Gdyby kobiety miały w szpitalu wybór SN czy CC, to wybierałyby CC?

I jak wyglada? Bo moj brzuch tragicznie. :(

też tragicznie, do tego jeszcze mam rozstępy..... smaruje czymś na blizny ale nie wiem co to da

nie no ja nic nie mowie jak mus to mus,jesli ktos musial miec pionowo to ok .Ale faktycznie nieładnie to wyglada bo widzialam u jednej mojej cioci. Wspolczuje jedynie i bardzo mi przykro ze tak wam ciachneli a nie inaczej. Ja mam ponizej bikinii i to jedna na drugiej kresce i nic nie widac.Moja lekarka to mistrzyni ciec cesarskich.

Cepam mi pomógł.Tez smarowałam i teraz mam ledwo co widoczna blizne

zegar mam tak jak Ty ;) niziuto i malutką bliznę. Moja siostra miała 3 cc na przełomie 4 lat. I ma też 1 cieniutką bliznę jak ja :)

jak nic nie pomoże to pójde do chirurga plastyka i tyle:/ jak narazie to mam brzuch zupełnie niewyjściowy

Ja tez mam brzuch niewyjsciowy. :( Jestem tak zla, tez z checia udalabym sie do chirurga plastyka, ale placic ogrom kasy za operacje? Jeszcze moga sie pojawic komplikacje. :o A Cepam stosowalam od razu po porodzie. Nie pomoglo.

A mozesz wstawic foto Twojego brzucha? I tak piszesz na pomaranczowo, nikt nie wie kto Ty jestes. Wstawisz? Chcialabym dla porownania zobaczyc.

licze na to że operacja nie będzie konieczna. A od razu po operacji nie można chyba smarować, dopiero jak się zagoi rana?

A co robisz, zeby ulepszyc kondycje brzuszka? Wstawisz foto?

nie mam foto brzucha. chodze na masaże, stosuje elektrostymulator mięśni no i smaruje maścią bliznę, rozstępy kremem wszystko jest świeże więc szansa duża na sukces

No to gratuluje. U mnie niestety wszystko ma prawie 9 lat i wyglada koszmarnie ale to pewnie tez moja wina, nigdy nie robilam brzuszkow, zaniedbalam to.

Z tą cesarką,to głupota.Moim zdaniem to chore.Poród naturalny jest lepszy i dla mamy,i dla dziecka.Ja rodziłam naturalnie 15 godzin,poród był wyczerpujący,mdlałam,nie mogłam urodzić.Wreszcie urodziłam synka,4450 gram i 61 cm szczęścia - dlatego tak długo rodziłam.Jestem szczęśliwa że nie miałam cesarki,moja siostra miała i po cesarce,wyła z bólu.Bolała ją rana,źle ją zszyli.Także kobietki,naturalny jest lepszy.Wiem,bo siostra miała i cesarkę i naturalny-zdecydowanie wybiera naturalny.Ja jestem teraz w ciąży,to dopiero początki,ale również mam zamiar naturalnie rodzić.

Bellik: Kurcze nie wiedziałam, ze ta dyskusja nabierze takiego tempa Kurcze kobity wyluzujcie się Swoją drogą na na sn może i bym się zdecydowała, gdybym: a) miała własną salę do rodzenia i nie musiała słuchać przerażających krzyków innych kobiet b) miała wannę do swojej dyspozycji c) znieczulenie jak bym chciała d) położną, która ochroniłaby mi krocze przed nacinaniem i pęknięciami ( + na 3 tyg. przed porodem 'zabawa" z balonikiem epi-no ) Ja miałam własną salę, naprawdę świetną położna (masowała mi kręgosłup w skurczach - mój luby stał w korku, głaskała mnie, motywowała, była praktycznie cały poród z Nami, ogólnie super babka, własną wanne też miałam i ogólnie wszystko do dyspozycji worki, nie worki ale nigdy w życiu już bym się na to nie zdecydowała (SN).. Mam traumę na całe życie.

boze,ale sie rozwinal ten temat.c powinna byc ostatecznoscia i tyle,przestancie sie sprzeczac,bo widze,ze juz ludziom sie w glowach poprzewracalo w tym 2o wieku.

TYLKO CC! i nie gadajcie glupot,ze sn jest lepsze dla dziecka,bo to bzdura!

ja bym sie na sn zgodzila,gdybym wiedziala ze szybko urodze.zadne sale,polozne mnie nie interesuja.

bo co ci da sala i dobra polouna jak rodzis w bolach dwa,trzy dni? lepiej miec cc i po klopocie

nigdy wiecej sn!!!pekniketa szyjka, krocze, ktore tak mnie napiep...lo ze bralam leki przeciwbolowe jak po cesarce, chodzilam jak kaczka. blizny ciagna do dzis. luzniejsza pochwa. hemoroidy. bol przy stosunku przez 3 miechy i suchosc w pochwie. teraz jestem w 20 tyg. i chocbym mialam udawac wariatke i polozyc sie dopsychiatryka bedzie cc!!!!!!

Ja miałam bardzo długi i ciężki poród SN - 22 godziny leżałam na porodówce. Wymęczyłam się strasznie ale pomimo tego teraz nie zdecydowałabym się na CC gdyby nie było takiej konieczności. Po SN szybciej się organizm regeneruje a CC to jednak przecięcie powłok brzusznych. A co do komplikacji to zarówno przy CC jak i SN mogą się zdarzyć.

ja po cesarce szybko sie zregenorwalam,po 4 dniach wyszlam. to jakies przesady z ta regeneracja.....

dziewczyny nie ma co porównywać jedne PO cc dochodzą do siebie 2 dni inne miesiącami nie potrafią, rana je ciągnie przy każdej zmianie pogody, boli przy poruszaniu, ciągnie :( i tak samo jest z porodem SN. jedne rodzą godzinami tracą litry krwi, inne rach ciach 15 minu i po wszystkim. to zalezy od kobiety, a nie od formy porodu. ja np rodziłam sn o 1.30 odeszły mi wody urodziłam 11.50 :o miałam dwa szwy. i na drugi dzien po wyjsciu ze szpitala siedziałam po turecku:D, a o bólu zapomniałam.wiadomo, że boli no kurfa nie oszukujmy się, że to przyjemność;) ale to naprawdę jest do przejścia i wiem co mówię. i powiem w ten sposób na pewno dla dziecka poród SN jest lepszy i to jest niezaprzeczalne i nie do podważenia natomiast sama świadomie nie wiem czy zdecydowałabym się na CC. nie ma co gdybać. patrze na swoją śpiącą kruszynkę i dla niej mogłabym rodzić 3 dni :D

co ty gadasz za glupoty! ja po cc doszlam szybko do siebie!po tygodniu chodzilam na dlugie spacery.Po pol roku uprawiam sport.

dodam-sport wyczynowy!

No nie będę się kłócić być może ale nie zalecił Ci lekarz jakiś ograniczeń jeśli chodzi o napinanie mięśni brzucha? Z tego co wiem to CC jest przeciwwskazaniem to podjęcia regularnych ćwiczeń przed upływem 3 miesięcy a przy SN po miesiącu wracasz do formy.

jejku dziewczyny każda kobita inaczej reaguje na poród. każda ma inny organizm. zrozumcie to. taką decyzję co lepsze moze podejmować kobieta, która urodziła dziecko i wie co ją może czekać. a nie pierworódka. to moje zdanie.

Do Do Agunik No to gratuluję że po pół roku:) Ja po miesiącu wróciłam do regularnych ćwiczeń

Ja nie wiem, czy dla dziecka sn jest najbezpieczniejszy. Tyle się słyszy o powikłaniach porodów sn: porażeniach mózgowych, zamartwicach, nieodwracalnych uszkodzeniach szyi, barków i bioder. Naprawdę, w drodze powikłanego porodu sn dziecko może zostać kaleką. Natomiast jedynymi powikłaniami przy cc dla dziecka, o jakich słyszałam jest nidostateczne oczyszczenie się dróg oddechowych z wód płosowych i mało groźny "szok", kiedy dziecko nagle jest wyciągnięte z brzucha matki. Nie bez powodu cesarkę wykonuje się w zagrożeniu życia dziecka, bo cesarka jest po prostu dla dziecka bezpieczniejsza i mniej obciążająca.

przeciwnie! dzien po cc przyszla do mnie terapeutka i robila cwiczenia,ktore polegaly wlasnie na napinaniu miesni brzucha. nie rodzilam w polsce.

błąd: wód płodowych