajdzie sie kromka chleba? A ja za nimi z glupia mina.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kreatywna nimfomanka
żenująca wiekszośc historyjek..niedojrzałe mamusie rozbawione przeklenstwami własnych dzieci, same sobie wystawiacie opinię,nie potrzeba komentować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Syn mojego kuzyna pewnego razu zaczal sie do mnie przytulac (niecale 2 lata). Mialam wtedy sukienke bo bylo lato. No i on tak mnie tuli i nagle wsadzil mi reke pod sukienke. Ja na to kacperku nie wolno a on do mnie ty dzi*ko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
smieszne te nasze dzieciaki! Mnie tez nie ominelo kilka smiesznych sytuacji. Stoimy w kosciele, spiewamy jakas piesn, po skonczeniu (moj 3,5 letni wtedy syn), na cale gardlo - mamo nie spiewaj juz, bo ty nie umiesz spiewac! Myslalam, ze splone ze wstydu! Rok pozniej rowniez w kosciele, ksiadz na zakonczenie mowi: Idzcie w pokoju Chrystusa - a moj syn na cale gardlo - wreszcie Huraaa! Nawet ksiadz sie zasmial! Jak sobie jeszcze przypomne to dopisze, bo zabawnych sytuacji byla masa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aaa przypomnialo mi sie jeszczecos - jak syn mial z 4 latka, wypozyczylam mu w markecie grajace autko. Robimy zakupy, ogladam towar na polkach, a moj syn wysiada z auta, wyciaga na niby papierosa, udaje, ze sie zaciaga, po czym kiepuje go pod stopa i trzaska drzwiami. Ja mowie do niego - Kamil co ty robisz? A on: no co - przeciez tata zawsze tak robi! Ludzie w smiech!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A i jeszcze mi sie przypomnialo jak kiedys szlam z mezem na spacer i na przeciwko nas szla sasiadka z 6 letnia corka. I ta mala do swojej mamy: mamusiu zobacz idzie ta piekna pani i ten brzydki chlopak. Moze niezbyt smieszne ale to w jaki sposob to powiedziala:) wtedy sie usmialam, albo jak pozniej nas razem widziala to mowila do mojego meza: pusc moja piekna sasiadke bo jestes brzydki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A i jeszcze mi sie przypomnialo jak kiedys szlam z mezem na spacer i na przeciwko nas szla sasiadka z 6 letnia corka. I ta mala do swojej mamy: mamusiu zobacz idzie ta piekna pani i ten brzydki chlopak. Moze niezbyt smieszne ale to w jaki sposob to powiedziala:) wtedy sie usmialam, albo jak pozniej nas razem widziala to mowila do mojego meza: pusc moja piekna sasiadke bo jestes brzydki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sunsunsun
Nie mam jeszcze dzieci, ale topik poprawil mi humor. Moj kuzyn w wieku 5 lat nauczyl sie wymawiac "R", z duzym akcentem wlasnie na ta litere. Byl z babcia na zakupach. Wracajac do domu, babcia widzac pusta ulice chciala, przejsc na czerwonym swietle. Moj kuzyn szarpnal ja za spodnice i z wielkim oburzeniem: - Babciu! Ty sierrrrroto! NIe widzisz, ze czerrrrwone swiatlo? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Elka 789
Mój ma prawie 3 latka, było już trochę śmiechu, ale jakoś nie pamiętam :) Też jeszcze nie mówi R, a wymyśliliśmy taką zabawę że go łapiemy za ręce, podrzucamy i wołamy huuuuuuraaa, więc bardzo głośno krzyczy huuujaaaa :) Tez się czasami ktoś spojrzy ale z uśmieszkiem niż politowaniem heh. Potem, byliśmy kiedyś w kościele i pytamy się Małemu co ksiądz dziś opowiada, na co Mały: Nudne bajki :) Tyle pamiętam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moj siostrzeniec jest dobry , kiedyś do niego mowie -Mateusz posprzątaj swoje lego , to on na to " Tooo??" ( udaje niesłyszącego ale nie mowi cooo, tylko tooo :D) a ja mowie - posprzątaj lego bo chce poodkurzać , a ten znowu swoje - tooo? , ja już zdeka poddenerwowana bo sie ze mną mały drażni powtarzam mu 3 raz - Posprzątaj lego bo ci je wciągne odkurzaczem, a ten niewzruszony udaje dalej że nie słyszy i mowi - Mówisz że jestem sexi ??? :D hahahaha myślałam że padne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość heeeeeeeeeeeeeeej
:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sterreich
Ja bylam z synkiem w szpitalu Bo zachorowal. Lekarka z nim troche porozmawiala i wkocu pyta: a mamusia Ci dala jakies lekarstwo? Na to moj Thomas: nie ona mnie tylko walnela i powoedziala ze mam byc cicho. Oczywiscie bylo to nieprawda Ale i tak myslalam ze sie ze wstydu spale.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marylka b.
Mój 2-latek przyczaił mnie raz z desperadosem. Kilka dni później byłam z nim w Biedronce. Jak zobaczył desperadosa to pokazał go palcem i wrzeszczy na całą biedronkę: "Mama takie piwo pije". Poczułam się jak ostatni alkoholik.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka śmieszkaa
- mam siostry cioteczne blizniaczki.. obecnie maja po 6 lat.. jakos dwa lata temu bylam z nimi w kosciele i po jakims czasie stwierdzily ze sie nudza i pytaj czy moga sie pomodlic? no to mowie im ze tak.. one padly na kolana i na caly kościół "ojcze nasz.." kazdy sie patrzyl i usmiechal ;P - mam tez brata ktory jak nauczyl sie czytac to czytal wszystko, np.w miesnym czytal na glos : salceson domowy czy boczek i skojarzyl sobie zboczek, wymyslil sobie melodie i spiewal boczek zboczek i pokazywal na goscia przed nami, porazka, tyle dobrego ze goscio jakis w porzadku i sie smial (maly mial 4 lata)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×