Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zla_babka_

jestem zla na ciezarne, ktore bez powodu biora L4

Polecane posty

Gość trufelkowa
Lista zakazanych pytań # Czy zamierza Pani/Pan założyć rodzinę? # Czy jest Pani w ciąży? # Czy planuje Pani powiększenie rodziny? # Czy jest Pani/Pan pochodzenia żydowskiego? # Czy była Pani/Pan członkiem jakiejś partii politycznej? # Z jaką opcją polityczną się Pani/Pan utożsamia? # Jakiego jest Pani/Pan wyznania? # Czy jest Pani/Pan heteroseksualna/y? # Ile ma Pani/Pan dzieci? # Jakiego wyznania są Pani/Pana rodzice? # Jakie wykształcenie mają Pani/Pana rodzice? # Gdzie pracuje Pani/Pana mąż/żona? to według kodeksu:O douczcie sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do dfvrgvrvr
lepiej zeby cie bylo spieszno do slownika ortograficznego:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zla_babka_
nikomu niczego nie zazdroszcze. po prostu u nas ciezarna na zwolnnieniu nie kojarzy sie z ciaza zagrozona tylko z babeczka ktorej sie chce chodzic do pracy... z drugiej strony nie dziwie sie mojej szefowej (mezatce z dziecmi), kiedy na raz odchodza z pracy 3 osoby na ponad rok, ze jest . po prostu w jej czasach zdrowe ciezarn pracowaly a nie w czasie zwolnienei ajechaly na krete.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
trufelkowa tak oczywiscie... bo tak wprost sie pytaja i nie robi sie badan np. krwi i modu jak sie przyjmuje do pracy .. eh naiwna jestes... to czytaj dalej KP ze osoba ubiegajaca sie o prace ma obowiazek sama poinformowac pracodawce o stanie swojego zdrowia i ciazy !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trufelkowa
no to autorko zgodnie z tym co radzila tu jedna nawiedzona od sumienia itd, rzuc to l4, wracaj do pracy,musi byc honorowo i z szacunkiem dosamej siebie przeciez..a ze poronisz w pracy..trudno, zrobisz sobie honorowo nowe bobo:O przynajmniej nie bedziesz perfidnym krętaczem:O tyle w temacie, byeee wiedzmy z jadem kapiacym po brodzie:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pracująca mamuśka
Popieram autorkę. W mojej firmie to standard, ze od 5 -go miesiąca panie chorują na ciążę. Dwie juz tu nie pracują. Znalazł sie sposób na leniwe paniusie. Nad kolejną rozmyslam, ale i na nią znajdę paragraf - zapowiedziała, ze będzie brała zwolnienia na dziecko - a ja nie potrzebuję pracownika na papierze, na dodatek ta paniusia jest z serii tępych magistrów, czyli pustak do kwadratu co nie umie średniej arytmetycznej policzyć. A gdzie jest ZUS? Widzi i nie grzmi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfvrgvrvr
nie sądze żeby jeden mój bląd zmienił cokolwiek w kontekście mojej wypowiedzi pisalam z rozpędu i fakt powinno być" bieżąco"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Potwierdzam to co pisze Trufelkowa. Pracuje w dziale HR w duzej firmie, zajmije sie rekrutacją.Pracodawca nie ma prawa pytac, czy dana osoba jest w ciazy. Chyba ze zwiazane jest to z zagrozeniem na stanowisku pracy-praca przy chemikaliach, na wysokosci itd. A lista pytan zakazanych na rozmowie rekrutacyjnej obowiazuje w kazdej poważnej firmie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A ja się zgadzam z autorka
Niektóre to nawet specjalnie w ciążę zachodzą żeby zwolnienie mieć a później co chwilą ich nie ma bo dziecko jedna kupkę mniej zrobiło i do lekarza trzeba. Właśnie przez takie nie wierzy się tym które naprawdę mają problemy. Ale w ciąży też forsować się nie należy. Tylko wszystko w granicach zdrowego rozsądku. Ja pamiętam jak musiałam w 8 miesiącu ciąży 3km iść piechota do domu z autobusu to następnego dnia potem leżałam cały czas ale naprawdę niektóre to mogłyby się trochę opamiętac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zla_babka_
nie zmieniam nickow i ciesze sie ze sa panie, ktore mnie poparly:):) siedzcie sobie na zwolnieniach a ja koncze rozmowe, bo za duzo kompa szkodzi malenstwu paaaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
" ja nie potrzebuję pracownika na papierze, na dodatek ta paniusia jest z serii tępych magistrów, czyli pustak do kwadratu co nie umie średniej arytmetycznej policzyć." to po co zatrudnialas ? jezu kolejna z pretensjami do garbatego ze ma dzieci proste hahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zona, badania krwi i moczu przy przyjeciu do pracy nie maja na celu wykryc przeciez HCG, zeby potwierdzic ciaze! Co ty piszesz za głupoty!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
SweetRose Potwierdzam to co pisze Trufelkowa. Pracuje w dziale HR w duzej firmie, zajmije sie rekrutacją.Pracodawca nie ma prawa pytac, czy dana osoba jest w ciazy. Chyba ze zwiazane jest to z zagrozeniem na stanowisku pracy-praca przy chemikaliach, na wysokosci itd. A lista pytan zakazanych na rozmowie rekrutacyjnej obowiazuje w kazdej poważnej firmie. czyli jak widzisz kobiete z brzuszkiem to co przyjmiesz ją do pracy ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hgghghgh
Bellik jak założysz firmę, zatrudnisz 45 osób i 20 osób nagle ci pójdzie na l4 a ciebie przycisną kontrahenci, terminy a do wyszkolenia nowej partii pracowników potrzeba kilka tygodni to inaczej się na wszystko patrzy. ja nie mam nic przeciwko kobietom ciężarnym, uczciwym kobietom ciężarnym. wystarczyłoby czasami odrobinę szczerości i wolę uczciwie usłyszeć że ktoś potrzebuję pracy bo potrzebuję np. ubezpieczenia bo w domu jeszcze 3 dzieci a tu kolejne w drodze. i ja takiej kobiety bym nie zwolniła ale jeśli ktoś z góry zakłada że chce mnie oszukać a co gorsze - robi to, to niby dlaczego mam stosować taryfę ulgową? bo solidarność jajników?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a dlaczego nie, jesli spełnia wszystkie kryteria wymagane na stanowisku pracy? mozna sie zabezpieczyc i zatrudnic taka osobe np na umowe zlecenie, albo np.na umowe o zastepstwo. I masz spokojna glowe ze ci taka osoba odejdzie i zablokuje stanowisko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Prinzesska27
Hmm.. tak przelecialam wzrokiem topik. Oczywiscie niektore wypowiedzi-brak slow az przelewa sie od uprzejmosci. Ciaza nie jest zadna choroba to fakt i strasznie mnie denerwuje rozczulanie sie nad soba bez najmniejszego powodu. Fakt , ze kobieta w ciazy pragnie spokoju.. Ja jak zajde w ciaze bede rezygnowac z pracy ze wzgledow zdrowodnych...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hgghghgh, a ty wiesz ze istnieja inne umowy niz umowa i prace? cos mi sie wydaje, ze nie masz zbyt duzego pojecia w tym temacie bo spokojnie bys wyeliminowala takie przypadki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bylam na kilku rozmowach w wiekszych warszawskich firmach gdzie rekrutacje prowadzili specjalisci od HR i nie uwierze ci ze nie akurat ty nie masz technik zeby sie o to dzowiedziec o nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zapraszam w takim razie do mnie na rozmowe. Nie ryzykowalabym sprawy w sadzie pracy dla pracodawcy zadajac takie pytania. No coz,ale moja firma nie handluje kartoflami na targowisku i przestrzega prawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a potem ktoś mi wmówi
że nie dyskryminuje się kobiet.... tak tylko z tego co piszecie, to jasno wynika, że najlepiej w ogóle nei mieć dzieci, męża i wieku około 30 lat...bo nikt nei będzie chciał Cię zatrudnić zanim wyszłam za mąż jakoś nie miałam problemów ze znalezieniem pracy....ale gdy tylko byłam po ślubie od razu każdy pracodawca miał z tym problem że jestem mężatką która skończyła 30 lat.... perfidny podstęp z mojej strony że szukałam pracy bo zapewnę knuję by zaraz po podpisaniu umowy o pracę spłodzić stadko dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hgghghgh
Sweetrose ale po co ja mam kombinować z umowami skoro znalazłam lepszy i w 100% pewny sposób na wyeliminowanie lewych zwolnień? wystarczy zatrudniać ludzi w odpowiednim przedziale wiekowym i problem z głowy. mój błąd polegał na tym, ze za bardzo wierzyłam ludziom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moim zdaniem z postawa taka jak ma autorka,kobiety same sobie szkodza. Nie pracodawca jest zły, tylko inne kobiety. Znakomite rozumowanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfvrgvrvr
no właśnie popieram... dyskryminuje się w tym przypadku kobiety bo same sobie na siebie bicz ukręciły... kombinowanie nie popłaca to aż załosne jest jak sie taka kobietka oburza bo ginekolog nie chce jej wystawić L4, bo ona chce i już.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie musisz kombinowac!! Wystarczy znac nieco KP zeby wiedziec jak ogarnac temat zatrudnienia w firmie bez ryzyka,ze ktos wywinie jakis numer. ps. A co do wieku-kobiety 40letnie tez zachodza w ciaze:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hgghghgh
SweetRose a ja powtarzam ci że polki kodeks mnie nie obchodzi bo w polsce nie mieszkam, ja mam kodeks taki który pozwala mi na dużo szersze działanie w sprawie zwalniania ludzi. tylko sprawa rozchodzi się o to, że każda osoba która nagle znika mi z pracy to były dla mnie duże koszty. i na nic mi umowy. A co do 40latek i to cieżarnych... No firmę prowadze już kilka lat i jeszcze taka kobieta w ciąży się nie zdarzyła :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama_na_obcasach
autorko gdybys była cenionym pracownikiem-dyrektorka w zyciu tak by ci nie powiedziała..... ja jestem po ciazy obumarłej,i w momencie gdy zaszłam drugi raz w ciazy moj manager sam wysyłał mnie na zwolnienia,bo jestem dobrym,cenionym pracownikiem,a co mieliby ze mnie za pozytek gdy od 6 tygodnia do 16 codziennie wymiotowałam.... chociaz nie powiem,moze troszke racji masz....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hgghghgh Bellik jak założysz firmę, zatrudnisz 45 osób i 20 osób nagle ci pójdzie na l4 a ciebie przycisną kontrahenci, terminy a do wyszkolenia nowej partii pracowników potrzeba kilka tygodni to inaczej się na wszystko patrzy. ja nie mam nic przeciwko kobietom ciężarnym, uczciwym kobietom ciężarnym. wystarczyłoby czasami odrobinę szczerości i wolę uczciwie usłyszeć że ktoś potrzebuję pracy bo potrzebuję np. ubezpieczenia bo w domu jeszcze 3 dzieci a tu kolejne w drodze. i ja takiej kobiety bym nie zwolniła ale jeśli ktoś z góry zakłada że chce mnie oszukać a co gorsze - robi to, to niby dlaczego mam stosować taryfę ulgową? bo solidarność jajników? i co? Niby byś tej kobicie z 3 dzieci i w ciąży prace dała? :D hahahah a to dziwne skoro pozwalniałaś niewinne młode, które pewnie jeszcze nawet nie pomyślały o ciąży xD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×