Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jest cos takiegoo

jakiej najwiekszej siary narobiło wam dziecko ?

Polecane posty

Gość moja córrrka
moja córeczka(4 latka) chciala sie ostatnio bawic w przedszkole. pytam, ok ale jak ?? a ona mówi: bedziemy siedziec i pic kawkę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lejdi m.
mój synek w sklepie na widok murzyna : mamo ten pan mieszka w Polsce ale wyhodował się w Afryce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do ...Maćka...
nie przyznam Ci racji, bo wiesz, tutaj na forum śmiejemy się z tego, że dzieciaki przeklinają i dzieci tego nie widzą, ale gwarantuje Ci, że jak taki maluch przeklnie w obecności obcych ludzi albo nawet znajomych to nie jest to powód do śmiechu tylko "spalenia buraka" i żadna matka zapewne się nie śmieje, a właśnie mówi, że tak nie wolno i tłumaczy dziecku. wiadomo, że tutaj nikt tego nie pisze, bo temat nie brzmi: jak tłumaczycie dzieciom, że czegoś nie wolno....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość coreczka mojej kolezanki
jakies 2,5 roczku dostala maly portfelik i pare zlotoweczek. poszlam z nia do kawiarni na lody a ona caly czas pilnowala swojego portfeilka. kiedy kelner sie przyblizal aby skasowac rachunek ta mala ogromnie oburzona schowala swoj portel za plecami i sie wydarla : Ty nie dostaniesz moich pieniedzy! slodkie to :-) i jeszcze krecila glowa az sie cala trzesla :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość igiyg
Kiedyś mój syn odkrył, że ma siusiaka. Nie dość, że wszystkich o tym informował to i jeszcze każdemu wpierał (kobietom też), że mają to samo co on. Kiedyś raz stoimy w sklepie w kolejce i obok nas stała kobieta w krótkiej spódniczce, i syn tak się jej przyglądał, przyglądał i w końcu na cały głos jak nie krzyknie: "mamaaaaaaa! a ta pani ma siusiaka, popatrz widać go, widać go! wystaję jej!". Raz jechaliśmy autobusem i przy okazji jechało 2 pijaczków którzy sobie śpiewali piosenkę (na razie przemilczmy jej treść i zmienioną formę). Ale kilka dni później moja mama poprosiła syna aby jej coś zaśpiewał no i on tam po swojemu zaczął to co usłyszał wtedy w autobusie: "miała matka syna, syna jedynego chciała go wychowac na ch...wielkiego". Mina babci bezcenna. Córka z kolei miała poznać taką moją znajomą której nigdy nie widziała a dodam, że mamy taki zwyczaj że każdy jest ciocią lub wujkiem. No i ta moja koleżanka ma taki męski styl - krótkie włosy, bojówki, piersi prawie nie ma...ale za to się maluje. I jak przyszło co do czego to córka jakoś tak dziwnie się zachowywała, tak się jej z boku przyglądała, nie chciała się przywitac aż w końcu zapytała "a to ciocia czy wujek?". Znajoma już drugi raz do nas nie przyszła ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szopen
Witam Rok temu pojechałem z moim chrześniakiem do szpitala pobrać małemu krew na badania, miał wtedy 4 Latka i nie wymawiał „ R ( rodzice nie mogli wiadomo praca ). Zajeżdżamy do szpitala czekamy w kolejce a mały pyta mnie czy będzie bolało ja pewnie ze nie lekutko cie ukuj pani jak by cie ugryzl komar UWIERZYL . Wchodzimy mały siada a pieliegniarki go zagaduja itd jakies zabawki itd mały oczy zamknięte i tuż po ukuciu igłą słyszę aaaaa puść puść aaaaa ty stara kuLwo puść nie pamiętam więcej tych przekleństw ale więcej z nim nie pójdę na badania. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stoimy w kolejce do kasy
w drogerii. Przy kasie powystawiane rożne drobne artykuły. Córka przez caly pobyt w drogerii się ekscytowała ze tak pięknie tam pachnie i wąchała wszystkie możliwe kosmetyki. Stoimy przy tej kasie i nagle słyszę jak się ludzie śmieją za nami. Odwracam się i patrze a moje dziecko z lubością obwąchuje paczkę zapachowych prezerwatyw i z uśmiechem pyta czujesz te truskawki mamusiu? Moze sobie takie kupimy i będziemy w domu wąchały?!.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość er45t6y7890
hahahhahaha dobre :D:D hahahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sialala....lala....
a moja córka ostatnio na cały głos w sklepie śpiewa: ''była sobie baba jaga, miała domek z marła, cyk iskierka zgasla'' a ja do niej ze jaga żyje,a domek ma z masła:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stoimy w kolejce do kasy
A to jeszcze o mojej siostrze. Poszła do ginekologa i lekarz się jej pyta kiedy był ostatni okres a ona taka przejęta wizytą odpowiada "we wtorek!" Moja siostra to w ogóle chodząca blondynka w pełnym tego słowa znaczeniu. Poszła do dziekanatu bo chciała złożyć podanie o urlop dziekański i kobieta się jej pyta o co jej chodzi a ona mówi "chciałam wziąć dziekana!"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mia86
Historia mojej kuzynki: Jak miała kilka lat (nie wiem ile dokładnie) to zaczęło ją fascynować ciało i wszystko co z nim związane. Podejrzewam, że moja ciocia musiała z nią przeprowadzić na ten temat rozmowę, bo pewnego razu kiedy były obie w sklepie mała stanęła przed paniami sprzedawczyniami, zadarła kieckę do góry (oczywiście miała majteczki) i na całe gardło powiedziała: a ja mam CIPKĘ!! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość akcja z autobusu
jedzie autobusem siostra z synem, na poczwórnym siedzeniu, na wprost siedzi strasza pani. rozmowa: mały-mamo, dlaczego ciocia umarła? sistra- bo była bardzo stara i chora, mały-wskazując na towarzyszkę podróży, a dlaczego ta pani jeszcze zyje? (swoja drogą siostry wypowiedź też powala :-P to co się dziwić młodemu)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z piekła rooodem:)
akcja dzieje się w kosciele.ludzie spiewają-słuchaj,słuchaj jak cie błaga lud ...słuchaj słuachaj uczyn z nami cud... a moja córka na cał głos ;mamo,a co będzie jak nie posłucha???:) wszyscy po prostu omal nie pospadali z krzeseł:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mania z Poznania
3-letnia córka mojej koleżanki po raz pierwszy widziała mnie w makijażu, uważnie mi się przyglada i komentuje:"ciociu jakie ty masz śliczne, SPLEŚNIAŁE oczy, jak mamusia" Sporo lat temu, mój 2-letni wtedy kuzyn, podczas mszy, gdy wierni śpiewali jakąś tam pieśń, wstał z wózeczka, zaczął krecić dupeczką i śpiewał "LAMBADA, LAMBADA" :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja niespełna 6 letnia córa gdy byłyśmy na mszy, a ludzie ustawili się w kolejce do Komunii na cały głos powiedziała tak: "Mama chodźmy tam, bo rozdają jedzenie, a ja taka głodna jestem" :D Myślałam że padnę ze śmiechu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bliźniaczki mojej sąsiadki
Moja sąsiadka ma 3 letnie bliźniaczki i kiedyś na podwórku podeszła do nich jakaś pani i tak zagaduje do nich : jakie ładne dziewczynki i jakie podobne a wtedy jedna z nich do niej : idź pani sobie. A druga : bo pani śmierdzi.:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moj syn robi mi mikrosiarę regularnie od Bożego Narodzenia, upodobał sobię kolęde "Przybierzeli do Betlejem", a zwłaszcza jej refren. Wchodzimy do autobusu: "Chwała na wysokości, chwała na wysokości...a pokój na ziemi" jestesmy w sklepie: ""Chwała na wysokości, chwała na wysokości...." spacerujemy w parku: "Chwała na wysokości, chwała na wysokości...." :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to i ja cos dodam123
Wchodzę z mała do sklepu 2 lat i 3 mc.Jestesmy juz jakis czas m,OLI goni obok rozglada sie w pewnym momencie owi Mamo kupa ja patrze a ona w majtki narobiła.Dobrze ze byl tam kibel Wstyd na maksa.A Ekspedientki do mnie to sie moze zdarzyc kaśdemu....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To ja tez coś dodam. Kiedyś byłam ze swoją chrześnicą w banku, akurat musiałam ją ze sobą zabrać, bo nie miała z kim zostać. Rozmawiam z panem, który tłumaczy mi jakieś zawiłe sprawy bankowe, a tu nagle mała przerywa i mówi: "Ciocia, cipcia mnie swędzi"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ha ha chyba bym umarła ze śmiechu :D Kurde, dzieci są rozkoszne, nigdy nie wiadomo co im do głowy wpadnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Joela
Hania -pierwszy dzień w przedszkolu -pani kazała przynieśc pudełka po zapałkach .Po co pyta dziecko -będziemy oklejać je papierem kolorowym i robić wagoniki .Proszę pani mówi córa -ja na takie pierdoły na prawdę nie mam czasu .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama damianaaa
Mój syn podczas mszy w kościele (miał jakieś 3 latka)- ludzie modlą się : Ojcze nasz....chleba naszego powszedniego daj nam dzisiaj...- mamusiu, ale ja nie jestem głodny, nie chcę chlebka!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakręcona na maksa
Nie siara ale mnie to rozśmieszyło : moja córcia, 3 latka. dziś przy obiedzie. jemy obiad - zupa. Ze zdziwieniem obserwuję jak mała wyciąga z zupy marchewkę i odkłada na stół.Córka uwielbia wszystkie warzywa i do tej pory bez mrugnięcia okiem jadła. Pytam co robi ? dlaczego wybiera marchewkę. Odpowiedziała mi " pecież nie jestem kólikiem, nie będę jeść mafewki. oszajałaś mamo ! " :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to moj ma podobne podejscie: "mamo, jak to jesz sałatę, przecież to żyrafy jedzą sałatę!" żyrafy zwłaszcza :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakręcona na maksa
:D:D hahahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój młodszy brat narobił wstydu mojej mamie. Miał wtedy niecałe 3 lata... W Biedronce na zakupach, pełno ludzi, sznurek do kasy, ustawili się na końcu, a mój braciszek na cały głos: "Ja pier**lę, jaka kolejka!" Wiadomo gdzie padły wszystkie spojrzenia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dwa dni temu
weszłam do sklepu z bielizną ogladam tam staniki ,zatzrymałam się przy figach a mała (2,5) na cały głos-chodź juz mama przecież jedne majtki juz masz :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdalenaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
Lecialam z 2.5 latkiem samolotem, poszlismy do toalety. Po powrocie, syn na caly regulator-mama robila kupe!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Przy ladowaniu zaczol wolac, ze bedzie wypadek i straz pozarna prsyjedzie. Jest zafascynowany autami itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dlalaall
jak będa mieć po 12-20 lat to dopiero zobaczycie jaką siarę wam odwalą, teraz to pikuś w porównaniu do tego co was czeka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×