Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość małe rozważania

Gdyby kobiety miały w szpitalu wybór SN czy CC, to wybierałyby CC?

Polecane posty

To racja ja też wolę ZABIEG niż poród. Poród to nagorszy ból z możliwych, połóg po SN z naciętym a na dodatek pekniętym kroczem, założonym drenem redona - KOSZMAR. Ale nie ma co się spierać, każda z nas inaczej podchodzi do tej kwesti. Dlatego też uważam, żeby dać kobietą wybór a nie katować je na siłe. Ja za wszelką cenę koleje dzieci będę rodzić CC.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiciorek-ekkk
a ja wybrałabym naturalny. Rodziłam sn, z zzo i jestem zadowolona. Nie wiem dlaczego utarło się, że gdyby kobiety mogły sobie wybrać to KAŻDA wybrałaby cesarke.... Ja nie, moje znajome też nie. Ale one miały wybór:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama zaraz dwojeczki
scarlett. Ja mam wybór i mam nadzieję że urodzę sn. Pierwsze dziecko też sn - 14 godzin. Bardziej boję się przecinania macicy i chodzenia ze świeżo zszytymi powłokami brzusznymi niż tych kilkunastu godzin bólu. Ja mam dokladnie do samo, chociaz pierwszy porod przebiegl w miare szybko (6h), ale zakonczony byl podaniem oksytocyny i wyciaganiem malego pompa prozniowa. Natomias nie wyobrazam sobie dobrowolnego poddania sie operacji...ten bol, szwy, ograniczenie w ruchach (moja przyjaciolka rodzila cc)...nie, to nie dla mnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tam bym
nie chciala miec operacji na wlasne zyczenie. ciecie skory, miesni, macicy.. brzmi strasznie. Rodzilam naturalnie, porod wywolany, sama akcja trwala pol godziny, z tym, ze znieczulenie puscilo w ostatniej chwili. Mialam zalozone 3 szwy, po jakims tygodniu doszlam do siebie. Teraz minelo juz ponad 5 miesiecy i nawet nie pamietam o tym wszystkim. Nie mam zadnej blizny, brzuch wyglada jak przed ciaza. Nie mam zadnych problemow kobiecych, infekcji czy nie wiadomo czego jeszcze. Co kto woli tak naprawde. Nie ma sie co sprzeczac. Ani tez uogolniac, ze kazda by wybrala cc. Ja nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bella makrella
ból, szwy, ograniczenie w ruchach - bo oczywiście po sn nie ma tych wszystkich STRASZNYCH rzeczy :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tam bym
co kto woli. ale zamiast normalnego sikania - mozna zalozyc sobie cewnik. zamiast wydalania - zalozyc worek jelitowy, zamiast oddychania - podlaczyc sie do respiratora. zamiast normalnego jedzenia - sonda przez nos do zoladka. Mozna, tylko po co? A, i zamiast naturalnego plodzenia - sztuczne zaplodnienie. (nie chodzi o ludzi, ktorzy nie moga w inny sposob miec dzieci)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hehehehehe....................
ja tam bym-super tekst makrella tyle,ze po cc na pewno bedzie bol i szwy,a po sn niekoniecznie.ja nie peklam,nie nacinali mnie,nie mialam zadnych szwow,a 2 godz po porodzie smigalam jakby nigdy nic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moniaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
rodziłam 3 razy SN i za nic w świecie nie zdecydowałabym sie na CC z własnej woli, nigdy, a moja siostra jest zona lekarza i miała CC ale dlatego ze musieli ratowac dziecko bo tetno zanikało i siostra powiedziałą ze za nic nie wybrałaby CC z własnej woli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bella makrella
A zamiast chodzić z buta mogę mieć samochód, czyż nie? Najważniejsze do cholery, to mieć wybór i swobodę decydowania!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bella makrela// popieram cie rekami,nogami i czym sie da i mocno pozdrawiam. Jak ja nie lubie całej tej mocno przesadzonej ekologii i innego cholerstwa.Po co ma sie utrudniac sobie zycie jak mozna je sobie ułatwiac.Cały zachód tak robi,tylko polaczki wiecznie uamrtwione w imie chyba ran chrystusa no bo w jakiej innej słusznej sprawie? nawet reklamy juz o nas robia na zachodzie i nie tylko ze Polak wiecznie umartwiony i sam sobie klody pod nogi rzuca miast sie cieszyc zyciem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie oblizuję smoczka!
miałam sn i cc.W listopadzie 3 poród i szczęśliwie dla mnie znów cc. Znów nie będe mogła co prawda kaszlec,kichac i smiac się ale za to nie bede rodzic ponad 12 godzin.a na ból po cc mozna zastosowac ketonal(nie wiem czy działa bo ja nie chciałam wziąć,nie było takiej potrzeby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie oblizuję smoczka!
rodziła w szpitalu na Inflanckiej w Wwie .U mnie na sali były dziewczyny,które płakały ze miały cc bo czuły się gorsze ze nie dały rady urodzic naturalnie.Nie rozumiem tego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama zaraz dwojeczki
bella makrella ból, szwy, ograniczenie w ruchach - bo oczywiście po sn nie ma tych wszystkich STRASZNYCH rzeczy Tak, sa, ja mialam przynajmniej kilka szwow, bol oczywiscie byl, ale malego moglam nosic na rekach od poczatku, od poczatku tez moglam wstac z lozka i w miare normalnie chodzi, a 2 h po porodzie poszlam pod prysznic. Ze szpitala wyszlam 6 h po porodzie ( nie mieszkam w PL) Oczywiscie musialam siadac ostroznie, logiczne przeciez, ale moj syn urodzil sie 10 sierpnia, to byl poniedzialek, a w czwartek wyszlam z nim sama na godzine na spacer i spokojnie spacerkiem dalismy rade. Wiec sarkazm nie jest potrzebny skoro nie masz pojecia jak to jest rodzic sn. Ja ciebie tez nie wysmiewam, choc moglabym, bo piszesz czasem jak rozpuszczona malolata, ktora uwaza, ze tylko ona ma racje i kompletnie nie akceptuje innego zdania. Tobie pasuje cc, ale zrozum, ze nie kazda chce sie dac sie pokric na zyczenie :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawe teorie
Ja też nie rozumiem tego przeświadczenia, że jak baba nie urodzi naturalnie, to jest gorsza. Takie opinie tworzą chyba tylko kobiety, które niczego w życiu nie osiągnęły, nigdy nie wykazały się w żadnej dziedzinie, a urodzenie dziecka to dla nich jedyne osiągnięcie życiowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama zaraz dwojeczki
ciekawe teorie "Ja też nie rozumiem tego przeświadczenia, że jak baba nie urodzi naturalnie, to jest gorsza. Takie opinie tworzą chyba tylko kobiety, które niczego w życiu nie osiągnęły, nigdy nie wykazały się w żadnej dziedzinie, a urodzenie dziecka to dla nich jedyne osiągnięcie życiowe." Zgadzam sie. Slyszac takie bzdury to nie wiem czy sie smiac czy plakac :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bella makrella
A jaki jest sens w demonizowaniu "chęci pokrojenia się na życzenie"? Lol, jak z horroru :O Mój sarkazm był jak najbardziej uzasadniony... I wyobraź sobie Mamo zaraz dwójeczki, że nie muszę sama rodzić sn, by mieć pojęcie o co w tym chodzi, gdyż umiem czytać i pisać i nie mam kilkunastu lat oraz siana zamiast mózgu,jak sugerujesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bez sensu ta dyskusja..O czym tu rozprawiac?Jedna woli cc druga sn.. Jak mowi moja tesciowa "Jeden woli ogorki,a drugi ogrodnika corki" ;P Kazdy jest inny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama zaraz dwojeczki
Ty maz takie zdanie, a ja inne i dla mnie to jest wlasnie chec pokrojenia sie na zyczenie, a tobie moze sie to nie podobac. W zyciu przechodzilam niestety dwie operacje i wiem jak sie po nich czulam. Wierze, ze sa kobiety, ktore szybko dochodza do siebie, swietnie goja im sie rany i nie maja sklonnosci do tzw. bliznowcow, ale ja niestety do nich sie nie zaliczam. Po durnej prostej laparoskopii (wykonanej ze wzgledow ginekologicznych) mam dwie obrzydliwe blizny, do tego czulam sie fatalnie i brzuch bolal mnie mocno, choc nic nie wykryto, wiec nic nie usuwano, takze ja nie demonizuje, a stwierdzam fakt jak to wyglada dla mnie i w zyciu nie chcialabym miec cc na zyczenie. Zaakceptuj to, albo chociaz zacznij tolerowac inne poglody niz twoje wlasne. I jeszcze jedno, nie wkladaj mi w usta slow, ok? Nigdzie nie napisalam, ze masz siano zamiast mozgu, wiec wyluzuj i czytaj ze zrozumieniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama zaraz dwojeczki
Anka323 Bez sensu ta dyskusja..O czym tu rozprawiac?Jedna woli cc druga sn.. Jak mowi moja tesciowa "Jeden woli ogorki,a drugi ogrodnika corki" ;P Kazdy jest inny. No i otoz to. Tylko, ze tutaj jak ktos ma inne zdanie niz inni to zaraz musi byc "naprawiany i sprowadzany na dobra droge", bo wszyscy musza myslec i robic jednakowo :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bella makrella
Mamo zaraz dwójeczki - wytknęłam Ci sugestię, nie zarzut wprost, jak mi tu imputujesz - sama sobie czytaj ze zrozumieniem :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość e tam nie polecam sn
Ja przeżyłam połóg po CC i połóg po Sn i nigdy nie zgodzę się z opinią, że kobieta przy Sn cierpi w trakcie, a po CC po porodzie! Po CC: ciężko wstać, kręci się w głowie, ale przy pomocy męża wstałam i poszłam pod prysznic. Rana nie bolała aż tak bardzo, a kiedy bolało mocniej brałam środki przeciwbólowe. wyszłam z domu po 5 dniach i w domu już lajtowo, środki przeciwbólowe już nie były potrzebne. Rana tylko czasem szczypała, ale ból słaby, ledwo odczuwalny. Połóg po sn- 12 szwów, ból przy wypróżnianiu i sikaniu niesamowity- najgorszemu wrogowi nie życzę. Musiałam siedzieć podparta na boku, o siedzeniu nie było mowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaluje, ze mialam cesarke, bo brzuch mam spartaczony, gruba, ohydna blizna biegnie pionowo od pepka w dol, strasznie to wyglada!!! :o Ale... zanim zrobiono mi CC to rodzilam naturalnie, bynajmniej probowalam. Bole nie z tej ziemii. Nigdy wiecej!! Gdybym miala wybor...? To bym cofnela czas i nie urodzila wcale. :P Jestem szczesliwa z powodu CC tylko dlatego, ze moje dobra intymne nie zostaly naruszone. :P Nie wyobrazam sobie jak bym sie czula po takim porodzie. CC sie nie spodziewalam, nie planowalam, mialo byc wszystko SN.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aguchacc
A ja rodziłam przez cc ale zanim to nastąpiło wymęczyłam się okrutnie od 7 rano prawie do północy ,podłączona do oksytocyny która nie działała na moją szyjkę,ze skurczami od 18 co minutę.Dziś wiem że gdybym wtedy urodziła naturalnie,gdyby moja szyjka się rozwarła to w życiu nie zdecydowałabym się na drugą ciąże a tak jak wiem że będę miała kolejną cesarkę to kto wie...:) Co do blizny po niej to jest pozioma na brzuchu,nisko i każde majtki czy strój kąpielowy ją zakryją.Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i szczere....
Mayor of London---> masz dziecko, ale gdybyś mogła cofnąć czas, to by go nie było? Odważne stwierdzenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Odwazne stwierdzenie? Dlaczego? Zgodne z prawda. Zaluje, ze urodzilam, nie jestem stworzona do bycia matka, nie cierpie macierzynstwa!!! ALE: syn jest na swiecie, kocham go najbardziej, zawsze juz bedzie dla mnie najwazniejszy, zrobie dla niego wszystko!! Co nie zmienia faktu, ze matka byc nie powinnam. No ale jestem, nie zmienie tego. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
miałam wskazania okulistyczne do cc i bałam się tego strasznie do samego końca modliłam się żeby akcja porodowa zaczęła się przed terminem cc i żebym urodziła naturalnie jednak tak się nie stało i jak zobaczyłam w jakich bólach męczyła się kobieta leżąca ze mną na sali przedporodowej pierwszy raz doceniłąm mój słaby wzrok :) drugiego dnia po cesarce juz wstalam wszystko bardzo szybko się regenerowało rodziłam w poniedziałek w piątek szliśmy już do domu a w czwartek nie brałam już nic przeciw bólowego. teraz wiem, że przy kolejnej ciąży nie będę wzbraniała się przed cesarką

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurcze nie wiedziałam, ze ta dyskusja nabierze takiego tempa :D Kurcze kobity wyluzujcie się :D Swoją drogą na na sn może i bym się zdecydowała, gdybym: a) miała własną salę do rodzenia i nie musiała słuchać przerażających krzyków innych kobiet b) miała wannę do swojej dyspozycji c) znieczulenie jak bym chciała d) położną, która ochroniłaby mi krocze przed nacinaniem i pęknięciami ( + na 3 tyg. przed porodem 'zabawa" z balonikiem epi-no:P ) Niestety w Polsce można o tym tylko pomarzyć, albo pójść rodzić prywatnie za 12 tys. Zatem obstawiam cc :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurcze ale z tą pionową blizna na brzuchu to przekret,przeciez teraz robi sie poziomo nad linią bikini,nawet w takich grajdołach na podkarpaciu No chyba ze miałas pani London jakies wskazania własnie do takiego ciecia albo rodziłas co najmniej 15 lat temu. Ale jak podliczyłam wychodzi ze chec cc przewaza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zegar, rodzilam prawie 9 lat temu. Nie mialam zadnych wskazan. Po prostu przy porodzie SN stracilam przytomnosc i lekarze w pospiechu musieli podjac decyzje o CC. Nie wiem dlaczego tak mnie cieli, pionowo ale strasznie mnie to zdolowalo. I w dalszym ciagu doluje. Mimo, ze blizna wyblakla, to dzieli moj brzuch na pol, wyglada to strasznie. Nie polecam. Ale i tak jestem za CC. Zreszta porody to nie dla mnie. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale o co chodziii
też mam pionowo cięcie, z powodu dużego dziecka. Było to kilka miesięcy temu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×