Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zla_babka_

jestem zla na ciezarne, ktore bez powodu biora L4

Polecane posty

Gość haloooaa
a najlepiej idźcie na oddział patologii ciąży i przypatrzcie się tym kobietom co tam leżą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oerujghy
oj biedny szef, oj biedny... i co jeszcze, jak jemu chciało by się mnie zwolnic to by sie nie tłumaczyl. Ja osobiscie gdzis mam takie relacje i zobowiązania. Nauczyłam sie jednego, nie byc nadgorliwym i w tym kraju dbac o własne dupsko!!!! Szkoda, ze zyjemy w takim kraju gdzie nie mozna na nikogo liczyc.Kobiety swoj strach przed utrata pracy tłumaczą ambicjami, któa z was by nie chciała w ciązy sie czuc komfortowo i pobyc sobie na zwolnieniu, potem urodzic moze troszkę jescze pobyc z dzieckiem. Ale nie u nas juz w ciazy schiza! najlepiej rodzic i na drugi dzien o 8-ej stawic sie w pracy!!! głupi kraj i juz a Wy tak drżąc pokazujecie, ze to w porządku i można sie po Was slizgac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na zwolnienu
W czym problem widzą pracodawcy? Przecież mogą w miejsce ciężarnej wziąć kogoś na zlecenie czy na zastępstwo . Nawet więcej kasy zostanie w budżecie bo za takie zlecenie czy zastępstwo będą płacić nowej osobie mniej niż etatowej pracownicy. Jedyny problem to trzeba wyszkolić taką osobę. Jak coś się dzieje to rzadko korzystam z państwowej służby zdrowia: ginekolog - prywatnie, dentysta-prywatnie a jak patrzę na kwit od wypłaty to niezła sumka idzie co miesiąc na ubezpieczenie do ZUS.Płacę a nawet nie wiem czy emeryturę dostanę. Nie biorę L4 na grypę tylko siedzę w pracy a CIĄŻA TO JEDYNY OKRES KIEDY MOŻNA SOBIE ODPOCZĄĆ I PRZYGOTOWAĆ PSYCHIKĘ I DOM NA NOWEGO CZŁONKA RODZINY. Prawda jest taka, że w ciąży wszystkie czynności robi się bardzo powoli (nawet przy głupim gotowaniu muszę na chwilę sobie usiąść bo nie daje rady) i nie wyobrażam sobie przygotowania wszystkiego np w 8 tygodni!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oerujghy
i co maja z tego biedne dzieci? stresujące się juz w brzuchu? a po porodzie nawet nie widzą swojej matki, bo juz lądują u opiekunek. Po co takie bizneswoman dziecko? nie kumam. Jesli ktos nie umie tego wyposrodkowac w życiu najwazniejsza kariera i spełnianie ambicji nie koniecznie własnych...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co z Wami jest nie tak??
wiesz... tu na tym forum właśnie wypowiedziały się kobiety, które na l4 siedzą w domu i nic nie robią, bo uważają, że to czas na rozpieszczanie siebie... nie jestem jakimś debilem, są różne sytuacje w życiu i rozumiem to. Niektóre osoby muszą iść na l4, bo ich ciąża jest zagrożona i wtedy na prawdę muszą siedzieć w domu i nic nie robić dla własnego i dziecka dobra. Tylko przez takie kobiety, co bez potrzeby biorą l4, osoby, które potrzebują tego zwolnienia i mają prawo je wziąć, są upokarzane... Poza tym sama to napisałaś można pracować w domu... tylko z te osoby, które się tu wypowiadają raczej nie mają takiego zamiaru....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość huhuhuhu
Powiem wam tak, jestem na zwolnieniu od 2 m-ca, poszłam świadomie i bardzo bardzo bardzo sie z tego cieszę. To była jedna z najlepszych decyzji jakie podjęłam. Pracowałam w przedszkolu prywatnym 8h plus ok 2 w domu- szykowanie do zajęć. Moja szefowa to kawał francy, wyzyskiwaczka, za nadgodziny niepłaciła, wymagała duzo, od siebie nic nie dając. I pytam się- po co miałabym sie katować? czy ktoś by mi za to póxniej podziękował? otóż nie....i nie jestem cholerną ciepiętnicą żeby sobie robic źle, w życiu trzeba być egoistą i tyle. Zwlaszcza, że teraz nie jestem sama ale mam dziecko w brzuchu- dla mnie najwazniejsze. Na zwolnieniu odzyłam, skończyly sie ogromne stresy, wyścig która n-ka jest najlepsza, która najwiecej nauczy, najwiecej materialu obróci, skończyła się bieganina, wchodzenie w dupę bogatym rodzicom. Musiałabym byc szalona żeby tam siedzieć...mam 100% wynagrodzenia, odpoczywam, skupiam się na dzidziusiu i na sobie, uprawiam delikatne sporty, kompletuje rzeczy, dbam o siebie. I każdej przyszłej mamie życzę takiego samopoczucia- babeczki- to jedyny czas w życiu kiedy możecie odpocząć i przygotowac sie do najważniejszej roli- matki. Póxniej juz tak nie będzie. I nie słuchajcie że zabieramy kasę za nic- ja mam nasze koślawe Państwo gdzieś i bardzo sie cieszę że płacą mi za nic bo na studiach musiałam błagac i latać 3 m-ce żeby dali mi 300zł stypenium. A jesli są kobiety czujące się zobowiązane pracodawcy- bo o to chodzi to niech sobie pracują. Każda wybiera swoją drogę.,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bella makrella
całą ciążę (niezagrożoną) byłam na L4, bo mój lekarz powiedział mi - dziewczyno, jeszcze zdążysz się w życiu napracować, ciąża to fajny, ale też niełatwy czas dla kobiety, musisz teraz nabrać sił, żeby potem cieszyć się maluchem, a nie jojczyć, że jesteś zmęczona :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo teraz choruje sie na ciążę
i trzeba iść na zwolnienie hahaha nieroby zawsze będą bronić swojego zdania :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oerujghy
upokarzane są lub inne konbinują bo taki mamy system!!!! gdyby ludzie nie bali sie o stanowiska i nie musieli brac udziału w wyscigu szczurów to kazdy by rozumiał potzreby innych, tych ambitnych i tych co chcą odpoczywac. A jaki jest według ciebie wyznacznik do zwolnienia??/ ciąza zgrożona czy tez np. upierdliwe rzyganiem , złe smaopczucie lub całodzienne mdłosci które uprzykrzają kazdą minutę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co z Wami jest nie tak??
dobra łaźcie sobie na te l4... dobra rodzina najważniejsza.... to po co w ogóle pracujecie?? już przestałam Was rozumieć kompletnie... ja tam bym na Waszym miejscu przestała pracować...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a bo nie każdy pracodawca się na to zgadza ;) ja miałam ta komfortową sytuacje że mogłam. Gdyby jednak się nie zgodził to bym rozważała L4 zwłaszcza że ciązy nie znosiłam najlepiej, wręcz przeciwnie i ciągle miałam infekcje. Więć jeśli mam ludzkiego pracodawce, sama jestem że tak powiem ludzka. jeśli jednak trafiłabym na chama i prostaka nie miałabym oporów. Pracodawca to nie Bóg, a praca to umowa cywilno prawna a nie łaska.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oerujghy
jezuuuu, juz od nierobów wyzywają, słuchaj lala ja pracuję od 19 roku życia, może byłam z 3 razy na zwolnieniu jka juz przeziębienie nie pozwalało wyczołgac sie z wyra. całe życie płacę cholerne składki, a na działalnosci co miesiąc 900 zł!!!! i teraz mam kaprys poleżec dupą do góry! i niech panstwo mi teraz cos odda z tej kabzy! i mam zamiar tak poziedizec do macierzyńskiego!!!! a potem zamykam interes i zmykam do męża! i ani wiecej grosza nikomu tu nie zapłacę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość huhuhuhu
Jka system daje nam taką mozliwośc to dlaczego nie korzystać?? Nasz kraj jest posrany, młode matki maja znikomą pomoc od Państwa więc nad czym się zastanawiać? jeżeli kobieta źle czuje sie w pracy to po jaka cholerę ma tam chodzić jeśli nie musi? Ja nie czuje sie "nierobem" -usmiałam sie z tego stwierdzenia. zapierdzielałam caly czas, studiowałam plus pracowałam bo od rodziców nie miałam pomocy i to jest moj moment, dla mnie i dziecka. Przepraszam ale je wymeczone kobiety pracujące do końca byle tylko szef był zadowolony, byle go nie zaieśc i pokazac jakim super pracownikiem sie jest uważam za nienormalne...bo nikt tego nie doceni, taka prawda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oerujghy
huhuhu popieram!!!!!!11

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość :(:(:(
ten temat mnie zaskoczył:( zeby kobieta kobiecie takie rzeczy... Droga autorko ta sytuacja jest identyczna jak w sklepach w kasie pierwszenstwa...niby mozesz isc bo jest dla kobiet w ciazy ale widzisz ze w kolejce stoja babska ktore patzra na brzuch jak na zło i najczesciej jeszcze ochrzan dostaniesz ze one tez w ciazy były...ja tez byłam na zwolnieniu od poczatku i na zakupy chodziłam i na spcery a ciaze miałam zagorozona...lekarz ocenił ze codzienne dojady do pracy po 40 km i bieganie nie słuza mojemu dziecku...a skoro miałam wybór i mozliwość z l4 to czemu miałam nie skorzystać??? a ta kobieta to włąsnie jest typ kobiet któe albo nigdy nie były w ciazy i to stara panna albo babsztyl który nie ma sumienia i uwaza sie za pepek świata-taich ludzi nie warto słuchać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wetyu
ojejku... a okradajcie siebie nawzajem, na zdrowie wam... tylko nie drzyjcie pyska, kiedy wam dadzą głodową emeryturę. Mówię tu o tych które idę na zwolnienie BEZ POWODU (powodem nie ejst dla mnie sama ciąża, ale choroby, zagrożenia w pracy itp.). Ktoś tu ładnie napisał że można siebie dopieszczać także pracując, tylko trzeba mieć przed oczami motto "denerwować się to mścić się na własnym zdrowiu za głupotę innych" :) A tak to czy chodzisz do pracy czy siedzisz w domu, to stres cię moze i tak dopaść... i tak ile kobiet wścieka się że ktoś ich nie przepuścł w kolejce, ile z pianą na ustach bierze do siebie idiotyczne wpisy na forum i bluzgi... a można iść do pracy i mieć podejście "dopieszczające". Można udzielać się towarzysko, ładnie umalować, ubrać, posluchać miłych słów o brzuszku. No i popracować troszkę.. bo kurczaczki... praca jest nawet czasem fajne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wetyu dokładnie... praca jest CZASEM fajna ;) Nadgorliwość jest gorsza od faszyzmu i ten topik idealnie pasuje do tego powiedzenia :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wetyu
Ale najgorsze jest lenistwo :P I zapewniam zę te kobiety które nie są leniwe nie wezmą tego do siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co z Wami jest nie tak??
wetyu.... dzięki, w końcu ktoś coś napisał sensownego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość huhuhuhu
wetyu zgadzam się, zcasem praca jest fajna, atmosfera świetna i kobieta czuje sie dobrze pracując. Ale czasem praca takowa nie jest, czasem jest bardzo stresująca, wyczerpująca..i każda kobieta sama decyduje co jest dla niej najlepsze. A nazywanie kobiet na L4 leniwymi nie jest ok ponieważ nie znamy pobudek tych kobiet i ich sytuacji w pracy. A jeśli kobieta czuje się źle a ma prawo do odpoczynku to powinna z tego prawa skorzystać. I tyle. Ja raz jeszcze powtarzam- skorzystałam i wyszłam na tym świetnie :) To była naprawdę dobra decyzja a do lenia mi daleko i nie pisze tego, bo to forum, jestem anonimowa i moge ściemniać ale dlatego, że do wszystkiego doszłam ciężką, mozolną pracą. więc nie generalizujmy kobietki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kajska
Emerytura i tak będzie głodowa, jeśli w ogóle będzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zależy CO nazywamy lenistwem :P Większość osób pracuje bo musi. Mało osób ma wymarzoną pracę... i nie dziwię się, ze szukają okazji byle nie iść do pracy :D wiadomo, że lepiej siedziec w kochanym domku niż w znienawidzonej pracy :D I dla mnie nie świadczy to o lenistwie tylko o tym, że się nie jest masochistą i męczennikiem :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oerujghy
na szczcesie 100% swiadczy o wyjatkowosci tego zjawiska i tak to traktujmy. Bo tak zaraz sprowadzimy ciązę do tego samego co pojscie do kibelka. a od emerytury juz tyle nie oczekujcie, bo nie ma szans by sie cos zmieniło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nierozumiemmm
ja jak byłam w ciąży pracowałam do 7 msc bo się dobrze czułam i nie chciało mi się samej siedzieć w domu ale powiem wam rozumiem te mamy które korzystają z wcześniejszego zwolnienia. bo skoro mogą to czemu by nie? podniosły się krzyki że zaraz okradają państwo a prawda jest taka że państwo nas okrada, płacimy wysokie podatki, dostajemy głodowe emerytury których nie przeżyjemy jak dodatkowo nie zaczniemy na nie odładać. tyle się mówi o polityce prorodzinnej bo społeczeństwo się starzeje ale ciężarnej to kłody pod nogi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wetyu
ale się tu politycznie zrobiło ;) Wiecie może jestem idealistką, ale uważam że jakby każdy dbał o swoją część świata to byłoby znacznie lepiej... ja więc zaczynam "uzdrawianie" właśnie od siebie... i wybaczcie tłumaczenie 'kradnę bo inni mnie okradają" do mnie nie trafia. Ja jestem właśnie przeciwniczką wysokich podatków min. dlatego, że cel "żeby wszystkim było za darmo i po równo" jest zmieniany na "wyszarpmy zanim wyszarpią inni" :D Prawdą jest, ze jak ktoś ma syfiastą pracę w której jest mobbing i jeszcze dodatkowo trudne warunki to nie dziwię się że bierze L4... ale gro je bierze bo inni tak robią a mają pracę w której z luzem by sobie poradziły... i podawanie skrajnych przykładów to dal mnie uproszczenia.... powtarzam ... NIGDY nie powiedziałam że kobieta na L4 to leń :) Mówię jedynie o motywach brania L4 i jakichś ich procent to choroba, inny złe warunki pracy a jeszcze inny właśnie lenistwo a jakiś to kombinatorstwo (bo jak inaczej nazwać branie L4 przez nauczycielki w czasie wakacji :) ) To otwarta kradzież

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matacz ,,,..,,,,
Współczuję Twojej żonie... Mąż powinien żonę w ciąży traktować jak księżniczkę a nie jeszcze do roboty wysyłać bo leniwa :/ Twoja wypowiedz swiadczy o tobie , zmartwic cie też muszę , mojej zony nikt do pracy nie wysyłał - sama chciała i chodziła ! a co do traktowania jak ksiezniczke , to masz racje , jezeli zona bedzie mnie traktowac jak ksiecia , to ja ją jak ksiezniczke !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wetyu
Oj przestańcie z tymi księżniczkami :) Mnie wystarczy żeby właśnie mąż traktował mnie jak zwykle. Jakiś medal mam dostać bo urodziłam dwójkę dzieci. Urodziłam bo chcieliśmy mieć z mężem dzieci. Żadna to łaska z mojej strony. To bardzo naturalny proces a niektórzy z niego robią jakieś "błogosławieństwo'... i właśnie ta naturalność jest cudowna. I jeśli chodzi o mnie to skojarzeniowo rodzenie kojarzy mi się nie z księżniczką ale chłopką :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matacz ,,,..,,,,
Nagadały mamusie córeczkom o ksieciu z bajki i ksieżniczce no to mamy to co mamy ! normalnosc juz nie wystarzy trzeba czegos wiecej z zwykłego normalnego maciezynstwa robi sie niewiadomo co , a moze sie ktoras chce zamienic ? bo ja jak juz pisałem , bardzo chcetnie ! Bede tak jak tu wiekszosc , twierdził ze ciezko pracuje , lezał i pachniał i wymagał wymagał wymagał i jeszcze raz wymagał ...aha i przypomninał ciagle co mi sie nalezy !! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale o co chodziii
a ja jestem zła na symulantów co siedzą na rencie. qrwa mać ale tu dziwadła te tematy zakładają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×